Skocz do zawartości

Zdjęcie

Shin Megami Tensei: Devil Survivor 2 - Record Breaker

Atlus tRPG 3DS

  • Zaloguj się by odpowiedzieć
2 odpowiedzi na ten temat

#1 Tawotnica Napisany 10 grudnia 2014 - 22:40

Tawotnica

    Samus Aran

  • Moderatorzy
  • 15 104 Postów:


Odpicowana reedycja wydanej w 2011 roku gry na DSa. Pełny angielski VA, poprawiona lokalizacja i nowy, dziejący się dzień po zakończeniu DS2 epizod, ponoć dużo dłuższy niż cały oryginał i dostępnym od razu z menu bez potrzeby przejścia gierki. Pewnie podobnie jak w pierwszym Devil Survivorze na 3DSa nie będzie podczas gry efektu 3D.

Wyjdzie na początku 2015 w US, a w Europie :dunno: Lokalizacja oryginału na DSa zajęła ówczesnemu wydawcy gier Atlus w EU ponad 2 lata. Może Atlusi sami wydadzą w eShopie jak SMT to tylko rok poczekamy :ftopa:

Ten post był edytowany przez Tawotnica dnia: 10 grudnia 2014 - 22:40

  • 0

#2 Tawotnica Napisany 10 sierpnia 2015 - 19:48

Tawotnica

    Samus Aran

  • Moderatorzy
  • 15 104 Postów:

i5Elw8Y.jpg


Up! Premiera w EU 30.10. (based NISA!) - polecam nie przegapić. Skończyłem przed chwilą wersję NTSC i powiem tylko: TAK się robi reedycje. Nowy Triangulum Arc jest moim zdaniem dużo lepszym dodatkiem niż ósmy dzień w DS Overclocked. To właściwie jedno wielkie "co by było, gdyby?", coś jak pomysł na dwie części Persona 2, które spokojnie można traktować jako sequel.
 

eHKjZSy.jpg
Character art Suzuhito Yasuda (Durarara!), soundtrack Shoji Meguro (Persona)
-


Rzecz się dzieje niecały dzień po zakończeniu oryginalnej historii, ale tym razem zbieramy ekipę w przyspieszonym tempie i możemy korzystać z całego rosteru bez względu na nasze wybory. Cierpi na tym trochę "moralno-etyczna" strona gry, bo konflikty ideologiczne z podstawki były jednym z najciekawszych aspektów DS2, ale jako fanservice pokazujący jak mogły się rozwinąć relacje między postaciami + fajny twist zakończenia pierwszej części Record Breaker funkcjonuje bardzo dobrze. Duża w tym zasługa wyraźnie nakreślonych charakterów postaci, a tych jest aż 15 - niejedna gra poległa na zbyt dużej ilości głównych bohaterów (patrzę na ciebie Type-0!).
 

TEekduU.jpg
Sporo w grze smaczków, dużo powrotów do znanych miejscówek
-


Już prawie standardem dla reedycji gier Atlus jest pełny voice acting. Oprócz dialogów w trakcie walk wszystko jest udźwiękowione. Ogromna ilość va niestety ma to do siebie, że momentami jest nierówno. Fumi czy Saiduq są genialnie zagrani, z idealnie dopasowanymi głosami. Io czy Jungo z kolei mają aktorów do zapomnienia. Brakuje możliwości wyboru japońskiego audio, co nie powinno specjalnie dziwić, bo wtedy gra by musiała obejmować pewnie dwa kartridże :olo:
 

NAaEPTm.jpg
Walki 3vs3, od razu widać, że to Megami Tensei
-


Rdzeń rozgrywki pozostał bez zmian. Dodano jedynie parę nowych umiejętności i demonów. Dużo szybciej dostaje się dostęp do aukcji demonów i appki pozwalającej na fuzje, więc już po pierwszej godzince można zacząć się bawić w mieszanie potworów. Dla przypomnienia, system walki w Devil Survivor to mieszanka turowego RPGa na szachownicy z klasycznym Megami Tensei - podchodząc na mapie do wroga rozpoczynamy walkę 3 vs. 3. Świetny patent, nie ma żadnego podobnego sRPGa na rynku. Brutalnie wysoki poziom trudności (dodano easy mode w RB jak kogoś przeraża MegaTenowy normal), ogromna głębia dostępnych opcji i ciekawa historia z wieloma zakończeniami. Szczerze zazdroszczę wszystkim, którzy pierwszy raz będą grali, bo czeka was ~100h z jedną z najlepszych gier z DSa.

Ten post był edytowany przez Tawotnica dnia: 10 sierpnia 2015 - 19:49

  • 4

#3 Starh Napisany 16 sierpnia 2015 - 23:28

Starh

    Demigod

  • Forumowicze
  • 6 073 Postów:

Muszę ograć jeszcze raz jedynkę przed dwójeczką.

 

Fajnie, że w końcu podali datę premiery w EU.


  • 0



Inne z tagami: