Skocz do zawartości

Zdjęcie

Horizon: Zero Dawn

Guerilla Games PS4

  • Zaloguj się by odpowiedzieć
907 odpowiedzi na ten temat

#901 Sotaku Napisany 26 stycznia 2022 - 13:05

Sotaku

    JJ

  • Forumowicze
  • 41 679 Postów:
49 lvl, ktoś wie czy po 50 nadal rośnie, czy to jest górna granica?
  • 0

#902 Schrodinger Napisany 26 stycznia 2022 - 13:14

Schrodinger

  • Moderatorzy
  • 65 972 Postów:

The base game of Zero Dawn has a maximum of 50 levels, but with The Frozen Wilds DLC installed, the level cap is raised to 60,


  • 1

#903 Sotaku Napisany 29 stycznia 2022 - 13:01

Sotaku

    JJ

  • Forumowicze
  • 41 679 Postów:
Skończyłem grę na 54 lvl wskoczyła mi od razu platyna, ktoś narzekał na ostatnią walkę. Mnie się podobała, choć była dość łatwa, mając ostatnią zbroję ciężko naszej protagonistce zrobić krzywdę. Czasu jest na tyle, że chyba ciężko się w nim nie zmieścić. Jeżeli chodzi o historię to bardzo mi się spodobała i jestem w stanie zrozumieć obie strony. Zastanawiam się czy przechodzić dodatek, fajnie się zaczął, ale mam dużą kupkę wstydu.
  • 2

#904 Mateo Napisany 29 stycznia 2022 - 13:04

Mateo

    Demigod

  • Forumowicze
  • 7 110 Postów:
Ciesz się, przynajmniej masz w co grać. ;)
  • 1

#905 Kazuo Napisany 29 stycznia 2022 - 16:02

Kazuo

    ziomeczek Goofy'ego

  • Forumowicze
  • 18 498 Postów:

Skończyłem grę na 54 lvl wskoczyła mi od razu platyna, ktoś narzekał na ostatnią walkę. Mnie się podobała, choć była dość łatwa, mając ostatnią zbroję ciężko naszej protagonistce zrobić krzywdę. Czasu jest na tyle, że chyba ciężko się w nim nie zmieścić. Jeżeli chodzi o historię to bardzo mi się spodobała i jestem w stanie zrozumieć obie strony. Zastanawiam się czy przechodzić dodatek, fajnie się zaczął, ale mam dużą kupkę wstydu.

Ja narzekałem na ostatnią walkę. Po tych wszystkich epickich bitwach z maszynami (nawet z tymi mniejszymi) liczyłem na jakieś ostre p*erdolnięcie na końcu, a oni po prostu wrzucili tego samego bossa co kilka etapów wcześniej, tylko z nowymi atakami i będącego gąbką na pociski. Zero napięcia, zero wrażenia, że walczy się już z finałowymi bossem, jeno względne wyzwanie, bo trzeba było naprawdę uważać, żeby nie zginąć. 


  • 0

#906 Sotaku Napisany 29 stycznia 2022 - 16:22

Sotaku

    JJ

  • Forumowicze
  • 41 679 Postów:
Rozumiem, że nie miałeś ostatniej zbroi, bądź grałeś na jakimś kosmicznym poziomie trudności. Jak się zna jego słabości, co nie trudno sprawdzić to potem szło już z górki, poza tym, że zmniejszyli mu dość pokaźnie ilość otrzymywanego damage'u. Ja to odebrałem jako walkę z tym gościem na małej arenie, co wcześniej się nie zdarzało. Poza tym raczej nie mógł budować czegoś poza tym co miał w repertuarze.
  • 0

#907 Tynio Napisany 31 stycznia 2022 - 09:53

Tynio

    Big Boss

  • Forumowicze
  • 4 416 Postów:

Skończyłem grę na 54 lvl wskoczyła mi od razu platyna, ktoś narzekał na ostatnią walkę. Mnie się podobała, choć była dość łatwa, mając ostatnią zbroję ciężko naszej protagonistce zrobić krzywdę. Czasu jest na tyle, że chyba ciężko się w nim nie zmieścić. Jeżeli chodzi o historię to bardzo mi się spodobała i jestem w stanie zrozumieć obie strony. Zastanawiam się czy przechodzić dodatek, fajnie się zaczął, ale mam dużą kupkę wstydu.

 

Ja skończyłem 28 przed streamem i jak początek gry mnie bardzo wciągnął środek zaczynał mnie nudzić to końcówka bardzo mnie zaciekawiła i ucieszyłem się że nie przerwałem gry w połowie.

 

Całość zajęło mi około 75-78h wylądowałem na 56 levelu, miałem zbroję o której napisałeś. 

 

Myślę że większej kubki wstydu nie masz jak ja :) a dodatek już ogrywam i polecam o czym na końcu. 

 

Ciesz się, przynajmniej masz w co grać. ;)

 

Zapraszam do siebie to może coś zajedziesz i ogramy razem  ^_^

 

 

Skończyłem grę na 54 lvl wskoczyła mi od razu platyna, ktoś narzekał na ostatnią walkę. Mnie się podobała, choć była dość łatwa, mając ostatnią zbroję ciężko naszej protagonistce zrobić krzywdę. Czasu jest na tyle, że chyba ciężko się w nim nie zmieścić. Jeżeli chodzi o historię to bardzo mi się spodobała i jestem w stanie zrozumieć obie strony. Zastanawiam się czy przechodzić dodatek, fajnie się zaczął, ale mam dużą kupkę wstydu.

Ja narzekałem na ostatnią walkę. Po tych wszystkich epickich bitwach z maszynami (nawet z tymi mniejszymi) liczyłem na jakieś ostre p*erdolnięcie na końcu, a oni po prostu wrzucili tego samego bossa co kilka etapów wcześniej, tylko z nowymi atakami i będącego gąbką na pociski. Zero napięcia, zero wrażenia, że walczy się już z finałowymi bossem, jeno względne wyzwanie, bo trzeba było naprawdę uważać, żeby nie zginąć. 

 

 

Fakt że kilka walk było epickich, ale słyszałem że ostatni Boss jest z recyklingu więc jakoś nie nastawiałem się za bardzo, dzięki czemu nie zawiodłem się i trochę się nabiegałem by mnie nie dorwali.

Tak jak napisał Sotaku ze zbroją jaką można znaleźć w podziemiach jest łatwo i do tego niewiele życia mi ubyło.

Zmieniłem taktykę gry i sporo skakałem oraz za osłonami stawiałem pułapki dzięki czemu jak coś za mną się biegało to przeważnie padali i mogłem dobić.

Nauczyłem się idealnie wykorzystywać zwolnienie czasu w trakcie skoków co okazało się pomocne, do tego w pewnym momencie gra była bardzo łatwa, tylko cały czas miałem mało miejsca w plecaku.

Nawet sama platynka wpadła, w sumie tylko miałem problem z tymi figurkami biegunów, reszta była bez spinki.

 

Co do The Frozen Wilds 

Dałem szansę puki mój zapał jeszcze nie opadł, jednak obawiałem się że będzie słabo i na poziomie 57 + zbroja + niezła broń jaką otrzymałem na końcu gry spowoduje że będę się nudził.

Oj jak się zdziwiłem, pełno śniegu, genialna gra świateł (dużo ciekawego oświetlenia w trakcie  zwiedzania) nowi przeciwnicy, którzy nie są tak łatwi do zabicia, nowe wyzwania, dosyć ciekawa historia wpleciona w grę, choć jak dla mnie to jest kilka paradoksów, ale i to samo było w podstawce.

Byłem w wielkim szoku jak biegnę na pewniaka zabijam z łatwością jakiegoś Żuwacza i nagle ...

Spoiler

 

Doszedłem do 60 lvl czyli już max, mapka jest mniejsza choć kilka questów nakazuje powrót do ziemi gdzie działa się podstawka, ale nauczony tym co przechodziłem w połowie gry korzystam cały czas z szybkiej podróży.

 

Aktualnie mam na liczniku około 8-10h i widzę że zbliżam się do końca mojej przygody (tak mi się zdaje) czyli w 14-15h powinienem się zamknąć.

 

Sotaku myślę że warto ograć DLC i po 2-3h zdecydować czy chcesz ograć bo moim zdaniem warto, choć to nie jest poziom tych dodatków co dostaliśmy w Wiedzminie. 

 


Ten post był edytowany przez Tynio dnia: 31 stycznia 2022 - 09:55

  • 1

#908 Sotaku Napisany 31 stycznia 2022 - 20:51

Sotaku

    JJ

  • Forumowicze
  • 41 679 Postów:
Już ogrywam i zrobiłem misję z najlepszym npc w tej grze, gęba mu się nie zamykała????
  • 0



Inne z tagami: