The Last Guardian
#1111 Napisany 09 grudnia 2016 - 09:05
#1112 Napisany 09 grudnia 2016 - 09:37
Weź mnie nie denerwuj, rozmawiałem z Kleksą - macie to kupić, a potem pożyczyć mi za FFXV!
#1113 Napisany 09 grudnia 2016 - 22:41
#1114 Napisany 11 grudnia 2016 - 00:11
12,5 godziny gry za mną i jeszcze nie ma końca. Czuję jednak, że jest już blisko finału i zostawiam sobie to na dzisiejsze popułudnie. Jak dziś skończę to napiszę wrażenia.
#1115 Napisany 11 grudnia 2016 - 15:50
#1116 Napisany 11 grudnia 2016 - 16:53
#1117 Napisany 11 grudnia 2016 - 17:08
#1118 Napisany 11 grudnia 2016 - 17:15
#1119 Napisany 11 grudnia 2016 - 17:43
#1120 Napisany 12 grudnia 2016 - 14:16
ojej jak mi smutno że gierka się nie sprzedaje
w UK lepiej sprzedaje się obecnie będące na rynku od ponad miesiąca chyba Watch Dogs 2 niż TLG w styczniu będą ładne przeceny to się kupi za nieco ponad stufkę
http://www.ppe.pl/ne...j-brytanii.html
#1121 Napisany 12 grudnia 2016 - 14:32
#1122 Napisany 12 grudnia 2016 - 15:10
#1123 Napisany 12 grudnia 2016 - 15:45
#1124 Napisany 12 grudnia 2016 - 18:14
Na razie kilka godzin w głąb gry i jest naprawdę dobrze. Większych problemów technicznych nie napotkałem-jedynie kamera czasami zaświrowała. Polecam krótki tribute PSAccess na YT, w którym jeden z redaktorów uzewnętrznia swój love letter do "Trylogii" Uedy.
#1125 Napisany 12 grudnia 2016 - 18:15
UK to murzyny to się gra z murzynami sprzedaje.
Słaby stereotyp jest słaby
#1126 Napisany 13 grudnia 2016 - 00:58
POPULARNY POST!
Ponad dobę temu skończyłem grę. Skończenie gry zajęło mi 16h.
Gra od samego początku mocno wciąga. Jakieś 90% to platforming połączony z zagadkami logicznymi. Reszta to potyczki ze "zbrojarzami", a raczej uciekanie przed nimi, bo walczy to Trico, ale o tym później.
Przez pierwsze 4h mogłem tylko wołać zwierza, potem jak już się bardziej oswoił dostałem od razu 4 polecenia z czego najczęściej korzysta się z polecenia "wykonaj skok". Poza tym często nie trzeba nawet wydawać polecenia, bo AI zrobi swoje. Trico nie zawsze słucha od razu. Wydajesz mu polecenie skoku, a on gdzieś się gapi w inną stronę, bo się czymś zainteresował. Trochę z tym czasami jest zabawy co może wkurzać niecierpliwych, no ale tak miało być, inaczej mielibyśmy uczucie, że to wirtualny robot. Jak ma w sobie wbitą włócznię to też czasami może nie chcieć czegoś zrobić, bo go boli, więc staramy się je z cielska zawsze usuwać. Więcej nie będę pisał o zachowaniach Trico, bo i po co. Wiadomo, że odwalili kawał dobrej roboty w jak najwierniejsze przedstawienie wirtualnego zwierza i nie można nawet do czegoś innego to porównać, bo po prostu w tej materii w giereczkach nie ma realnej konkurencji.
Gra jest powolna i kameralna, czyli bardziej przypomina ICO. Jednak jak jesteśmy na zewnątrz to widać skalę. Budowle są ogromne i jak je przemierzamy to Trico jest przy nich mały, a my robimy za mrówkę. Muzyki w grze jest tyle co kot napłakał, czyli tak jak w ICO, bo w SotC przy każdej potyczce z kolosem przygrywał nam orkiestrowy utwór. A tutaj coś tam pogra jedynie na krótką chwilę, gdy załączy się nieliczny skrypt w duchu cinematic expierence. Pod koniec gry odpala się kawałek z ostatnich trailerów, ale też jakoś tak na krótko, lol. Głównie słuchamy dźwięków otoczenia. Wyjątek to spotkania ze "zbrojarzami", czyli żywymi zbrojami, bo w środku nie mają niczego. Wtedy przygrywa jakby takie dudnienie i mamy nerwówkę, bo nasza postać jest w zasadzie bezbronna. Jak nasz jakiś zbrojarz zobaczy to z wyciągniętymi rękoma od razu puszcza się w pościg, żeby nas złapać i zanieść w miejsce wiecznego spoczynku. Dlatego też musimy się mu wyrwać, bo rozwalić to je może tylko Trico. Jak już jest przy nas Trico i mamy do czynienia ze zbrojarzami to Trico wpada w szał bojowy i zaczyna je rozwalać. Możemy mu pomagać, bo jak zbrojarz stoi tyłem to robiąc fikołka możemy w niego uderzyć i wtedy traci na jakiś czas równowagę i upuści tarczę/włócznię (jeśli posiada). Ale takim zachowaniem od razu zwraca się uwagę danego zbrojarza lub kilku naraz i zaczynają nas gonić, a są bardzo żywo zainteresowani naszą postacią. Możemy również wskoczyć zbrojarzowi na plecy lub oderwać mu głowę, ale tylko wtedy gdy dostał gonga od Trico i przez jakiś czas leży. Ogółem Trico się z nimi gładko rozprawia. Zbrojarze jednak mocno podnoszą ciśnienie, bo mają w sobie coś niepokojącego.
Design miejscówek i pomysły na zagadki to geniusz. Nie przypominam sobie gry z poprzedniej generacji (bo nową dopiero zacząłem lolo), która by miała tak dobre, spójne i logiczne zagadki. I co najciekawsze, żadna nie trzyma szczególnie długo. Sami zobaczycie, że na niektórych będziecie banderasować. Skończyłem grę bez posiłkowania się youtubem. Ze 3 razy było tak, że już myślałem, że spojrzę, ale nie, jednak nie było trzeba, wystarczyło się dobrze porozglądać po miejscówce, aby rozwiązać zagadkę i przejść dalej.
Gra ma proceduralnie generowane animacje i wygląda to zajebiaszczo. Nasza postać jest jak żywcem wyjęta z anime. Nawet jak wchodzimy dla jaj na jakieś nieregularne obiekty typu gruzy kamieni to przejścia animacji cały czas trzymają się kupy i są płynne, świetnie to wygląda. O animacji Trico nie ma co wspominać, bo wiadoma sprawa, wiec pozostali jeszcze zbrojarze. Ich zbroja składa się z wielu części i przy poruszaniu na każdą z nich działa fizyka, wyglądają jak takie ruchome lalki. Mega świetnie to wygląda, przez długi czas nie mogłem się na nich napatrzeć.
To teraz trochę o technikaliach.
Na pierwszy ogień idzie praca kamery. Napiszę krótko, nie ma tragedii i wydaje mi się, że jest to trochę wyolbrzymione w reckach. To normalne, że jak mamy ciasne pomieszczenie i jeszcze wleziemy na niezależnie poruszającego się Trico to kamera gdzieś się zakleszczy czy wlezie sobie czasami w ścianę, od tego przecież mamy drugiego analoga, żeby sobie ją poprawić. Trzymacie się łańcucha i dokładnie nie widzicie, w którą stronę jest skierowana postać? No to logiczne, że sobie gałką kamerę nakierujesz, żeby zerknąć na postać pod kątem od góry i już widać jak na dłoni, gdzie postać po skoku poleci. Mało kiedy będziecie ginąć od pracy kamery. Czasami też na otwartych przestrzeniach na ułamek sekundy ekran robi się całkowicie czarny tak jakby ustawienie kamery się resetowało.
Dla mnie praca kamery nie była wadą, tym bardziej, że tu nikt nikogo nie popędza, nie ma przecież wartkiej akcji. Nie gram przecież w gry od wczoraj i nie będę na pewno narzekał, że sobie co jakiś czas muszę poprawić kamerę. Napiszę więcej. Większą wadą dla mnie jest platforming w serii Uncharted niż praca kamery TLG. Wolę pracę kamery z TLG i platforming z prawdziwego zdarzenia niż zawsze poprawną pracę kamery i platformingowy żart z Uncharted (nie wiem jak jest w ostatniej części), w którym to świecące powierzchnie krzyczą do gracza "hej, hej, tutaj jesteśmy, tu się możesz chwycić", a spie*dolone, bo za wcześnie wykonane skoki i tak okazują się tymi poprawnymi, bo postać i tak cudownie doleci i złapie się gzymsu powodują u gracza wielki ziew bez emocji.
Ja w grze klnąłem czasami nie na kamerę, a na coś innego. Jak dosiadamy Trico to czasami postać jakby nie chce się od niego oderwać lub nie reaguje na przyciski np. wyjmowanie tarczy albo kierujemy analog w jedną stronę, a bohater przemieszcza się w drugą stronę, gdy się zakręci w tych piórach. Czasami postać się za mocno klei do tych piór i wku*wieni maszujemy iksa, żeby tylko zlazł z niego. Podobnie jest w czasie walki ze zbrojarzami jak jest ich dużo, czyli w sumie tylko w dwóch fragmentach gry. Trico jakiegoś powala, chcesz oderwać mu łeb, podbiegasz, naciskasz kółko, żeby chwycić to nawet jak jesteś z pół metra od Trico to bohater nie bierze się za zbrojarza, ale zbliża się do Trico, żeby go złapać i wtedy w głowie pojawia się tylko "no ja pie*dole..."
Na płynność animacji nie będę narzekał z wiadomych przyczyn. Grałem na Pro, więc grę miałem cały czas płynną. Były jedynie 3 wyjątki, w których miałem mocnego dropa i to tylko na ułamek sekundy. No, ale to były mocarne skrypty-scenki, w których to waliły się jakieś wieże itp.
Teraz loadingi. W recce rzetelnego pssite.com koleś napisał (grał na zwykłym PS4), że loadingi są koszmarne. Moim zdaniem albo czegoś nie zajarzył albo wersja na zwykłe PS4 ma coś zje.bane. Obstawiam to pierwsze. Otóż typowy loading jest tylko przy uruchamianiu gry, a gdy stracimy życie loading również jest, ale jego długość zależy od nas samych. A co trzeba robić to się dowiecie prawie na samym początku gry, w sumie jest to też związane z wyrywaniem się zbrojarzom, gdy nas pochwycą. Loadingi wtedy trwają 2-3 sekundy. Koleś od recki chyba przespał początek gry, może sobie w tym czasie robił kawę, nie wiem.
Do gry wtłoczono co nieco casualizmu. Myślałem, że podobnie jak w SotC żeby przemieszczać się po Trico pionow trzeba będzie zawsze trzymać przycisk od chwytania się, ale w TLG tak nie ma. Wystarczy raz nacisnąć chwyt lub po prostu skoczyć na niego i postać automatycznie się łapie i potem już tylko chodzimy po nim kierując analogiem
Postacią kieruje się trochę dziko, ale od tego nie będziecie ginąć, nie ma co się obawiać, że chodząc przy krawędziach czy jakichś cienkich belkach postać wam spadnie. Będąc na cienkiej belce możecie wyginać analoga do oporu na boki, a postać jedyne co zrobi to się zachwieje. Ona nawet nie zawiśnie, bo żeby zawisnąć trzeba nacisnąć X. Także bez obaw, w czasie platformingu będziecie mało kiedy ginąć. Mimo to i tak pewnie będziecie się starać chodzić ostrożnie, tym bardziej na zewnątrz, gdzie jest klaustrofobicznie.
W czasie gry zginąłem w okolicach 30 razy, czyli na jedną godzinę gry wychodzą raptem 2 zgony, a więc bardzo mało.
Z jedną casualową rzeczą na maksa przesadzili. W prawym górnym ekranu bardzo często wyskakują podpowiedzi. Podchodzisz do krawędzi i już pojawia się obrazek pada z zaznaczonymi przyciskami i napisem "naciśnij X żeby zawisnąć" itp. Trochę chore, nauczyłem się przecież tego w pierwszych minutach gry, po ch*j mi takie podpowiedzi po dziesiątej godzinie gry? A nie ma opcji, żeby to wyłączyć.
Sama opowieść nie jest na modłę bajek disneyowskich co mogły sugerować trailery. Goście z GenDesign albo sami wymyślają pewne rzeczy albo czerpią pomysły z jakichś pradawnych wierzeń, aby wytworzyć tak jak w ICO i SotC mistyczną atmosferę gry z dozą posępności, tym bardziej gęstą, gdy zbliżamy się do końca gry. Im dalej w las tym coraz lepiej i ciekawość gracza tylko rośnie.
Podobnie jak w poprzednich grach GenDesign tak i tu gracz jest sowicie nagrodzony po skończeniu gry. Dostajemy solidną scenkę liczoną nie w sekundach (i z je*anym cliffhangerem) czy też, o zgrozo, w statycznych obrazkach (ponoć tak jest w Dishonored 2), a w minutach i jeszcze po creditsach (nie wiem czy można pominąć, ale lepiej nic nie klikać) drugą scenkę uzupełniającą.
Po zakończeniu gry można grać dalej i w opcjach pojawia się możliwość ubrania bohatera w nowe wdzianko. Jest kilka wdzianek i żeby zdobyć ostatnie, trzeba zebrać łącznie 96 beczek z żarciem dla Trico. Ja zdobyłem 36 sztuk, więc trzeba przejść grę kilka razy, aby zdobyć wszystkie. Nie wiem co wdzianka dają, bo na sieci jeszcze nie ma pełnych poradników do gry.
Teraz krótkie podsumowanie.
TLG to jedna z najlepszych fabuł w giereczkach wideo dla dzieci oraz najlepsza opowieść o przyjaźni człowieka i zwierzęcia w gierkach i być może nawet filmach (ja filmów prawie nie oglądam, to nie wiem, ostatnio co oglądałem to "Zapach zielonej papai"). Chyba lepiej się tego podać nie dało.
TLG to równocześnie gra z pewnymi wadami technicznymi, które występując mogą od czasu do czasu frustrować gracza. Wady te jednak są przykryte grubą warstwą bardzo przyjemnego w dotyku gameplayowego pierza, na które składają się:
- niesamowicie dobrze zbalansowana i wciągająca rozgrywka od początku do samego końca.
- niesamowicie spójne zagadki logiczne, jedne z najlepszych w grach od bardzo długich lat, niektóre zasługujące na growego Oskara.
Rzeźbiarze-wizjonerzy z GenDesign po raz kolejny mozolnie wykuli growy pomnik, który będzie wspominany również po wielu latach jako jeden z symboli gier wideo tak jak ICO i SotC. Po raz trzeci dostarczyli grę zupełnie odmienną od tego czym obecnie karmi się branża gier. Po raz kolejny dostarczyli grę niereplikowalną, którą żadne inne studio nie sklonuje.
Dla mnie jako apostoła gier Fumito Uedy to oczywiście gra na 10/10, czyli tak samo jak ICO i SotC. Jestem bardzo zadowolony. Otrzymałem to na co czekałem ponad 10 lat. Jednak dla mnie z całej trójki SotC wciąż jest najlepszy, pewnie dlatego, że jest najbardziej podniosły, monumentalny, ma otwarty świat po którym można pohasać, najlepszy OST i jak dla mnie najlepsze zakończenie, a więc wygląda to tak:
SotC > ICO = TLG
Teraz czekam na ich kolejną grę. Są teraz niezależni i nikt im dużej kasy teraz nie da na robienie kolejnej dużej gry przez następną dekadę, więc teraz chyba mają się zająć robieniem małych gier.
Gdybym nie był fanbojem to TLG i tak zasługuje na okolice 9/10, a każda recka poniżej 8/10 to żart.
W to trzeba zagrać. Daję znak bardzo wysokiej jakości i brylantową rekomendację.
ps1. Lady Luck, Texz pie*doli od rzeczy, możesz grać.
ps2. Mateo, kawałek z pierwszego trailera z E3 2009 nie pojawia się w grze. Ten kawałek jest z filmu (nie pamiętam tytułu) i wsadzili go do trailera, bo wtedy jeszcze nie mieli skomponowanej muzy do gry.
Ten post był edytowany przez ACZ dnia: 13 grudnia 2016 - 01:19
#1127 Napisany 13 grudnia 2016 - 01:54
płakałęś na końcu?
#1128 Napisany 13 grudnia 2016 - 07:16
Dxieki Czychu, wreszcie ktos rzetelnie sie wypowiedział. Kupuje.
#1129 Napisany 13 grudnia 2016 - 07:39
Dzięki, Czyś
#1130 Napisany 13 grudnia 2016 - 09:03
#1131 Napisany 13 grudnia 2016 - 09:36
#1132 Napisany 13 grudnia 2016 - 09:55
poziom hajpu i ślepego fanatyzmu w tej opinii zrównał się z "MGS4 i wady? bez żartów proszę"
#1133 Napisany 13 grudnia 2016 - 10:02
#1134 Napisany 13 grudnia 2016 - 10:09
Po jakim dniu? Wystarczy, że minie parę godzin i już zmiana zdania.
#1135 Napisany 13 grudnia 2016 - 10:15
A grał Czych w Witnessa albo tym bardziej w Talosa że wypowiada się że tutaj są najlepsze zagadki? Z recek jasno wynika że to proste zagadeczki w stylu popchnij skrzynkę i coś się stanie, nie ma tutaj tego poziomu zajebistości zagadek co w Talosie nie wspominając o tych zagadkach które rozciągały się na mapę całego światu (fingus wie :* )
Poza tym dla Czycha to była chyba pierwsza gra od dawna, a tym bardziej pierwsza gra na PS4 bo do tej pory siedział i gnił na PS3, stąd zachwyty nad grafiką, bo w Uncharted 4 albo Ordera nie grał. A już pierdolenie o tym że gra inna i nie próbuje kopiować dzisiejszych mechanizmów to chuj mnie strzela. Serio? Gierka, która pod względem mechaniki siedzi we wczesnym PS3 i chwała Cernemu że siadł i ją im przeniósł na PS4 tak bardzo jest elo i anty że nie kopiuje dzisiejszych wzorców?
W gierkę zagram bo faktycznie ma fajną średnią - 83 a nie żadne mesjasze - ale chce Wam oszczędzić takiego ślepego jarania się i słuchania Czycha bo potem obudzicie się z ręką w nocniku jak ja nasłuchawszy się jaki to nowy Final jest osom a wyszła fabularna kupa.
#1136 Napisany 13 grudnia 2016 - 10:16
plus, będę grał w styczniu
#1137 Napisany 13 grudnia 2016 - 10:26
a mnie smaka Czyś zrobił, ostatnio mam przesyt tymi "nowczesnymi" grami i coś mnie ciągnie by zagrać w grę która nic nie tłumaczy. Jak tylko skończę Assassyna i paper mario to chyba wezmę się za Trico.
#1138 Napisany 13 grudnia 2016 - 10:56
A grał Czych w Witnessa albo tym bardziej w Talosa że wypowiada się że tutaj są najlepsze zagadki? Z recek jasno wynika że to proste zagadeczki w stylu popchnij skrzynkę i coś się stanie, nie ma tutaj tego poziomu zajebistości zagadek co w Talosie nie wspominając o tych zagadkach które rozciągały się na mapę całego światu (fingus wie :* )
Poza tym dla Czycha to była chyba pierwsza gra od dawna, a tym bardziej pierwsza gra na PS4 bo do tej pory siedział i gnił na PS3, stąd zachwyty nad grafiką, bo w Uncharted 4 albo Ordera nie grał. A już pierd*****e o tym że gra inna i nie próbuje kopiować dzisiejszych mechanizmów to ch*j mnie strzela. Serio? Gierka, która pod względem mechaniki siedzi we wczesnym PS3 i chwała Cernemu że siadł i ją im przeniósł na PS4 tak bardzo jest elo i anty że nie kopiuje dzisiejszych wzorców?
W gierkę zagram bo faktycznie ma fajną średnią - 83 a nie żadne mesjasze - ale chce Wam oszczędzić takiego ślepego jarania się i słuchania Czycha bo potem obudzicie się z ręką w nocniku jak ja nasłuchawszy się jaki to nowy Final jest osom a wyszła fabularna kupa.
No i nie grał w Wiedźmina.
#1139 Napisany 13 grudnia 2016 - 10:58
Nie chciałem już tego wspominać, ale tak, nie grał w Wiedźmina i nie robił questu Barona
#1140 Napisany 13 grudnia 2016 - 11:16
A grał Czych w Witnessa albo tym bardziej w Talosa że wypowiada się że tutaj są najlepsze zagadki? Z recek jasno wynika że to proste zagadeczki w stylu popchnij skrzynkę i coś się stanie, nie ma tutaj tego poziomu zajebistości zagadek co w Talosie nie wspominając o tych zagadkach które rozciągały się na mapę całego światu (fingus wie :* )
Poza tym dla Czycha to była chyba pierwsza gra od dawna, a tym bardziej pierwsza gra na PS4 bo do tej pory siedział i gnił na PS3, stąd zachwyty nad grafiką, bo w Uncharted 4 albo Ordera nie grał. A już pierd*****e o tym że gra inna i nie próbuje kopiować dzisiejszych mechanizmów to ch*j mnie strzela. Serio? Gierka, która pod względem mechaniki siedzi we wczesnym PS3 i chwała Cernemu że siadł i ją im przeniósł na PS4 tak bardzo jest elo i anty że nie kopiuje dzisiejszych wzorców?
W gierkę zagram bo faktycznie ma fajną średnią - 83 a nie żadne mesjasze - ale chce Wam oszczędzić takiego ślepego jarania się i słuchania Czycha bo potem obudzicie się z ręką w nocniku jak ja nasłuchawszy się jaki to nowy Final jest osom a wyszła fabularna kupa.
To samo można napisać o postach Tawota czy kogoś innego kto jara się gierką. Przecież wszystko już było!!!!!!!! Na pewno takie posty są więcej warte niż twój ból dupy lub posty w stylu "płakałeś". Każdy z nas ma już trochę lat na karku i może sam wyciągnąć wnioski kupując grę i sprawdzając. Myślisz, że ktoś kupi grę bo mu Czysiek naobiecywał gruszek na wierzbie a potem będzie miał do niego pretensje, że go oszukał jak Pan Kojima z MGSV? Strażnik Galaktyki się znalazł
Ten post był edytowany przez Spuczan dnia: 13 grudnia 2016 - 11:37
Inne z tagami:
Giereczki wideo dla dzieci →
Oldschool →
In The HuntRozpoczęte przez Tawotnica , 20 kwi 2024 Irem, Arcade, Saturn, PS1, PS4 i 2 więcej... |
|
|
||
Giereczki wideo dla dzieci →
CurrentGen →
Multiplatformy →
SteamWorld Heist 2Rozpoczęte przez ACZ , 17 kwi 2024 Image & Form, PS5, PS4, XSX, XSS i 3 więcej... |
|
|
||
Giereczki wideo dla dzieci →
CurrentGen →
Multiplatformy →
S.T.A.L.K.E.R. Legends of the Zone TrilogyRozpoczęte przez ACZ , 07 mar 2024 GSC Game world, PS5, PS4, XSX i 2 więcej... |
|
|
||
Giereczki wideo dla dzieci →
CurrentGen →
Multiplatformy →
Slave Zero XRozpoczęte przez Tawotnica , 02 mar 2024 Poppy Works, Ziggurat, Switch i 5 więcej... |
|
|
||
Giereczki wideo dla dzieci →
CurrentGen →
Multiplatformy →
Contra: Operation GalugaRozpoczęte przez Tawotnica , 25 lut 2024 WayForward, Konami, Switch, XONE i 4 więcej... |
|
|