Skocz do zawartości

Zdjęcie

Divinity: Original Sin Enhanced Edition

Larian Studios Focus Home Interactive PS4 XONE PC

  • Zaloguj się by odpowiedzieć
87 odpowiedzi na ten temat

#1 Schrodinger Napisany 30 października 2015 - 15:43

Schrodinger

  • Moderatorzy
  • 65 968 Postów:

Gierka zbiera bardzo dobre oceny mimo że trafiła w złym okresie na konsole bo pomiedzy dodatkiem do Wiedźmina a Falloutem 4 ale może ktoś gra i napisze czy warto się tym zainteresować? Wiadomo że po Wieśmaku ciężko pewnie do tego podejść, ale podobno jest bardzo fajnie.



 

Divinity: Original Sin - Enhanced Edition na konsolę PlayStation 4 to udoskonalona wersja ciepło przyjętej produkcji cRPG z 2014 roku. Za tytuł odpowiada zespół Larian Studios, który stworzył pierwotną edycję. Projekt względem oryginalnej gry doczekał się wielu poważnych zmian....[/size]
 
If you want the RPG with the most skills, the most stats to consider, and a world that constantly makes meaningful use of every line on your character sheet, there’s nothing else quite like Divinity: Original Sin Enhanced Edition. You can find RPGs that are prettier, more accessible, or less busy, but very few are as dedicated to the true spirit of role-playing as this one is.


Ten post był edytowany przez Tawotnica dnia: 20 marca 2018 - 20:18

  • 0

#2 Kradziej Napisany 30 października 2015 - 23:35

Kradziej

    Wciąż dzieciak

  • Forumowicze
  • 16 004 Postów:
Czy ja wiem, że po Wiedźminie ciężko podejść? Wydaje mi się, że to dwie zupełnie różne szkoły RPG-ów. Wiedźmin wywodzi się z, na moje oko, Gothica i KotORa (cieżko mi wymyślić starsze przykłady). Z kolei Divinity spadkobierca Ultimy VII.

Chyba że o długość chodziło, to się zgodzę. Ja w ciągu ostatniego roku z bakiem ograłem całkiem sporo molochów na 50-100 godzin i zaczynam ich mieć dość. Po Falloucie 4 chyba przyjdzie pora na kilkumiesięczny detoks.
  • 0

#3 fingus Napisany 30 grudnia 2016 - 23:58

fingus

    proud gaymer

  • Moderatorzy
  • 35 905 Postów:
Kumpel kupił, pograliśmy dziś trochę w coopie (split screen). Fajnie, że to działa i twórcy naprawdę się postarali, aby takie rzeczy jak dialogi, zarządzanie postacią, czy turowa walka nie były zbyt uciążliwe. Giereczka też wydaje się fajna, o ile ktoś lubi ten gatunek, przypomina mi pecetowe Baldury czy właśnie stareńką Ultimę. Oczywiście jak ktoś już ograł Mesyjasza erpegów (mowa o Undertale), to fabuła pewnie nie zrobi na nim wrażenia, ale nie każda gra musi być mesjaszem, prawda? ;)

Jak na granie coopowe wydaje mi się jednak zbyt marudna. Tego typu giereczki wolę eksploatować solo, do coopa wolę coś bardziej dynamicznego i luzackiego, przy czym można pogadać, albo przepłukać gardło jakimś napojem wyskokowym, szczalanki, hack'n'slashe, dungeon crawle, tego typu gierki. Tutaj nie ma liniowej fabuły i ciągnącej nas przez kolejne zadania strzałki. Trzeba się rozglądać, gadać, czytać, kombinować. W dodatku wydaje się bardzo obszerna, dużo elementów do ogarnięcia, może jak się ją lepiej pozna, to wchodzi łatwo, ale na początku niezbyt mi się rymuje z leniwą i luzacką atmosferą towarzyskiego grania na kanapie. ;)

Ten post był edytowany przez fingus dnia: 31 grudnia 2016 - 00:01

  • 0

#4 Juras Napisany 31 grudnia 2016 - 15:29

Juras

    Master Chief

  • Forumowicze
  • 2 800 Postów:

Nie wiem po co w tym coop, nawet nie sprawdziłem.


  • 0

#5 fingus Napisany 01 stycznia 2017 - 18:48

fingus

    proud gaymer

  • Moderatorzy
  • 35 905 Postów:
Pewnie dla ludzi, którzy mają przyjaciół. ;)
  • 0

#6 Tynio Napisany 17 lutego 2017 - 14:26

Tynio

    Big Boss

  • Forumowicze
  • 4 416 Postów:

Widzę, że nie ma jeszcze tej gry dodanej i pewnie mało kto grał na forum.

 

Kto nie grał to informuję, że gra została wydana w październiku 2015 na PS4 oraz Xbox One jednak początkowo pojawiła się tylko na PC w wersji podstawowej z gorszą grafiką i dźwiękiem niż na konsole.

 

Producentem Larian Studios, a wydawcą w Polsce CDP

 

Gra jest w wersji angielskiej z napisami w naszym ojczystym języku.

Jest to typowa gra RPG ,ale bardziej w klasyczny stylu Baldur's Gate czy Icewind Dale czyli turowa rozgrywka jak to bywało za dawnych lat.

 

Z tego co czytałem jest dosyć trudna i do tego przejście zajmuje trochę czasu.

Jest bardzo ciekawy multiplayer bo można grać w dwie osoby na jednej konsoli lub online.

 

Gry jeszcze nie mam ,ale liczę że dziś już będę miał w swoich „łapkach” i może uda się choć stworzyć postać.


  • 0

#7 burnstein Napisany 17 lutego 2017 - 14:28

burnstein

    ostatni król forumka

  • Reformatorzy
  • 51 111 Postów:

http://nikogoforum.p...y-original-sin/


  • 0

#8 Tynio Napisany 17 lutego 2017 - 14:29

Tynio

    Big Boss

  • Forumowicze
  • 4 416 Postów:

To ja nie wiem jak szukałem można usunąć mój temat :)


  • 0

#9 Tynio Napisany 20 lutego 2017 - 09:57

Tynio

    Big Boss

  • Forumowicze
  • 4 416 Postów:

Weekend był ciężki bo grałem w piątek ponad 6h (położyłem się po 2:00) rano znowu kilka godzin potem na imprezę do 5:00 wstałem o 9:30 i znowu pograłem w sumie wyszło około 20h więc mogę już coś napisać i podzielić się moją opinią.

 

Gra nie wybacza błędów i trzeba kilka razy się zastanowić co zrobić lub czy warto kraść.

Na początku lądujemy w mieście Cyseal z zadaniem odnalezienia mordercy jakiegoś ważnego kolesia (tak się tylko wydawało – na koniec wyjaśnię)

 

Graficznie gierka nie odbiega wiele od Diablo 30 ,a i widok izometryczny przypomina lekko Blizzard-owsą produkcję  choć w tym wypadku możemy przybliżać oddalać i zaznacza dowolnie postacie.

Jeszcze jakieś 10 lat temu jak by mi ktoś powiedział że granie na padzie w RPG będzie wygodniejsze niż klawiatura i mysz, wyśmiał bym  ;)

 

Ale nie tym razem bo obsługa padem jest miła i przyjemna po około 10h można nazwać intuicyjna (choć na początku się lekko motałem i ma jedną wadę)

 

Pierwsza walka i przeciwnik zniszczony było łatwo i przyjemnie, a do tego zebrałem faje zbroje i miecz. (uzbrojenie jakie znajdujemy w skrzyniach jest często losowe)

 

Skoro zostałem przysłany by wyjaśnić morderstwo to trzeba było się zabrać, ale chyba za bardzo się wczułem i zbierając dowody na oczach jednego zamieszanych w ową sprawę ukradłem to i owo co się okazało dramatyczne w skutkach bo się rzucił na mnie jak zwierz i musiałem kolesia ustawić więc chłop „stracił głowę”  (a mama mówiła nie kradnij – choć raz chciałem zobaczyć jak to i jest , zemściło się to na mnie)

 

Brnąć dalej w przygodę nie zdawałem sobie sprawy, że ubijać jegomościa skomplikuje sobie tym życie.

Zrobiłem kilka pobocznych questów oraz uśmierceniu kilka potworków postanowiłem wrócić na szklak poszukiwania mordercy i nagle jeden podejrzanych nakierował mnie, że koleś którego ubiłem wie więcej i może mi w tym temacie pomóc przez głowę przebiegła myśl „co ja zrobiłem”  ale dalej to było niezłe bagno i sam zaczynam knuć intrygę bo doniosłem uprzejmie ,że jest taki jeden co pomagał zbirą i by go aresztować (a co jak jechać to po całości).

 

Nawet się udało i został wysłany patrol by go aresztować udając niewinnego poszedłem się dowiedzieć co się stanie ii…. Byłem zaskoczony bo poszli po niego, ale było tam tylko ciało (ooo może to porachunki mafii)

Od kapitana tutejszej straży dowiedziałem się, że ktoś ich wyręczył i został zabity.

Zadowolony z siebie idę dalej i co się okazuje, iż dalej mnie namawiają by porozmawiać z kolesiem o tym zabójstwie …… ale on już nie żyje (wtf pomyślałem sobie)   

 

W tym momencie przez głowę przebiegła myśl , że to jakiś dziwny błąd lub fabuła się ruszy pochodziłem popytałem się trochę co się okazało, że chyba szukam gdzie nie trzeba.

Poddałem się i postanowiłem rozpocząć od punktu gdzie jeszcze nie zabiłem jednego z podejrzanych.

Dziś kontynuuję przygodę bo warto i okazuje się, że poszukiwanie zabójcy to tylko jeden  z wielu  questów, a jest  zatrzęsienie pobocznych oraz głównych wątków.

Choć na początku wydaje że zadania małoznaczące nic nie wnoszą do fabuły po pewnym czasie jednak wychodzi na jaw że działa to jak lawina :)

 

Może to nie jest Wiedzmin bo akcja jest dużo wolniejsza, ale zabawy co nie miara choć czasami zadania proste i głupie to jest tego sporo i wyjaśnienie zabójstwa to wierzchołek góry lodowej.

 

A co małego problemu ze sterowaniem to jest lekko denerwujący fakt że czasami chcąc porozmawiać z postacią okazuje się, że można zostać „kleptomanem” i pomyłkowo się klika na przedmiot koło postaci.

 

Grę polecam nawet dla graczy, którzy przeszli Wieska 3 i choć tu rozgrywka inaczej wygląda to dla osoby lubiącej gry RPG może być  to fajna odskocznia jednak trzeba przemyśleć czy styl turowy nie znudzi nas po ograniu 20-30h

 

Wszystko dzieje się tu dużo wolniej i często trzeba zapisywać grę oraz od samego początku mamy dostęp do obszarów gdzie trafiamy na przeciwników silniejszych 2 a i nawet 3 krotnie mocniejszy od bohatera co powoduje szybki zgon naszej drużyny.


Ten post był edytowany przez Tynio dnia: 20 lutego 2017 - 12:21

  • 3

#10 Kazuo Napisany 20 lutego 2017 - 11:23

Kazuo

    ziomeczek Goofy'ego

  • Forumowicze
  • 18 498 Postów:

 

Brnąć dalej w przygodę nie zdawałem sobie sprawy, że ubijać jegomościa skomplikuje sobie tym życie.

 

i nagle jak jeden podejrzanych nakierował mnie, że koleś którego ubiłem wie więcej i może mi w tym temacie pomóc przez głowę przebiegła myśl „co ja zrobiłem”

 

 ale dalej brnąłem w to bagno i sam zaczynam knuć intrygę bo doniosłem uprzejmie ,że jest taki jeden co pomagał zbirą i by go aresztować (a co jak jechać to po całości).

 

kxK83xj.jpg


  • 0

#11 Tynio Napisany 20 lutego 2017 - 12:12

Tynio

    Big Boss

  • Forumowicze
  • 4 416 Postów:

 

 

Brnąć dalej w przygodę nie zdawałem sobie sprawy, że ubijać jegomościa skomplikuje sobie tym życie.

 

i nagle jak jeden podejrzanych nakierował mnie, że koleś którego ubiłem wie więcej i może mi w tym temacie pomóc przez głowę przebiegła myśl „co ja zrobiłem”

 

 ale dalej brnąłem w to bagno i sam zaczynam knuć intrygę bo doniosłem uprzejmie ,że jest taki jeden co pomagał zbirą i by go aresztować (a co jak jechać to po całości).

 

 

 

 

To będzie

 

Spoiler

 

Może trochę zagmatwane, ale nie chciałem spoilerami sypać.

 

 


  • 0

#12 twilitekid Napisany 20 lutego 2017 - 13:06

twilitekid

    HBH

  • Forumowicze
  • 6 740 Postów:

Chodzi o to, że nie tylko z angielskim masz problem, ale również i z językiem polskim.


  • 0

#13 DanteTDH Napisany 20 lutego 2017 - 18:14

DanteTDH

    Power Armored

  • Forumowicze
  • 1 099 Postów:
Tynio, ten problem dało się obejść, z tego co pamiętam. Gra oferuje kilka różnych sposobów rozwiązywania problemów i udaje jej się przy tym solidnie utrzymać spójność.

Ja Divinity jestem zachwycony-bardzo długo nie zdarzyło się, by gra trzymała mnie przy sobie tak mocno po prawie stu przegranych godzinach. Ja wiem, że różne Rajki potrafią przewalić w grze po 1500 godzin, ale ja jeszcze mam życie osobiste :D A tak na serio to dzięki tej grze oraz dzięki Wasteland odkryłem źródło radości na konsolach-gry, które szanują gracza, nie obrażając przy tym jego inteligencji.

Ten post był edytowany przez DanteTDH dnia: 20 lutego 2017 - 18:15

  • 1

#14 Tynio Napisany 20 lutego 2017 - 20:53

Tynio

    Big Boss

  • Forumowicze
  • 4 416 Postów:

Chodzi o to, że nie tylko z angielskim masz problem, ale również i z językiem polskim.

 

Widzisz ze mnie nigdy już nie będzie Andrzej Mickiewicz, więc musisz mi darować i proszę Cię o wybaczenie oraz pozostałych forumowiczów.

Jak nie umiem się skupić to tak wychodzą moje teksy.

Ale obiecuję Ci, że następnym razem przeczytam tekst nim napisze tu na forum. 

 

Mam nadzieję ,że już foch  :foch: przeszedł  :patyk:   i że mi wybaczysz :bowdown:  bo znowu będę musiał tydzień  :pijak: ,ok dobra ja już  :cicho:

 

Tynio, ten problem dało się obejść, z tego co pamiętam. Gra oferuje kilka różnych sposobów rozwiązywania problemów i udaje jej się przy tym solidnie utrzymać spójność.

Ja Divinity jestem zachwycony-bardzo długo nie zdarzyło się, by gra trzymała mnie przy sobie tak mocno po prawie stu przegranych godzinach. Ja wiem, że różne Rajki potrafią przewalić w grze po 1500 godzin, ale ja jeszcze mam życie osobiste :D A tak na serio to dzięki tej grze oraz dzięki Wasteland odkryłem źródło radości na konsolach-gry, które szanują gracza, nie obrażając przy tym jego inteligencji.

 

Nauczony często ułomnością rozwiązań jakie fundują nam twórcy gier wolałem jeszcze raz rozpocząć grę od punktu x.

Między innymi dzięki temu poznałem miasto, więc teraz szybciej mi idzie odnajdywanie pewnych lokalizacji.

Wcześniej błąkałem się jak zbity pies :) 

 

Gry na konsole często bywały bardzo widowiskowe by przyciągnąć gracza jednak w tym wypadku tak jak piszesz, że nie każdej osobie podpasuje bo często trzeba użyć głowy by nie zginać a refleks nie jest potrzebny (między innymi  Quake i Doom były grami gdzie w multi padałem jak mucha) 

 

Nie napisałem o jednej ważnej kwestii pogoda oraz położenie terenu odrywa tu kluczową rolę a i pozornie pozostawiona beczka z wodą może uratować nam życie.


  • 0

#15 Tynio Napisany 02 marca 2017 - 09:04

Tynio

    Big Boss

  • Forumowicze
  • 4 416 Postów:

Na liczniku ponad 35h i rewelacja

Co się okazało, że przydają się w plecaku beczki z wodą i smolista substancją :) umiejętność telekinezy na wysoki poziomie i nawet jak atakuje nas 7-9 przeciwników dajemy radę :)

 

Zatrute strzały dają czasami przewagę bo ofiara pozostawia za sobą "toksyczny szlaczek" jednak radzę nie wchodzić bez odporności na trucizny.

 

Całkom darowałem sobie główny watek  gry (na tą chwilę) bo walka w tej grze jest genialnie zrobiona i przemyślana.

 


  • 0

#16 Spuczan Napisany 09 maja 2017 - 21:01

Spuczan

    Deity

  • Forumowicze
  • 13 028 Postów:

Nie mogę znaleźć tematu dla drugiej części więc wrzucam tu:

 


  • 0

#17 Tynio Napisany 10 maja 2017 - 19:20

Tynio

    Big Boss

  • Forumowicze
  • 4 416 Postów:

Dziś chyba muszę znowu se pograć.

Czy ktoś chodził i próbował kraść w domach? 

 


  • 0

#18 DanteTDH Napisany 15 maja 2017 - 12:40

DanteTDH

    Power Armored

  • Forumowicze
  • 1 099 Postów:
Ja się nakradłem dużo, zwłaszcza obrazów:) Można je potem sprzedać za konkretny pieniądz. Trzeba tylko miec wyższe, niż podstawowe, statsy dotyczące skradania się oraz kradzieży.
  • 0

#19 fingus Napisany 15 maja 2017 - 12:50

fingus

    proud gaymer

  • Moderatorzy
  • 35 905 Postów:

Czy ktoś chodził i próbował kraść w domach?

Running joke ostatnich imprez na PSN, to rzucenie w tym momencie "w giereczce czy w życiu?" ;)
  • 0

#20 Tynio Napisany 16 maja 2017 - 05:37

Tynio

    Big Boss

  • Forumowicze
  • 4 416 Postów:

Ja się nakradłem dużo, zwłaszcza obrazów:) Można je potem sprzedać za konkretny pieniądz. Trzeba tylko miec wyższe, niż podstawowe, statsy dotyczące skradania się oraz kradzieży.

 

Tak też myślałem,ale szkoda mi wydawać cennych punktów na te umiejętności więc wpadłem na inny pomysł.
Zamykamy gospodarza w pokoju, a przede drzwiami stawiany jedynego z naszych kompanów (lub dwóch dla bezpieczeństwa)

Nasz bohaterem zabieramy fanty, które są wartościowsze. ????

 

 

Czy ktoś chodził i próbował kraść w domach?

Running joke ostatnich imprez na PSN, to rzucenie w tym momencie "w giereczce czy w życiu?" ;)

W realu tego nie robiłem i nie mam zamiaru robić, więc sobie w gierce spróbowałem.

A co w końcu nie raz już widziałem napis Game Over.


Nawiązując do tematu gry od soboty do poniedziałku nabiłem ponad 15 godzin i w sumie już na liczniku 41h
Im więcej gram tym bardziej mi się chce.
Choć mam już 8 level to dalej trzeba się napracować by wygrać walkę bo przeciwnik bywa często nie przewidywalny.

Dziś i jutro znowu posiedzę ,a od czwartku na zwolnieniu i jak się da to też se popykam.

 


Ten post był edytowany przez Tynio dnia: 16 maja 2017 - 06:14

  • 0

#21 DanteTDH Napisany 21 maja 2017 - 06:34

DanteTDH

    Power Armored

  • Forumowicze
  • 1 099 Postów:
Tynio, nie chcę wiedzieć jak wpadłeś na ten pomysł:D

Gra ma w sobie duży współczynnik przyciągania-ja sam nie mogłem się od niej oderwać na ponad 100 godzin i było mi mało... Gdyby nie brak respawnujących się wrogów to bym tak sobie jeszcze łaził kilkanaście dodatkowych godzin:) Dwójka w drodze i już czekam strasznie nahajpowany.
  • 0

#22 Tynio Napisany 21 maja 2017 - 07:16

Tynio

    Big Boss

  • Forumowicze
  • 4 416 Postów:
Fajna gierka, która była warta swej ceny.
Na liczniku ponad 60h i główny wątek rozwiązany.
Już wiem kto zabił i z jakiego powodu, ale to tylko wierzchołek góry lodowej ????
Świat jeste bardzo ładnie zrobiony i zróżnicowany.

Jak to wczoraj usłyszałem i zapożyczam, polecamy ten "grzeszny świat" osobą lubiąca stare dobre RPG

Ten post był edytowany przez Tynio dnia: 21 maja 2017 - 07:23

  • 0

#23 Spuczan Napisany 28 sierpnia 2017 - 20:25

Spuczan

    Deity

  • Forumowicze
  • 13 028 Postów:

 

Fani rpgów i racerów są rozpieszczani w tym roku :tak:


  • 2

#24 ACZ Napisany 28 sierpnia 2017 - 23:35

ACZ

    Samiec Alfa

  • Reformatorzy
  • 36 127 Postów:

Nie chciało się tematu zakładać?


  • 0

#25 Starh Napisany 29 sierpnia 2017 - 21:17

Starh

    Demigod

  • Forumowicze
  • 6 073 Postów:

Gram właśnie w jedynkę - cóż za gra :banderas:


  • 0

#26 Godot Napisany 29 sierpnia 2017 - 21:19

Godot

    Everyone has a price!

  • Forumowicze
  • 23 619 Postów:
A gdybyś miał jakoś zachęcić?

ps. zerknij w pogadanki muzyczne
  • 0

#27 Tynio Napisany 29 sierpnia 2017 - 21:20

Tynio

    Big Boss

  • Forumowicze
  • 4 416 Postów:

Też uważam że niezłą gierka.

Starh może kiedyś zagramy w multi :)

 

 


  • 0

#28 Starh Napisany 29 sierpnia 2017 - 22:03

Starh

    Demigod

  • Forumowicze
  • 6 073 Postów:

A gdybyś miał jakoś zachęcić?

ps. zerknij w pogadanki muzyczne

 

A gdzie ten temat?

 

Jak pogram więcej to napiszę ;)

Od razu jednak mogę powiedzieć, że gra jest warta swojej ceny. Na początku tylko trochę przytłacza, ale z każą godziną poznaje nowe mechaniki i idzie mi coraz lepiej ;] No i przede wszystkim czuć, że to nie jest gra dla idiotów :olo:


  • 0

#29 Godot Napisany 29 sierpnia 2017 - 22:11

Godot

    Everyone has a price!

  • Forumowicze
  • 23 619 Postów:
W dziale muzyka
  • 0

#30 Starh Napisany 30 sierpnia 2017 - 22:40

Starh

    Demigod

  • Forumowicze
  • 6 073 Postów:

Ależ ta gra jest dobra :banderas:

 

Mam ją od grudnia i wtedy po 1-2 godzinach odstawiłem :( Był to ogromny błąd! Faktycznie ilość mechanik i cały gameplay na początku przytłacza, ale po 3-5h jak zrozumiałem mechanikę rozgrywki, wciągnąłem w historie to :uff: Gra jest po prostu zajebistym RPG! Dodatkowo pięknie wygląda i tak samo działa (na moim lapku ultra 60fps).

 

Historia nie wydaje się sztampowa, a intryga już od samego początku jest bardzo ciekawa. Dodatkowo zadania pobocze również stoją na dobrym poziomie i w wielu przypadkach splatają się ze sobą np. dostałem misje sprawdzenia co dzieje się w latarni - rekruci organizacji zbrojnej tj. Legionu trzęśli dupami, bo masa ich ziomeczków poległa w walce. Poszedłem no i faktycznie było przejebanie :olo: lecz dałem radę i o bożusiu jaka to jest satysfakcja kiedy skopie się dupę wrogom o 1-2 poziomy wyżej. Ogarnąłem temat w Latarni, a ten łączył się z innym zadaniem pobocznym :banderas: a tamto z kolejnym :D!

 

Sama mechanika w tej grze i cały gameplay to po prostu złoto! Przykład:

- walczymy z truposzami, rzucam oleiste błoto, a na to później wystrzeliwuje ogniową strzałę i powtarzam niczym szalonym król z GoT "Burn them all"! Innym razem wywołuje deszcz nad głowami wrogów, a następnie rażę ich piorunami. Stoją w wodzie? Jazda elektrycznością! Dodatkowo w czasie walki można wykorzystywać elementy otoczenia :bowdown: :bowdown:

 

Podoba mi się również, że każdy NPC jest zdubbingowany! Ba ten dubbing jest naprawdę dobry i idzie się wczuć. Również rozmowy pomiędzy naszymi postaciami z drużyny są naprawdę dobrze przeprowadzone i często miałem dylemat moralny w wielu sytuacjach. Sama fabuła jak już pisałem b.dobra jak na grę fantasy o ratowaniu świata :sir: Tak czy siak po 15 godzinach Divinity to dla mnie solidna 9/10 i krwa jak taki poziom utrzyma do końca to ja nie wiem dwójkę kupuję day fucking one!

 

Edit:

Jeszcze jedno! To jedna z tych gier, które nie traktują gracza jak idioty. Podoba mi się to bardziej niż Pilarsy czy Wasteland 2.


Ten post był edytowany przez Starh dnia: 30 sierpnia 2017 - 22:44

  • 1



Inne z tagami: