Czyli ten gmgow jest trudniejszy niż Bloodborne?
GMGoW > walka na gołe łapy z niedźwiedziem polarnym > Nioh > Soulsy > Bloodborne
Dead Cells
Jak dojebał z przyczajki
Czyli ten gmgow jest trudniejszy niż Bloodborne?
GMGoW > walka na gołe łapy z niedźwiedziem polarnym > Nioh > Soulsy > Bloodborne
Dead Cells
Jak dojebał z przyczajki
Zwycięzcy przepychanki płacę w plusach.
Już na poprzednim filmiku czekałem na ten ostatni cios i jak się scenka odpali, ale nie doczekałem się
Dobrze, że tym razem tak
Już możesz przestać tak wyglądać
Ale kamień wskrzeszający musiałeś użyć
A tak bez żartów, to od początku wiedziałem, że dasz radę. Laska pięknie zaorana. Ciekawie to sobie wymyśliłeś, że jak startowała z tym problematycznym ciosem to włączałeś Rage
0:58 "o, aż mną zatrzęsło"
Szacun, że w tym momencie nie straciłeś koncentracji i nie zaczął się brechtać. Jest dodatkowy trofik za skończenie tej gry w pl? Czy z kazkiem umówiliście się, na taki czelendź, że sami sobie tak podbijecie poziom trudności, coś jak skończenie DS bez użycia leczenia i pancerza?
granie w gowa w z dubbingiem to jak granie w wieśka po eng
Ten post był edytowany przez Pawlik dnia: 20 września 2018 - 08:19
Posłałem jej wtedy wilki Atreusem, co daje dużą szansę chwilowego trzymania jej z daleka, ale jak widać pod koniec i tak chciała mnie dziabnąć. A polska wersja moim zdaniem jest bardzo dobra. Głowa faktycznie jest średnia, ale Atreus i Kratos na propsie. Miej na uwadze, że wrażenia po przyzwyczajeniu się do oryginalnego Kratosa są mniej obiektywne. Ogólnie przeszła mi faza z graniem w gry z oryginalnym dubbingiem. W sensie mam wyjebane jaka wersja językowa się odpali, gra jest w całości po angielsku, to super, jak ma polskie napisy, to super, jak jest dubbing, to nawet nie chce mi się iść do opcji czy ustawień konsoli by to zmieniać. Szczególnie, gdy są minimum niezłe jak w tym przypadku. Chyba tylko Sekiro odpalę w oryginale, no bo jakoś mniej mhroczny i przygnębiający będzie mi się wydawał świat, gdy postacie będą mówiły w naszym języku.
A polska wersja moim zdaniem jest bardzo dobra. Głowa faktycznie jest średnia, ale Atreus i Kratos na propsie.
Ugh
Ale nie mów, wszystkich innych oprócz Was to nadal śmieszy
No tak, Wy w końcu graliście w prawdziwego w God of Wara, a my w podrobionego, popremierowego
I to za 110zł
Ten post był edytowany przez Nyjacz dnia: 20 września 2018 - 09:43
Ten post był edytowany przez Schrodinger dnia: 20 września 2018 - 09:45
Nie. Za to Ty jesteś bardziej lamerski
Spidey na hardzie z polskim dubbingiem. Wyjebaniu na fabułę i masturbacjo gameplayem - nadchodzę! A Wy sobie tam płaczcie nad końcówką Heavy Rain czy coś.
Post w stylu Szrota, sorry za jakość i słaby foruming, próbowałem jak człowiek (zwierzę), ale tu trzeba najniższe instynkty
POPULARNY POST!
Przecież wmawianie, że grając z dubbem nic się nie traci to jest zwyczajny kretynizm. Scenki mocapowane z aktorami, którzy normalnie odgrywali akcje z gierki, widać tam miejscami gigantyczny ładunek emocjonalny (rozmowa po walce z final bossem i przemowa pewnej postaci, fantastycznie to jest zagrane), postacie robione pod nich, ale nie, lepiej ogrywać gierkę grając jakimś aktorem z Klanu, który nagrywając teksty nawet nie widział scenek z gry (sam gadał w wywiadach) Wersja oryginalna zawsze będzie dużo lepsza od dubbu, bo tamta jest planowana pd konkretnych aktorów, a robiąc dublaż to czasem nawet nagrań oryginalnych nie mają tylko sam tekst.
Masz plusa za większość posta, no może oprócz ciśnięcia od kretynów. Ogólnie masz rację, ale nie rozumiesz, że ktoś może mieć na to wyjebane.
Rudolf w punkt, ale trzeba być alternatywnym, patrzcie gram na najwyższym poziomie, patrzcie gram po polsku, patrzcie kupiłem dopiero pół roku po premierze
Już nie triggeruj
Przecież Szrot zaciął się na tych samych tekstach od długiego czasu. Zerowa umiejętność dyskusji, tylko krytykowanie oponenta.
Ten post był edytowany przez Rudolf dnia: 20 września 2018 - 10:11
Tu nie chodzi o fajność ile ty masz lat bo ostatnio zachowujesz się jak gówniarz. Polska wersja nawet koło angielskiej i tej genialności głosu Kratosa nawet nie stała.
Nie napisałem, że nikt nic nie traci grając po polsku, powiedziałem że mam na to wyjebane. Angielski dub może być lepszy ze względów, które opisałeś (mo-cap, znajomość gry przez aktorów, samo lepsze dobranie ich wg oryginalnej wizji twórcy), ale polscy zrobili wystarczająco dobrą robotę, bym miał na to wyjebkę, bo fabuła nie jest dla mnie nawet na 3 miejscu w hierarchii pt "co jest dla mnie ważne w grach".
Nie żebym się obrażał, ale tam gdzie zaczynają się wyzwiska, kończy się mój udział w dyskusji, tym bardziej, że mogę sobie pisać jedno i to samo, a i tak w odpowiedzi dostanę trolla, spam, wyzywanie, zaczepianie, więc nie widzę sensu w kontynuowaniu jej, jeśli dyskutanci nie znają podstawowych praw rządzących kulturalną dyskusją.
Ten post był edytowany przez Nyjacz dnia: 20 września 2018 - 10:27
No ja tam nie piszę użytkownikom, że granie poniżej poziomu very hard to kretynizm mimo, że uważam, że sam bym coś tracił, gdybym grał na medium.