Cotlet, jest tak jak piszesz. n-3DS ma ciut większy ekran od classica, ale imo na pierwszy rzut oka nie jest to w ogóle odczuwalne.
Ja wróciłem na mniejszy mniejszy wariant głównie przez to, że XL to krowa nie handheld. Duże ekrany są fajne w niektórych grach, Smash Bros. jest bardziej przejrzysty, a w Etrian Odyssey lepiej się rysuje mapę; ale już np. Pokemony sprawiają dużo lepsze wrażenie na małych wyświetlaczach, bo obraz jest ostrzejszy i nie rzuca się tak w oczy brak AA Pod koniec dnia wybór wielkości zależy od preferencji gracza i moim zdaniem ciężko wskazać "definitywny" model n-3DSów tak jak to miało miejsce w wypadku classiców, gdzie 3DS przez słabą jakość wykonania odpadał.
Co do baterii to grając wczoraj w Personę z pełnym 3D, jasnością na 4 i włączonym wi-fi konsola wytrzymała ok. 4h. Wydaje mi się, że na XLu spokojnie bym wyciągnął z 45min do 1h więcej, ale jak pogooglać po sieci to z większości porównań wychodzi, że czas pracy jest niemal identyczny: 3,5 - 6h w wypadku n-3DS; 3,5 - 6,5h w wypadku 3DS XL. (n-3DS XL z kolei ma wytrzymać do 7h, via kotaku między innymi)
Poza tym pobawiłem się w przenoszenie danych na PC. Przyjemnie się zaskoczyłem, że nie ma w tym żadnej filozofii. Ot, 3DS tworzy w miejscach sieciowych folder, z którego się przerzuca zawartość metodą kopiuj/wklej. Działa sprawnie i jest wygodniejsze niż wyjmowanie karty SD z konsoli.
Ten post był edytowany przez Tawotnica dnia: 04 grudnia 2014 - 15:00