745 odpowiedzi na ten temat

[Godot]

A ja mam inne pytanie: gracie w trybie handheld czy na tv?

[fingus]

Większość czasu na TV, ale trochę pykałem też w trybie handheld i zebrałem tak kilka gwiazdek. Nawet na odpiętych joyconach i rozstawionym na tej śmiesznej nóżce ekraniku bawiłem się jakiś czas.

[Nyjacz]

Ja 50-50. To chyba idealne proporcje na takiej konsoli.

Ten post był edytowany przez Nyjacz dnia: 03 grudnia 2017 - 10:48

[Godot]

U mnie 100% handheld.

Anyway, mam już ponad 600 tych moonów. Za dużo tego, całkowicie rozpieprza to system nagród. Moon za dupnięcie w podłogę jest tyle samo warty co moon za jakieś trudne zadanie. Poza tym taka ilość moonów powoduje potrzebę używania wszystkiego wszędzie. Na przykład dostałem moona za rzucenie czapką w taką tabliczkę z czachą na pustyni. Całkowicie przypadkowo mi się to zrobiło, bo inaczej w życiu bym na to nie wpadł. Ani się nie świeciło, ani nie drgało, no nic zupełnie. Do dupy to jest. Szkoda wielka, bo reszta gry genialna. Uwielbiałem masterować trójwymiarowe Mariany, a tu będzie droga przez mękę. I jeszcze jedno. Monety. Zebrałem 15000 monet do tej pory. A zakupy już teraz kosztują drugie tyle. Będzie grind?

[fingus]

Jaka przypadkowość? Najpierw wiesz że jest moon, jak zapytasz papugie, to dowiesz się jak mu na imię, jak zapytasz Toada to pokaże Ci palcem na mapie. Bardzo fajnie rozwiązane. No i zachęca do zwracania uwagi na różne podejrzane rzeczy.

[Godot]

No nie korzystam z papugi i Toada. Po dramie z Bloodborne nie korzystam z niczego Anyway, w pozostałych Marianach gwiazdka była nagrodą za zadanie, a tutaj jest za polizanie ściany. Nie podoba mi się to. Za bardzo przypomina mi to Sunshine i fioletowe monety (yuck!)

[Schrodinger]

No nie korzystam z papugi i Toada. Po dramie z Bloodborne nie korzystam z niczego

Ale z mózgu mógłbyś już zacząć.

[Godot]

Zrobiłeś 100% w Marianie? Ja robię i widzę co się dzieje. A zrobiłem 100% we wszystkich trójwymiarowych Marianach (ok, w 3D World nie zdążyłem 3 gwiazdek)

[BeSOS]

Przeszedłeś ten level za 600 mooonow bez checkpointa? Ja już próbowałem 50 razy ale odpuszczam naradzie...

[Godot]

Przy 500 mi się coś odblokowało, za 600 nic nie
dostałem

[fingus]

Mnie się podoba (Sunshine też mi się podobał ), część moonów wpada za nic, część za ciekawość i lizanie ścian, część za mniej lub bardziej wykręcone zadania i akcje. Jest różnorodnie, a wszyscy wiemy jak wielką wartością jest różnorodność. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Nyjacz]

U mnie juz 99,9%. Brakuje jednego moona - za kupienie pamiatek, co wymaga wiekszosci fioletowych monet. Cala reszta wymaksowana, jakies 900 ksiezycow. Ostatni poziom Darker Side byl supa, szkoda ze wiecej takich nie bylo.

Swietnie sie zbieralo te ksiezyce. Moze sa za pierdoly, ale one sie zbieraja same, no i co z tego. Zabawa bylo pozbieranie tych trudniejszych, ogolnie wyczyszczenie mapy i te bonusowe levele platformowe.

Jaram sie, dla mnie top platformowek.

[Texz]

No to New Game i graj od nowa. Dla utrwalenia.

[fingus]

Zebrać wszystkie moony? Szanuję.

[BeSOS]

Ja mam 540, znów zacząłem grać. Muszę ten jebany dariier się skończyć wreszcie.

[Nyjacz]

 

Dziś zebrałem ostatniego moona i moja odyseja się ozłociła!

 

Chciałbym z czystym sumieniem zacząć już Zeldę, ale mam taki głód Mariana - ta gra była taka bombastyczna - że chciałbym teraz ukończyć 64 i Galaxy 1&2! Mam nadzieję na jakieś porty na Switcha albo inne mocarne odsłony.

 

Jak już pisałem, gierka to esencja platformerów z otwartymi levelami. I chociaż wolałbym, żeby więcej było poziomów jak ten ostatni dodatkowy, to sama eksploracja była niezwykle satysfakcjonująca, a gierka pomysłowa, rozbudowana, po prostu bogata w nienudzącą się zawartość. Moony wpadały za byle co? Okej, było ich sporo i nie wszystkie były super ukryte, ale jednak po przejściu danego królestwa miałem tak z 25% księżyców. Reszta do dozbierania.

 

Uwielbiam przejrzystość tej gry. Cele jasno określone, moony niejasno ukryte, pomoc w postaci papugi czy kupowania znaczników na mapce - świetna rzecz, bo często nadal trzeba było kombinować jak dorwać cel, ale nie na tyle, żeby odpalać YT (no, przy tych ostatnich-ostatnich się zdarzyło).

 

Uwielbiam wszystkie światy w tej grze, no serio! 64 do kwadratu. 

[gruby]

Wow. Gratsy, ja co jakiś czas odpalam żeby zebrać kilka moonów, ale do twojego poziomu jeszcze daaaaleko Ale też ubóstwiam Odyssey, fenomenalny Marianek.

[Schrodinger]

Niestety ... Zelda jest gdzies tak z 10x lepsza

[Nyjacz]

Byc moze, ale nie masz prawa oceniac po czterystu moonach %)

[lukaszSA]

Nono. ConQuest ma rozmach

 

[gruby]

Widziałem w weekend. Serce rosnie:) Swoja drogą obok jest Electronic dreams z Nintendowa wystawka. Jan Paweł sprzyja Nintendo

Niezły timing właśnie przejechałem przez to skrzyżowanie

Ten post był edytowany przez gruby dnia: 06 grudnia 2017 - 17:32

[Nyjacz]

Chcę tylko napisać, że po Odysei przeszedłem 64 na 70/120 gwiazdek i nie wiem, czy nie dokończyć. No cóż za wspaniałe gierki!

 

PS. Na liczniku Odysei mam 55h or more. A była drama z recenzjami, że w minusach było, że gierka krótka, hehe. No tak, jak już pisałem niejednokrotnie, przejście gierki do bossa pewnie jest krótkie, ale po co kupować Mario, by nie zebrać wszystkiego? Tylko dzieciak może sobie na to pozwolić, choć mój 10-letni brat pociorał Mariana 64 na wincyj gwiazdków niż trzeba.

Ten post był edytowany przez Nyjacz dnia: 07 grudnia 2017 - 15:49

[filip]

Mieszkałem w tej kamienicy na wprost jak grałem pierwszy raz w BB i Wiedźmaka

[Texz]

Z gierkami od Nintnedo jest tak, że jak chcesz to grasz podstawę programową i lejesz na resztę. Ja z kolei lubię przechodzić gierki wielokrotnie. Ciekawe rzeczy człowiek zauważa, na które z różnych przyczyn nie zwrócił uwagi po raz pierwszy. Zwłaszcza w tym Marianie, bo po sieci krąży dosyć ciekawa teoria na temat podmiotu tej gry.

[gruby]

Podmiotem jest chyba Mario???

[fingus]

Te teorie to większa beka niż timeline Zeldy.

[Texz]

Podmiotem jest chyba Mario???

Spoiler

żywy czy martwy?

[Mateo]

[BeSOS]

Super byłeś w wawie.

[Mateo]

To foty od Dystrybutora Nintendo Polska.