350 odpowiedzi na ten temat

[BeSOS]

Nie ocenowo niestety. Ale w sumie mam 1 sezon z plusa, na pewno warto????

[bartezoo]

Tak średnio, zaje.biste to bym nie powiedział, ale solidne 6/10. 

[Shinigami]

Nie ocenowo niestety. Ale w sumie mam 1 sezon z plusa, na pewno warto????

Przeczytaj moją dogłębną opinie w temacie o grze i rozważ czy warto.

[xell]

Ach jedyn    wypowiadający się z takim autorytetem o różnych giereczkach, po czym wychodzi, że w nie nie grał

 

 

Jakby w LiS wybory miały większe znaczenie, to pewnie też bym polubił ten tytuł, bo klimat miał naprawdę świetny. Szkoda, że mocniej nie wykorzystano motywu przenoszenia się w czasie, potencjał był duży.

Głównym grzechem Life is Strange są sztuczne, stereotypowe i nudne jak flaki z olejem postaci. Gra się zaczyna od tego, że główna bohaterka dostaje stypendium za robienie sobie selfie polaroidem.

[BeSOS]

Ryj xell, wszystko napisane w poście nie wiem o co trzepiesz jajcami, chyba że to już twoja nerwica natręctw.

[Kazuo]

Gra już ktoś w tego Detroita czy wszyscy czekają aż zejdzie do 5 dyszek? Ja dzisiaj chyba zapoluje na giereczke.

[BeSOS]

Ja czekam az będzie po 150.

[gruby]

Dla mnie bordery były mega świetne. Soma to inna liga, ale chętnie bym pyknął w tego Detroita bo heavy rain, mimo slabizn scenariuszowych bardzo mnie wkręcił. Najlepszy oczywiście Farenheit przynajmniej dopóki się nie zamienił w Matrixa dla ubogich.

[Starh]

Bordery, a szczególnie otwarcie 2 epizodu urywalo dupsko. Nie rozumiem w ogóle narzekań WTF

[BeSOS]

Dla mnie Epy 3/4/5 to nuda, szczególnie ostatni.

[Kazuo]

Zaczynam Ditroit. Przejdę, troche się podniecę, później ponarzekam, a na końcu pogonię gierkę póki coś warta. 

[Shinigami]

Możemy się wymienić za mojego Kratosa.

[Kazuo]

Jestem za. 

[Shinigami]

To gitara.

[Woroq]

Kazuo, napisz coś. Właśnie kończę DS2 i zastanawiam się czy warto zmienić klimat grając właśnie w Detroit

[Nyjacz]

To ja w 1,5-2 msc przeszedłem cztery Soulsy i jednego Bloodborne, z czego DLC ominąłem jedynie w trójeczce, a Ty się męczysz po jednej odsłonie?

[Woroq]

To ja w 1,5-2 msc przeszedłem cztery Soulsy i jednego Bloodborne, z czego DLC ominąłem jedynie w trójeczce, a Ty się męczysz po jednej odsłonie?

Kto powiedział, ze się męczę? DS2 to bardzo przyjemne cierpienie

Miałem przerwę na GoW, ale nie mam dobrego wytłumaczenia, dlaczego tak długo

[Nyjacz]

Wracaj lepiej do Nioha.

[Woroq]

Może kiedyś. Teraz coś lżejszego a później DS1

[Stan]

Dla mnie Epy 3/4/5 to nuda, szczególnie ostatni.

Japsko Jedyn, nie znasz się. Borderki był osom, tylko zjeby twierdzą inaczej. 

 

[BeSOS]

Whatever, pewnie dlatego nie ma sequela bo były awesome ????

[Stan]

Będzie imo, ale najpierw Bordery 3 wyjdą. 

[Kazuo]

Kazuo, napisz coś. Właśnie kończę DS2 i zastanawiam się czy warto zmienić klimat grając właśnie w Detroit

 

Mógłbym, ale na tę chwilę jeszcze nie chcę wyrokować. Dzisiaj albo jutro powinienem skończyć, to wtedy na pewno mocno się rozpiszę. 

[Chewie]

Będzie imo, ale najpierw Bordery 3 wyjdą. 

najpierw niech je zapowiedza

[narvany]

Przeszedł to ktoś i chce sprzedać, bo pyknąłbym ale nówki nie chce kupować 

[Shinigami]

Ja GOWa puściłem w łikend za gotówkę, więc muszę się jak menda z dealu z Kazuo wycofać. Atakuj od niego.

[Kazuo]

Jestem już na końcówce (dzisiaj relacja, wiem że nie możecie się doczekać  ) , ale zanim opchnę dalej pożyczam jeszcze bratu, żeby sobie przeszedł. Tak za tydzień mogę sprzedać komuś z forumka. 

[Kurzy]

Kazuo - jestem chetny na twoja kopię.

[Sylvan Wielki]

Detroit: Become Human ukończone. Jeżeli komuś Heavy Rain się podobało, to śmiało może sięgać po najnowszą pozycję Quantic Dream. To bardzo dobra gra.
Fabularnie nie jest niczym wybitnym, ale przedstawiona historia jest na tyle ciekawa, że śledzi się ją z zainteresowaniem. Przyznam jednak, że brakowało mi jakiegoś potężnego uderzenia (zaskakujący zwrot fabularny, bądź jakaś mocna, zapadająca na długo w pamięci scena). Być możne wynikało to z mojego podejścia do przygody - starałem się ją zgrabnie poprowadzić ku jak najlepszemu zakończeniu.
Z drugiej strony taka Gra o Tron od Telltale, czy Life is Strange potrafią zaskoczyć bez tego. Niemniej całość i tak wypada więcej niż dobrze nawet pomimo kilku luk i nieścisłości fabularnych.  

Pochwalić wypada schemat historii, który umożliwia grającemu powtórzenie przygody od wybranego momentu bez konieczności rozpoczynania całego etapu od początku (przydatne podczas nieoczekiwanej śmierci). Wówczas możemy też kontynuować rozgrywkę w inny sposób. Bez specjalnego bawienia się w powtarzanie sekwencji i dokonywania innych wyborów ukończenie gry zajęło mi nieco ponad 14 godzin.

Detroit kapitalnie wypada pod względem sfery A/V. Graficznie to jedna z najlepiej prezentujących się gier na sprzęcie Sony i zdecydowanie będzie jedną z najładniejszych produkcji 2018r. Ot taki wyraźnie lepszy wizualnie Until Dawn. Nie tylko twarze postaci wyglądają fantastycznie, ale też wszelakie efekty pogodowe, jak i miejscówki, które odwiedzimy (szczególnie w późniejszych etapach). Muzyka jest cudowna i wprost wybornie podkreśla ton zabawy i znakomicie współgra z wydarzeniami na ekranie. Jeżeli chodzi o polską wersję językową, to ta wypadła całkiem dobrze, choć oczywiście można język zmienić na kombo angielski + napisy pol/ang, albo całkowicie je wyłączyć.

Nie ma co ukrywać, Become Human, to kolejny bardzo dobry tytuł na wyłączność dla konsoli PS4(Pro). A jako, że Heavy Rain mam na 100% zaliczone, to i tutaj czeka mnie jeszcze 16 godzin zabawy. Gorąco polecam.

9/10 - grafika;
9/10 - audio;
8/10 - grywalność;
8/10 - ocena końcowa;

[Starh]

W poniedziałek zaczynam, przejdę pewnie do czwartku. Jeśli ktoś będzie zainteresowany to pw.

Sylwan świetny tekst, nie mogę się doczekać zagrania:)!

Ten post był edytowany przez Starh dnia: 03 czerwca 2018 - 11:41