722 odpowiedzi na ten temat

[Sylvan Wielki]

Marnujesz się. Z taką rozległą wiedzą z historii, zróbże doktorat z tej dziedziny nauki. Wówczas problemu z $ na giereczki raczej nie będzie. Poważnie.
 

 

Co do postaci, jest tak jak napisał burn. Will Adams faktycznie żył w 16 wieku i wspomina się go jako pierwszego Europejczyka, który dotarł do Japonii - wiesz, ktoś jak Krzysiek Kolumb i Amerigo Vespucci. Faktycznie też był doradcą Ieyasu Tokugawy, który notabene również występuje w grze.

Kto go tak wspomina? Ty? Poczytaj trochę historii to głupot nie będziesz wygadywał.

Oglądał ktoś z Was serial Shogun z Chamberlainem? Albo czytał książkę pod tym samym tytułem autorstwa Clavella? John Blackthorne to właśnie Adams

 

William Adams (ur. 24 września 1564r. zm. 16 maja 1620r.), znany również jako Anjin-sama – żeglarz angielski prawdopodobnie pierwszy Anglik, który dotarł do Japonii, jak również pierwszy naturalizowany w Japonii Europejczyk.

- źródło wikipedia

Natomiast co do Willa, też nie masz racji, ponieważ posłużył on tylko za wzorzec.

John Blackthorne – główny bohater powieści Jamesa Clavella Shogun z 1975 roku. Postać Johna Blackthorne'a została luźno oparta na życiu angielskiego żeglarza Williama Adamsa.

- źródło wikipedia
 

 

 Polecanie czegoś o czym się nie ma pojęcia (typu biografia Nobunagi Ody) też jest śmieszne

Napisałem jedno zdanie o tym, twierdząc, że historia jest ciekawa, a ty, że nie mam o tym pojęcia. Imprtynencja lv Greg.

Historia Nobunagi w grze może wydawać się ciekawa, ale i tak jest spłycona w porównaniu z tym co oferuje postać historyczna. Bo jednak warto poznać dzieje klanu Oda i zaznajomić się z takimi osobistościami jak Toyotomi, czy właśnie Oda, nie tylko z tytułu na samą grę.
 

[Spuczan]

Kazuo ma platynę w Metal Gear Rising: Revengeance, Vanquish, DMC4 i The Evil Within co oznacza, że jest przechujem.

[Cudak]

Kurrr, człowiek się męczy, przeklina, płacze nad padem przy kolejnych podejściach do bossa.

 

A potem do tematu wchodzi Kazuo, człowiek slaszer, który pisze, że gra jest łatwa.

 

Szanuję skilla. 

 

[Sylvan Wielki]

Ty tam bij Yokai, a nie zajmuj się pierdołami. Dwa dodatki czekają, Cudak.

[Cudak]

Niedługo właśnie siadam do giereczki, kończę już piąty region więc niedługo pewnie dodatki wjadą.

[Sylvan Wielki]

Jakby, który tam potrzebował pomocy w misjach kooperacyjnych, dajcie znać.

[Kazuo]

Dzięki za miłe słowa Z tą łatwością może trochę przesadzam, w końcu też zdarzy mi się zginąć, po prostu cały czas mam w pamięci betę, a tam było o wiele ostrzej, zwłaszcza z bossami. W każdym razie giera wciąga strasznie, dla mnie jest o wiele lepsza niż Soulsy, które IMO już dawno się wypaliły. Japonia, demony, gęsty klimat, głęboki system i ostra sieka to jest to! 

 

 

Btw, tutaj chyba jest PvP, nie? W razie czego piszę się na ustaweczki. 

[Sylvan Wielki]

Jest od jakiegoś czasu dodane. Problem jest z balansem, czasami przy odpowiednio stworzonej postaci jeden cios kończy grę.

[Kazuo]

Shieeet, mam nadzieję, że pracują nad tym, aby lepiej to zbalansować, widzę tu potencjał na niezłe starcia. 

[Sylvan Wielki]

Wiesz, jeszcze jak cię ktoś kataną poczęstuje i KO, Kazuo, to można sobie tłumaczyć - Buszido Blejd.
Ale zanim dojdziesz do wroga nie masz energii po dwóch strzałkach, jest źle.



 

Ten post był edytowany przez Sylvan Wielki dnia: 09 czerwca 2017 - 19:26

[Godot]

Sylvan, napisałeś wyraźnie pierwszy europejczyk. Nawet porównałeś go do Kolumba, więc nie przejęzyczyłeś się, a teraz odwracasz kota ogonem cytując wikipedię. Nie znasz się, nie wiesz? To nie pisz. A jak walnąłes babola to po prostu przeproś za wprowadzenie w błąd. Co do Blackthorna to jasne, że to była postać wzorowana. Ale zdecydowanie bliżej jej do Adamsa niż growemu Adamsowi, nie? Skąd wiesz, że biografia Nobunagi jest ciekawa, skoro jej nie znasz? Gdybyś znał to byś nie pisał głupot o pierwszym europejczyku. A już gdybyś znał biografię Toyotomi to już na pewno byś tego nie napisał. Tak więc nie masz pojęcia o czym mówisz, tyle. Szkoda tylko, że brniesz w to dalej.
Co do wykształcenia i zarobków to dziękuję za troskę, nic mi nie brakuje. A szczególnie kasy na gierki

ps. Toyotomi nie był z klanu Oda. Wiesz o tym doskonale, prawda?

[Kazuo]

Wiesz, jeszcze jak cię ktoś kataną poczęstuje i KO, Kazuo, to można sobie tłumaczyć - Buszido Blejd.
Ale zanim dojdziesz do wroga nie masz energii po dwóch strzałkach, jest źle.

 

 

O żesz te ataki magiczne to już niezła przesada, niech to szybko łatają 

[Sylvan Wielki]

 

Po Tachibanie Muneshige, z którym walczyłem w becie, ta cała Hino Emma sprawiała raczej wrażenie sub-bossa. Po cichu liczyłem na drugą fazę walki, jakąś przemianę, a tu nic

Świetny pomysł z tą przemianą. Po 40 godzinach Nioh robi się dużo łatwiejszy, dlatego warto zainteresować się opcjonalnymi walkami, ewentualnie zaliczyć drogę siły.

[Woroq]

No to wąpierzyca Hino zaciukana. Było ciężko ale dobry algorytm na jej ataki, niska postawa, dokładność i porzucenie chciwości.
Myślałem już że nie dam rady ale jest dobrze. Idę dalej

[Sylvan Wielki]

Kluczem do walki jest nie dać się sparaliżować. Przed tą wiązka energetyczną wampirzyca wydaje okrzyk (co nam pomaga).
Najlepiej ją kontrować gdy aplikuje trzy ciosowe kombo. Taki przeciwnik to przedsmak przed Nue i Żabiastym.

[Woroq]

Sylwan, wiem że skończyłeś, ale nie sprzedawaj gotowych recept.
Wiem że przesadzam ale wolę sam znajdować rozwiązania. O to chodzi w soulslike. Dobrze że mam tego bossa za sobą

[Sylvan Wielki]

  ale to tylko do Enmy, która już pokonałeś. O innych nie będzie mowy, chyba, że zapytasz, ale gdzie tu wówczas frajda.

[Kazuo]

Kociak Nue padł za pierwszym razem

[Cudak]

Pewnie fart.

 

Właśnie miałem pisać, że Nue trudniejszy od Hino, ale Żaba dla mnie była jednym z łatwiejszych bossów.

 

Właśnie skończyłem bitwę pod Sekigaharą. 

 

 

Co za wybitna lokacja. Jest dosyć prosta, bez niesamowitych skrótów, ale za to klimat leje się jak Niagara. W dodatku dwóch bossów. Jakby to powiedział Rai - yeeaaaaaa.

[Sylvan Wielki]

Kociak Nue padł za pierwszym razem

 

Witaj w klubie
 

[Kazuo]

Pewnie fart.

 

Właśnie miałem pisać, że Nue trudniejszy od Hino, ale Żaba dla mnie była jednym z łatwiejszych bossów.

 

 

 

Nah, część z tych bossów przerobiłem już w becie, więc wiem mniej więcej jakie mają ataki i jak się na nich przygotować, póki co tylko wampirzyca mnie zaskoczyła, bo z nią wcześniej nie walczyłem (chociaż też chyba była w becie). Ogólnie 90% moich zgonów to wpadanie w przepaść albo w ogień 

[Kazuo]

Tachibana za drugim podejściem idę spać

[Cudak]

U mnie pękł za pierwszym. Potem jest sporo trudniejszy jako opcjonalny boss.

[Raikoh]

 

(....)  Ile w gierce jest regionów? 3?

 

(....)
Rejonów w grze jest sześć, plus dodatkowy dostępny w dodatku.

 

(....)

odpalam trzeci region - ile ich w ogóle jest ogolnie? 

 

Sześć.

 

A to dopiero trzydziestka na karku.



Cudak pamiętaj, jak Schrodinger za tydzień zapyta ile jest rejonów, zrobimy go w konia i napiszemy, że 14.

 

Mnie pytal o ranking 5 razy i po kazdym wrzucie nie pamietal pozniej, ze go widzial. Serio, serio.

[Danteusz]

Szrot nie czyta na forum, jedynie pisze

[Schrodinger]

To prawda ale raikosz nigdy nie wrzucales screenów dopiero ostatnio więc niech nie kłamie.

[Sylvan Wielki]

Przeceniono przepustkę sezonową. Warto, bo jednak komu Nioh się podoba, to z miejsca DLC Smok Północy powinno na dysku się znaleźć.

[Kazuo]

Pytanie kiedy pojawiają się pozostałe 2 DLC'ki fabularne, jak znam życie to nieprędko. Przepustkę raczej odpuszczę, bo nie mam w zwyczaju chomikować gier,  ale Smoka chętnie sprawdzę nim sprzedam giercę. 

 

 

U mnie pękł za pierwszym. Potem jest sporo trudniejszy jako opcjonalny boss.

 

Ten na 27 lv? Zgadnij. Padł za pierwszym

 

 

Kończę już pierwszy region, zadania wyczyszczone wszystkie prócz jednego Zmierzchowego z racji tego, że ma 90 level. Mega dobrze się gra, chcę więcej! 

[Woroq]

Pierwsza faza walki z Hino dość słaba. Później lepiej no i mamy trupa

[Kazuo]

Drugi region pękł. Umibozu ciekawy bossik, raz nawet mnie załatwił, ale za drugim podejściem zorientowałem się, że 

 

Spoiler

jest mocno podatny na ogień, którego zresztą można zaczerpnąć na arenie walki

 

 

i niestety przebrzydła breja już gryzła glebę. Wszystkie queściki porobione, postać mam już chyba całkiem mocną, bo na 50 l. W sumie zginąłem jakieś 20 razy. Co robicie ze zdobytymi itemkami? Wymieniacie na amritę, sprzedajcie czy przerabiacie na materiały? Ja stawiam na to ostatnie, strasznie mi się podoba customizacja broni oraz zbroi, dopasowywanie parametrów, zmiana wyglądu dzierżonego ekwipunku itp.