99 odpowiedzi na ten temat

[lukaszSA]

Mario Run jest w topie rankingu najlepiej zarabiających gier. Inwestorzy i "gracze" płaczą, że nie ma mikrotransakcji.  

[Spuczan]

http://www.dualshock...-says-nintendo/

40 milionów pobrań w ciągu 4 dni.

[Kaxi]

Pokemon Go zadziałało tak, że Pokemon Sun/Moon to najlepiej zarabiające Pokemony, a 3DS sprzedaje się lepiej niż rok i bije inne rekordy. Reakcją na Mario Run, która interesuje N najbardziej, to na ile gra przełoży się na sprzedaż Mario Switch.

[Schrodinger]

To co mówisz miałoby sens gdyby Mario Run było za darmo, a mikropłatności dotyczyłyby odnawiającego się godzinę czy tam dwie życia. Wtedy jest szansa wciągnąć w gierkę nowych ludzi, obecnie tylko nintendofagi płacą, a darmowe plansze podobno biedne więc żaden casual się nie nakręci.

[Texz]

Twoje posty są biedne. Plansze są nieźle wyżyłowane dlatego cażuale nie mają co tu szukać.

[lukaszSA]

New Super Mario Bros Wii wróciło do Top 100 na Amazonie.

Nie znaczy to wiele, ale w przypadku 10 letniej gry to już coś. No i jest głośno o Nintendo, a CNN czy BBC w wiadomościach jak mówi o Mario i zaprasza gości, to zawsze pojawia się "blablabla w Marcu Nintendo Switch"

[Spuczan]

[fingus]

O seksizmie i mizoginii przeniosłem tutej: http://nikogoforum.p...rach/?p=1800481
Odpowiem jak siędę do kompa i przeczytam zbyt długi post Dediego.

Ten post był edytowany przez fingus dnia: 25 grudnia 2016 - 18:26

[Texz]

Muszę przyznać, że trzeba docenić gierkę za jej wyjątkową dostępność w te święta. Z telefonem w kieszeni chodzę non stop, za to z konsolkami dla dzieci już nie. Nałóg trzeba jakoś karmić a SMR nadaje się do tego wyśmienicie. Sranie powigilijne o 5:30 i kilka partyjek w SMR to jest to co tygryski lubią najbardziej.

Dziękuję Wam Nintendo.

[Daddy]

Ja w takich sytuacjach jednak wolę inne gry (bo ta mi nie podeszła), jak Layton na 3DSie, FFX na Vicie (po protsu chodzę do kibla z jedną z konsolek), a jak tylko telefon, to Tasiman Bo uwielbiam nadal w niego ciąć.

[Iras]

Zachęcony recenzją nytimesa dałem się oskubać Nintendo. Uratowałem księżniczkę:

 

 

I ciasto księżniczki:

 

 

Zostały mi do zebrania czarne monety, co z czasem pewnie zrobię pogrywając na kiblu i dwie figurki do odblokowania za kolejne 3000 toadów, co oleję, bo rzygam już trybem Toad Rally.

 

Spoiler

Choć podobają mi się wykrzywione mii-mordy pokonanych nintendo zyebów

 

 

Wystawiam 7/10. Jak ktoś jest ciekaw obecnej formy Shigeru Miyamoto, to równowartość czterech piw można wydać, ale ludzi, którzy dla Mario kupują konsole i wydają po dwie stówy za grę, już naprawdę nie jestem w stanie zrozumieć.

 

[Godot]

Iras, ależ pier.dolisz. Serio porównujesz Mario Run do Galaxy chociażby?

[Iras]

Z Galaxy może nie, ale jakby to z New Super Mario Bros U zestawić, to trudno wskazać różnicę wartą ceny konsoli

[tomasz]

tak, bo w nsmb Mario też biegnie sam, a konsola nie jest cztery razy tańsza o ajfona

[Spuczan]

 

Na IOS jeszcze nie ma.

 

Właśnie mam to odpalone na telefonie, a jestem prawie pewny, że mam telefon z iOS

 

Swoją drogą chciałbym pogratulować Nintendo. Wydaje się, że wykonali całkiem poprawną grę mobilną. Z jedną uwagą - nikt normalny nie życzy sobie za grę mobilną 10 euro

 

 

 

Mocniej się walnij w to czoło

 

Zapłata za grę jak najbardziej się należy, ale cena powinna być adekwatna do jakości. 10 euro za prosty do bólu gameplay i 24 krótkie jak stosunek płciowy nintendofaga plansze to jest zwyczajnie o wiele za dużo. Nikt normalny nie będzie przepłacał za logo nintendo. Rayman Jungle Run jest pod każdym względem lepszy, ma trzy razy tyle plansz i na premierę ponad 4 lata temu kosztował 3 euro.

 

 

 

 

Następnym razem niech się po prostu nintedno postara bardziej, to nikt nie będzie narzekał na cenę.

 

 

 Na trzech planszach dostępnych w Mario za darmo co prawda zebrałem wszystkie monety, ale pod koniec miałem tej gry trochę dość. Gdyby była rozsądniej wyceniona, to może nawet bym ją przeszedł, ale na zbieranie wszystkiego raczej bym się nie porwał. Za mało funu jest w tych planszach, żeby je w kółko powtarzać.

 

W kwestii powtarzania moją uwagę zwrócił jeszcze jeden szczegół - w Raymanie jedno tapnięcie w rogu ekranu, w Mario trzy tapnięcia w różnych punktach ekranu. Niby drobiazg, ale przy wielokrotnym powtarzaniu zaczyna przeszkadzać.

 

Zachęcony recenzją nytimesa dałem się oskubać Nintendo. Uratowałem księżniczkę:

 

 

"Zachęcony recenzją nytimesa", "nikt normalny nie będzie przepłacał za logo nintendo", "niech się nintendo bardziej postara", "gdyby była rozsądniej wyceniona" 

[cybercotlet]

Ależ Spuczan zaorał

[fingus]

Przepłacił nie za logo Nyntendo, tylko za macho-white-hetero-bohatera i przedmiotowe traktowanie kobiet.

[lukaszSA]

Kupić grę tylko dlatego, że skrytykował ją jakiś nawiedzony lewak. To jakiś nowy poziom

[tomasz]

uległ iras bajaniom propagandy żydokomunistycznego nowojorskiego dziennika i odpokutował to czterdziestoma złotemi, i straconym czasem? Myślałem, że jest odporny na zachodnią michnikowszczyznę. A może padł ofiarą zawistnej ciekawości? Tak czy siak Nintendo zatryumfowało.

Ten post był edytowany przez tomasz dnia: 28 grudnia 2016 - 12:39

[Iras]

Za jednym zamachem zaorać fanbojów Nintendo i widzących w bajce dla dzieci utrwalanie niebezpiecznych stereotypów lewusów? Ależ mi killstreak wyszedł

[fingus]

Prawie jak Sylwan Hanką.

[lukaszSA]

Nie wiem jak definiujesz zaoranie fanbojów Nintendo, ale myślę, że rzucenie pieniędzmi w Nintendo raczej nim nie jest

[Spuczan]

Jest bo Iras płacił podrobionymi pieniędzmi

[Godot]

Bo pewnie wystąpi o refunda

[Iras]

Nie wiem jak definiujesz zaoranie fanbojów Nintendo, ale myślę, że rzucenie pieniędzmi w Nintendo raczej nim nie jest

 

Każdy dolar, który Nintendo zarabia na innych platformach, przybliża ich do porzucenia produkcji konsol z podzespołami z wysypiska i pójścia w 3rd party. W końcu gry mobilne skończą tam, gdzie ich miejsce, a wy może kiedyś zagracie w Zeldę z grafiką.

 

W grę w której plansze można przejść przy stukaniu tak aby wąsaty pedał nie spadał w przepaść, ale nie o to przecież tu chodzi. Zebranie wszystkich monet 3 razy przy każdej nowej konfiguracji zahacza o niezły hardcore.

 

Twoje posty są biedne. Plansze są nieźle wyżyłowane dlatego cażuale nie mają co tu szukać.

 

Chyba nie.

 

 

Czarne zebrałem dzisiaj od niechcenia siedząc w wannie i regenerując się po świętach. Więcej niż dwa, góra trzy razy powtarzałem dokładnie dwie plansze. Mobilne Raymany (przynajmniej dwa pierwsze) są zdecydowanie bardziej wymagające.

[lukaszSA]

 

Każdy dolar, który Nintendo zarabia na innych platformach, przybliża ich do porzucenia produkcji konsol z podzespołami z wysypiska i pójścia w 3rd party.

 

To tłumaczy czemu Sony znowu ich naśladuje i też zapowiedziało gry na komórki

[tomasz]

A Apple? Apple to już w ogóle -- robi k o m ó r k i do gier na komórki oO

[Tawotnica]

https://play.google....m.nintendo.zara

Pre-register na google play dostępny. Nie, żeby komuś to było potrzebne, ale znaczy, że niedługo też na Androidzie będzie Mario Run.

[BeSOS]

Good, widać iSknery nie dały zarobić

[Iras]

Grałem sobie dzisiaj siedząc na tronie w Toad Rally i spotkała mnie przykra niespodzianka - przeciwnik grał Toadette. Nie dość, że mój Luigi musiał się ścigać z grzybkiem PŁCI ŻEŃSKIEJ, to na dodatek CHORĄGIEWKĄ MACHAŁ TOAD! To by było na tyle, jeśli chodzi o utrwalanie w Super Mario Run porządnych, prawackich stereotypów. Zażądałem refunda. Przy okazji potwierdza się, że wszystkie lewicowe dzienniki mają wiarygodność michnikowej gadzinówki.