Jestem niezmiernie ucieszony, że Skipmore kontynuuje na Switchu, co zaczął na 3DSie - krótkie, pięknie rozpikselowane i urocze gry akcji za małe pieniądze. Jak nie znacie jego gier to sprawdźcie: http://www.skipmore.com/
Kamiko od wczoraj jest dostępne na japońskim eShopie za 500 jenów (ok 5$) i zawiera opcję zmiany języka na angielski. Zszokowała mnie prostota wejścia do sklepu z innego regionu na Switchu: settings -> add user -> logujemy się japońskim NNID i gotowe. Przy wyborze ikonki sklepiku konsola pyta się jaki użytkownik zamierza skorzystać z eShopu i dostosowuje odpowiedni region
Najprościej mi opisać Kamiko jako Hyper Light Drifter Light
Zadaniem gracza jest odblokowanie czterech kapliczek w każdym świecie i pokonanie bossa. Nie ma mapki do poziomów, które podobnie jak w Fairune nie są liniowe i opierają się na prostych puzzlach jak 'przesuń skrzynie' czy 'wstaw kulki do piedestałów'.W przeciwieństwie do wspomnianego Fairune Kamiko nie jest aRPGiem. Nie ma expa i levelowania ani bardziej skomplikowanych labiryntów w podziemiach, ostały się jedynie pochowane po świecie upgrady życia i staminy. Pasek staminy ładuje się kombosami - im większy łańcuch tym więcej punktów dostajemy. Punkty te, oprócz do ataku specjalnego, trzeba wykorzystywać do otwierania drzwi, skrzyni czy zaliczania kapliczek. Niesie to za sobą potrzebę w nieskończoność spawnujących się przeciwników, co imo niespecjalnie przeszkadza, bo większość pada na 1-2 hity.
Gierka ewidentnie jest zrobiona pod speedruny, inaczej nie miałaby zmapowanego sprintu aż pod pięcioma (!) przyciskami ;P Przejście jedną postacią zajmuje mniej niż godzinę, a do wyboru mamy trzy bohaterki, różniące się używaną bronią. Yamato ma miecz, Uzume łuk, a Hinome magiczną kulę. Hinome jest najbardziej dopakowana, bo po ataku na dystans kulami jeszcze wyciąga kozik, którymi może zrobić krzywdę w zwarciu.
Bardzo przyjemna przerwa od Persony na odkurzenie Switcha, który miesiąc po premierze ma pierwszą ukrytą perełkę:
Ten post był edytowany przez Tawotnica dnia: 10 czerwca 2019 - 06:33
Na gafie piszą, że nie i trzeba kupować zdrapki.
