490 odpowiedzi na ten temat

[Rudolf]

Ja

Spoiler

Przez xbox passa

[Pawlik]

Ja już mam

[Mateo]

O wy! W weekend może skocze po tę prawilną wersje.

[bartezoo]

Prawilna wersja jest darmowa dla każego kto ma podstawową.

[Godot]

Dodali do gamepassa. Spoko, darmowe 14 dni starczą, żeby zerknąć na tego crapa

[gruby]

Właśnie to robię (ściągnąłem MGSV, State of Dacay, Sunset i właśnie Recore). Odpaliłem na razie na jakiąś godzinkę, półtorej i musze powiedzieć, że po Odyssey i MGSV Recore rysuje mój ekran od tv swoją brzydotą. W sensie technicznym , bo artstyle bardzo fajny. Wydaje mi się, że framerate to zawsze <30 fps, aliasing jest zabójczy, ale ... gra się bardzo fajnie Pod względem nierównowagi gameplayu i grafy kojarzy mi się sytuacja z sin and punishment 2, gdzie gra była przebrzydka technicznie (choć w 60fps o ile dobrze pamiętam), ale grało się świetnie. Recore na razie nie daje takiego poziomu funu, ale już widzę, że jest to kandydat do ukończenia...

[Mateo]

Gdyby dali jeszcze z rok czasu devsowi na przygodę Joulee, to może ludzie pamiętaliby o ReCore.

[burnstein]

Ależ ludzie pamiętają, do dziś śmieją się z tego crapa.

[BeSOS]

Plus możesz być Mateo dumny bo przyczyniłeś się do tego stanu rzeczy.

[Cola]

Mi sie ReCore na razie bardzo podoba, swiat i roboty sa urocze, tak samo jak glowna bohaterka. Strzela sie spoko, technicznie glowy nie urywa, ale sa tez ladne momenty.

[gruby]

Przeżywam klęskę urodzaju, kupiłem game passa za złotóweczkę :cebulaczek: i znowu pykam w Recore. Oj czuć momentami ducha metroidka prime. Szkoda, że gra nie dostała ewidentnie budżetu na jaki zasługiwała, bo momentami jest mocno budżetowo, animacje Joules są kanciaste, framerate spada do jakiś 20 fpsów... No bywa ciężko... Ale gameplay jest bardzo satysfakcjonujący, mnóstwo znajdziek wynagradza eksplorację, lekki crafting/rozwój postaci również pomaga wczuć się w klimat salvagingu, przetrasania piasków Far Eden w poszukiwaniu części - co kojarzy mi się na maksa z Force Awakens . Scenografia jest świetna i nie opatrzona. Pierścienie Far Eden na horyzoncie, wszędzie pozostałości po nieudanej misji terraformingu - to wszystko jest niezwykle Primowe, chociaż cały czas w dobrym stylu, bez ordynarnej zrzynki. Bardzo podoba mi się, że gierka hołduje idei gameplay first - cut scenki są krótkie i treściwe, szybko pchają na przód fabułę, na pierwszym miejscu jest zawsze rozgrywka, żadnych badziewnych QTE. Bardzo staroszkolnie rozwiązanie, ale idealnie wpasowuje się w moje preferencje. 

 

Jestem jeszcze niedaleko w przygodzie Joules, podejrzewam że gdzieś w połowie może 1/3, i gram po dłuższej przerwie - mam wrażenie, że patch Definitive Edition wygładzin trochę niedoróbek. Graficzka momentami bardzo spoko (głównie przez projekty poziomów, bo technologicznie to szału nie ma). Chciałbym, żeby Micro zafundował nam Recore 2, który bazując na fundamencie jedyneczki dopasi wszystko co dobre. I porzuci Unity na rzecz jakiegoś lepzego silnika, bo mam wrażenie, że to on jest tu źródłem tępego framerate'u.