#1141 Napisany 17 sierpnia 2018 - 23:10
#1142 Napisany 17 sierpnia 2018 - 23:43
łódka w GoW to jak drabiny w TLOU
#1143 Napisany 18 sierpnia 2018 - 10:00
Kaz, rogalik i metroidvania zostały wymyślone 20 lat temu.
Metroid i Castlevania miały premierę 32 lata temu.
#1144 Napisany 18 sierpnia 2018 - 11:50
Ta nazwa pojawiła się dopiero po SOTN, wiec koło 20 lat temu. Prędzej mogłeś się przyczepić do rogalika, bo Rogue wyszło w latach 80
Kaz, rogalik i metroidvania zostały wymyślone 20 lat temu.
Metroid i Castlevania miały premierę 32 lata temu.
#1145 Napisany 18 sierpnia 2018 - 12:20
Piękno rzeczy polega na tym, że może istnieć ona na długo przed pojawieniem się słowa ją określającego
A 30 lat temu były właśnie lata 80
#1146 Napisany 18 sierpnia 2018 - 14:49
Szkoda, że w GoW nie ma licznika czasu, chciałbym wiedzieć ile już przenolife'owałem przy tej grze. Tak czy inaczej opuściłem Niflheim, teraz czyszczę co mogę w Midgardzie, najbardziej podobają mi się te czarne dziury, z których wyskakują mocne koksy. Jeden niepozorny quest otworzył mi drogę do całkowicie nowej i zakładam, że opcjonalnej lokacji (tej z czerwonym smokiem i pomnikiem Thora do zburzenia), w której spędziłem dobre 2 godziny. Grubo. Strasznie ciężko się oderwać i już nawet nie chodzi tylko o walkę, ale o syndrom "jeszcze jednej lokacji do sprawdzenia, jeszcze jednego sekretu do odkrycia". Grając czuję się trochę jak w Tomb Raiderze, w którym jedną z najlepszych rzeczy było przeczesywanie sekretnych lokacji. Siekanie robi się już nieco łatwiejsze, mimo że prawie w ogóle nie ulepszam Kratosa (mam 120 tys. pieniążków na koncie), chociaż jak mi wyskoczyło z 5 wilków na lv.5 (ja mam lv.2) to mnie zaorały w sekundę chwila przerwy na masturbację i wracam do grania.
#1147 Napisany 18 sierpnia 2018 - 15:41
#1148 Napisany 18 sierpnia 2018 - 15:59
Całe szczęście, że budowa lokacji i eksploracja nie ma nic wspólnego z Ubicrapami. O wiele bardziej wolę takie korytarzówki.
#1149 Napisany 18 sierpnia 2018 - 16:05
GoW ma tyle wspólnego z rakami Ubi co Xbox z dużą iloscia exow na horyzoncie.
#1150 Napisany 19 sierpnia 2018 - 20:53
Zwykli przeciwnicy gorsi od bossów dawać mnie te Walkyrie.
#1151 Napisany 19 sierpnia 2018 - 21:02
Tej ale wiesz że tego kolesia najlepiej klepać piąchami co by mu pancerz zleciał?
No i Walkirie to tak od 3 jest zabawa. Ona chyba zaczyna zmieniać sobie ataki w trakcie ich wykonywania albo spamuje specjalmi, juz nie pamiętam dokładnie.
#1152 Napisany 19 sierpnia 2018 - 21:07
walkirie to straszne dziwki
#1153 Napisany 19 sierpnia 2018 - 21:12
O ile dobrze kojarzę to każda walkiria ma swój przydzielony set umiejętności/broni i kolejność ich pokonywania nie ma znaczenia.
@Kazuo, czemu nie korzystasz z run, za wolne? No i ten dublaż... Nie wiem po co sobie tak psuć grę, opowieści Ymira na łódce, dialogi między postaciami czy gra aktorksa Kratosa, Nieznajomego i Wiedźmy to przecież
#1154 Napisany 19 sierpnia 2018 - 21:52
Tej ale wiesz że tego kolesia najlepiej klepać piąchami co by mu pancerz zleciał?
No i Walkirie to tak od 3 jest zabawa. Ona chyba zaczyna zmieniać sobie ataki w trakcie ich wykonywania albo spamuje specjalmi, juz nie pamiętam dokładnie.
Jak go bijesz gołymi łapami, to mu szybciej schodzi? To nie wiedziałem. Ile jest w sumie Walkyrii? Są jeszcze jacyś trudniejsi bossowie czy to jest największe wyzwanie w grze?
@Kazuo, czemu nie korzystasz z run, za wolne? No i ten dublaż... Nie wiem po co sobie tak psuć grę, opowieści Ymira na łódce, dialogi między postaciami czy gra aktorksa Kratosa, Nieznajomego i Wiedźmy to przecież
Runy dosyć wolno się odpalają, w momencie kiedy jestem na jednego hita (a przy przeciwnikach od 5 lv. wzwyż jestem) to wolę nawet nie ryzykować. Inna sprawa, że prawie cały czas o nich zapominam
O dubbingu już pisałem, uważam że nasz rodzimy jest bardzo dobry.
#1155 Napisany 19 sierpnia 2018 - 21:55
Walkirie i może te dodatkowe światy na najwyższym są najcięższe. Samych walkirii chyba było 8 + królowa.
#1156 Napisany 19 sierpnia 2018 - 22:05
Dzięki za info, za córy Odyna raczej wezmę się na sam koniec, to będzie taka wisienka na torcie.
Co do run to bez kitu potrafię grać kilka godzin, by w pewnym momencie przez przypadek jakąś odpalić i przypomnieć sobie tym samym o ich istnieniu. Wiem, że niektóre są pożyteczne (zwłaszcza jak się je ulepszy), ale jak już zacznę walczyć to tak się skupiam na unikach / blokowaniu / ripostach, czymkolwiek byle tylko nie oberwać (hit=zgon na ogół), że po prostu zapominam o korzystaniu z różnych ułatwiaczy.
#1157 Napisany 19 sierpnia 2018 - 22:07
Szkoda, że w GoW nie ma licznika czasu, chciałbym wiedzieć ile już przenolife'owałem przy tej grze. Tak czy inaczej opuściłem Niflheim, teraz czyszczę co mogę w Midgardzie, najbardziej podobają mi się te czarne dziury, z których wyskakują mocne koksy. Jeden niepozorny quest otworzył mi drogę do całkowicie nowej i zakładam, że opcjonalnej lokacji (tej z czerwonym smokiem i pomnikiem Thora do zburzenia), w której spędziłem dobre 2 godziny. Grubo. Strasznie ciężko się oderwać i już nawet nie chodzi tylko o walkę, ale o syndrom "jeszcze jednej lokacji do sprawdzenia, jeszcze jednego sekretu do odkrycia". Grając czuję się trochę jak w Tomb Raiderze, w którym jedną z najlepszych rzeczy było przeczesywanie sekretnych lokacji. Siekanie robi się już nieco łatwiejsze, mimo że prawie w ogóle nie ulepszam Kratosa (mam 120 tys. pieniążków na koncie), chociaż jak mi wyskoczyło z 5 wilków na lv.5 (ja mam lv.2) to mnie zaorały w sekundę chwila przerwy na masturbację i wracam do grania.
Na savie jest Chiba licznik.
#1158 Napisany 19 sierpnia 2018 - 22:11
Ni ma. Jest tylko godzina, o której zapis został utworzony.
#1159 Napisany 20 sierpnia 2018 - 01:51
Tej ale wiesz że tego kolesia najlepiej klepać piąchami co by mu pancerz zleciał?
No i Walkirie to tak od 3 jest zabawa. Ona chyba zaczyna zmieniać sobie ataki w trakcie ich wykonywania albo spamuje specjalmi, juz nie pamiętam dokładnie.
Jak go bijesz gołymi łapami, to mu szybciej schodzi? To nie wiedziałem. Ile jest w sumie Walkyrii? Są jeszcze jacyś trudniejsi bossowie czy to jest największe wyzwanie w grze?
No, łapami napierdalasz tych kolesi w płytowych blachach wszystkich, wtedy im szybciej zdrowie spada.
Walkirii jest chyba jak wspomniał Rudolf 8 i królowa która jest ponoć przekokszona(nie wiem sam do niej nie doszedłem).
Wiem, Rudolf że ich kolejność niby nie ma znaczenia, ale 2 pierwsze które spotkałem był łatwiejsze.
#1160 Napisany 20 sierpnia 2018 - 11:55
Kupiłem tę gierkę, a Kazuo pracuje w Sony, potwierdzone.
#1161 Napisany 20 sierpnia 2018 - 15:12
Mam już etat w Capcomie, pracować na dwa raczej bym nie dał rady
Czekam na Twoje wrażenia!
#1162 Napisany 20 sierpnia 2018 - 20:36
NEOsite.pl:
O tym, że God of War mógł dziać się w egipskiej mitologii mówiono od dawna. Cory Barlog w trakcie wystąpienia na Devcom w Kolonii zdradził, że studio rozważało mitologię nordycką i egipską, a w studiu głosy rozłożyły się po 50% na każdy z wyborów.
Barlog musiał więc wybrać sam. Jak wiemy, zdecydował się na mitologię nordycką. Ale egipska była tak mocno grana, że powstały nawet koncepcyjne rysunki Kratosa i Atreusa w Egipcie, gdzie ojciec i syn mierzyli się z ogromnym sfinksem i żołnierzami Anubisa.
Barlog zdradził też, że w studiu powstało materiału na trzy lata, ale tylko z dwóch użyto w grze, sporo wycinając z produktu końcowego. Co i tak jest imponujące mając na uwadze jak dużym tytułem jest God of War i ile zapewnia frajdy.
Pokazano też wstępne projekty Atreusa, które - jak mówi reżyser gry - przerażały wielu, więc z nich zrezygnowano.
#1163 Napisany 20 sierpnia 2018 - 22:01
Dobrze, że gra nie rozgrywa się w Egipcie, bo by mi śmierdziało nowym Asasynem, poza te klimaty za bardzo kojarzą mi się z Grecją. A tak to jest kompletnie odmienna mitologia nordycka, która udanie odświeżyła serię i wszyscy (chyba) się cieszą.
#1164 Napisany 20 sierpnia 2018 - 22:18
Z okazji 3 wolnych dni kupiłem sobie przedwczoraj giereczkę, bardzo fajnie się pyka, ale już po kilku godzinach (wchodzę właśnie na szczyt góry) zaczęła mi doskwierać monotonia bestiariusza.
#1165 Napisany 20 sierpnia 2018 - 22:26
Czytałem o tym w recenzjach, słyszałem od innych graczy i szczerze? To jest akurat narzekanie, którego kompletnie nie potrafię zrozumieć. Przecież ta gra ma od groma zróżnicowanych przeciwników, od zwykłych zombiaczków i wilczurów, przez zmutowane wiedźmy, latające macki, werewolfy, stwory drążące w ziemi, po wielkie trolle, jakieś kamienne bestie i przykokszonych rycerzy rodem z Dark Souls, w dodatku wielu z nich wstępuje w różnych odmianach (uważam to za plus, bo różnice nie są tylko kosmetyczne, ale walczy się zupełnie inaczej). Nawet z bossami nie jest tak źle jak się spodziewałem, a walki z nimi są fpytkę.
#1166 Napisany 20 sierpnia 2018 - 22:27
#1167 Napisany 20 sierpnia 2018 - 22:39
bullshit
Ten post był edytowany przez Kazuo dnia: 20 sierpnia 2018 - 22:39
#1168 Napisany 20 sierpnia 2018 - 23:07
#1169 Napisany 20 sierpnia 2018 - 23:09
dwa specyficzne przypadki co to gardzą popularną rozrywką gawiedzi bo są zbyt zajebiści, a teraz jeden z drugim będzie fapować nad prawie GOTY tego roku bo Hollow Knight
Hollow Knight to 2017
#1170 Napisany 21 sierpnia 2018 - 07:17
Odpalilem najtrudniejszy i gra sie zajebiscie. W kazdej walce mega skupienie, wlasnie pokonalem nieznajomego, wiec zapewne dopiero ukonczylem prolog.
Gra jest długa nawet jak się nie powtarza walk po 5 razy i nie liże każdej ściany. Licznika nie ma, ale strzelam, że gram już ze 30 h, a do końca gry mi jeszcze troche brakuje (sekrety odkryte tak w 60%). Wczoraj udało mi się trafić na jedną z Valkyrii, pozamiatała mną jak szmatą