@Jedyn
Tak, nadal masz drzewko z zadaniami typu 'użyj ulubionej potrawy', 'udup 3 żabole' etc.
Nie czekałeś na pudełko ? ????
Miałem season passa wykupionego, więc gram od wczoraj. Nie wiem na co tu czekać, to Xeno
Świetnie się przez ten dodatek idzie. Mamy tylko trzech driverów + sześć blejdów do dyspozycji, więc szybciej się ogarnia drzewka skilli. Mniej terenu sprawia, że łatwiej znaleźć potwory i ukryte miejscówki.
Walka została w związku z tym przemodelowana na jeszcze prostszą. Teraz wciśnięciem strzałki w dół możemy zamienić drivera miejscami z blejdem, zamiast specyficznych drzewek wystarczy wykonać jakąkolwiek kombinację 1-2-3, żeby pojawiły się kule dookoła wroga. Jedna ze strzałek została zwolniona (każdy driver ma tylko 2 bronie) na specjalną umiejętność typu "strać 1/2 swojego HP, ale załaduj pasek skilli" itp.
Driverzy mogą zmieniać element swojego ataku poprzez założenie odpowiedniej broni w menu akcesoriów, co ułatwia wymyślanie sobie kombosów.
Field skille nadal są w grze, znowu w większości do opcjonalnych rzeczy jak otwieranie skrzynek czy side-questy. Tym razem z tą różnicą, że odpada farmienie standardowych blejdów, bo nie zdobywamy żadnych kryształów.
Oczywiście w Monolith Soft musieli wymyśleć coś równie żmudnego, żeby zastąpić przydługawe animacje summonowania, nie? To są mistrzowie przekombinowania.
Wraca system społecznościowy, który śledzi dla nas mieszkańców, pokazuje u kogo mamy questy do zrobienia i dodaje do naszego kręgu, jeśli pomożemy ludności. Fajne, ja lubie 'zbierać ludzi' w jRPGach. Problem w tym, że
każda nowo spotkana osoba dodaje się do menu z pompą jakbyśmy samego króla poznali
Klimat przygody jest mniej wesoły niż w z ekipą Rexa. Pewnie będzie wam to odpowiadało, bo brak wnerwiających Noponów czy duetów komediowych.
Muzyka zakręca w stronę jazzu. Motyw walki i Gotmott zostały pięknie przearanżowane. Torna mi jeszcze tak nie robi jak Mor Ardain czy Indol w podstawce - soundtrack ogólnie jest mniej bombastyczny i nachalny.
Kciuk w górę oczywiście! Gram od wczoraj już 17h i patrząc na statsy, rozwój community i fabułę wydaje mi się, że przynajmniej 1/2 dodatku już za mną (a robię od cholery side-questów). Mam nadzieję, że nie skończy się za szybko, bo na tę chwilę cała akcja rozgrywa się na zaledwie dwóch tytanach i fabularnie za wiele się nie zadziało. Pyka się za to baaaaardzo przyjemnie, bo to skondensowana dawka Xenoblade. Myślcie XC2 bez przytłaczających elementów jak błądzenie, farmienie i bez mozolnego summonowania. W sumie to dla newcomerów byłaby dobra opcja, bo nawet za wiele nie spoiluje z podstawki