Z jakimi modami grałeś?
z Zeusem i Dedim
Z jakimi modami grałeś?
dobrze że nie ze mną
Niskie w 15fps, jakość komsolowa zachowana.
Xbox tak potrzebny do eksów
Na konsoli da się więcej.
No i ważne też o jakiej jakości konsolowej mówimy, bowiem mamy kilka:
Natywne 4k i stałe 60 k/s na konsoli tańszej niż mój procesor do PCMR. 8.6/10 na metakrytyku.
Natywne 4k i stałe trzydzieści z opcja zmiany na stałe 60 klatek w grze z otwartym światem. 9.2/10 na metakrytyku. I tylko w Wiedźminie III pomieszczenia w budynku zostały wykonane lepiej.
Miasto w bliżej nieokreślonej szachownicy w formule jeden gier wyścigowych z pewnymi na 100% zmiennymi warunkami atmosferycznymi na premierę. 7.5/10 na meta.
Rzekomo najpiękniejsza gra wyścigowa, tylko, że bez trybu foto + deszcz + bykoszoty Jurasa już nie tak piękna, jak twierdzi obóz Soni. Ale jest betonowe fHD i 30 k/s (rynna) w najsłynniejszym 7/10.
Jak wyścigi, to tylko Sony
Ewentualnie chwal eksy na forum, a na kilkanaście ogranych gier miej tylko jeden ukończony (i to jeszcze remaster) i nabite tysiąc godzin w wieloplatformowym Monster Hunter w 24 klatkach.
Ale was zaorał śmiecie, plusik leci Sylvan!
Mnie, yebać szrota od Sony.
Sylwan brawo, Jureczek zaorany.
Odpalilem ostatnio Drivecluba bo ziomek chciał wbić jakieś trofi w motorkach i się kurwa zrzygałem jak to wygląda, zęby wielkie jak bochny chleba. Żenujące, że sunny nie wypusciło żadnego patcha pod pro do tej gry, ale co się dziwić jak ten crap to był gwóźdź do trumny tego słabego studia.
Ten post był edytowany przez bartezoo dnia: 22 listopada 2018 - 16:20
Ale o tym że Driveclub wygląda jak gówno bez odpalonego śniegu to wie każdy, Sylvan pisze po raz któryś pisze tak samo wyglądającego posta, którym kogoś chce zaorać, ale nikt normalny nie broni wyścigów na PS4, fwanki to ćpun i zjeb więc jego nie liczę. To po co takie posty? Niech ścigałki sobie będą ładniejsze na XOX, coś musi być na niej dobre, no ludzie to przecież nie Dreamcast żeby miał zdechnąć
Jak to po co, dla kilku plusików od Maki i spółki.
Ale tyle klepania w klawiaturę i przyklejania zdjęć?
Generalnie to chińskie pudełeczko od Sony można wyjaśnić na setki sposobów, ale nikt nie robi tego z taką klasą jak Sylvan.
Bogactwo część pierwsza
a MS jeszcze rozważa przejęcie IO Interactive
Ten post był edytowany przez bartezoo dnia: 22 listopada 2018 - 16:46
ładnie, przyszedł Sylwek i wykopał za drzwi wszystkie miernoty. teraz jest czym oddychac bez tej stęchlizny
Sylvan brawo, Jureczek zaorany.
Odpalilem ostatnio Drivecluba bo ziomek chciał wbić jakieś trofi w motorkach i się kurwa zrzygałem jak to wygląda, zęby wielkie jak bochny chleba. Żenujące, że sunny nie wypusciło żadnego patcha pod pro do tej gry, ale co się dziwić jak ten crap to był gwóźdź do trumny tego słabego studia.
Zawsze, jak ktoś mówi, że Dc to najpiękniejsze wyścigi, to wiem, że ograniczony do sprzętu Sony jest.
Ta gra na premierę, to były okolice sumiennego 8/10 i tyle. Piękne auta, ale z masą zębów. Areny zmagań, tu już rożnie. Jedne lepsze, inne gorsze. Najczęściej w każdej grze tego typu jak jest. Gra efektowna, szybka, ale w 30 k/s. (choć to po pewnym czasie nie przeszkadza, jak się przyzwyczai grający).
Jest wiele lepiej wyglądających gier wyścigowych. Nie chce mi się znowu zdjęć wklejać, bo już nie raz nimi rasów przemieliłem. Niemniej wg mnie taka Omega Collection wygląda dwie klasy lepiej - i hula w okolicy 4k i 60 k./s co wpływa na komfort jej odbioru, a to przecież remaster.
Motosporty też mają słabsze momenty, nie ma co ukrywać, ale jak pograłem w Motorsport7/Horizon 4 i włączyłem później GTS i Dc, to różnica była ogromna i to widać.
Nawet Dixi, który uwielbia Dc twierdzi, że sama gra, a i owszem 10/10 wg niego, ale graficzni 8/10 maks - i to w 2016 r pisał. Ale to rozsądny człowiek, a z klapami wiadomo jak jest.
Wiesz, jeszcze jakby było, jak lata temu, że te konsole faktycznie wiele własnego dobra dostały, to w pełni sytuację takich marnych jakościowo szarpanin bym rozumiał.
A tak w skali roku klepią kilkadziesiąt gierek, skończą dwa tytuły na wyłączność na krzyż (z czego połowa to odgrzewane kotlety), na forumku ciągle "Xbox has no games", po czym wybierają Wieśka lub Zeldini na grę roku
bartezoo no spoko za jakieś 4-5 lat będzie pewnie kilka fajnych gierek na Xa, Obsidiana zazdroszczę, a za Ninja Theory ktoś w Sony powinien dostać po mordzie, Senua to jak dla mnie jedna z ciekawszych gierek tej generacji
o widzę że Sylvan nadal wymyśla sobie rozmówców i odpowiada na ich pytania / zarzuty, no chyba że znowu kopiuje posty po forumkach i dostajemy jedynie widmo konwersacji z kimś tam innym
Właśnie wróciłem od kolegi i grałem w Zeldę. Wiadomo, ze musiałbym sam pograć ale na pierwszy rzut oka ta gra wyglada jak gówno. Jeszcze po RDR2...Wiec te „widoki” to nie wiem gdzie są. Zawiodłem się trochę po tym co zobaczyłem ale mówię, po 1h to nic się nie zobaczy. Kolega ma ponad 100h i 30%A na koniec dnia, gdy kurz po bitwie klapów z botami opadnie i tak każdy wie, gdzie gry smakują najlepiej
Właśnie wróciłem od kolegi i grałem w Zeldę. Wiadomo, ze musiałbym sam pograć ale na pierwszy rzut oka ta gra wyglada jak gówno. Jeszcze po RDR2...Wiec te „widoki” to nie wiem gdzie są. Zawiodłem się trochę po tym co zobaczyłem ale mówię, po 1h to nic się nie zobaczy. Kolega ma ponad 100h i 30%A na koniec dnia, gdy kurz po bitwie klapów z botami opadnie i tak każdy wie, gdzie gry smakują najlepiej
RDR2 wygląda genialnie, więc wszystko po nim wygląda źle, a szczególnie gry uruchomione na tablecie. Ale, no właśnie, pamiętaj że to tablet i najlepiej gierki wyglądają na małym ekranie. Tam pastelowość w Zeldzie robi robotę. Choć wydaje mi się, że tomasz nie pisał o grafice
Problem taki, że ostatnia gra części tych studiów była ostro przeciętna. Jedyne studia, które należą do liderów swojego gatunku to Turn 10, Playground i Obsidian (i ew. Mojang). Niemniej jeśli pozostali deweloperzy zaczną realizować swój potencjał, to za 4-5 lat subskrypcja do game passa będzie super sprawą, jak już się nagromadzi większa ilość gier 1st party i będzie ciągły napływ nowych.Bogactwo część pierwsza
a MS jeszcze rozważa przejęcie IO Interactive
Bogactwo część pierwsza
a MS jeszcze rozważa przejęcie IO Interactive
No faktycznie tylu developerów i żadnych gier na horyzoncie. Nie utop się w tym "bogactwie".
RANKINGS (OCTOBER 2018)
Physical and Full Game Digital for publishers in the Digital Leader Panel, ranked on dollar sales
Zaszczytna pozycja 11: Forza Godrizon 4 (Release date: 2 October 2018)
Natywne 4k i stałe trzydzieści z opcja zmiany na stałe 60 klatek w grze z otwartym światem. 9.2/10 na metakrytyku.
Szczebel nr 6: Soul Calibur VI (Release date: 19 October 2018)
Beka z typa. Gry się skończyły to ten wyskakuje z jakimś goownem soul faplibur 6 ta seria nikogo od jakichś 15lat
Premiera Godrizona + Kowboj w natywnym 4K=
PS4 was the top selling console in October
W sumie ps4 mogę już pogonić póki ktoś jeszcze ten szmelc kupić. TLoU2 się ogra zremasterowane na PS5, E3 olane, śmieć spisany na straty.
Miasto w bliżej nieokreślonej szachownicy w formule jeden gier wyścigowych z pewnymi na 100% zmiennymi warunkami atmosferycznymi na premierę. 7.5/10 na meta.
Niesamowite jest to dla mnie. Zdjęcie zuploadowane raptem 5h temu:
Pojawiło się w artykule z 23.5.2016, kiedy gra miała premierę w połowie października 2017. Czyżby kolejny cud? A może ten nieosiągalny dla innych skill w łapaniu identycznych ujęć?
https://cdn.arstechn..._1463670250.jpg
Ewentualnie chwal eksy na forum, a na kilkanaście ogranych gier miej tylko jeden ukończony (i to jeszcze remaster) i nabite tysiąc godzin w wieloplatformowym Monster Hunter w 24 klatkach.
Racja, przecież lepiej produkować w internecie poematy gloryfikujące produkcje takie jak Cuphead, Godrizon czy Ori, po czym przysiąść do masterowania puzli PEGI3(miesiące) z PSN.
Ten post był edytowany przez Juras dnia: 22 listopada 2018 - 21:19
6 godzin od zaorania totalnego a dalej miota jurasem jak szatan.
Waszemu zielonemu Adonisowi zajęło raptem dwa i pół tygodnia pozbieranie się po informacji, że bestia w cenie używki drugiego erderera potrafi odpalić to, co jego sprzęt za dwadzieścia tysięcy z hakiem.
Po drugie, przełożenie z robaczywego na ludzki i z powrotem trochę trwa. A nie chciałem, żeby się powtórzyła taka sytuacja.
Niech szrot przetłumaczy