1363 odpowiedzi na ten temat

[Sylvan Wielki]

Lepiej późno niż wcale.

[Pawlik]

o, mam powód by w końcu skończyć

[Schrodinger]

c-c-c-c-c-c-ccoooooooooooo

[Pawlik]

to nie jest gra to ma mało czasu na granie czasem odpaliłem konsole i nawet nie zdążyłem przejechać do punktu docelowego a już musiałem kończyć, fast travel jednak jest dobrą opcją. Ja rozumiem zachwycanie się tym światem, bo wizualnie to petarda jak się jedzie o wschodzie słońca a w powietrzu unosi się para po nocnym deszczu, orgia ale czasem człowiek chciałby szybko zaliczyć misje, a to nie bardzo się dało

[kostek]

Ja właśnie jestem w trakcie przygody, ale po patchu z hdrem jeszcze nie grałem.

Ten post był edytowany przez kostek dnia: 23 maja 2019 - 19:05

[Cudak]

Noooo, kilka dni temu udało mi się ukończyć giereczkę. I powiem tak, że to jedna z najlepszych historii w jakich miałem przyjemność uczestniczyć. Mógłbym się pewnie rozpisać sporo o rzeczach, które mnie irytowały i męczyły, ale koniec końców zapominam o tym, bo filmowość, aktorstwo, reżyseria i piękny, żyjący świat w jakim ukazano historię Arthura poskładał mnie na łopatki. Oj Arthur, jak ja cię kurwa kocham, absolutnie cudowna postać, fantastyczny aktor. Zresztą, robota aktorów to coś niesamowitego, żyłem z tymi bohaterami jak jeszcze z żadnymi, obok Morgana, Dutch, Hosea, Charles i Sadie - ich też z pewnością nie zapomnę. Nawet Micaha, tego zawszonego skurwiela.

 

Morgan o kilku dni tkwi w panteonie moich ulubionych growych herosów, a nie wiem czy nie na samym jego szczycie. 

 

Misje poboczne to chyba też Rockstarowa topka. W miarę dobrze pamiętam jedynie te z GTA V, bo w inne gry R* grałem już zbyt dawno temu żeby to porównać, ale wątpię aby było blisko. Niektóre wątki, które ciągnęły się przez dłuższy okres ryły beret, te "chwilowe" podobnie, ale jednak tamte zrobiły na mnie większe wrażenie. 

 

Początkowo brak takiej klasycznej-klasycznej szybkiej podróży mnie męczył, ale po kilkunastu godzinach zrozumiałem, że gdybym miał taką szybką podróż -  jak dajmy na to w Wiedźminie 3, to przegapiłbym niesamowitą ilość spotkań i smaczków. I tak naprawdę jedyna rzecz, która do samego końca doprowadzała do szewskiej pasji to prędkość z jaką poruszaliśmy się w obozie, no kurwa biłbym kogoś z R* po ryju za to.

 

Jedynie płaczę, że nie ukończyłem dwóch super ciekawych wątków z misji pobocznych, z tym doktorem od zdalnie sterowanego statku w Saint Denis i z weteranem bez nogi, ale robiłem je pod koniec fabuły i w końcu nieopatrznie zabrnąłem do takiego, momentu, że nie miałem serca psuć sobie flow i vibe'u i cisnąłem do końca.

 

Ostatnia podróż do obozu, ta muzyka, jezusie, no same łzy smutku i szczęścia.

 

Teraz cisnę sobie epilog na spokojnie, świetna sprawa dowiedzieć się co robił John po odejściu z gangu i przed wyjściem z pociągu w RDR1. Wierzę, że plotki nie są fejkowe i R* zrobi tego remastera jedynki tak jak się o tym mówi - wygląda jak RDR2 + nowe linie dialogowe nawiązujące do wydarzeń z tejże gry. Bo jednak Arthur to tak ważna postać w tej grze dla Johna, że jedyneczka jednak teraz traci, że nic się tam o nim nigdy nie słyszy.

 

W ogóle, mój ulubiony moment z epilogu, cutscenka z budową domu przy tej muzyczne, absolutne złoto.

 

 

[burnstein]

Pisz Arthur, a nie Morgan, jak piszesz Morgan to nie wiem o kim piszesz i muszę pisać do googla, żeby mi napisało co to za jeden ten Morgan.

[Cudak]

Jak piszę Morgan to mam na myśli Arthur Morgan. Mam nadzieję, że pomogłem.

[Daddy]

Wierzę, że plotki nie są fejkowe i R* zrobi tego remastera jedynki tak jak się o tym mówi - wygląda jak RDR2 + nowe linie dialogowe nawiązujące do wydarzeń z tejże gry. Bo jednak Arthur to tak ważna postać w tej grze dla Johna, że jedyneczka jednak teraz traci, że nic się tam o nim nigdy nie słyszy.

 

Aż mi zaczął sztywnieć jak to przeczytałem, to szukam w neciszczu i bam:

 

https://www.eurogame...alne-informacje

 

Spoiler

Aktualizacja: autor publikacji na forum Reddit przyznał, że wszystkie poniższe informacje są zmyślone. Użytkownik chciał tylko sprawdzić, czy wieści rozprzestrzenią się w mediach.

Spoiler

Ty

[Cudak]

Takich ludzi do więzienia na dożywocie.

[tomasz]

Autor pogłosek jest ścigany międzynarodowym listem gończym.

Spoiler

aktualizacja: nie jest

[burnstein]

Jak piszę Morgan to mam na myśli Arthur Morgan. Mam nadzieję, że pomogłem.

 

Po nazwisku to po pysku.

[Daddy]

Wypier papier się poprzypierdalać gdzieś indziej. Morgan jest tylko jeden.

Spoiler

No dobra, dwóch:

 

Ten post był edytowany przez Daddy dnia: 23 lipca 2019 - 21:52

[tomasz]

Morgan jest tylko jedna i jest nią Morgan Lake

[Pawlik]

donoszę, że dochodzę do końca 

[burnstein]

Do Morgan Lake?

[Hellmans]

"A Large Group Of Red Dead Online Players Tried To Carry Bowls Of Soup Across The Entire Map"

 

 

[Sylvan Wielki]

 

[Schrodinger]

[Nyjacz]

Ja tam nie kupie.

[Sylvan Wielki]

No ja myślę. Tylko wersja remastered / enhanced na PlayStation V / nowy Xbox wchodzi w grę.

[oranje]

DLC fabularne by zapowiedzieli, bo i tak każdy kto chciał grę już ograł.

[Eldarion]

Ja tam czekałem i zagram na pc. Tylko że pogodziłem się że będzie dopiero przy okazji nowych konsol a tu już za miesiąc ????

[oranje]

Zazdroszczę. Arthur

[xell]

Ciekawe czy w wersji PC też między wciśnięciem przycisku a akcją na ekranie będzie się czekać pół roku.

[Stan]

Przesadzasz Xell. Czekało się 2 miechy góra. Ciekawe czy na wypasionym sprzęcie gra bedzie wyglądać jeszcze lepiej. 

[oranje]

Na podstawowym ps4 wygląda już obłędnie.

[Stan]

Na Pro też, ale jestem ciekaw czy potwór z RTX 2080 i konkretnym procem wyciśnie jeszcze więcej, czy też port bedzie 1 do 1 w kwestii grafy. 

[Eldarion]

Na Pro też, ale jestem ciekaw czy potwór z RTX 2080 i konkretnym procem wyciśnie jeszcze więcej, czy też port bedzie 1 do 1 w kwestii grafy. 

 

dam znać za miesiąc

[burnstein]

W końcu, zrobią mody na motory, helikoptery, rakietnice i lasery i będzie można grać jak człowiek.