2088 odpowiedzi na ten temat

[Godot]

U kowala na targu możesz naprawić. I ulepszyć

[Pawlik]

To musze co chwila wracać z dungeonów aby naprawiać sprzęt? Można to jakoś szybko zrobić, czy zawsze będę zaczynał od początku?

[Godot]

Potem kupisz sobie lepszą tarczę, której nie będziesz musiał naprawiać. A jeszcze potem będzie niezniszczalna. Graj i nie marudź

[fingus]

Jest jeszcze do kupienia eliksir, który odnawia tarczę.

[gruby]

Tarcze naprawia koleś na bazarze. Może albo reperowac albo ulepszyć ekwipunek- facet w goglach miedzy sprzedawca a barem.

[BeSOS]

Pawlik, po kazdym dungeonie rob sobie przerwe i rob mini questy z miasteczka....sa mega sweet and cute i zwyczajnie bardzo przyjemne, maja typowy klimacik Zeldowy

Ja SS bardzo przyjemnie wspominam, dla mnie to gra na 9 pomimo niepotrzebnych dluzyzn pod koniec gry, cos podobnego przydarzylo sie Okami, ale mimo tego grybsa wspaniale

A jak nie grales w Okami to tez nadrob bo jest przepiekna i mega grywalna

[gruby]

Pawlik, po kazdym dungeonie rob sobie przerwe i rob mini questy z miasteczka....sa mega sweet and cute i zwyczajnie bardzo przyjemne, maja typowy klimacik Zeldowy

Ja SS bardzo przyjemnie wspominam, dla mnie to gra na 9 pomimo niepotrzebnych dluzyzn pod koniec gry, cos podobnego przydarzylo sie Okami, ale mimo tego grybsa wspaniale

A jak nie grales w Okami to tez nadrob bo jest przepiekna i mega grywalna

Okami czesze. Szkoda, że Platinum nie chce jakoś zrobić gry w tym stylu.

[Pawlik]

Pawlik, po kazdym dungeonie rob sobie przerwe i rob mini questy z miasteczka....sa mega sweet and cute i zwyczajnie bardzo przyjemne, maja typowy klimacik Zeldowy

Jak zawszs miałeś racje pewnie bym olał poszukiwania małej dziewczynki, jednak po Twojej poradzie, pobawiłem się w dedektywa i finał questa mnie rozwalił mega słitaśnie
Wolnym krokiem zmierzam do 2 dugeona, nie mam cholera czasu na granie

[BeSOS]

Gruby ty w okami nie grałeś?
Pawlik questy pojawiają się po każdym dungeonie więc wtedy ich szukaj fajne sa na takiej wysepce z knajpa w kształcie dyni )

Ten post był edytowany przez Jedyn dnia: 12 grudnia 2012 - 11:24

[BeSOS]

I też w zależności czy jest dzień czy noc się zmieniają. Poszwedaj się po miasteczku kiedyś to się zdziwisz ile tam się dzieje

Ten post był edytowany przez Jedyn dnia: 12 grudnia 2012 - 11:27

[gruby]

W Okami grałem, bardzo fajne. Wczoraj znowu pociorałem w SS, zadziwiony przemianą duchową jaka we mnie zaszła. Nawet fi mnie już nie irytuje (możliwe, że w Hero Quest jest jej po prostu mniej??). Teraz widzę ile mnie ominęło podczas pierwszego przejścia, czy raczej speedrunu. Wczoraj dobrnąłem do pierwszego Silent Realm i pozostaję fanem tych zabaw. Napięcie i atmosfera testów jest fantastyczna i mam nadzieję, że w jakiejś formie wrócą w nowej Zeldzie.

Ten post był edytowany przez gruby dnia: 29 grudnia 2012 - 08:24

[Pawlik]

warto otwierać skrzynię która pojawiła się w domku Beatrix ?

[Pious]

Warto, bo tam jest item.

[Pawlik]

a nie dosięgnie mnie jakaś klątwa ?

[Pious]

Nie, ale, o ile się nie mylę, dostaniesz item do ekwipunku, którego nie wykorzystasz chyba, że jesteś hardcorowcem.

[Pawlik]

a, to jebać

[Pawlik]

Szukam teraz Leviasa czy jak mu tam, świeżo po świątyni ognia. Dużo mi jeszcze gry zostało ? Bo już czuje lekki przesyt, gram od grudnia

[lukaszSA]

Jeszcze trochę

[gruby]

Wczoraj przeszedłem Ancient Cicters. To zdecydowanie najlepszy dungeon w całej serii. Szkoda, że część podziemna nie jest dłuższa, chociaż nawet bez tego to po prostu magiczne miejsce. Walka z bossem była mega intensywna i ostatni cios zadałem mu mając pół serducha.

Dopiero przy Hero Mode grając na spokojnie, odnajduję setki smaczków, których tak mi brakowało. W nocy przechodząc obok domu Pipina włączyła się krótka scenka jak koleś kłóci się z matką, że wydaje całą kasę na pomoc domowa i w chacie nie ma nawet chleba. Z braku kasy na życie on musi brać nocne patrole. Super to było, szczególnie, że wszyscy w miasteczku zachwalają Pipina jaki jest slachetny i robi nocne obchody z dobroci serca Świetny ten SS. Zelda ty chyba ostatnia seria, w której tak fantastycznie są zbalansowane puzzle, platformówka, fabuła i charakterystyczny klimat. Szkoda gdyby słowa Aounymy z ostatniego Directa miałyby oznaczać koniec takiej wersji przygód Linka...

Ten post był edytowany przez gruby dnia: 04 lutego 2013 - 09:59

[fingus]

W nocy przechodząc obok domu Pipina włączyła się krótka scenka jak koleś kłóci się z matką, że wydaje całą kasę na pomoc domowa i w chacie nie ma nawet chleba. Z braku kasy na życie on musi brać nocne patrole. Super to było, szczególnie, że wszyscy w miasteczku zachwalają Pipina jaki jest slachetny i robi nocne obchody z dobroci serca

Dobre to było. Uwielbiam tego typu smaczki, jeśli ktoś je ignorował to dużo, IMO, tracił. Każda Zelda dbała o tego typu miniatury, ta nie jest wyjątkiem.

[BeSOS]

Te sprawy questowe to moja ulubiona czesc Zeld, dopawdy omijajac te wszystkie eventy traci sie polowe uroku tej serii. Wiec nie kumam gruby jak mogles tak zgwalcic SS, ta gierke grzeba kochac po woli!!!!!

[Tawotnica]

Dopiero przy Hero Mode grając na spokojnie, odnajduję setki smaczków, których tak mi brakowało. W nocy przechodząc obok domu Pipina włączyła się krótka scenka jak koleś kłóci się z matką, że wydaje całą kasę na pomoc domowa i w chacie nie ma nawet chleba. Z braku kasy na życie on musi brać nocne patrole. Super to było, szczególnie, że wszyscy w miasteczku zachwalają Pipina jaki jest slachetny i robi nocne obchody z dobroci serca Świetny ten SS.

Najlepsze było to, że tą pomocą domową jest

Spoiler

Link

Jeśli chodzi o 'smaczki' to SS jest imo najbardziej w nie obfitującą odsłoną Zeldy.

[gruby]

No teraz ją kocham po woli. I widzę dlaczego można ją stawiać ponad TP. Winę ponoszą współczesne gry. SS grałem jak w tru-hd gierki z dużych konsol. Na gwałt do przodu. A to jednak designerska stara szkoła. Trzeba smakować ze znawstwem.

Szkoda tylko, że nie ma większej ilości ekwipunku. Gdyby można było znajdować w skrzynkach nowe elementy uzbrojenia, albo więcej medalionów, które jakoś postac modyfikują (a la Xenoblade) to i zajawka na zbieractwi byłaby większa. Element RPG i zbieractwa to rzeczy, jakie chciałbym żeby w Zeldzie poszerzyli.

Ten post był edytowany przez gruby dnia: 04 lutego 2013 - 11:30

[Tawotnica]

Też bym chciał, żeby na to większy nacisk położyli. System upgradów eq mi nie przypasował, zbieranie potrzebnych do upa itemków mnie nie bawiło, bo było mało ciekawie zrobione, ale potencjał jest. Coś jak muszelki z LA albo te tokeny z MC by się przydało. Handheldowe Zeldy dobrze ogarniały zbieractwo i nagrody za kolekcjonowanie.

[fingus]

No teraz ją kocham po woli.

Już drugi raz dziś to widzę.

[Pawlik]

Lol, gdzie posty z wczoraj? Gdzie moje wrażenia?

[fingus]

Greg wymiótł do nextgenów, bo Zeldy są ponad generacjami.

[Pawlik]

Ale po cholerę, jak rozmowa była stricte o wrażeniach z SS ?

Ten post był edytowany przez Pawlik dnia: 04 lutego 2013 - 13:36

[fingus]

To test przed wprowadzeniem w życie nowego planu moderacji - zmniejszenia liczy tematów. Zamiast setki działów, poddziałów, tematów przez które ciężko się przebić i nad którymi ciężko zapanować, jest taki tajny plan, aby wprowadzić jedynie 5 tematów w których wolno byłoby pisać: "erpegi", "platformówki", "Zeldy", "crapy", "offtopy". Tur story, zapytaj Danteja, jak będzie miał swój dobry humor.

[Tawotnica]

Trochę zamieszania wprowadzają te tematy o seriach, bo nieuniknione jest, że przedryftuje się w topicu o grze na starsze odsłony. Może by takzamiast o serii robić tematy o developerach (jak o Retro, Monolith)? Team Zelda i tak tylko Zeldy będzie robił, olo.