933 odpowiedzi na ten temat

[Nyjacz]

Polecam zobaczyć ile zombie w RE2 mamy podczas pierwszych dwóch sekund od włączenia gry

[burnstein]

4 Zombiaki na raz? Czyli będzie shootwr a nie RE2.

 

I chwała Bogu, byle jak najbliżej RE4

[Shinigami]

Teraz zdecydowanie mamy dobre czasy na robienie remake'ów totalnych gier z generacji pierwszych dwóch Plejków, szczególnie z pierwszego. Remasterom zawsze mówię nie, ale rimejki w typie RE2 czy nawet RE2 skrzyżowanego z SOTC (grafa od nowa, mechanika od nowa, ale ogólny przebieg gry ten sam) przyjmę mocno.

Ten post był edytowany przez Shinigami dnia: 06 sierpnia 2018 - 09:20

[Nyjacz]

Remaster to port z podniesioną rozdzielczością. Nie kupowałeś nigdy żadnego?

[Shinigami]

Nie lubię ich.

[Nyjacz]

No, ale nie mów, że zawsze mówisz "nie" . Mój pierwszy remaster to prawdopodobnie Alone in the Dark 4 na PS2. Choć poniekąd Super Mario All-Stars na SNES-ie już był swoistym HD Collection. Dzięki takim portom mogę mieć seksowną kolekcję wszystkich Residentów na jednej konsoli! Podobnież z DMC.

 

Wolę rimejki, ale nie zawsze mówię "nie" remasterom

Ten post był edytowany przez Nyjacz dnia: 06 sierpnia 2018 - 10:18

[Nyjacz]

I kolekcja dla Jedyna:

 

[BeSOS]

Już już, dzięki za przypomnienie ;*

[Nyjacz]

Ech, nie rozumiesz. To masz jeszcze z trójki:

 

[BeSOS]

Co nie rozumiem, przecież napisałem że dziękuję, tam nie było sarkazmu etc...

[Nyjacz]

Nie rozumiesz moich żartów. Moich żartów ze mnie

Ten post był edytowany przez Nyjacz dnia: 06 sierpnia 2018 - 12:44

[Lady Luck]

A, to ja też nie zrozumiałam.

[BeSOS]

Jakiś głębszy przekaz

[Nyjacz]

 

Spoiler

Bo ja chyba siebie rozśmieszam po prostu

[Schrodinger]

Nyu się ostatnio strasznie nieznośny robi, dziwne że jeszcze nikt nie strzela z ucha.

[Nyjacz]

Nie pozostaje mi więc nic innego jak udowodnienie, że w innych klasycznych częściach RE też było >4 wrogów na raz:

 

[Schrodinger]

aha, więc RE4 nic nie zmienił w formule gry, tylko kamerę nad bark zawiesili

[Nyjacz]

No tak już bez śmieszków, to w RE zawsze było dużo przeciwników. Nie tony jak w RE4 i akcja nie była tak dynamiczna, ale było ich od samego początku sporo. Bycie otoczonym przez nich zawsze było częścią zabawy. Uciekanie między nimi do drzwi, żeby nie marnować amunicji, jazda nożem gdy nie było pocisku. I strzelanie, gdy te pociski były. Podejście do tematu zmienił RE4 nie tylko przez większą ilość wrogów (bo tych i tak bardzo często można było ominąć, zupełnie jak w starych odsłonach), ale przede wszystkim przez nagradzanie gracza za zabijanie (wysypujące się itemy i złoto na ulepszanie broni).

 

Stare Residenty miały więcej elementów przygodowo-eksploracyjnych, ale to wciąż przeciwnik był głównym producentem adrenaliny w naszych organizmach. I już w dwójce było ich pewnie z dwa razy więcej niż w jedynce. I właśnie do tych korzeni wróciła siódemka - za zabicie przeciwnika nie ma nagrody, więc z czystym sumieniem można unikać walki starając się ich wymijać. Większy nacisk na zabawę przedmiotami i lekki backtracking.

[Nyjacz]

Resident Evil 2 nie otrzymał podtytułu „Remake”, ponieważ Capcom chce w ten sposób pokazać, że identycznie jak Resident Evil 7 jest to „główna odsłona” serii. Aktualnie nad uniwersum Resident Evil pracują dwa zespoły, które mają tworzyć najważniejsze przygody.

 

Czyli tak jak przypuszczałem, za 2 lata RE8, za 3-4 lata RE3. To czekamy na to, aż team od rimejków dogoni RE7, hehe. Nie no, szanse na remake CV wzrosły.

[BeSOS]

I zaraz każdy będzie rzygał tymi Residentami.

Szczerze, wolałbym jedno odsłonę raz na 3 lata na wysokim poziomie niż to co ostatnio wyrabiają.

Acha, nadal czekam bardziej na EW3 niż na RE8 czy co tam wymyśli Crapcom.

Ten post był edytowany przez Jedyn dnia: 06 sierpnia 2018 - 16:25

[Nyjacz]

No chyba teraz Cap się rehabilituje? RE7 idealny nie był, ale jest świetną grą i lepszym kierunkiem dla serii niż atak bioterrorystyczny na skalę z RE6. Revelationsy 1 i 2 słabowały budżetem, ale to były bardzo fajne RE. Kwintesencją jest zapowiedź oszałamiającego RE2. Idź marudzić na Tomby 

[BeSOS]

Na RE2 nie narzekam, od początku pisze że wygląda świetnie.

Maarudze za to an wszystko co wyszło między RE5 a RE2make. 7 ka, co już pisałem, imo jest tylko dobra gra i jedynie ok Residentem.

Revelations to kupska przy czym jedynka nieco mniejsze.

Ten post był edytowany przez Jedyn dnia: 06 sierpnia 2018 - 16:32

[Nyjacz]

Jest niewiele Residentowa pod względem potworków, rodzinki i momentu rodem z Piły, ale bardzo pod względem gameplayu.

[BeSOS]

Do momentu aż wszystko idzie fpizfu na statku.

[ACZ]

 

Mój pierwszy remaster to prawdopodobnie Alone in the Dark 4 na PS2.

Nie był to żaden remaster. Gra była po prostu crossgenem i wyszła na PS, PS2 i Dreamcasta w zależności od wersji między majem, a wrześniem 2001 roku.

[Kazuo]

I zaraz każdy będzie rzygał tymi Residentami.
 

 

No przecież "duże" Residenty wychodzą co najmniej co dwa lata (nie licze śmieci-zapychaczy typu Umbrella Corps), to nie jest jakoś strasznie często, żeby mogło się zaraz przejeść. Będzie bankowo tak jak napisał Nyjacz, teraz wyplują RE2, później w 2021 RE8 albo Revelations 3 i za kolejne dwa lata RE3 remake. Bardzo spoczko. 

[Kazuo]

Twórcy zdradzili, że w demie przeznaczonym dla prasy była możliwość pozwiedzania miasta przed wejściem na posterunek, ale nikt z testujących na to nie wpadł.

[Nyjacz]

To chyba jakieś randomy. Pierwsza rzecz, którą bym sprawdził, to czy da się otworzyć bramę 

 

The developers think the game will be good for Kazuo, as there are a lot of moments that allow players to shave time off a playthrough. Even a knife-only playthrough is theoretically possible.

Ten post był edytowany przez Nyjacz dnia: 09 sierpnia 2018 - 11:47

[Kazuo]

[Kazuo]

 

 

nawet nie wiedziałem, że tak się da, a grę przeszedłem z milion razy