płodne Housemarque jeszcze nie wypluło Alienation, a na ruszcie w produkcji ma już kolejny tytuł.
trailer:
Ten post był edytowany przez ACZ dnia: 28 października 2015 - 13:40
11 odpowiedzi na ten temat
#2
Napisany 28 października 2015 - 13:44
nole
-
- Forumowicze
- 6 728 Postów:
Mr ZURKON is here to KILL
Dat Vanquish vibe... 
#3
Napisany 19 sierpnia 2016 - 18:59
nole
-
- Forumowicze
- 6 728 Postów:
Mr ZURKON is here to KILL
Po tajemniczym premierowym zwiastunie dziś poznaliśmy w końcu gatunek gry. Raczej bez niespodzianki, Matterfall to będzie...
Spoiler
Housemarque Forever!
Ten post był edytowany przez nole dnia: 19 sierpnia 2016 - 19:01
#4
Napisany 13 listopada 2016 - 09:21
Cola
-
- Forumowicze
- 4 183 Postów:
Big Boss
Przypomniałem sobie trailer. Będzie kozak. Ciekawe kiedy nowe info.
#5
Napisany 13 czerwca 2017 - 08:56
Dixi
-
- Forumowicze
- 4 196 Postów:
Pixie, Dixie i Pan Jinks :)
Gamplay trailer. Premiera 15 sierpnia.
#6
Napisany 13 czerwca 2017 - 13:49
ACZ
-
- Reformatorzy
- 36 145 Postów:
Samiec Alfa
Na konfie tego nie było.
#7
Napisany 13 czerwca 2017 - 13:55
vagrant3
-
- Forumowicze
- 12 849 Postów:
złoty członek
to chyba do tego tematu: http://nikogoforum.p...w/#entry1833378
#8
Napisany 13 czerwca 2017 - 13:58
Dixi
-
- Forumowicze
- 4 196 Postów:
Pixie, Dixie i Pan Jinks :)
Na konfie tego nie było.
Puszczali to na Preshow przed konferencją. Gdzieś pomiędzy 02:00 a 03:00 
W zasadzie jak prawie wszystkie gierki, które mają wypuścić w tym roku lol.
Ten post był edytowany przez Dixi dnia: 13 czerwca 2017 - 13:58
#10
Napisany 15 lipca 2017 - 09:20
Cola
-
- Forumowicze
- 4 183 Postów:
Big Boss
Kolejny hicior od Housemarque!
#11
Napisany 17 lipca 2017 - 07:24
burnstein
-
- Reformatorzy
- 51 117 Postów:
ostatni król forumka
Beznadziejny dizajn.
#12
Napisany 13 września 2017 - 15:55
Tawotnica
-
- Moderatorzy
-
- 15 111 Postów:
Samus Aran
Właśnie skończyłem pierwszego runa i trochę bolą mnie palce po tym ostatnim szefku. Co za endboss 
Szkoda, że Matterfall jest takie krótkie (2-3h), bo chętnie bym więcej szalonych walk z szefkami stoczył, są zdecydowanie ciekawsze niż takie sobie levele. Czy MF wam przypadnie do gustu zależeć będzie przede wszystkim od tego jak bardzo się zaprzyjaźnicie z mechaniką dashowania.
Dash, domyślnie pod L1, stunuje przeciwników, niweluje ich pociski i z odpowiednim ulepszeniem nawet zabija. Ma dość długi cooldown jak na tego typu gierkę, do czego trudno się przyzwyczaić, bo chciałoby się robić kombinacje skok -> dash -> podwójny skok -> dash, ale nie da rady :< Dopiero tak na poziomie 2-3 dla mnie gra 'kliknęła' i już swobodnie wlatywałem w przeciwników. Właśnie tak, trzeba wlatywać w przeciwników, co się z początku nie wydaje intuicyjne, podobne bardzo do Azure Striker Gunvolt. Protip: L1 bez wduszania kierunku uwalnia paraliżującą falę uderzeniową dookoła bohaterki, idealne żeby użyć jako tarczy w wielu bullet-hellowych sekcjach.
Drugą po dashu ważną mechaniką jest promień materii, którym kolorujemy przezroczyste platformy. Platformy te poza swoją podstawową funkcją, że można na nie stanąć mogą pełnić rolę tarczy przez którą strzelamy (nasze pociski przenikają, pociski wrogów nie). Każdy level ma pokrywanych parę kryształów z których uwalniamy naszym promieniem ludzi, za co w niektórych miejscach dostajemy upgrade - broń jak przykładowo granatnik albo pasywną umiejętność jak większy zasięg stuna po dashu.
No i... to chyba tyle? Imo raczej przeciętna gierka jak na Housemarque. Poza paroma sekcjami antygrawitacyjnymi nie ma w levlach zbyt dużej różnorodności, a trzech znakomitych bossków nie ratuje za bardzo sytuacji.
Szkoda, że Matterfall jest takie krótkie (2-3h), bo chętnie bym więcej szalonych walk z szefkami stoczył, są zdecydowanie ciekawsze niż takie sobie levele. Czy MF wam przypadnie do gustu zależeć będzie przede wszystkim od tego jak bardzo się zaprzyjaźnicie z mechaniką dashowania.Dash, domyślnie pod L1, stunuje przeciwników, niweluje ich pociski i z odpowiednim ulepszeniem nawet zabija. Ma dość długi cooldown jak na tego typu gierkę, do czego trudno się przyzwyczaić, bo chciałoby się robić kombinacje skok -> dash -> podwójny skok -> dash, ale nie da rady :< Dopiero tak na poziomie 2-3 dla mnie gra 'kliknęła' i już swobodnie wlatywałem w przeciwników. Właśnie tak, trzeba wlatywać w przeciwników, co się z początku nie wydaje intuicyjne, podobne bardzo do Azure Striker Gunvolt. Protip: L1 bez wduszania kierunku uwalnia paraliżującą falę uderzeniową dookoła bohaterki, idealne żeby użyć jako tarczy w wielu bullet-hellowych sekcjach.
Drugą po dashu ważną mechaniką jest promień materii, którym kolorujemy przezroczyste platformy. Platformy te poza swoją podstawową funkcją, że można na nie stanąć mogą pełnić rolę tarczy przez którą strzelamy (nasze pociski przenikają, pociski wrogów nie). Każdy level ma pokrywanych parę kryształów z których uwalniamy naszym promieniem ludzi, za co w niektórych miejscach dostajemy upgrade - broń jak przykładowo granatnik albo pasywną umiejętność jak większy zasięg stuna po dashu.
No i... to chyba tyle? Imo raczej przeciętna gierka jak na Housemarque. Poza paroma sekcjami antygrawitacyjnymi nie ma w levlach zbyt dużej różnorodności, a trzech znakomitych bossków nie ratuje za bardzo sytuacji.
