236 odpowiedzi na ten temat

[Freeman]

Kurna, pierwszego forzathona ogarnąłem z 911 GT3, ale 918 Spyder żem przegapił, bo tylko jeden dzień był  

Trzeba będzie wybulić na giełdzie też.

[Hellmans]

Drivatary 

 

http://xboxdvr.com/g.../video/30066514

[vagrant3]

za to ładny obrót wyszedł

[Spuczan]

[Hellmans]

...

 

Czy oni ocipieli?

[Pawlik]

kasa misiu, kasa.

[Godot]

Zajebioza! Niech zrobią multi kanapowego jak w Micro Machines

[bartezoo]

fantastycznie sie to prezentuje

[Zawiej77]

Prawie jak Amiibo 

[Hellmans]

Ależ dziwne to DLC. Mapa jest duża, gra się super, ale jak gram to gdzieś tam w tyle głowy widzę obóz koncentracyjny wybudowany z Lego Coś tu jest nie tak.

[Hellmans]

Konstrukcja gry z tego co widzę jest taka sama jak w Blizzard Mountain DLC, czyli zbieramy gwiazdki z wyścigów za które odblokowują się kolejne eventy. Oprócz tego standardowo: buckety, barny, odkrywanie dróg, time trapy itd. Jak kogoś nie odstrasza to dziwaczne połączenie prawdziwych furek z zabawkowym światem, to będzie się bawił wyśmienicie. Ja przez pierwsze minuty walczyłem wewnętrznie z samym sobą, ale jednak fun wygrał i cisnąłem do 2 w nocy.

Ten post był edytowany przez Hellmans dnia: 10 maja 2017 - 09:31

[Freeman]

 

Bardzo przyjemny dodatek, byłem też sceptyczny, ale jednak fun jest duży  

[bartezoo]

Dzisiaj po pracy odpalam i będe naku.rwiał jak głupi.

[Godot]

Ależ ta Forza jest doskonała Co prawda wiele nie grałem, ale wczoraj przysiadłem 3 godzinki i bawiłem się najlepiej od czasów grania w PGR4. Odpaliłem też dla porówniania Driveclub, którego bardzo lubiłem i o rany! Jakie to słabe! No nic, trudno. Jeszcze pogram trochę i kupię dodatki, zwłaszcza ten nowy mnie kręci

[Pawlik]

No w końcu, tyle lat Ci z Jedynem tłumaczyliśmy.

[Hellmans]

Rozjechałem wszystkie bałwany, można się skupić na drugim DLC.

 

[Tawotnica]

Właśnie przycebuliłem na zniżce z Goldem i kupiłem obydwa DLC. Ten Hot Wheels to miód Jest jakiś szybki sposób, żeby dodać wszystkie darmowe samochody do garażu czy trzeba pojedynczo je klikać?

[Marbel]

Pojedynczo niestety.

[Hellmans]

olo

 

[Freeman]

[Rudolf]

Horizon 3 dobry arcade dla niedzielnego ścigacza? Dawno nie grałem w żadne wyścigi, więc nie chcę żeby było meeega trudno (no, ale minimum wyzwania może być, coś tam w Dc+Gt jeździłem). No i jak ten otwarty świat, mam trochę love it/hate it z freeroamingiem w ścigałkach.

Ten post był edytowany przez Rudolf dnia: 23 sierpnia 2017 - 11:01

[Hellmans]

Możesz dostosować każdy element pod siebie - asysty, cofanie czasu, poziom trudności przeciwników itd, ale każda pomoc nieco zmniejsza hajs wygrywany w wyścigu, co fajnie motywuje do doskonalenia skillzów. Z otwartym światem nie powinieneś mieć problemów, bo jest dobrze zaprojektowany i nawet bez linii przejazdu nie powinieneś mieć problemów. To nie Midnight Club gdzie sie błądziło, a jeden dzwon równał się z przegraną wyścigu.

[Rudolf]

Bardziej mi chodziło o to czy świat jest różnorodny (B:Paradise był dla mnie nudny na przykład), nie nudzi się szybko i czy "kampania" tak sra wyścigami, że nie wiadomo w co włożyć ręce po odblokowaniu nowej "ligi" (nie wiem co tu jest).

[Sylvan Wielki]

Horizon 3 dobry arcade dla niedzielnego ścigacza? Dawno nie grałem w żadne wyścigi, więc nie chcę żeby było meeega trudno (no, ale minimum wyzwania może być, coś tam w Dc+Gt jeździłem). No i jak ten otwarty świat, mam trochę love it/hate it z freeroamingiem w ścigałkach.

 

Godrizon III to wybitna pozycja nie tylko w swojej klasie. Gra jest piękna, fantastycznie brzmi i daje frajdę na dziesiątki godzin. Poziomem trudności się nie przejmuj. Zarówno Hori, jak i klasyczna Motorsport są pozycjami niezwykle elastycznymi w tym aspekcie. Możesz włączyć tyle asyst, obniżyć tak poziom trudności, że gra zamieni się w podziwianie cudnych widoków z gwarantowanym pierwszym miejscem
Otwarty świat spełnia powierzoną mu rolę znakomicie. Nic cię z rytmu nie wybija, nie czujesz monotonii, a radość z eksploracji jest ogromna.

No tylko spójrz na to:



Nawet jeżeli nie będziesz miał ochoty aktualnie zaliczać kolejnych wyzwań, możesz kilkadziesiąt minut pojeździć po wykreowanym świecie i cieszyć się grą, podziwiając przy tym prześliczne widoki.

 

[Hellmans]

W podstawce brakowało tylko śniegu, a ten dali w DLC Są plaże, lasy, pustynne wydmy, tereny miejskie, tartaki, nawet wyścig w rzece jest Gameplay? Smigasz od festiwali do festiwalu, zaliczasz wyścigi i wybierasz kierunek kolejnego. Znaczników na mapie przybywa szybko niczym w Novigradzie, a oprócz ścigania są skoki, fotoradary, znajdźki, standardowy rak. Mnie się ta seria nie nudzi, ale jestem ścigałkowym zjebem. Trójka jest o tyle przystępniejsza od dwójki, że każdy narzucony przez grę wyścig możesz zmienić po swojemu, czyli przykładowo wyścig po południu w buggy 3 okrążenia możesz zamienić na nocny w limuzynach 2 okrązenia, i po przejechaniu gra masz wyścig z głowy.

[Pawlik]

Kampania w horizoanch zawsze jest spoko zrobiona, nowe wyścigi odblokują się stopniowo, nie jesteś nimi zasypywany. Akurat w 3 jest tak, że po zdobyciu odpowiedniej ilości kasy możesz otworzyć nowy event w innej miejscowości, dopiero w tedy zyskujesz możliwość ściągania się w tej lokacji i też na początku masz tylko kilka tras, dopiero z czasem pojawiają się nowe. Wyglada to wiec tak, że jak już się nasycisz nową lokacją to przenosisz się gdzie indziej, tam pare wyścigów i znów w drogę.
Świat jest różnorodny, od zwykłych miejskich lokacji, po plaże a nawet dżunglę.

[Hellmans]

W sumie każda okazja do wrzucenia skrina dobra 

 

 

[Sylvan Wielki]

No właśnie. Proszę Rudolf na zachętę.



















 

[Rudolf]

Kupiłem S z Horizon 3

 

Spoiler

Nie ma to jak wskakiwać do tonącego okrętu

[tomasz]

Ten iksbon mnie też, karwa, kusi, choć ma mniej interesujących zapowiedzi na horyzoncie niż gemboj advance

Ten post był edytowany przez tomasz dnia: 23 sierpnia 2017 - 12:43