#661 Napisany 19 kwietnia 2018 - 07:52
Za łatwo coś Ci idzie, Hino była moim koszmarem
Jestem ciekawy Twojej walki z samurajem na klifie, w takiej malutkiej lokacji. W moim przypadku, bez solidnego podlevelowania się nie obyło
#662 Napisany 19 kwietnia 2018 - 08:12
A wysoka postawa z niektórymi broniami wymiata, włócznia dobrze dopasowana to dwa ciosy na mobow plus bezpieczna odległość
Nyu, grafa im dalej tym lepsza będzie, gierka jeszcze cię zaskoczy choc skali DS czy BB nie będzie tu nigdy...
#663 Napisany 19 kwietnia 2018 - 08:20
#664 Napisany 19 kwietnia 2018 - 10:03
#665 Napisany 19 kwietnia 2018 - 10:49
Odzyskiwanie ki unikami w pełni wystarczy dla laików. Niby ilości niewielkie, ale przy tym 'głównym' odzyskiwaniu za bardzo czułem, że daję przeciwnikowi szansę na przypierdolenie mi w ryj, co szczególnie bolało zważywszy na fakt, że całą grę przebiegłem w najlżejszych zbrojach i zazwyczaj byłem na jeden cios i dobicie pierdnięciem.
#666 Napisany 19 kwietnia 2018 - 11:24
A taka ciekawostka jakby ktoś chciał zobaczyć jak to wyglądało w alfie z niesoulsowym ruchem postaci po zalokowaniu i psującym się ekwipunkiem.
#667 Napisany 19 kwietnia 2018 - 11:24
Ten post był edytowany przez Woroq dnia: 19 kwietnia 2018 - 11:24
#668 Napisany 19 kwietnia 2018 - 12:10
Ten post był edytowany przez bartezoo dnia: 20 kwietnia 2018 - 10:49
#669 Napisany 19 kwietnia 2018 - 22:53
Padlo dwoch bossow, dwie wersje tego samego typka. Troche lame, bo wykorzystywalem te skale, a przeciez nie wolno!!! Hehe. Prawie padl za pierwszym razem, jednym ciosem pod koniec odjal mi caly pasek zycia. A ta pierwsza wersja padla dokladnie za pierwszym. Generalnie gra swoimi walkami z bossami rekompensuje wszystko. A ma co, bo szczerze mowiac czuje sie jakbym gral w kielichy Bloodborne. Takie te lokacje generyczne.
PS. Masteruje wlasnie Super Meat Boy. Nioh nawet nie stoi obok, bo pozwala na duzo bledow.
#670 Napisany 20 kwietnia 2018 - 10:50
#671 Napisany 20 kwietnia 2018 - 13:01
Nie wszystkie lokacje leżą, kilka jest fajnie zrobionych.
#672 Napisany 20 kwietnia 2018 - 13:08
Gotg już wyszło. Bloodborne. System walki lepszy niż Nioh i geniusz MiyazakagiegikiegoNo design lokacji niestety padaczny jest. Gdyby połączyć system walki z NIOHa i geniusz Miyazakiego to by ku,rwa GOTG wyszło.
#673 Napisany 20 kwietnia 2018 - 14:03
Gotg już wyszło. Bloodborne. System walki lepszy niż Nioh i geniusz MiyazakagiegikiegoNo design lokacji niestety padaczny jest. Gdyby połączyć system walki z NIOHa i geniusz Miyazakiego to by ku,rwa GOTG wyszło.
Z tym system to nie zgodzę się oj nie. Ale generalnie tak. Najlepsza gra Miyazakiego.
#674 Napisany 20 kwietnia 2018 - 14:39
Jestem ciekawy Twojej walki z samurajem na klifie, w takiej malutkiej lokacji. W moim przypadku, bez solidnego podlevelowania się nie obyło
Nie zauważyłem wcześniej tego fragmentu albo nie skojarzyłem, ale czy nie chodziło Ci o tego, którego wczoraj wrzuciłem?
#675 Napisany 20 kwietnia 2018 - 14:43
Tak
Jestem ciekawy Twojej walki z samurajem na klifie, w takiej malutkiej lokacji. W moim przypadku, bez solidnego podlevelowania się nie obyło
Nie zauważyłem wcześniej tego fragmentu albo nie skojarzyłem, ale czy nie chodziło Ci o tego, którego wczoraj wrzuciłem?
Niestety, potwierdziłeś klasę
#676 Napisany 02 maja 2018 - 14:19
W sumie coraz mniej jest to dla mnie souls-like, a coraz bardziej wlasny twor Team Ninja. Gra sie w to tyle identycznie, co inaczej
System walki to miod, musze jeszcze poskillowac wlocznie i tongi, zeby sprawdzic jak nimi sie gra.
#677 Napisany 02 maja 2018 - 14:22
Nagraj jak będziesz tłukł duety.
#678 Napisany 02 maja 2018 - 14:39
Nagrywaj!Jestem z 10 bossow dalej, tak opcjonalnych, jak i glownych. Generalnie calkiem niezle opanowalem dwie katany, walka sprawia nieziemska frajde i mam mega podjarke ta giereczka. Nie wiem, czy jest sens wrzucac wszystkich tych bossow na YT. Tygrys byl bardzo fajna walka, no i laseczka lodowa. Jeszcze byl typeczek na moscie, co niby nie byl bossem, ale walka wymagala wiecej strategii niz glowni szefowie.
W sumie coraz mniej jest to dla mnie souls-like, a coraz bardziej wlasny twor Team Ninja. Gra sie w to tyle identycznie, co inaczej
System walki to miod, musze jeszcze poskillowac wlocznie i tongi, zeby sprawdzic jak nimi sie gra.
A typka na moście przypadkowo zepchnalem do wody Banalna walka trochę jak Strzelec w Starym Yharnam
Ten post był edytowany przez Woroq dnia: 02 maja 2018 - 14:40
#679 Napisany 02 maja 2018 - 20:49
Gram na lekkich zbrojach by waga była na niebiesko i jestem 1-2 strzałowcem i może bym musiał pójść w większy difens, ale chuj, mecze się dalej jestem na tym bossie kocie i juz mam ok 250 zgonów xD
Ciężko ale miodnie w chuj
#680 Napisany 02 maja 2018 - 21:32
#681 Napisany 02 maja 2018 - 21:40
#682 Napisany 02 maja 2018 - 22:07
#683 Napisany 02 maja 2018 - 22:38
Nue jest bardzo prosty.
Prawdziwi bossowie jeśli chodzi o trudność tak naprawdę zaczynają się w dlc. Z podstawki z tego co pamiętam to dwa duety w zadaniach pobocznych stanowiły wyzwanie.
#684 Napisany 15 maja 2018 - 12:54
5 regionów - wszystkie zadania done, zacząłem szósty region. Bossowie padają jak muchy za 1-3 razem. Generalnie tak sobie rozwinąłem skille do dwóch mieczy, że gra mi się przemiodnie. Ale gram też innymi broniami, żeby odblokowywać te zadania w dojo, a są one za poziom wprawy 500.000.
Ale dwie katany są genialne, idealny balans między szybkością, możliwością na długie kombosy, a obrażeniami. No i fajny movement.
Zbroje i bronie - sprzedawałem za amritę wszystko jak leci, co nie jest fioletowe, olo. I właśnie teraz przeczytałem, że jest trofik, który wymaga 20mln złota... I że warto było je sprzedawać za złoto. A platynka musi być!
Przedmiotów prawie w ogóle nie używam, jedynie amulety ognia, wody czy zwiększenie obrażeń. Kilka razy zginąłem przez to, że zbytnio kombinowałem i szukałem momentu, by użyć jakiegoś przedmiotu i dostałem po łbie. A mogłem stać w obronie, zrobić unik i ciachnąć typa. No ale animacja używania przedmiotu trwała
Pierwszy boss jest stanowczo nadużywany w tej grze. W statsach już 10 killi. Nue ze 4 razy.
Lokacje generalnie ssą na maksa. Dobrze, że cała reszta jest ultra. I że same lokacje są przynajmniej fajnymi labiryntami z sekretami itd.
#685 Napisany 17 maja 2018 - 12:52
Złotem się nie przejmuj, wpadnie z czasem. Sprzęt za PD wymieniaj jak ci niewiele do odblokowania nowego poziomu brakuje.
Inaczej szkoda waluty przy ewentualnej stracie.
Zgodzę się, że późniejsi przeciwnicy nie stwarzają specjalnego problemu, ale od wyzwań masz misje opcjonalne, a te łatwe nie są.
I tak, zgodzę się, że recykling jest przesadny (szczególnie to po Nue i Onryoki właśnie widać).
Ale w najnowszym GoW trolle i pradawni też co rusz w innych kolorkach wyskakują.
W każdym razie miłego grania i platynowania. Jakbyś potrzebował pomocy w trybie kooperacji (wymagane do platyny) - pisz śmiało.
#686 Napisany 19 maja 2018 - 07:58
W sumie skończyłem, ostatni poziom to żarcik - 7 bossów i żaden nie stwarzał problemu. Potem powrót do pierwszej lokacji z gry i "Sto oczu" padło za drugim razem. Przy okazji starałem się grać toporem, żeby odblokować to zadanie w dojo. Nie wiem, kto gra tym szitem, ale feeling jest kiepski. Zdecydowanie wolę katanę, dwie katany (!), odachi albo tongę.
Tylko co dalej robić? Pierdółki do platyny robić/zbierać, potem duety, a na końcu rozpocząć podróż do następnych trzech dlc-kowych krain? Czy najpierw dodatki, a finalnie duety?
#687 Napisany 19 maja 2018 - 08:15
Obczaj pierwsze dlc.
Jak Cie przystawi to wracaj po niedokończone sprawy.
#688 Napisany 21 maja 2018 - 11:37
No dobra, w końcu to napiszę. Jest trudno! Jak dla mnie nic z tych 50h, które w grze spędziłem, nie przygotowało mnie na te duety. Czyli mam odpowiedź na swoje pytanie - teraz porobię trofiki, dzięki czemu trochę ulepszę postać, pozbieram fajne graty, a co najważniejsze rozwinę sobie ostatecznie dwie katany tak, by mieć dwa nowe ciosy (tylko 4/6 wykorzystane), pewnie też posprawdzam w końcu, czy w tych przedmiotach albo technikach om/nun jest coś ciekawego. A DLC po platynie pewnie.
#689 Napisany 01 czerwca 2018 - 15:21
Mały update.
Generalnie mam 81% trofeów. Brakuje za kodamy, sklepik i zrobienie wszystkich zadań. Na razie pozbieram kodamy, złoto będę zbierał podczas DLC, a duety zostawię na sam koniec. Bo są naprawdę trudne!
Pokonałem dwóch królów, a potem spróbowałem Oktasu z kimś tam. Bliski kontakt się nie opłaca, bo praktycznie śmierć. Odejdziesz na chwilę żeby się wyleczyć - spamują jakimiś szurikenami. Leżę w chwilę, choć jeszcze na poważnie nie podszedłem do tej walki. Mam ze 105 poziom. Ujmuję milimetr paska jednym ciosem. Także najpierw DLC, pozbieram dobre graty - widziałem na YT, że niektórzy mają 2000dmg. Ja mam tylko 800.
No i dodam jeszcze, że jest to gówniany pomysł. Dwóch bossów niepozwalających Ci się ruszać na arenie, brak czasu na zrobienie combosów, jedynie na 1-2 hity, większość czasu się spędza biegając w kółko.
Ten post był edytowany przez Nyjacz dnia: 01 czerwca 2018 - 15:30
#690 Napisany 01 czerwca 2018 - 16:57
W dlc też będzie ciężko
Soulsy w porównaniu z duetami i dlc to pikuś. No może za wyjątkiem dlc do DS2 ponieważ tam też jest spore wyzwanie np. śnieżna droga do tygrysów i walka z nimi, starożytny smok itp.
Ten post był edytowany przez SosaiKyo dnia: 01 czerwca 2018 - 16:57