758 odpowiedzi na ten temat

[burnstein]

Ja będę szukał gdzie indziej.

[Daddy]

Jak mi sprzedacie (albo sprawdzę na necie, jak mi nie sprzedacie) to pewnie kupię

[fingus]

Tak się ma do D, że nie ma strajków, rajdów, story missions, areny, bountików, grindu, ani w ogóle niczego co ma D, tylko same teamowe deathmatche. Co kto lubi.

[Daddy]

Chodzi mi o tzw. "gunplay" przede wszystkim, co można robić to sprawa drugorzędna, aczkolwiek tyż ważna.

[Starh]

Ej, o czym w ogóle jest ta gra? Bo widziałem pierwszy bajkowy trailer, potem widzę Hellmansa masującego do tej Tracer, ale tak w skrócie - jak się to ma do D? Oczywiście mogę sobie sprawdzić na necie, ale wolę opinię ziomeczków, których znam

 

Ale plusy za każde kupione O daję, taka sytuacja

Co do porównań do destiny - to są całkowicie inne gry. Destiny jest bardziej oparte na grindzie i ciągłym boostowaniu gearu. Tutaj cała magia tkwi w nieustannej naparzance i czerpaniu z tego ogromnej frajdy. Nawet z randomami idzie się dobrze bawić, ale z ekipą to jest po prostu sztos Każda postać różni się od siebie diametralnie, każdą idzie wygrać i się dobrze bawić. 

 

Imo nie ma obecnie lepszego FPSa do multi, bo tu jest wszystko:

- Świetna optymalizacja

- Świetny design postaci i mapek

- ogromne community już przed premierą gry (na zachodzie)

- blizz będzie tę grę wspierać LATAMI, bo za dużo już w nią władowali aby od tak ją sobie zostawić

- Tak miodnego gameplayu nie ma nic innego

[fingus]

Skąd Wam się to "od tak" wzięło? Już nie uczą partykuł w szkole?

[Daddy]

Starh, kupiłeś mnie, to i ja powinę grę w odpowiednim czasie

[Starh]

Fingus pijesz do mnie? Jeśli tak to pragnę wyjaśnić, ze nie uczylem sie ojczystego jezyka przez wiele lat.

Ten post był edytowany przez Starh dnia: 31 maja 2016 - 23:29

[fingus]

A przez ile?

[Hellmans]

31h za mną. Krew i Wino (i życie) musi poczekać, aż mi przejdzie, bo gierka mnie pochłonęła totalnie. Nawet mi żal nagrywać filmiki/robić screeny, kiedy drużyna ginie na punkcie    Dzisiaj pograłem McCree - dobry na control pointy, flanka, pułapka i seria w plecy jakiegoś samotnika. Nie zgadzam się z tymi internetowymi rankingami postaci, bzdury tam wypisują straszne. Każda postać ma jakiś moment na mapie, gdzie może zabłysnąć, zawsze jest jakaś kontra. Kto nie widział 5 małp z medykiem, ten nic nie wie

[Otacon]

Fingusa boli bo wtopil z bloodbornem

[fingus]

Wiedziałem co biorę, w splicie gra się bardzo fajnie, choć nie wiem jak będzie z jej żywotnością, za wcześnie oceniać. Jak w którymś patchu dodadzą do Overwatcha splitscreena i story mode, to też kupię. Ale brać gierkę dla samego pvp? No wai.

[Starh]

No tak, bo w destiny nie bylo samego multi xD

[burnstein]

Po pierwsze kolega fingus napisał pvp, a nie multi. Po drugie, w Destiny całe story można było ograć solo 

[Starh]

No mozna bylo tak samo jak w division. Nie zmienia to faktu, ze overwatch to lepsza gra pod względem gameplayu.

[fingus]

Z tym się nie kłócę. Po prostu nie tego szukam.

[Hellmans]

Jak komuś nie podeszła beta, to spokojnie może grę olać, bo od ostatniej bety prawie nic się nie zmieniło. Mnie troszkę dziwi mój poziom podjarki, bo byłem pewny, że szybkie i skillowe multiki to już nie dla mnie, tylko Battlefront i te sprawy, ale tutaj jak nie idzie to i tak zaciskam zęby i walczę do ostatniej sekundy, jest jakaś magia.

[Starh]

 

Ryuu ga waga teki go fuck yourself 

[Schrodinger]

Starh grasz na ps4?

[Starh]

Starh grasz na ps4?

Na PC, ale wersje na ps4 zapewne kupie za jakiś czas.

[Kradziej]

Overwatch nijak się ma do Destiny, bo to zupełnie inne gry (poza faktem, że dwa FPS-y).
Trochę zabawne jest, że przez to jak wyewoluowały strzelanki i gry online przez ostatnie lata wielu osobom ciężko jest wytłumaczyć, czym jest Overwatch.

Bo to po prostu sieciowa drużynowy, nastawiony na cele drużynowy FPS. Myślcie: Enemy Territory, Team Fortress 2.

Co Overwatcha wyróżnia to fakt, że ma 21 klas postaci, bardzo barwnych i bardzo zróżnicowanych. Co go różni od większości dzisiejszych szuterów to praktycznie brak bicia levelu. Owszem, zdobywamy expa, a za kolejne levele dostajemy skrzynki z losowymi przedmiotami, ale są to przedmioty stricte kosmetyczne (bez wyjątków). I tyle. Nie odblokowujemy spluwek ani skilli - wszystko jest dostępne od początku.

Czy gra może forumowym zjebiszonom zastąpić Destiny? W życiu. Destiny to de facto Diablodi zmiksowany z kurewsko zajebistym FPS-owym feelingiem. Bije się level, łapie loota, a co jakiś czas jest zastrzyk nowego contentu albo evencik. Overwatch to sieciowy FPS: zbieramy ziomów (lub randomów), klikamy "Play" i łoimy kolejne mecze.

Wielu ludzi dzisiaj to nie jara, co widać po tym, że jednym z zarzutów stawianych Battlefrontowi było "mało contentu" w sensie: mało rzeczy do odblokowania. Mi się odblokowywać chciało jeszcze w CoD4 i MW2, ale teraz wszystko to widzę jako strasznie puste, jako psychologiczną zagrywkę mającą mnie uzależnić od gry.

[Schrodinger]

Mam w dupie odblokowywanie wizualnych pierdół, po prostu fajnie się strzela, nie wiem jak długo ale dzisiaj cały dzień myślałem żeby odpalić gierkę, a Wiedźmin ciągle czeka

[Starh]

Mam w dupie odblokowywanie wizualnych pierdół, po prostu fajnie się strzela, nie wiem jak długo ale dzisiaj cały dzień myślałem żeby odpalić gierkę, a Wiedźmin ciągle czeka

I to jest właśnie cała magia tej gry. Poszukaj sobie jakiś ludków do naparzania, to jeszcze bardziej się do niej przekonasz

[Kradziej]

Mam w dupie odblokowywanie wizualnych pierdół, po prostu fajnie się strzela, nie wiem jak długo ale dzisiaj cały dzień myślałem żeby odpalić gierkę, a Wiedźmin ciągle czeka

Mnie jarają wizualne pierdoły, bo jaram się projektami postaci - Tracer to IMO pod względem "ikoniczności" niemalże poziom największych superboahterów (co akurat działa na niekorzyść jej alternatywnych kostiumów - domyślny mi się tak podoba, że tylko on mnie interesuje).
Ale nie gram po to, żeby odblokowywać nowe rzeczy, tylko dlatego, że się świetnie gra. Jak jestem w domu to co chwilę mam ochotę odpalić grę chociaż na meczyk. A jak jestem poza domem to mam ochotę wrócić do domu i pograć.

Inna sprawa, że jestem bardzo, bardzo ciekaw jak Blizzard to rozwinie. Bankowo możemy się spodziewać nowych postaci, ale czy będą one dodawane w większych dodatkach? Czy dojdzie jakiś content co-opowy, a może nawet singlowy? Czy dodadzą jakąś większą meta-grę? Gra na pewno będzie wspierana, ale mnie ciekawi jak. Nie mam żadnych konkretnych nadziei pod tym względem, tylko ciekawość.

[Schrodinger]

Ależ ta gra jest k**ewsko dobra, design postaci i mapek to mistrzostwo świata, różnorodność rozwiązań podczas grania różnymi postaciami jest zajebista, po co zmieniać broń, zmień postać. Tracer jest świetna, Widowmaker też, grałem jeszcze trochę Goliatem i ogólnie chyba każdą postacią chociaż raz czy dwa. Rozwiązań taktycznych jest multum, co mi czasem niektóre typy robią to głowa mała, u mnie po chyba 2h gry zero skill i pewnie tak zostanie ale ciągle gra się świetnie, a jak zagranie wybiorą do Play of the Game to w ogóle petarda. A wrzucam dwa filmiki z mojego lamerstwa, kupować i oramy forumowo

 

Grałem dzisiaj w Overwatcha, potem trochę Wiedźmina i znowu odpaliłem Overwatcha, co oznacza że gierka mi się podoba modzno modzno bo nienawidzę zmieniać płyt w konsoli.

 

 

 

edit. póki co 7 lvl

Ten post był edytowany przez Schrodinger dnia: 01 czerwca 2016 - 23:31

[Spuczan]

Konsolowi bracia odkryli, że Blizzard robi tylko bardzo dobre gry

[leon]

Jest postać z Last Wordem?

[Schrodinger]

jest 

 

[leon]

Zajebiste

Gierka ma potencjał.

[Schrodinger]

A Ney niech nie daje plusów z ukrycia tylko kupuję grę kierwa! Burn również