Skocz do zawartości

Zdjęcie

Gramy na legalu... czy jednak nie?


  • Zaloguj się by odpowiedzieć
52 odpowiedzi na ten temat

#1 Pico Napisany 14 października 2006 - 14:51

Pico

  • Forumowicze
  • 10 684 Postów:
Na wstępie chcę zaznaczyć, iż zapoznałem się z punktem 2.2 naszego regulaminu.

Jak to bywało w waszym przypadku? Na poczciwym szaraku jechaliście na oryginałach czy na kopiach? I pytanie - Dlaczego, jaki był powód?

Ja nigdy nie miałem zamiaru propagować ani wspomagać piractwa, jednak sam grałem w zdecydowanej większości na "kopiach". Ale też nigdy nie poszedłem na rynek by zakupić u "handlarzy" pirata, bo takich kiedyś było sporo. Po prostu sporo kumpli miało PSXa, zawsze jakoś gry wyniuchali skądś, od kogoś i tak też gry sam zdobywałem. A dlaczego nie kupowałem oryginałów? Chyba ze względu na cenę, bo mimo iż nowe oryginały dało radę kupić za 60-100 zł, to jednak jak dla mnie to była za duża kasa. No a w porównaniu z ilością gier "dostępnych u kumpli" a ilością gier jakie dałbym radę zakupić to niemalże zawsze wybierałem pierwsze. No ale Tekkena 3 to miałem oryginalnego :D.

Btw - teraz zakupuję ps2 i chyba znów może być podobnie... Ale obiecuję sobie PES6 zakupić w oryginale ;).



To jak to u was było?
  • 0

#2 tomekd Napisany 14 października 2006 - 17:25

tomekd

    Blanka

  • Narybek
  • 234 Postów:
Ja, kiedy byłem w posiadaniu PSX'a to na oryginałach grałem tylko z początku, dorobiłem się chyba 4 oryginałów i paru demek, a potem przestało mi się to opłacać i zaczęło się jechanie na piratach :/ Ale wiadomo jak to dawniej było: drożej niż dzisiaj, mniejszy dostęp, brak Allegro itp. :/
Teraz od jakichś 3 miesięcy posiadam PS2 i granie na oryginałach znów mi się nie opłaca. W marcu przymierzam się do kupna PS3 i do tego czasu chciałbym ukończyć wszystkie najlepsze gierki z tej konsoli, których jak wiadomo jest od groma dlatego tylko na "kopiach" jestem wstanie nadrobić zaległości :^^:
Zanim kupiłem pesedwójkę miałem jeszcze GameCube'a ale tu wiadomo jak wyglądała sytuacja z graniem.
  • 0

#3 vagrant3 Napisany 16 października 2006 - 00:04

vagrant3

    złoty członek

  • Forumowicze
  • 12 849 Postów:
Jeżeli chodzi o mnie to długi czas opierałem sie i nie chciałem przerabiać mojego PSXa podczas gdy wszyscy moi kumple mieli przerobione. Gier miałem oczywiście mało, a żeby jakąś kupić, to musiałem czekać na specjalne okazje tudziez ciułać grosz do grosza :ninja: Przerobiłem jednak jakoś rok po zakupie (akurat wtedy gdy mi sie juz gwarancja skończyła), ale bałem się jak cholera. Nie samego piracenia, ale awarii mojej jedynej konsoli ;) Przed przeróbką jednak dorobiłem się kilku oryginałów, które do dziś stoją dumnie na półce (MGS, FF7, FF8, GT, GT2, NFS4, RE i RE2). Teraz jak na to patrze, to zastanawiam się jak to zrobiłem :hmmm: O tak, straszliwie kombinowałem :ninjadance: Przerobiłem natomiast przez jRPGi Squaresoftu (rip), które w tamtych czasach ubóstwiałem (mam na myśli Square, bo jRPGi ubóstwiam do dziś :P )... Parasite Eve, FF Tactics, Chrono Cross, Chrono Trigger, Xenogears. Myślę, ze gdyby wychodziły normalnie w Europie, to dałbym rade powstrzymać się i kombinować dalej z ciułaniem sałaty. No ale stało się jak się stało. Po przerobieniu grałem w znacznie więcej piratów niż same jRPGi Square i mineło sporo czasu zanim kolejny oryginał pojawil się na półce. Teraz od czasu do czasu wzbogacam kolekcję PSXową oryginałami pozbywając się kopii zapasowych ;] Pozostałe moje konsole nie widziały nawet pirata na oczy (no może nie do końca, bo DC kiedyś tam coś łyknał, ale to było dawno i nie prawda - na pewno już zapomniał).
  • 0

#4 Lady Luck Napisany 17 października 2006 - 13:14

Lady Luck

    Meow

  • Forumowicze
  • 9 747 Postów:

Teraz od czasu do czasu wzbogacam kolekcję PSXową oryginałami pozbywając się kopii zapasowych ;]


Dziękuje XDXDXD

Nasz PSX kupowany był z przeróbką. Z prostej przyczyny- nie było nas stać na orginalne gry (100-200 zł a 20-30zł , to różnica lekutka, nie? Szczególnie jak się ma 11-16 lat* i raczej nikt nie wykłada na hobby)

Po prostu sporo kumpli miało PSXa, zawsze jakoś gry wyniuchali skądś, od kogoś i tak też gry sam zdobywałem


O, właśnie tak sie je zdobywało.





*nasz przedział wiekowy, kiedy kupiłyśmy PSXa ;)
  • 0

#5 vagrant3 Napisany 17 października 2006 - 13:26

vagrant3

    złoty członek

  • Forumowicze
  • 12 849 Postów:

Dziękuje XDXDXD

No bo, yyy, no wiesz XDD To nie tak :P Pod pozbywanie się kopii wpasowuje się jedynie SH i VS ;] LoM i CC nie mam w oryginale, podobnie jak VP, CT, FFT, Xeno i paru innych pozycji, które już trafiły albo trafią prędzej czy później do Ciebie ;) ...Czyli znowu wszystkiemu winne Square, bo nie moge mieć kompletu PALowskich oryginałów ich gier ;/ A wersje NTSC nie dość ze żadkie, drogie, to jeszcze zazwyczaj brzydko wydane. W sumie to wydane podobnie do kopii ze stadionu :blah:
  • 0

#6 Rinoa Napisany 17 października 2006 - 16:13

Rinoa

    Dante

  • Forumowicze
  • 1 318 Postów:

DC kiedyś tam coś łyknał, ale to było dawno i nie prawda - na pewno już zapomniał

:lol: :lol: :lol: (łyknął DOA2)


No, kopie zapasowe maja taki defekt, że nie zawsze się udają (patrz CC, którego Vag nie pożyczył LL, a na którego miałam niebywałą ochotę). Vag, jak to nie o to chodzi to mnie nie poprawiaj i uznaj, że to jest przykład wymyślony :P W każdym razie skończyłam grać tak szybko jak zaczęłam. Nie skonczyłam nawety batonika ;(
  • 0

#7 keogh Napisany 20 października 2006 - 10:35

keogh

    aoa

  • Forumowicze
  • 12 581 Postów:
Tylko oryginały. Nie chodzi o hajs, prestiż, czy inne snobistyczne zapędy. Nigdy nie miałem nadmiaru kasy, jednak nie przeszkodziło mi to w oryginalnym graniu. Oryginał jest dla mnie elementem grywalności: wiadomo pudełko, instrukcja i tłoczona płyta. Wiecej wartości ma dowolona oryginalna płytka niż tysiąc piratów. Może nie miałem wiele gier, kupiłem pleja jeden za ponad 1000pln + pierwszego toshindena za 160 zł. Trzeba więc było meczyć tego szpila oraz ukochane demo one. Rynek się rozwijał, pojawiły się piraty, a ja dalej twardo nie dałem się pokusie, a w wtedy, w moim młody wieku, była to pokusa. Z czasem dojrzałem, co jeszcze głebiej wbiło fundamenty moich przekonań. Jechałem na platynie (Air Combar, Loaded). Pierwsze ponad dwie stówy zapłaciłem za pierwszego Crasha, kolejne na jego drugą część. Dużo szczęścia miałem dzięki jednemu ziomkowi z bloku, który musiał miec sporo hajsu na te ponad 60/70 oryginałów.
I tak do dziś wierny oryginałom (równiez na PC). Nawet zanim zostałem zmuszony do opchnięcia mojego PSP (kupiony 1 września w dniu premiery:]) nie kręciła mnie zabawa z softem 1.5 i bez oporów robiłem kolejne upgrade`y do 2,71 dla Loco Roco. W najblizszym czasie znowu zamierzam kupic PS2, później znowu PSP i nie moge doczekać się aukcyjnego polowania, bo jak narazie poluje tylko na gry z ps1, a granie na emu to dla ciągle i do końca konieczność.
  • 0

#8 Gość__* Napisany 27 listopada 2006 - 15:50

Gość__*
  • Goście
Ja grałem w orginalnw gry(jednak bardzo rzadko) powód był bardzo prosty to cena orginałów ararobki mojich rodziców
  • 0

#9 Gość__* Napisany 27 listopada 2006 - 20:02

Gość__*
  • Goście
Jak wiemy granie na piratach to obciach, a każdy pirat to wiechol, cwel, fajans i kto wie czy nie homoseksualista albo fan fan kaczorów. Nie ma tutaj tłumaczenia się. Podział jest prosty.
  • 0

#10 Gość__* Napisany 11 grudnia 2006 - 22:25

Gość__*
  • Goście
No wiam wszystkich ja ogolnie zawsze twierdzilem ze orginal to ogrinal a pirat to pirat. Niestety tak nie jest w praktyce. Od niedawna mam psp i ps2 a orginalow mam juz troche. Z reszta to raczej platyny bo interesuja mnie dobre gry. Reszta niestety kopie. Ale nie mozna uzasadniac ze pirat to zly czlowiek. Bo w tym wszystkich chodzi o zabawe i przezycia... obojetnie czy legalnie czy mniej legalnie :P
  • 0

#11 Gość__* Napisany 11 grudnia 2006 - 23:17

Gość__*
  • Goście
Pirat to bardzo zły człowiek. Najgorszy z możliwych, bo takie cepy hamują rozwój branży, a więc szkodzą innym graczom.
  • 0

#12 Texz Napisany 11 grudnia 2006 - 23:23

Texz

    1985 AI Bot

  • Forumowicze
  • 29 557 Postów:
Jak wszędzie, nie można powiedzieć, że czarne równa się czarne, a białe równa się białe. Piractwo to cały gradient szarości, od bieli po całkowitą czerń.

Na szczęście wobec prawa, każdy jest równy i równie poważnie odpowiada za swoje czyny.
  • 0

#13 hubson Napisany 07 stycznia 2007 - 19:54

hubson

    Master Chief

  • Forumowicze
  • 3 120 Postów:
heh ja playa przerobiłem prawie trzy lata po zakupie w 1996 roku.
grało się ostro na piratach, ale zajechały mi czytnik i od tamtego momentu do rzadnej z moich konsol nie wkładam piratów. po prostu wolę kupić oryginał. większa frajda, dłużej gram, wiem, że wydałem cięźko zapracowany cash. poza tym jestem kolekcjonerem :D
  • 0

#14 Gość__* Napisany 08 stycznia 2007 - 16:56

Gość__*
  • Goście
Hm u mnie sprawa wygląda tak że na PSX-a kupowałem jedynie wersje pirackie gier. Nie stać mnie wówczas było na oryginały, a i też było to pójście na łatwiznę. Wiadomo więcej tytułów w krótkim odstępie czasu. Ale teraz po zakupie PS 2 stawiam tylko i wyłącznie na oryginały. W swej karierze miałem dwa szaraki (jeden do dziś sprawny) i z powodu piratów laser dosyć szybko siada. Dodatkowo oryginały zdecydowanie ładniej się prezentują na półce :P
  • 0

#15 2dor Napisany 28 stycznia 2007 - 18:31

2dor

    Link

  • Narybek
  • 291 Postów:
Na samym poczatku kupowalem jedynie oryginalne gry. Do tego co miesiac zaopatrywalem sie w Oficialny PlayStation Magazyn. Jednak po dluzszym czasie przestalo mnie to bawic gdy kumple jezdzili na stadion i w cenie oryginalnej jednej gierki mieli kilka gier. Zreszta sam ojciec namowil mnie do przerobienia szaraka a ja sie zgodzilem. Mozna powiedziec tak: zaluje i nie zaluje tego ze przerbilem psx'a. Z jednej strony zagralem w mase gier, z drugiej konsola juz nie chodzila tak jak dawniej ;]
  • 0

#16 Scorpio Napisany 28 stycznia 2007 - 18:49

Scorpio

    Can'-Ka No Rey

  • Forumowicze
  • 13 964 Postów:

Mozna powiedziec tak: zaluje i nie zaluje tego ze przerbilem psx'a. Z jednej strony zagralem w mase gier, z drugiej konsola juz nie chodzila tak jak dawniej ;]


Przed przeróbką miałem 6 orginałów, które po dziś stoją dumnie na półce. Później właśnie matma 1 ory = 7 piratów (wtedy). A że był to okres, że gry na ilość brałem, tak by pograc i odstawić, a przejść to na kodach co najwyżej, to i przeróbka. I bardziej pamiętam te oryginały, niż pierwsze masówki.

Teraz, gdy gra raz na miech-dwa i pełno promocji wokół to wybór łatwiejszy na lepsza drogę postępowania :D

Ach, pamiętne ustawiania PSX pod każdym możliwym kątem XD
  • 0

#17 2dor Napisany 31 stycznia 2007 - 13:37

2dor

    Link

  • Narybek
  • 291 Postów:

Ach, pamiętne ustawiania PSX pod każdym możliwym kątem XD

Ja tam zawsze gralem z otwarta klapka, nawet jak gra sie przyciela mozna bylo na chwile zatrzymac plyte i jechac dalej :D
  • 0

#18 Gość__* Napisany 01 lutego 2007 - 14:53

Gość__*
  • Goście

Jak wiemy granie na piratach to obciach, a każdy pirat to wiechol, cwel, fajans i kto wie czy nie homoseksualista albo fan fan kaczorów. Nie ma tutaj tłumaczenia się. Podział jest prosty.


Spieprzaj dziadu!
Mnie nie stać, to żadne tłumaczenie to fakt, jak zaznasz biedy to zrozumiesz. A prosty to ty jesteś że nie umiesz tego zrozumieć!
  • 0

#19 Gość__* Napisany 01 lutego 2007 - 19:22

Gość__*
  • Goście
Dziecko, żebrałeś kiedyś o pieniądze na chleb? Nie? No to biedny jesteś. Pani prosta pozdrawia pana krzywego. :rower:
  • 0

#20 f5k Napisany 02 lutego 2007 - 00:12

f5k

    People do change, but only a little bit

  • Forumowicze
  • 1 872 Postów:
Jak posiadałem PSXa to jechałem na piratach, kupowałem również Oficialny PlayStation Magazyn, co jakieś pół roku lub co rok kupowałem jednego orginała.
Jak kupiłem PS2 to już kupowałem na początku Oficialny PlayStation 2 Magazyn z demami a potem same orginały i tak jest do teraz czyli można powiedzieć że sie nawróciłem.
  • 0

#21 szczudel Napisany 03 lutego 2007 - 22:17

szczudel

    Big Boss

  • Nieaktywni
  • 4 593 Postów:
piraty na emulatorze bo ps2 mam nieprzerobione
a i nawet nie ejstem w stanie wszystkich gier w formie "kopi" zapasowych
ale zanim sie prrzerzucilem na ps2 to gralem na orginalach
mam nawet orginalne VS od Square :) z ksiazeczka i wogole :)
  • 0

#22 hubson Napisany 10 lutego 2007 - 20:59

hubson

    Master Chief

  • Forumowicze
  • 3 120 Postów:
ja przerobilem mojego playa w trzy lata po zakupie. pamietam wszytskie gry w ktore gralem chocby chwilke. moja konsolka dlugo nie wytrzymala stadionowych plyt :/ heh piractow w tamtym okesie moim zdaniem bylo dlamnie nieuniknione. mialem 14-15 lat, nie pracowalem, bazowalem na kasie od rodzicow itp. jednakze kombinowalem i moja biblioteczka poszerzala sie o klasyczne, ale stare gry na psx`a :] cos za cos. wolalem oryginalne strarocie niz nowy piracki syf :)
  • 0

#23 Gość__* Napisany 29 lutego 2008 - 13:56

Gość__*
  • Goście
Mimo problemów finansowych nie złamałem się i postawiłem na wymiane.
  • 0

#24 MonsieurWoland Napisany 29 lutego 2008 - 21:56

MonsieurWoland

    Noblesse oblige.

  • Forumowicze
  • 15 250 Postów:
Jeżeli chodzi o gry na konsolach to zawsze jechałem na orginałach. Świetnie wyglądają na półce a i nigdy nie miałem głowy do przerabiania konsoli.
  • 0

#25 Gość__* Napisany 29 lutego 2008 - 22:29

Gość__*
  • Goście
Od zawsze orginaly. W zyciu nie przerobilem konsoli. Tyle co mialem juz przerobionego drugiego PSXa. Na PC gram malo, wiec i w gry nie inwestuje. Mam kilka orginalow. Master of Orion 3, American McGee Alice i cos tam jeszcze. Ale gl. piraty jesli chodzi o PC.
  • 0

#26 Kurzy Napisany 29 lutego 2008 - 22:44

Kurzy

    DANGA!

  • Forumowicze
  • 15 970 Postów:

Ale gl. piraty jesli chodzi o PC.

Niełądnei nieładnie...przez takich jak ty co uważają że tlyko nak onsole orginałki trzeba kupić upada rynek gier PC !!! Straszne :trup: :blah:
  • 0

#27 Gość__* Napisany 29 lutego 2008 - 22:48

Gość__*
  • Goście

Ale gl. piraty jesli chodzi o PC.

Niełądnei nieładnie...przez takich jak ty co uważają że tlyko nak onsole orginałki trzeba kupić upada rynek gier PC !!! Straszne :trup: :blah:

Z gier co mam obecnie mam:
-3 orginaly
-2 piraty
No raczej sie nie przyczyniam do upadku ;]
  • 0

#28 Gość__* Napisany 29 lutego 2008 - 22:57

Gość__*
  • Goście
Przyznam się bez bicia- na PSX'ie grałem na piratach. Tyle, że głównie decydował o tym brat, bo ja miałem bodajże 8 lat i on wszystko kupował.
Ale wtedy to dopiero piraty robili. Kupował na stadionie, w pudełku jak oryginalne i na dodatek jeszcze z nadrukiem na płycie :^^:
  • 0

#29 Kurzy Napisany 29 lutego 2008 - 23:09

Kurzy

    DANGA!

  • Forumowicze
  • 15 970 Postów:

Ale wtedy to dopiero piraty robili. Kupował na stadionie, w pudełku jak oryginalne i na dodatek jeszcze z nadrukiem na płycie :^^:


Kiedyś tlyko takie były. Po prostu tłoki z Rosji. Konsole je doskonale czytały czy na PS2 czy PSX. Kupowałem je jeszcze na PS2 a później zaczęły się przegrywki. Niem iałem wtedy neo więc miałem znajomości z cwanaickziem na bazarkach. Zamknęli tłocznię i skończyły się dobre płyteczki z Rosji-tyle wiem :ninja:
  • 0

#30 LechuCN Napisany 16 marca 2008 - 02:38

LechuCN

    Pikachu

  • Narybek
  • 87 Postów:
Za czasów szkoły w napędzie kręciły się tylko piraty. Nie było wtedy środków na legalne kopie.
Odkąd jednak pracuję, za pomocą allegro sukcesywnie wymieniam gry na legalne kopie. W większości jedynie kolekcjonersko, choć do niektórych tytułów powracam.
  • 0