Tenchu
#1 Napisany 10 września 2006 - 18:17
Po dzisiejszym małym maratonie mnie natchnęło, żeby troszkę o tym tytule porozmawiać, bo w sumie na rynku gier co nieco zamieszał
Piszcie o swoich odczuciach, co Wam się w serii podobało najbardziej, a co nie. Którą część lubicie i dlaczego
Grałam w "Birth of the Stealth Assassins", "Wrath of Heaven" i "Fatal Shadows". Cóż mogę rzec... Najbardziej podoba mi się chyba 3. Jest skradanie (znak firmowy ), troche magii, klimatyczne plansze i muzyka, która nie przeszkadza i bardzo uprzyjemnia granie.
Zdziwiło mnie za to, jak łatwo zdobyć Grand Mastera (nie gram na easy ) o_O O ile pamiętam w 2 trzeba się było trochę nagimnastykować, a tu wystarczy tylko porobić parę stealth'ów, nieważne, że Cię ktoś zobaczył o_O Poza tym wredny jest brak możliwości przenoszenia ciał, bo przeciwnicy bardzo lubią się natykać na trupy i nerwowo rozglądać. Z drugiej strony nie są zbyt inteligentni więc daje się wytrzymać XD
Na razie tyle ode mnie
#2 Napisany 10 września 2006 - 18:40
Dziwnie jest u mnie z tą serią. Niby mnie do niej ciągnie, niby ma specyficzny klimat który lubię, ale zadna z części nie wciągnęła mnie na tyle, zeby grę skończyć o_O Wykończenia są za łatwe do założenia i po pewnym czasie po prostu się nudzą (oj, to nie Mahnunt), przeciwnicy to głąby, fabuła jest raczej z tych żałosnych i zupełnie nieinteresujących (naprawde przy każdym podejściu staram sie wczuć i zaineresować, ale po prostu nie mogę), a levele zamknięte są męczące - klaustrofobiczne Lubię sobie zagrać od czasu do czasu, ale gra jest zwyczajnie nudna i irytująca przez brak check pointów na levelach... mógłby być choć jeden przed walką z bossem a po 30-40 minutowym szlajaniu się po planszy i precyzyjnym wykańczaniu wszystkich Najbardziej podoba mi się trójka, a intro z jedynki rozwala ;]
#3 Napisany 10 września 2006 - 19:28
O 4 na pewno ale nie o całej seriiSą chyba topiki o trójce i czwórce
Zgadzam się to jest lipa. W początkowych misjach zupełnie nie przeszkadza ale później bywa zmorąbrak check pointów na levelach
Co do fabuły... Prawdę pisząc za dużej VAGi (XD) do niej nigdy w tej serii nie przywiązywałam. W 2 chyba najbardziej, teraz już mniej... Sęk chyba w tym, że po prostu najbardziej lubię wycinać w pień tych głupoli
#4 Napisany 10 września 2006 - 19:40
Grałam w "Birth of the Stealth Assassins", "Wrath of Heaven" i "Fatal Shadows".
Koniecznie sprawdź część pierwszą. IMO deklasuje wszystkie inne części. Warto w nią zagrać, choćby miało się ją wygrzebać spod ziemi .
fabuła jest raczej z tych żałosnych i zupełnie nieinteresujących
Ja wiem? Żałosna fabuła była, ale w trójce. Część pierwsza i druga miała się pod tym względem nieźle. Nie MGS'owo, ale miała swoje momenty, a i była wielowątkowa . Aha, absolutnie genialne było zakończenie pierwszej części. Mistrzostwo świata, do dziś pamiętam jakie wrażenie na mnie zrobiło. Pierwszy raz jakaś gra wywołała we mnie smutek...
BTW w części pierwszej kilka wątków uległo cenzurze. Zniknął też znak "Manji", czyli sauwastyka (misja szósta opowiada o klanie zwiącym się Manji). Oczywiście z wiadomych względów...
a intro z jedynki rozwala ;]
O tak ! Pamiętam, jak pierwszy raz je zobaczyłem. Ten klimat... Mimo wszystko jednak moim zdaniem najlepsze intro było w części drugiej...
BTW od kiedy za serię wzieli się nowi twórcy (K2), jej poziom IMO nieco podupadł... Zwłaszcza, jeśli chodzi o fabułę, jak i ostatnio także muzykę (ścieżkę do Fatal Shadows robił już kto inny... I to słychać ).
#5 Napisany 10 września 2006 - 20:23
O tak Do tego Tenchu się nadaje wyśmienicie, ale szybko mnie to nudzipo prostu najbardziej lubię wycinać w pień tych głupoli
Hmm słabo pamiętam fabułę jedynki (to tez była jedna z moich pierwszych gier na PSXa, ale od zamierzchłych czasów w nią nie grałem )... Trzeba będzie zagraćJa wiem? Żałosna fabuła była, ale w trójce. Część pierwsza i druga miała się pod tym względem nieźle. Nie MGS'owo, ale miała swoje momenty, a i była wielowątkowa .
#6 Gość__* Napisany 10 września 2006 - 20:28
#7 Napisany 10 września 2006 - 20:38
#8 Napisany 10 września 2006 - 21:52
Osobiście najbardziej lubie 1 i 3 ze względu na mistycyzm i magię.
Gdyby właśnie tych dwóch rzeczy(a także muzyki podczas wykonywania misji) nie brakowało w Tenchu 2, uważałbym ją za część równie dobrą co jedynka. A tak stawiam ją na drugim miejscu.
BTW http://www.tenchu.de pewnie znacie? Jeśli nie, to polecam. Naprawdę przefachowa stronka dotycząca tej serii. Polecam zwłaszcza sprawdzić biografie bohaterów. Sporo się można z nich dowiedzieć (choćby o szlachetnym pochodzeniu Rikimaru).
#9 Napisany 11 września 2006 - 15:06
Zacznijmy od tego, że T2 było moim pierwszym Tenchu i nie wiedziałam nawet, że w pierwszym była magia jako taka. Potem zagrałam w Fatal Shadows i zdziwko Ok, Ayame wygląda ślicznie, stealthy też są fachowo wyanimowane, lektorzy też odwalili dobrą robotę, ale.... kurde, jakiś Janko Muzykant w czerwonej kiecce i sandałkach i dziwactwa, których w T2 nie było I to tragiczne sterowanie I brak Rikimaru Potem dopiero (ha, tydzień temu XD) było T1, w którym sterowanie jakoś mi nie pasowało (ale nie bójta żaby, jeszcze zaoram tę grę yo 8) ) i przerzucenie na T3, w które cioram intensywnie (scenariusz Rikimaru zrobiony, teraz tylko dokończyć Ayame i poznać Tesshu :] ). I też bardzo mi się podoba Najbardziej klimatyczny jest cmentarz (matko, przechodzenie tej misji pierwszy raz bez odpowiedniego ostrza... Dosłownie skichana byłam XD) i misja w świątyni Buddy (muzyka rox )
Openingi miogę poukładać następująco:
1) Zdecydowanie T2, muzyka i sceny są po prostu wyśmienite. Ending też wymiata
2) Muzycznie T4, ale wizualnie chyba T1
3) Muzycznie i wizualnie T3, chociaż Ayame wygląda obrzydliwie
4) wizualnie T4 (sceny z gry, nawet nie te najciekawsze... ), muzycznie (czytasz to, Vag? ) T1.. nie wiem, jakiś słaby ten wałek jak dla mnie...
#10 Napisany 11 września 2006 - 21:53
Naprawdę miło można spędzić czas skradając się i wykonując kolejne misje. Przyjemna odskocznia od codziennej rzezi . Niepodważalnie rządzi edytor w dwójce i multiplayer w 3. Dwóch ninja na placu boju No i w trójce jest Tajima "Fly Baby!"
#11 Napisany 12 września 2006 - 12:11
multiplayer w 3. Dwóch ninja na placu boju No i w trójce jest Tajima "Fly Baby!"
Dokładnie. Niby na ten multi w recenzjach psioczą, a ja miałem przy nim sporo zabawy .
BTW obrzydliwie wkurza mnie, iż z intra europejskiej wersji Fatal Shadows wycięli wokal ...
#12 Napisany 12 września 2006 - 15:59
BTW obrzydliwie wkurza mnie, iż z intra europejskiej wersji Fatal Shadows wycięli wokal ...
No coś ty Poważnie? Czyli już totalnie zwalili opening -_-"
Niepodważalnie rządzi edytor w dwójce
O, tak! Edytor rządzi i rozdziela Masa zabawy, można siedzieć godzinami i tworzyć, a potem... Kapitalny pomysł, szkoda, że nie przeszedł dalej (chociaż w następnych częściach byłoby to zapewne dośc trudne).
#13 Napisany 12 września 2006 - 18:42
Ogólnie rzecz biorąc, nic nie mówiąc, przez to skradanie w ciszy i jedynie odgłosach a'la wycie wilka miałam problem tego typu, że za bardzo się wczuwałam - pojawiał się wykrzyknik w trójkącie i bicie serca=> Kleksowatej serducho zaczynało walić LL miała niezła pompę jak wtedy grałam XD Ale po jakimś czasie przywykłam i wycinałam paskudztwa zawodowo 8)Gdyby właśnie tych dwóch rzeczy(a także muzyki podczas wykonywania misji) nie brakowało w Tenchu 2, uważałbym ją za część równie dobrą co jedynka.
Masakra. Wokal japoński raz lubię, raz nie - różnie z tym bywa ale jeśli chodzi o openingi tej serii, to dodaje im klimatuBTW obrzydliwie wkurza mnie, iż z intra europejskiej wersji Fatal Shadows wycięli wokal
#14 Napisany 12 września 2006 - 19:16
Powiedz jeszcze, że najlepszy, najklimatyczniejszy i najfajnieszy muzycznie opening ma T1 to...ale jeśli chodzi o openingi tej serii, to dodaje im klimatu
#15 Napisany 12 września 2006 - 21:58
Masakra. Wokal japoński raz lubię, raz nie - różnie z tym bywa ale jeśli chodzi o openingi tej serii, to dodaje im klimatu
Fakt. Utwory otwierające są doprawdy świetne . Swoją drogą, opening'i do T1 i T2 nie były śpiewane po japońsku, lecz w hausie(tak się to powinno odmieniać?).
A co do braku muzyki w dwójce... Cóż, początkowo mnie to mocno wnerwiało, ale dało się przywyknąć. Gdyby jednak w tle leciały jakieś kawałki na poziomie tych z jedynki...
#16 Gość__* Napisany 12 września 2006 - 22:19
Klimat jednak gierki mają przefachowy i jeśli chodzi o gry w klimatach ninja/samuraje to zamiatają na całej linii a tuż za nimi Way of the Samurai ^^
#17 Napisany 13 września 2006 - 12:14
Klimat jednak gierki mają przefachowy i jeśli chodzi o gry w klimatach ninja/samuraje to zamiatają na całej linii a tuż za nimi Way of the Samurai ^^
No, no, dokładnie !
jakieś nędznawe zombiaki
Nie było zombiaków w jedynce (czepiam się szczegółów, wiem).
No i właśnie nie wiem - kompletnie nie czuję 1 i 3 - jakoś lokacje nie są tak fajnie zaprojektowane
Co do jedynki to się nie zgadzam (), ale jeśli chodzi o trójkę... Fakt. Lokacje są takie sobie, głównie ze względu na to, że są albo w miarę otwarte i małe(w T1 były znacznie większe, a co dopiero w T2) albo zamknięte i do bólu liniowe. Fajny był bambusowy las i świątynia. Reszta jakaś średnia(choć i tak klimat miały), a Forteca Tenrai'a to już porażka na całej linii...
BTW powinni byli wydać Tenchu:Return From Darkness na ps2. Znacznie lepsza wersja T3 na X'a...
Nie wiem jakie jest FS bo jeszcze nie grałem - pewnie się zapoznam wkrótce i się zobaczy.
Co do FS to osobiście mam mieszane uczucia. Myślę jednak, że skoro podobała Ci sie w miarę realistyczna dwójka, to i FS powinno Ci przypaść do gustu (przynajmniej jeśli chodzi o klimat). Aha, fabuły FS nie ma w połowie tak dobrej, jak dwójka.
#18 Napisany 13 września 2006 - 19:27
Aha, fabuły FS nie ma w połowie tak dobrej, jak dwójka.
Fabularnie FS jest między T1 i T3, czy jakoś tak. Fakt, jest więcej realizmu, pomysł nawet niezły (zapowiadało się naprawdę ciekawie- zdrada w wiosce ninja itp ), a skończyło się... marnie... Niby było to składne, ale mimo wszystko średnie...
#19 Napisany 13 września 2006 - 19:46
Czy ktoś może mi jasno wymienić z jego punktu widzenia wady i zalety tej produkcji ?
Czy może lepsze jest Tenchu: Return from Darkness na x'a ?
Za wszelką pomoc z góry dziękuję.
#20 Napisany 13 września 2006 - 20:00
Czy warto inwestować w Tenchu: Wrath of Heaven ?
Tak.
Czy ktoś może mi jasno wymienić z jego punktu widzenia wady i zalety tej produkcji ?
Wady: generalnie średniawa fabuła, oczywiście zdradza to i owo z T1 i T2, lokacje też nie są zarąbiście wymagające, ale zdarzało mi się zgubić (np. w świątyni oO"), czy znaleźć coś zupełnie przypadkiem. No i kamera z deczka głupieje.
Zalety: kupa dobrej zabawy, ładna grafika, ładnie zrobione lokacje, przyjemna muzyka, klimat
Czy może lepsze jest Tenchu: Return from Darkness na x'a ?
Podobno tak, Kyo ze dwa posty wyżej o tym pisał.
#21 Napisany 13 września 2006 - 20:04
Czy ktoś może mi jasno wymienić z jego punktu widzenia wady i zalety tej produkcji
Ok, zalety:
- Klimat!
- Muzyka!
- Design postaci!
- Spora żywotność
- Grywalność
- Japoński dubbing!
Wady:
- Gorsza od jedynki i dwójki
- Nie za dobra (ale też nie jakoś specjalnie beznadziejna) fabuła, wynikła z kiepskiego tłumaczenia.
- W gruncie rzeczy prostacka rozgrywka.
- AI przeciwników.
- Angielski dubbing.
Coś jeszcze by się znalazło
Czy może lepsze jest Tenchu: Return from Darkness na x'a ?
Jest znacznie lepsza. Właściwie możesz wykreślić więszkość wad, które wymieniłem. Poprawie uległ gameplay, dodano nowe miejscówki, filmiki...
Fabularnie FS jest między T1 i T3, czy jakoś tak.
Zgadza się.
Fakt, jest więcej realizmu, pomysł nawet niezły (zapowiadało się naprawdę ciekawie
Zapowiadało się wręcz świetnie. Pamiętam jak czytałem notki dotyczące postaci na tenchu.de . Ich motywacje, historia itp. ... I nic z tego nie trafiło do gry. Nic ...
#22 Gość__* Napisany 13 września 2006 - 20:08
Oki może tak: nie grałem w żadną część Tenchu. Ale chciałbym zagrć . Chyba to odpowiednie miejsce więc pytam : Czy warto inwestować w Tenchu: Wrath of Heaven ?
Czy ktoś może mi jasno wymienić z jego punktu widzenia wady i zalety tej produkcji ?
Czy może lepsze jest Tenchu: Return from Darkness na x'a ?
Za wszelką pomoc z góry dziękuję.
Tenchu : Return from Darkness to usprawniona konwersja WoH na X'a (dopalona pod wzgledem graficznym + pare dodatkow).
Co do T3 to warto sie nim zainteresowac, plusy to to wszystko za co kochalismy Tenchu : skradanie sie, krecenie misji na grand master i ogolnie "klimat" (slabszy o wiele od T1), fajny jest tryb dla 2 graczy (chociaz duele moga sie znudzic).
Co do minusow to jest ich pare:
- mamy 3 sciezki fabularne dla kazdej postaci, niestety wiekszosc sie pokrywa (tzn. zaliczamy te same etapy zaczynajac od innego miejsca np; walka z bossem).
- Pod wzgledem fabularnym jest tak sobie, jest to bezposrednia kontynuacja T1, pojawiaja sie znani znajomi.
- niektore etapy sa zwyczajnie slabe, beznadziejne, bez klimatu przez co zaliczanie ich bedzie droga przez meke.
- walki z najrozniejszmy badziewiami od zombakow po demony skonczywszy, przez co klimat wiele traci
Jesli chcesz zaczac swoja przygode z Tenchu, to smialo uderzaj. Do tego cena jest w miare niska (69 zl).
#23 Napisany 13 września 2006 - 20:10
#24 Napisany 13 września 2006 - 20:18
-walki z najrozniejszmy badziewiami od zombakow po demony skonczywszy, przez co klimat wiele traci
No cóż, nie będę komentował zombiaków, ale IMO dzięki demonom i to w dodatku japońskim demonom (a nie jakimś cyborgom z Onimushy) Tenchu na klimacie zyskuje. No ale to w sumie
"zależy, jak leży" .
#25 Napisany 13 września 2006 - 20:20
#26 Napisany 27 września 2006 - 19:01
Ale przeciwnicy nadal w cudowny sposób widzą przez ściany albo z drugiego końca levelu, co jest strasznie irytujące
BTW, wie ktoś jak odblokować misję "The Geisha nad a hired blade", czy jakoś tak? ;P
No i na koniec: ten opening po prostu niszczy wszystkie inne
#27 Napisany 27 września 2006 - 19:24
Aha, levele w FS ogółem bardziej mi się podobały, niż te w T3 (tylko nie od lasu bambusowego i świątyni). IMO powinni byli złączyć te dwie gry w jedną całość, wydać T3 z podwójnymi stealth kill'ami, level'ami zarówno z Return From Darkness, jak i Fatal Shadows, do tego pływanie, przenoszenie zwłok strażników, cztery postacie i do tego mogli byli napisać o wiele lepszy scenariusz. W skrócie - ja bym current-gen'owego Tenchu zrobił lepiej .
A intro z Tenchu 2 jest oczywiście najlepsze z serii, IMHO .
#28 Gość__* Napisany 28 września 2006 - 22:11
A intro z Tenchu 2 jest oczywiście najlepsze z serii, IMHO
True true ^^ Generalnie to intro jest nawet jedne z lepszych jakie w ogóle widziałem obok Soul Blade'owego czy dajmy na to innego FF8
#29 Napisany 07 października 2006 - 11:38
Naprawdę przepraszam, ale nie mogę. Za bardzo wku***a mnie sterowanie Nie chodzi o krzyżaka, bo lubię grać "na strzałkach", tylko właśnie sam system prowadzenia postaci jest... strasznie już przestarzały i gra mi się za ciężko Grafika mi nie przeszkadza, tylko to cholerne sterowanie
Niestety- obawiam się, że nie będę miała tyle cierpliwości i pierwszej części nie skończę
#30 Napisany 01 maja 2007 - 20:34
http://www.gametrail... ... 5&type=wmv
Na pierwszy rzut oka widać, że zamiast nazwanych postaci tworzymy sami sobie ninjasów. O tyle fajnie, że sporo strojów i możliwości ubiorów, które faktycznei fajnie wyglądają i nadają się do noszenia (w porównaniu do customize z mordobić to postęp nieziemski). Ale anonimowość może wpłynąć na zżycie z bohaterem ... Dopóki nie wyjdzie, że działania są jakie są, bo online będzie ostro wspierany ... Nie wiem jak odnosić się do kilku ludzi online grających. Co-op na pewno będzie ciekawy (dopóki nie trafi do drużyny typowy rozpier... no, psujka ). Ale i tak czekam na pierwsze filmiki i komentarze samych graczy ...