105 odpowiedzi na ten temat

[Arasz]

Czyli gry, które z różnych względów nie skończyliście lub pod wpływem zakupowego rage kupione zostały hurtem i teraz leżą na półce i złowieszczo na was dybią śmiejąc się wam w twarz, a konsola przytakuje im porozumiewawczo.... *, lub gry w których Calaczkotyna jest na wyciągnięcie ręki ale... no właśnie.


Enslaved - Dziarsko zacząłem na hardzie i się przejechałem w połowie gry (rzucanie padem do rozsypki included) - czeka na dostawę valium.
Demon Souls - Mam wersje NTSC, na którą mój "tymczasowy" TV ma focha...
Eye Pet - wychowywanie stworka z browarem w tle zakończyłem na braku chęci na 20 raportów... blach.
Undead Nigtmare - narajałem się na dodatek i chyba za bardzo bo troszkę czegoś innego oczekiwałem.
Fallout New Vegas - Grając na hardkorze walczę jak dotychczas z odwodnieniem nie ze złem post apokaliptycznego świata... Poczeka na posuchę.
Infamous - Shardy, brakowało 5... i stunt lista jako zły jest abstrakcyjna.





*Pani z polskiego była by dumna za takie uosobienie...

Ten post był edytowany przez fingus dnia: 08 września 2014 - 11:59

[ACZ]

juz jest taki temat

[Daddy]

Bayonetta - na szczęście pożyczona, nie podeszła jak

Star Ocean The Last Hope - włączam baję, jaki trudny system walki - myślę - rozkminiając tutorial i dostaję wiadomość od Kolocza69 ( ) na PSN, żebym w to nie grał, nie popełniał jego błędu, po czym przez 20 minut piszemy na niewygodnym PSN jaka ta gra jest zbójowa, aż wyłączyłem i oddałem kumplowi od razu. Była oczywiście pożyczona Dzięki, Kielecki , jeśli kiedykolwiek to przeczytasz... na tym jednym multikoncie, które na pewno sobie zostawiłeś, cichy trollu

To tak na szybko Coś się doda z czasem.

[Arasz]

juz jest taki temat

links or dydynt hapend. Czych nie bądź taki daj mi założyć raz na 100 lat temat ;(

[117]

nie podoba mi sie sformulowanie kupka wstydu. Poza tym nie wstydze sie tego ze w jakas gre nie gram... durny temat. Gram w to co mi sprawia frajde

[Arasz]

"gry, które mam w kolekcji ale z pewnego powodu w nie nie gram i piętrzą się na stosie" nie mieściło się w nazwie tematu.

[Matt]

Ale 'Kupka Wstydu' jest trademarkiem Cubitussa - no chyba, że ktoś inny wymyślił to sformułowanie przed nim. Na mojej kupce wstydu jest wszystko, z wyjątkiem gier lego i trzeciej forzy

[keogh]

Tak na już, to żałuje strasznie pierwszego Alien Breeda (drugi był jakiś zdupy, a w trzeciego nie grałem).
Mega fajny oldskulowy tytuł, przesiąknięty Amigą po szyje. Problem chyba w tym, że zacząłem od razu na hardzie i gdzieś w 3/4 gry zrobiłem sobie przerwę na inny tytuł i tak już nie wróciłem. A tylko dlatego,że boje się poziomu trudności, tego, że jak dobrze pamiętam miałem na osttanim sejwie zerowe stany amunicji, pieniężne a do przejścia jakiś trudny odcinek... szkoda.

Źle na mnie patrzy Pacific Rift, ale on doskonale wie, że będzie się jeszcze kulał - coś mu obiecałem.. ;]

[Druciak]

Pożyczona Bayonetta okazała się słaba, dobrze, że pożyczona.

[Nexus]

M: Pacific Rift - późniejsze trasy nie na moje nerwy i zasób czasu ale jeszcze kiedyś to zmogę. Jakoś. Chyba.
Dead Space - jakoś tak zaciąłem się i poszło na półkę.

[Cudak]

Brutal Legend, chyba jedyna gra jaką olałem posiadając w kolekcji. Potężnie nudna.

[torq314]

Red Dead Redemption.

to fantastyczna gra, spędziłem z nią jakieś 10 (?) godzin, polizałem, pojeździłem wszerz i wzdłuż i kompletnie nie mam ochoty robić kolejnych misji fabularnych, przez co nie posuwam się dalej.

gra leży i czeka, nawet ją włączę od czasu do czasu, ale niestety ciągle z czymś przegrywa. niestety, nawet z dobrą książką.

[burnstein]

Mam na półce kilkadziesiąt gier których nawet nie zacząłem ogrywać bądź zacząłem, ale z różnych przyczyn jeszcze nie skończyłem. Na PC (w tym Steam), PS2, NGC, Wii (pomijam SMD i SNES). Tytułów wymieniać mi się nie chce, zresztą z pamięci i tak nie dam rady.

[Sotaku]

M: Pacific Rift -
Dead Space -

MGS4
FFXIII
Resistance 2

[Koksiak]

metro 2033 (PC)
two wrolds II (PC)
ME 2 (PS3) nie przeszedłem na ps3 ,bo jakoś ochoty nie miałem
F3AR ,jestem już na ostatniej (lub przed ostatniej) misji ,ale nie moge się zabrać i dokończyć
The Beatles rock band ,nie mam ani gry ani gitary
AC:B robię ostatnią misje z desmondem ,ale dokańczać mi się nie chce
BFBC2 słaby single

[iluck85]

Red Dead Redemption- wielki hajp,kupiona w dniu premiery,ogrywane ostro i ....... cos ucichlo po 2 miescie.
Enslaved- raz po raz wpadnie w czytnik, ale brak pier**l**cia do ukonczenia.
Splinter Cell Conviction- ogralem tutorial, troche 1 misji i out na allegro.
GOW 3- jak RDR.

U mnie sprawdza sie kupowanie na pale- o, to moze byc fajne... kupuje i cisne az do koncowych napisow. A ostatnio w ogole odpuscilem sobie calakowanie i inne udziwnienia tej gen. Odpalic, grac i sie cieszyc z gry i tyle, tylko do koncowych napisow.

[GrzesiekMB]

gta iv - nigdy nie skonczylem ostatniej misji
batman AA - nie rozwalilem jokera na koncu

[Daddy]

po tym jak sie ozenilem i kupilem dom

Ło

























































SW TFU USE - stoi na misja Vadera , ale na pewno to ruszę

[cwany-lis]

the Lost Odyssey - 3 płyta karva od czerwca i **** - wrócę do gry w grudniu jak bedę miał więcej czasu i dokończę - JRPG ku*a jego mać

[Druciak]

the Lost Odyssey - 3 płyta karva od czerwca i **** - wrócę do gry w grudniu jak bedę miał więcej czasu i dokończę - JRPG ku*a jego mać

Dlatego w je nie gram.

[Cr0ss2500]

Too Human, może złe podejście miałem do tej gry, ale po prostu jej nie skończyłem... bo mnie zirytowała ciągłymi deadami tu i tam (początki konsolowca, może dlatego, a teraz nie chce mi się jej zaczynać bo ... nie mam czasu)

Black Ops na Veteran, po prostu straciłem nerwy do tego chorego trybu... jak czwórkę i MW2 wymęczyłem na calaka, tego po prostu miałem już dość.

Two Worlds 2 - po prostu znudziła mnie ta gra 2 chapter ... spodziewałem się lepszego gothica

---- DEAD SPACE 2 ---- zaciąłem się w ostatnim chapterze, ale wierzę, że jeszcze wrócę do tej gry i ją skończę, bo warto, gra jest w pytkę i niesamowita, ale jakoś nie miałem ostatnio czasu - za dużo gier wychodzi hehe

[Daddy]

Nie bardzo czaję systemu zatrzymywania się na ostatniej misji. Rozumiem na początku, w środku, ale na końcu? Nie wiem jak Wy macie, ale ja uwielbiam "zaliczać" gry, mieć świadomość, że coś skończyłem, dlatego nie chciałbym się zatrzymywać na końcu. Jedynym wyjątkiem jest sytuacja, gdy np. trzeba się dopakowywać długo na ostatniego szefa (jRPGi) - może rzeczywiście się nie chcieć.

A propos przepakowywania - zaciąłem się tak ok. w połowie FF3 na DS i nie chce mi się pakować przed Krakenem. Poza tym gra mnie nie wciąga, nie ma ciekawej fabuły, tylko walki i walki.

A, i OoT - pisałem już o tym w odpowiednim temacie.

[torq314]

Fable 2 - po tym jak sie ozenilem i kupilem dom zaczela mnie nudzic i stoi czekajac na lepsze czasy

musiałem to aż dwa razy przeczytać, żeby w końcu upewnić się, że dobrze to rozumiem

[Sotaku]

Nie bardzo czaję systemu zatrzymywania się na ostatniej misji. Rozumiem na początku, w środku, ale na końcu? Nie wiem jak Wy macie, ale ja uwielbiam "zaliczać" gry, mieć świadomość, że coś skończyłem, dlatego nie chciałbym się zatrzymywać na końcu.

Też mnie to dziwi

[Druciak]

Ja w ogóle dziwię się ludziom, którzy grają w jedną grę, zatrzymują w połowie i biorą sie za drugą. Takim sposobem wątpię czy skończą poprzednie.

[Sotaku]

Ja w ogóle dziwię się ludziom, którzy grają w jedną grę, zatrzymują w połowie i biorą sie za drugą. Takim sposobem wątpię czy skończą poprzednie.

Ja bym chyba miał ciężko wrócić do kiedyś rozpoczętej gry w której doszedłem do połowy...

[iluck85]

Wraca sie latwo, ale najgorsze pierwsze odpalenie po przerwie:
-ku**a pod jakim to bylo guzikiem
- tu skok,a gdzie bieg ?

[Kalafior]

Właśnie to głównie erpegi mam niedokończone: lost odyssey - wiszę gdzieś na 4-ej płycie,
Fallout 3 - syndrom obliviona w końcu dał o sobie znać i leży niedokończony odłogiem.
Nie ukończyłem też ninji gaiden czego najbardziej żałuję - na jakimś bossie się zawiesiłem.
Ale po tylu śmierciach w dark souls, to chyba niedługo do niej wrócę, bo już powtarzanie leveli tak nie boli