Komentarz, który wciąż przykuwa naszą uwagę mówi o pojawieniu się Super Street Fighter V na konsolach Xbox. Jednak w rzeczywistości nasza umowa z Sony to prawdziwe partnerstwo. Dla tej numerowanej części Street Fighter V jest konsolowym tytułem ekskluzywnym.
Trochę o grze z Kenem w tle. Mam nadzieję, że do premiery trochę poprawią mu włosy, bo o ile podoba mi się jego nowy fryz, to nie jest najładniej wymodelowany.
Max już wrzucił 15 hit combo Kenem, choć to w sumie nic nadzwyczajnego. Target combo -> hado -> dopałka -> target combo -> fierce shoryuken -> shoryu reppa (ex shoryuken).
Street Fighter V will feature a brand new service-based approach with regards to post-launch content. With this approach come several key changes to our content strategy:
1. The initial release is the only disc you will ever need to own
2. All balance and system adjustments will be available for free
3. All post-launch gameplay related content will be earnable for free by playing the game
[...]
We are able to execute this service-based model by introducing an in-game economy to Street Fighter V. There are two types of currency that make the economy go round:
Fight Money
This is basic currency that players earn through playing the game. Once players accumulate enough Fight Money, they can use it to earn new post-launch gameplay content, such as characters, for free!
Zenny
This is premium currency that players can purchase with real money to immediately gain access to post-launch content.
Capcom wprowadza sztuczne waluty znane z gier freemium do pudełkowej gry. Ciekawe czy żółto-niebieskim taki przekręt wyjdzie lepiej niż MS z Forzą
Lepiej tak niż płacić za kolejne wydania gry. Biorąc pod uwagę ile żyje SF4, Capcom nastawia się na kilka dobrych lat paczy balansujach grę, dodatkowe postacie i kostiumy. W samym pomyśle nie widzę niczego złego, zobaczymy jak wyjdzie w praniu. Jaka będzie ilość contentu i częstotliwość zbierania darmowej forsy.
16 postaci na dzień dobry, ależ kpina. Kolejnych będzie się zapewnie żmudnie zdobywało, albo za $ kupi bez problemu (podobnie w Unity jest przecież, można sobie wiele rzeczy zdobyć, ale jest to szalenie kosztowne).
Dla przypomnienia jak to było, gdy capcom nie było chciwym łachem, jak od czasów SF4.
16 postaci na dzień dobry, ależ kpina. Kolejnych będzie się zapewnie żmudnie zdobywało, albo za $ kupi bez problemu (podobnie w Unity jest przecież, można sobie wiele rzeczy zdobyć, ale jest to szalenie kosztowne).
Dla przypomnienia jak to było, gdy capcom nie było chciwym łachem, jak od czasów SF4.
Tak to było, że pierwsza wersja z trzech SF3 miała dziesięć postaci plus boss. A w jakimś spinoffie SF, tak jak ten powyżej, MvsC3 z 2011 doliczyłem się czterdziestu ośmiu.
Piątka ma być pierwszym SF, który nie będzie miał dodatkowych wersji i będzie fajnie. Możliwość dorzucania po czasie postaci i wszystkiego za darmo też jest super. W końcu w starych bijatykach postacie też odblokowywało się za coś, a KI pokazał, że można zbierać walutę za walki i kupować sobie przedmioty dla chłopków. Wszystko zależy tylko od tego w jakim tempie i za co będzie się dostawało wirtualną forsę (która powinna nazywać się dolary Bisona). Na początku będzie lepiej lub gorzej, ale z czasem na pewno to dopracuja.