Call of Duty: WWII
#121 Napisany 18 grudnia 2017 - 09:07
#122 Napisany 18 grudnia 2017 - 14:09
#123 Napisany 19 stycznia 2018 - 22:29
Dodadzą dywizję polaczków.
Już 23 stycznia będziemy mogli rozpocząć zabawę w odblokowywanie nowego uzbrojenia czy ubiorów. Powróci również tryb Demolki, a w grze będzie można zdobyć podwójne doświadczenie. Nie jest to jednak dla Polaków najważniejsza informacja. To co interesuje nas najbardziej, to wprowadzenie do gry nowej dywizji ruchu oporu. Reprezentować ją będą żołnierze, którzy przyozdobieni zostaną w polskie flagi oraz znak Polski Walczącej. Dla nowej dywizji charakterystyczna ma być gra po cichu. Klasa otrzyma specjalny nóż, który pozwoli na bezszelestną eliminację wrogów.
#124 Napisany 20 stycznia 2018 - 02:36
#125 Napisany 09 lutego 2018 - 10:39
Nie myślałem że to napisze, ale kurde ale ten nowy COD w singlu jest dobry Szczególnie po gównianym singlu w BFie, tutaj muszę przyznać że jest naprawdę nieźle. Mimo że większość misji jest kalką tego co było kiedyś w FPSach o wojnie już po kilka razy, to klimat i wykonanie potrafią wciągnąć w wojenkę od Activision. Jestem gdzieś w 3/4 kampanii i nawet fabuła w miarę daję radę (ziomeczki z oddziału, listy od dziewczyny,nawiedzony dowódca - czyli zestaw wojenny w pełnej krasie).
Graficznie giereczka na PS Pro naprawdę wygląda prestiżowo. Poza tym póki co ani razu nie rzuciła mi się w oczy bolączka COD, czyli nieskończony respawn wrogów (chociaż klasycznie sprawdza się najlepiej przebijanie się na przebój przez przeciwników i czekanie aż ziomeczki z oddziału wystrzelają resztę wrogów). Na mega plus odbieram też feeling broni: pierwszy raz mam tak że wpadając do pomieszczenia z Thompsonem i waląc pełną serią po nazistach czuć moc tego karabinu na krótkich dystansach (podobnie BAR, czy MP40).
Póki co gram na doświadczonym żeby móc się trochę bardziej "nacieszyć" kampanią. JAk ktoś będzie chciał kupić dla singla to za jakieś 100zł warto bardzo. Bo multi odpaliłem na godzinę, porobiłem wyniki k/d ratio ponad 2.0 i stwierdziłem że nic się nie zmieniło-nadal jest to radosne bieganie na pałę nie wymagające większego zagłębiania się z system.
#126 Napisany 09 lutego 2018 - 12:54
#127 Napisany 24 września 2018 - 21:38
Ten post był edytowany przez cwany-lis dnia: 24 września 2018 - 22:14
#128 Napisany 24 września 2018 - 22:22
Biedny lisek, wez swoje ps4 gdzies do mcdonalda i tam pobierz
#129 Napisany 24 września 2018 - 22:27
#130 Napisany 24 września 2018 - 22:31
czemu nie weźmiesz mobilnego z tmobile? tam podobno nie mają limitów
#131 Napisany 24 września 2018 - 22:37
#132 Napisany 25 września 2018 - 14:00
Lis ten twój tabor 100 lat za murzynami jest.
#133 Napisany 26 września 2018 - 19:24
No, kampania rozbita w drobny mak! Fabularnie pełna durnego patosu i testosteronu, porykiwania samców alfa i licytacji na dumę, odwagę i waleczność. Liczba klisz, pompy i sztampy bije wszelkie rekordy. Bijemy "nazis", chyba ani razy nie pada określenie "niemiecka piechota", nazi to, nazi tamto, nawet cywile garną się do dzielnych amerykańskich wojaków i uciekają przed swoimi ziomkami
Fabularnie gra nie jest aż tak ahistorycznie durna jak Battlefield 1, ale wyzwalanie Paryża, polowanie na pociąg, podchody z partyzantką, jakieś sabotaże w Ardenach wespół z czarnoskórym inżynierem (brakuje jeszcze cyganów na perskim dywanie) to pomysły, które pasjonata historii mogą przyprawić o ból głowy.
Ale żebyście nie pomyśleli, że mi się gra nie podobała. Podobała mi się bardzo, większość misji to solidne "walenie", za wyjątkiem tych skradankowych mamy tu często mocny rozpiernicz. Jeszcze w żadnych Call of Duty nie mieliśmy tylu wojaków na raz na ekranie, momentami jest ich 20-30, niemcy puszczają flary, dymy i walą hordą. Są w tej grze takie akcje, gdzie w końcu czuć skalę starcia, mamy duże mapy, które udają przestrzeń, praktycznie cały czas biegamy razem z resztą kompanii. To nadal są statyści ale z racji tego, że tym razem jest nad wyraz tłoczno to można poczuć się jak trybik w maszynie.
Dzięki temu duża doza odtwórczości aż tak mi nie przeszkadzała - przecież znowu śledzimy losy amerykańskiej armii, znowu mamy obronę tego samego wzgórza co w "Call of Duty 2"a finałowa misja na moście jest identyczna jak w jednym z CoD'ów na pierwszego xboxa. I mimo nowoczesnej oprawy to czuć deja vu. Może, gdyby fabuła nie była tak pretensjonalnie durna i patriotyczna to byłbym bardziej zadowolony.
Ten post był edytowany przez cwany-lis dnia: 26 września 2018 - 19:27
#134 Napisany 27 września 2018 - 10:05
Podziwiam cię, że chce ci się o takim crapie pisać w tylu słowach.