Już 13 października wychodzi na PS4 ten niezwykle uznany "FPP-filozoficzny puzzler". Wersja pc zbierała "dziewiony" jak świat długi i szeroki . W zestawie oczywiście obecny dodatek Road to Gehenna. Będzie cyfra i pudełko.
Ten post był edytowany przez Tawotnica dnia: 25 maja 2023 - 11:40
Fakt, że ta znakomita giereczka nie ma swojego tematu ma swój temat głęboko zakopany do ktorego nikt nie zagląda, uważam za rażące niedopatrzenie, które niniejszym naprawiam.
Talos Principle - filozoficzna gra logiczna (to słowa twórców) od chorwackiego indie developera Croteam (tworców Serious Sama). Jesteśmy mechanicznym ludkiem w ogrodzie Elohima (cały ogród jest dla nas, nie możemy jedynie odwiedzać pewniej wieży, nie wiem skąd wzieli ten pomysł), gdzie przy pomocy laserów, przełącznikow i innych cudow techniki przedostajemy się przez kolejne pokoje łamigłówek i zbieramy kolorowe sigile. W przerwach możemy pomyszkować w komputerach, skąd dowiemy się nieco o tle i historii, jak będziemy uważni i cierpliwi, rozwinie się to niemal w osobną grę.
Ten post był edytowany przez fingus dnia: 05 lutego 2016 - 15:18
Pykam sobie w ten dodatek "road to gehenna". Jakie rzeczy tu odchodzą w komputerkach. Od razu przypominają się bajki robotów i lemowskie rozważania na temat życia bladawców.
Gram i się jaram, póki co świat A wyczyszczony z klocków, zostały gwiazdki, tylko jedną zgarnąłem, drugą widziałem, a reszta była poza moim zasięgiem do tego chyba trzeba wrócić jak się ma te wszystkie przedmioty ta? W każdym razie gierka petarda uhh ahhh mesjasz, pierwsze czerwone klocki to było straszne oranie, ale teraz machnąłem trzy praktycznie pod rząd bez specjalnej zwiechy idziemy w platyne
jak mnie gierka pod koniec nie zmęczy to zaraz po niej wpada witness nawet i za pełną cenę
Ten post był edytowany przez Schrodinger dnia: 05 kwietnia 2016 - 22:32
Witnessowi brakuje trochę tej całej fabularno-światowej otoczki, przez co sprawia wrażenie pustej i martwej (a odblokowywane filmiki traktuję jak splunięcie w twarz), ale zagadki sa ok.
Tutaj zagadki są rewelacyjne, siedziałem nad jedną zagadką gdzie był trzy działka skierowane na środek i za czorta nie mogłem rozgryźć jak to zrobić, siedziałem kilkanaście minut, coś tam próbuje, ale nic, olałem z bólem serca, potem kolejna, znowu czarna magia, siedzę, latam w kółko, szukam rozwiązań, latam tam i z powrotem bo już widze i pyk zrobione, potem miałem właśnie serię 3-4 klocków czerwony za pierwszym podejściem, wracam do tego nie szczęsnego klocucha a tam jednej bramki nie zauważyłem i jaki banał uwielbiam to uczucie, kto by pomyślał że mi się spodoba taka gierka
31 czerwonych klocków i coś koło 11h na liczniku, idę teraz przez czerwone klocki jak przecinak, ale się złamałem i obejrzałem dojście do jednej gwiazdki w pierwszym świecie - A - i mnie nieco siły opuściły, jakieś skakanie po płotach gdzie 1 na 10 sie uda wskoczyc zeby postawic laser pol planszy dalej nawet do tego jeszcze nie podchodziłem, gwiazdki zdecydowanie na sam koniec zostawiam
He? Tam nie ma żadnych zręcznościowych elementów. Nawet jak jest skakanie, to jest niezręcznościowe: pokazuje ślady stóp w miejscu lądowania, klikasz skok i gotowe, nie ma żadnych prób i błędów, to jak skakanie w grze planszowej. Może ktoś wykombinował jakieś przegięte rozwiązanie. Jak chcesz pomocy fachowca, to zrób mi transmisję lub daj szerpleja.
Spoiler
I owszem, przeważnie do gwiazdek wymagane jest a to przyniesienie przedmiotu z innej planszy, a to skierowanie stamtąd lasera - ale nigdy nie wymaga to zręczności, a jedynie myślenia.
Ok, według poradnika dla dzifek wszystko idzie ładnie, tzn. zrobiłem już drugie 'przejście' czyli wieża itp. teraz muszę wyzbierać wszystkie komputerki, nagrania, gwiazdki i będzie wszystko z podstawki. Fingus rozumiem że jak wczytam sejwa to muszę wieżę robić na nowo, czyli najpierw puzzle potem labirynty itp. tylko wtedy wpadnie trofik za zrobienie wszystkiego?
Czerwone kwadracik po paru klockach przestały być specjalnym wyzwaniem, póki co 4 gwiazdki zgarnąłem, w których nie trzeba było modelować całej planszy żeby je ogarnąć Na liczniku chyba 17h
Najpierw zbierasz wszystkie gwiazdki, potem otwierasz drzwi do trzech kolejnych leveli, gdzie zbierasz szare/srebrne klocki, potem jedziesz na poziom 6 wieży (pewnie zauważyłeś, że został Ci jeden nieodblokowany, musisz więc wjechać przynajmniej na pierwszy, aby dostać się do komputerka i wklepać kod do windy - kod znajdziesz w tych gwiazdkowych poziomach). Na 6 poziomie masz trzecie zakończenie, ono nie wymaga powtarzania poziomu z Pasterzem.
A odblokowałeś hinty i zgarnąłeś trofika za skorzystanie? Jeśli nie, to zrob to póki masz sejwy do czerwonych klocków, bo tylko tam można z nich korzystać.
Ten post był edytowany przez fingus dnia: 09 kwietnia 2016 - 22:59
Tak, tak, hinty zrobione, pisze przecież że pod względem kolejności weszło wszystko jak z poradnika. Ale zastanawia mnie ten trofik z odsłuchaniem nagrań i komputerów, no bo jak teraz cofam sejwa to ten postęp się kasuje chyba nie? Więc będę musiał teraz wjechać na 6 lvl ale i na te wszystkie poprzednie bo tam były komputery i materiały do odsłuchania.
No i te pozostałe plansze od messendżera bo byłem tylko na tej z C, no i zastanawia mnie jak teraz się sejwuje bo wszystkiego na raz nie zrobię
Ten post był edytowany przez Schrodinger dnia: 09 kwietnia 2016 - 23:07
A nie wiem, czy się kasuje. W poradniku nic nie piszą? Materiałów nie masz wszystkich? Chyba żaden nie był ukryty, wszystko zawsze leżało na wierzchu. Parę komputerków było schowanych, ale poradnik podaje które.
nie zwracałem na to uwagi bo można było teraz poczyścić dzisiaj orałem w to prawie cały dzień, jutro raczej oleje, bo na gwiazdki to trzeba się mentalnie przygotować