No ale zawartość regału to jednak przejmą dzieci czy coś, albo sprzedam przed śmiercią i będę miał na jakieś długie wakacje z morfiną. Cokolwiek się jednak stanie, to zawsze miałem całe życie nacierania się tymi pudełkami, więc wyjebanko.
Cudowne, uwielbiam jak spierdoksy od zbierania (obrażam celowo! ale tak bezosobowo, jak całą grupę społeczną) myślą że te ich zbierane cokolwiek będzie miało za 40-50 lat jakąś wartość / będą w stanie to sprzedać w ówczesnym świecie. Jak dziadek coś tam zbierał X lat temu to już widzę jak to teraz sprzedaje za grube melony na Allegro albo OLX
edit. bo jeszcze Tawot się obrazi :* chodzi o to że jak chcesz zbierać to se zbieraj, zajebiście ale nie wmawiaj sobie i innym że kiedyś to cokolwiek będzie warte albo że to inwestycja w przyszłość, inwestycja to kupno mieszkania pod wynajem jak masz nadmiar kasy i nie chcesz żeby stały na lokacie za 0,7% w skali roku
Ten post był edytowany przez Schrodinger dnia: 10 października 2018 - 11:32