Hypery odradzam - przebija dźwięk na mikrofon.
Chcesz mieć dobre słuchawki pod ps4/xboxa/pc to kup arctisty z donglem.
Niestety aby nie grać jak zwierze, trzeba wydać kilka stówek.
Hypery odradzam - przebija dźwięk na mikrofon.
Chcesz mieć dobre słuchawki pod ps4/xboxa/pc to kup arctisty z donglem.
Niestety aby nie grać jak zwierze, trzeba wydać kilka stówek.
Dzięki za propozycje, coś tam na pewno wybiorę.
Ktoś korzysta ze słuchawek z aktywnym wyciszaniem? W moim Bose QC25 zepsuł się lewy głośniczek i co prawda dałem radę go naprawić, ale nie wiem jak długo wytrzyma to rozwiązanie (ostra prowizorka). Tak więc zorientowałem się jaka teraz jest sytuacja na rynku i wygląda na to, że Sony XM3 jest nowym królem segmentu, ale ma wg testów 3 mankamenty - 1) ostra zależność od warunków pogodowych - dotykowe sterowanie rzekomo głupieje w niskich temperaturach (z powodu kondensacji wody), co przy nadchodzącej zimie raczej mi się nie podoba, przy deszczu też się raczej nie sprawdzi; 2) jakość rozmów jest dużo gorsza niż u Bose, 3) Bose mają więcej miejsca dla uszu, w XM3 ucho styka się z materiałem w środku i po jakiejś godzinie zaczyna być odczuwalnie ciepło.
Ktoś może się odnieść jak to w praktyce wygląda we wszystkich trzech aspektach?
W Saturnie przetestowałem QC35ii i XM3, QC35 brzmi i wycisza tylko minimalnie lepiej niż moje QC25, ponoć lepiej sobie radzi z wiatrem, ale tego nie przetestuję w sklepie. XM3 za to lepiej wycisza i brzmi inaczej (w większości wypadków znacznie lepiej) i w warunkach pokojowych to dotykowe sterowanie się fajnie sprawdza - zmiana głośności i utworów jest dużo wygodniejsza. Kusi mnie to XM3 niesamowicie, QC25 mam już prawie od 4 lat, więc czuję, że mogę sobie "pozwolić" na zakup nowych. Większość czasu bym korzystał z XM3, w zimne i deszczowe dni ze starych QC25.
M3 są według mnie bardzo fajnym rozwiązaniem, chociaż ja nieco bardziej wolę brzmienie w słuchawkach Bose Największym minusem jest dla mnie właśnie ten panel dotykowy, który nie w każdych warunkach działa jak powinien i trzeba trochę czasu żeby się do niego przyzwyczaić. Z doświadczenia powiem Ci, że w ostatnim czasie odkąd M3 staniały podobnie jak QC35 to ludzie wahający się między tymi dwoma modelami częściej wybierają Sony.
Jedyna alternatywa poza QC35 to nowy model Bose 700, sprawdziałeś go?
https://mediamarkt.p...ones-700-czarny
Zdecydowanie nowy design - fajna lekka konstrukcja. 10 różnych poziomów wygłuszania, bardzo dobry dźwięk i jeden główny minus - również sterowane panelem dotykowym. Przetestuj sobie je też, myślę że powinni je mieć w większości MM.
Z innej beczki - planuje wymienić moje słuchawki do PS4, bo niestety GOLDy zaczynają działać mi na nerwy jeśli chodzi o przerywanie. Jest jakaś fajna alternatywa poza Sonowskim Platinium? Bo u siebie w pracy z bezprzewodowych mam chyba tylko jakiś model Razera i Plantronica które działają na pewno z PS4, ale ani jedne ani drugie średnio mi pasują.
Pozytywnie. Przede wszystkim są bardzo wygodne. Przez ten ich regulowany pasek prawie ich nie czuć na głowie. Minusem takiego rozwiązania jest, że nawet delikatne ruchy potrafią spowodować lekkie zsunięcie się ich - nie są to więc słuchawki do łażenia w nich po pokoju i odkurzania
Z dźwięku przestrzennego za bardzo nie korzystam, bo to opcja tylko na kompie i trzeba używać do tego appki. Nie po to zresztą je kupiłem - chodziło mi głównie o coś działającego ze Switchem, co nie jest na bluetooth. Pod tym względem się sprawdzają.
Bierz pod uwagę, że w z Xboxem działają wyłącznie na kablu z pada.
Na jednym ładowaniu baterii pochodzą spokojnie paręnaście godzin. Nie wiem czy to dużo, bo nie mam porównania z innymi gamingowymi słuchawkami.
Muzyki na nich nie słucham, do giereczek jest ok. Na PC możesz się pobawić tą ich koślawą apką z ustawieniami, na konsoli jesteś skazany na na słabe bassy i są dość ciche.
Edit: z tym, źe jak pisałem - do innych gamingowych słuchhawek nie mam porównania,
Ten post był edytowany przez Tawotnica dnia: 21 maja 2020 - 06:55
to indywidualna sprawa, zależy od modelu. Generalnie jednak raczej tego nie odczujesz.
Co do wygody to jednak musisz iść do sklepu i sobie po przymierzać. Ja ostatnio kupiłem Steelseries Arctis 7 i były ok, wygodne, grały czysto, bez opóźnień, świetnie wykonane z bardzo dobrych materiałów. Jednak je oddałem bo uznałem, że moje stare słuchawki Kraken Razor Stromtrooper grają równie dobrze i są nawet wygodniejsze na dłuższa metę bo lżejsze i większe mają nauszniki, a, że nie mają bezprzewodowego protokołu? I tak podpinam je pod pada to jakoś mi to nie przeszkadza na tyle by zmieniać.
Król słuchafonów właśnie zapowiedział modele pod PS5 i SEXa
https://wccftech.com...xbox-series-xs/
https://youtu.be/0dkVZXQzMoI
Ten post był edytowany przez nole dnia: 06 października 2020 - 16:48
Przy okazji powyższego filmiku trafiłem na tego lolka, pozytywny
No i słuchawki kuszą, przynajmniej gówno nie będzie pękało jak te polecane przez Taikuna Sylvana
Sorry, że agresywny post, ale
JEBAĆ APPLE
Wpieprzają się do kolejnej kategorii. Teoretycznie od lat dominują rynek słuchawek poprzez Beatsy, tyle że Beatsy charakteryzują się najgorszą jakością w danej kategorii cenowej, ale przynajmniej nie są to absurdalne kategorie cenowe. Problemem jest to, że Airpods max dzięki bezpośredniemu wykorzystaniu marki Apple mogą się okazać hitem, mimo że są dwa razy droższe od konkurencji w tej kategorii. Obawiam się, że Sony i Bose będą miały wymówkę, żeby wywindować ceny kolejnych generacji swoich słuchawek ANC o €100, bo i tak będą dużo tańsze od produktu Apple.
Sorry, że agresywny post, ale
JEBAĆ APPLE
Wpieprzają się do kolejnej kategorii. Teoretycznie od lat dominują rynek słuchawek poprzez Beatsy, tyle że Beatsy charakteryzują się najgorszą jakością w danej kategorii cenowej, ale przynajmniej nie są to absurdalne kategorie cenowe. Problemem jest to, że Airpods max dzięki bezpośredniemu wykorzystaniu marki Apple mogą się okazać hitem, mimo że są dwa razy droższe od konkurencji w tej kategorii. Obawiam się, że Sony i Bose będą miały wymówkę, żeby wywindować ceny kolejnych generacji swoich słuchawek ANC o €100, bo i tak będą dużo tańsze od produktu Apple.
Pewnie mogą się podobać, ale dla mnie wyglądają tandetnie i choć nie potrzebuje takiego typu słuchawki myśle, że zaakceptowałby cenę 1500-1800. Jako że Apple to 2000, ale 2800 ;/ motzno księgowi odjechali.
ogolnie kiedyś myślałem, że cena 500-700 to dużo. Posłuchałem u kuzyna jakichś soniaczy za 1300 z redukcją dźwięków otoczenia itp no i spoko, zrozumiałem za co ta cena, ale nie czuję, by Apple miało audiofilskie zacięcie, a tylko przy takich słuchawkach jestem sobie w stanie uzasadnić absurdalną cenę.
Ten post był edytowany przez Aszyn dnia: 13 grudnia 2020 - 10:34
Pewnie mogą się podobać, ale dla mnie wyglądają tandetnie i choć nie potrzebuje takiego typu słuchawki myśle, że zaakceptowałby cenę 1500-1800. Jako że Apple to 2000, ale 2800 ;/ motzno księgowi odjechali.ogolnie kiedyś myślałem, że cena 500-700 to dużo. Posłuchałem u kuzyna jakichś soniaczy za 1300 z redukcją dźwięków otoczenia itp no i spoko, zrozumiałem za co ta cena, ale nie czuję, by Apple miało audiofilskie zacięcie, a tylko przy takich słuchawkach jestem sobie w stanie uzasadnić absurdalną cenę.
No dla mnie dobre słuchawki z wyciszaniem są absolutnie warte tych 1000-1300zł, przebywam sporo w głośnym otoczeniu i dzięki temu mogę cicho słuchać muzyki lub podcastów i nie narażam się na przedwczesną głuchotę.
Różne materiały, technologie wytwarzania itp. potrafią astronomicznie windować ceny sprzętu i profesjonalne słuchawki studyjne mogą kosztować i 10 tysięcy złotych. Ja mam Sony XM3 i oprócz wielu plusów są również spore minusy, Bose 700 ma trochę gorszy dźwięk i trochę gorsze wyciszanie, ale ma też swoje zalety względem produktu od słonych. Nie widziałem jeszcze żadnych rzetelnych recenzji*, więc jeśli Airpods Max dorównują lub przewyższają te produkty we wszystkich istotnych kategoriach, to mogą i być warte swojej ceny dal niektórych osób. Marques Brownlee w swoim filmiku o pierwszych wrażeniach powiedział coś w stylu "naturalnym punktem odniesienia są Sony XM4, które są lekkie i wygodne, mają najlepsze wyciszanie jakie kiedykolwiek słyszałem, świetny dźwięk, długi czas działania na baterii, składają się, zawierają pełnoprawny pokrowiec i kabel audio; biją więc produkt Apple pod wszystkimi istotnymi względami" - nie brzmi to za dobrze dla Apple. Przypuszczam, że o wiele lepszym wyborem za cenę APM jest kupić i Sony XM4 i Bose 700 i korzystać z tych, które są w danej chwili dogodniejsze (czyli Bose jak się dużo dzwoni i Sony jak się nie dzwoni) i zawsze mieć opcję, że ma się dwie pary słuchawek, z których korzystają dwie osoby jednocześnie.
Ciekaw jestem, jak się forumowy adwokacik Apple do tego odniesie.
*szkoda, że Jimsreviewroom zawiesił działalność, jego recenzje były złotym standardem
Wersja TLDR:
????♂️
Z tego co czytałem APM mają bardzo dobrą jakość dźwięku, funkcję transparent bijąca na głowę to co ma Sony oraz świetne spatial audio. (...) A co do ceny - sprzęt audio ma taką rozpiętość cenową że mnie to nie rusza, przy czym słuchawki droższe od PS5 raczej nie zawojują rynku tak jak się tego obawia xell
Jak to transparent to to o czym myślę to w XM3 jest bezużyteczne. Ja się obawiam, że rynek będzie postrzegał ten przedział cenowy (€500+) jako nową normę dla casualowych słuchawek z ANC i Sony/Bose itp. też na to przeskoczą.
Ta, w XM3 jest to bezużyteczne, słuchawki dodają szum + pogłaśniają jakieś zupełnie randomowe hałasy (ćwierkanie ptaków, odbijającą się piłkę itp.). Zawsze korzystam z maksymalnego wyciszania, a jak się słuchawki przełączają na ten tryb (w czasie dzwonienia), to go ręcznie wyłączam.
Pewnie jakieś firmy 3rd party wypuszczą pokrowiec do APM, ten "smart case" to jest żart. Tak jak €70 za wymienne earpady, pewnie też będą za jakiś czas alternatywne za €10.
"smart" w cudzysłowiu, bo to idiotyzm zaprojektować pokrowiec, który zostawia wrażliwe elementy urządzenia odsłonięte.