Nie widze tematu o tej genialnej giereczce wiec zakladam i przeklejam swoje wstepne wrazenia:
Wczoraj rano za to wlaczylem Stardew Valley. Wieczorem mialem 7,5h na liczniku i cala wiosne za soba GOTY! W tym kierunku powinna sie rozwinac seria Harvest Moon. Ma to bardzo podobny klimat do tej lekkosci Back to Nature. A jesli chodzi o mechaniki to jest wlasnie dokladnie to, czego oczekiwalbym po tamtej serii w 2016 roku. Rozbudowany crafting, mozliwosc dowolnego umeblowania domu i rozbudowy farmy. Masa gadzetow typu roznorakie nawozy, automatyczne polewaczki, strachy na wroble, ogrodzenia a nawet beczki do robienia kiszonych ogorow! Nie mowie nawet o wiosce, w ktorej klasycznie mamy ryneczek, sklepik, szpital, plaze, ale rowniez opuszczony dom kultury, nieaktywny (jeszcze?) przystanek autobusowy, kopalnie z wagonikami i windami oraz sporo poblokowanych jeszcze przejsc. Szczerze polecam kazdemu, kto kiedys zagrywal sie w HM, a ktory zwatpil w serie widzac kolejne jej bezjajeczne odslony.
Gram dalej, mam juz polowe lata, ze 12h i wciaz sie zachwycam. Odkrylem ostatnio, ze mozna kupic sadzonki drzew owocowych (choc drogie sa) i zorganizowac sobie sad. Albo mozna uprawiac chmiel i otworzyc browar! Jeszcze nie mam odblokowanych kegow, ale chmiel mi rosnie . Mozna tez do drzewek doczepic kraniki i odsysac syrop klonowy. No mozliwosci tutaj jest mnostwo, grania na dlugie godziny, zwlaszcza ze kasa tak latwo nie przychodzi.
Jednoosobowe studio developerskie odpowiedzialne za gre podobno pracuje nad wersjami konsolowymi, wiec jezeli juz to wyjdzie na konsolki, podejrzewam ze zrobi podobna furrore jak na PC. A i tutaj pewnie znajdzie sie kilku farmerow . Przyznawac sie, kto przegral dziecinstwo w HM?
Ten post był edytowany przez Tawotnica dnia: 20 marca 2018 - 20:01