Za młodzi na sen, za starzy na gry
#211 Napisany 31 sierpnia 2016 - 17:07
#212 Napisany 01 września 2016 - 04:03
Jak się nie ma 100% pewności, to się nie kupuje na premierę, tylko czeka na pierwsze recenzje. Trzeba mieć coś nie tak z głową, żeby dać ponad 2 stówy za grę, która równie dobrze może okazać się crapem i to jeszcze cyfrówkę, której nie ma później jak odsprzedać.
#213 Napisany 01 września 2016 - 05:42
Nie przeszkadzajcie sobie, moze ktos jeszcze powie na co dwie stowy wydac mozna, a na co tylko jezeli ma sie nie po kolei w glowie
#214 Napisany 01 września 2016 - 08:12
#215 Napisany 01 września 2016 - 08:34
#216 Napisany 01 września 2016 - 08:58
100% pewności nie oznacza 100% racji. Może miał 100% pewności, a dopiero potem okazało się, że był w błędzie?
No to ma teraz nauczkę, żeby nie być już taki pewny na przyszłość i nie wierzyć na słowo w każdy marketingowy bullshit.
#217 Napisany 01 września 2016 - 09:32
moze ktos jeszcze powie na co dwie stowy wydac mozna, a na co tylko jezeli ma sie nie po kolei w glowie
Na dziwkę.
#218 Napisany 01 września 2016 - 09:35
Można na dziwkę czy tylko jak sie ma nie po kolei we łbie?
#219 Napisany 01 września 2016 - 09:36
Jak się ma po kolei. Ci nienormalni mają dziewczyny/żony.
#220 Napisany 01 września 2016 - 10:22
Jak się nie ma 100% pewności, to się nie kupuje na premierę, tylko czeka na pierwsze recenzje. Trzeba mieć coś nie tak z głową, żeby dać ponad 2 stówy za grę, która równie dobrze może okazać się crapem i to jeszcze cyfrówkę, której nie ma później jak odsprzedać.
Ja tam to rozumiem, też zawsze staram się przemyśleć zakup ale nie każdy posiada zimną głowę i impulsywny zakup zdarza mi się rzadko zwłaszcza czegoś czego nie mógłbym zwrócić. W sumie fajnie gdyby na psnie też były refundy jak na steamie.
#221 Napisany 01 września 2016 - 12:58
Każdemu zdarzają się błędy, ja na przykład kupiłę remasterek GTAV za ponad 2 stówki, moja wtopa dziesięciolecia
#222 Napisany 01 września 2016 - 19:52
Jedyny pewniak jaki można brać w ciemno to The Last Guardian.
#223 Napisany 02 września 2016 - 15:47
I teraz mam problem bo na każdą grę patrzę przez pryzmat tych dwóch produkcji. Torq (bez hejtu) patrzy na NMS i widzi kłantyliony możliwości, zbieranie, strzelanie, podróżowanie. Ja widzę tragiczny gunplay, beznadziejną kontrolę nad postacią, nudny grind i zero fabuły. Ktoś inny patrzy na Deusa jaki to on nie dojrzały, jaki fajny, a ja widzę że dialogi i voice acting zasysa na całej linii jeśli porównamy to do Wiedźmina.
to mi się wydaje zupełnie normalne i logiczną konsekwencją grania w dużą ilość gier. Im większy bagaż doświadczeń tym bardziej krytyczne spojrzenie na nowe tytuły, szczególnie jeżeli jest się w miarę świeżo po kraszerach, które zrobiły duże wrażenie i wybiera się podobne gry jako następne w kolejce. Powtarzam jak mantrę, że trzeba pielęgnować swoją zajawkę jak się jest power gamerem.
Dla mnie działa dobieranie gier na zasadzie kontrastu, zarówno pod względem rozgrywki jak i klimatu. Jak rzygam tęczą po kolorowych platformówkach Nintendo, to się biorę jakiegoś ponurego FPSa a la Doom. Następnie, naoglądawszy się rozbryzgujących flaków demonów sięgam po ckliwego jPRGa. Dłuższe paro-dziesięciogodzinne tytuły przegryzam indykami bądź retro. Przejście z 3D to 2D też zawsze godne polecenia, szczególnie po rozbudowanych grach akcji i/lub open-worldach. Dlatego pewnie taki Hyper Light Drifter dostarczał ci ostatnio więcej funu niż większe, bardziej hajpowane gierki.
Solidny dwuprzyciskowiec, gry arcade pozwalają imo zresetować mózg z wyuczonych poprzednią grą nawyków. Przykładowo na mylące się schematy sterowania jak pyka się jednego cover shootera za drugim parę godzin jakiegoś shmupa albo platformówki pomiędzy działa cuda.
Nie jest to oczywiście panaceum na znużenie gatunkiem czy porównywanie do kamieniów milowych branży, bo niektóre gry będą po prostu krapami i nie warto się w nie angażować. Nowy Deus mnie też po prologu i połażeniu chwilę po Pradze odrzucił, bo jest tak samo drętwy jak HR, więc odłożyłem na półkę i wrócę zobaczyć czy się coś zmieniło jak zacznę znowu wymiotować tęczami po Dragon Queście
#224 Napisany 02 września 2016 - 16:18
Jak rzygam tęczą po kolorowych platformówkach Nintendo, to się biorę jakiegoś ponurego FPSa a la Doom. Następnie, naoglądawszy się rozbryzgujących flaków demonów sięgam po ckliwego jPRGa. Dłuższe paro-dziesięciogodzinne tytuły przegryzam indykami bądź retro.
A to wszystko w ciągu jednego dnia
#225 Napisany 03 września 2016 - 10:03
Mam system podobny do Tawotowego, ale bardziej rozbudowany. Zazwyczaj mam rozgrzebane 3-4 gry. Pierwsza to taka w którą gram razem z żoną (ostatnio Divinity) albo taką którą żona lubi oglądać jak ja gram (Alien Isolation, Uncharted 4). Druga to taka w którą gram samemu na telewizorze, i tu wchodzi mieszanie klimatów: ostatnio skończyłem powolne i poważne Demon's Souls na kilkadziesiąt godzin, potem szalony, zręcznościowy Twisted Metal, którego fabuła zajęła 6 godzin, a teraz gram w pierwsze Kingdom Hearts. Do tego dochodzi jedna gra mobilna, po skończeniu Baldur's Gate 2+ToB na iPhone zacząłem grać w Freedom Wars na Vicie. Czasem też przechodzę coś z synkiem (Lego Harry Potter, różne Mario), ale jak jest pogoda to on siedzi na placu zabaw, więc tylko zimą gram z nim dłużej. Dzięki takiemu systemowi mam w co grać niezależnie od warunków w jakich się znajduję, jednocześnie nie dewastując życia rodzinnego
#226 Napisany 12 stycznia 2017 - 20:35
#227 Napisany 12 stycznia 2017 - 23:34
Kurde, promocja zacna, ale czemu nie cyfra
Nie masz nawet czasu wstać raz na kilka godzin zmienić płytę w napędzie?
#228 Napisany 12 stycznia 2017 - 23:38
#229 Napisany 12 stycznia 2017 - 23:42
Ten post był edytowany przez fingus dnia: 12 stycznia 2017 - 23:43
#230 Napisany 12 stycznia 2017 - 23:49
#231 Napisany 12 stycznia 2017 - 23:50
Spoiler
Jak to pisałem to pomyślałem, że ktoś znowu tak to odbierze
#232 Napisany 13 stycznia 2017 - 09:37
możecie się śmiać ale wczoraj jak skończyłem Infamous to miałem w planie pojeździć w Driveclub. niestety młody podmienił wcześniej płytę w napędzie, ponad metr do konsoli + czynność wymiany płyty, szybka kalkulacja... i odpaliłem Dead Nation
#233 Napisany 13 stycznia 2017 - 09:41
#234 Napisany 13 stycznia 2017 - 09:59
#235 Napisany 13 stycznia 2017 - 10:13
Płyty jak płyty, czasami zmienić trzeba, ale zgadzam się, że są gry, które po prostu lepiej mieć cyfrowo, bo ma się jakąś ochotę w nie zagrać, ale nie chciałoby się po to specjalnie wstawać do konsoli i grzebać w pudełkach.
Overwatch tylko cyfrowo.
#236 Napisany 13 stycznia 2017 - 12:24
Ja pi3rdolę, co za lenie!