Mam pytanka. Czy w tej grze fabuła jest bardzo skomplikowana? Nie, to telenowela dla samców. Co robimy przez większość czasu w grze? Biegamy po mieście, bijemy się, gramy w minigierki. Czy jest dużo cut-scenek i dialogów? Bardzo.
Mam pytanka. Czy w tej grze fabuła jest bardzo skomplikowana? Nie, to telenowela dla samców. Co robimy przez większość czasu w grze? Biegamy po mieście, bijemy się, gramy w minigierki. Czy jest dużo cut-scenek i dialogów? Bardzo.
Czy jest dużo cut-scenek i dialogów?
W chuj. Gra to głównie cutscenki przeplatane walkami i minigierkami.
Odpowiedzi na dwa pytania się ze sobą nieco gryzą. Czy jest jak w Zeldzie: BotW, gdzie sporo dialogów trzeba przeklikać, ale w ogólnym rozrachunku większość czasu jednak sterujemy postacią, czy tendencja jest odwrotna?
Chodziło mi o Wiedźmina 3, sorki.
uuu ale co przeklikać dialogi w wiedzminie 3???
Nic się nie gryzie, zrozumiałem pytanie o robienie rzeczy w grze jako gejplejowe. Przerywników jest dużo, jak jesteś z tych którym to przeszkadza, to nie wiem czy gejplej ci to wynagrodzi, wątpię.
No przeklikać w sensie, że przesłuchać, choć tak, czasem pod koniec gry albo w questach pobocznych jak już przeczytałem dialog a postać dalej mówiła, to klikałem do następnej linijki.
W takim razie spróbuję się z Yakuzą kiedy indziej, bo na pewno będę chciał.
Cześć jest przeklikiwanych jak masz możliwość sterowania postacią ale więcej jest filmików wyreżserowanych, które ogladasz i na godzine grania masz około 20 minut gry z czego może połowa to bicie się.
Taka odpowiedź mnie interesowała, 20 minut na godzinę grania, czyli na razie grubo odpuszczam.
ale to raczej tylko przy pchaniu fabuły a nie przy robieniu tego pierdyliarda innych rzeczy
Niech odpuści, nie będę ryzykował, że zagra i będzie mi łaził po forum i giereczkę hejtował
Zagram na 100%, tylko zastanawiałem się, co wziąć teraz
Fabuła wciąga jak niegdyś Korwin lewaków.
Fabuła wciąga jak niegdyś Korwin lewaków.
Czyli w ogóle? :c
Yakuza świetna gierunia. Zawsze z przyjemnością się w to gra
Ta gra to gameplayowe gówno ale fabuła wciąga...tylko że ja przez gameplay nie dałem rady i po 10h olewka. Wielka szkoda, te dwa elementy są tu jak ogień i woda, niby nie dziwi mnie to bo to typowo japońska gra i tylko oni mogli tak to zrobić, z drugiej strony strasznie szkoda bo z dobrym gameplayem cały zachód pewnie by się jaral.