403 odpowiedzi na ten temat

[filip]

Alez zajebiste sa te starcia. Tobodo dachi ma takie animacje, taka ruchliwosc, jakies lazenie po drzewach, szybkie ataki, epickosc jak najlepsi bossowie z bb.

Ale najlepszy moment zwiazany z polowaniem na Anje, ktora w pewnym momencie wpadla biedna na te wielka wiwerne w lesie.

Widok takivh dwocch napierdalajavych sie bestii, kiedys dla takich rzeczy chodzilo sie do kina

[Godot]

Sreg jak się zagotował
Nie ale po takim panczu nie dziwię się.

Nah, jak zwykle jedynie punktuję twoje braki intelektualne

[Juras]

ten ostatni gif mi sprzedał gierkę

 

Juras jak tam, skonczone? jak wygląda endgame? ile h masz nabite? 

 

Napisy końcowe leciały, więc można powiedzieć że skończone. "Fabuły" jest na jakieś 30-40h.

A endgame to kolekcjonowanie zbroi i broni. Każda daje inne bonusy, dodatkowo są klejnoty które wkłada się w sloty powyższych, takie jak ochrona przed podmuchami czy wrzaskami, co daje całkiem nowe możliwości w sposobie podejścia danego bossa. Wbijanie Poziomu Łowcy które daje dostęp do nowych, trudniejszych zadań, ale też i lepszych nagród. Np na 49 odblokowałem nowego bossa który mną pozamiatał, poziomów jest 100.

[filip]

Jest motywacja ten endgame porządnie tłuc? Jakieś epickie i satysfakcjonujące wyzwania?

 

Bo na razie to mam ochotę nawet grindować głupie grzyby czy roślinki do bountików, loot rak total

Ten post był edytowany przez filip dnia: 02 lutego 2018 - 10:22

[Juras]

No pierwszym wyzwaniem może być Nergigant, ten rogacz z bety. W becie był łatwy, tam problemem czas był, tu problemem są tylko trzy żyćka. Jak już się na niego naumiesz, to czeka Teostra w środku piekła, bóg wiatrów Kushal i Vaal Hazak co robi kuku z punktami życia. Po drodze końcowy boss, a tuż po nim dwa bombowce, chwila nieuwagi i cie kocury odwożą do namiotu. I potem śledztwa ze zboostowanymi wersjami bossów gdzie nagrodami są klejnoty do wkuwania z pasywami najwyższej rangi (co pisałem wcześniej). Jak to wszystko się już obczaiło i ŁA ale łatwe, to dostajesz wpierdol od jednorożca. W międzyczasie zabawiasz Króla Spencera i w nagrodę dostajesz najwyższej jakości materiały, później wrzucę obrazki bo tak mi łatwiej przekazać to co chcę przekazać.

Ten post był edytowany przez Juras dnia: 02 lutego 2018 - 10:34

[Juras]

https://twitter.com/...291676538712064

[Starh]

Jest może jakaś forumowa ekipa do grania?

[burnstein]

nie

[Starh]

[filip]

be the change

[Godot]

Jest może jakaś forumowa ekipa do grania?

Kup na normalną konsolę to też wezmę

[Shinigami]

Starh bedzie napierdalał, a Greg krył się za rusztem. Tyle moc wygrać.

[BeSOS]

Hahaha sreg jaka desperacja błaga już inne bity żeby kupiły chińskie gówno dla pedałów żeby mieć z kim zagrać.

Można upasc niżej?
W sumie jak już mi się wydaje że nie to Greg pokazuje z każdym tygodniem że jednak da się

[burnstein]

Taka moc, taki onlajn, taki padzik, najlepsze miejsce do ogrywania multiplatform, tylko jak zwykle z nikim se na xboksie nie pograsz.

[krak2610]

Jak skończę BB to chyba wezmę Monstera

[Godot]

Taka moc, taki onlajn, taki padzik, najlepsze miejsce do ogrywania multiplatform, tylko jak zwykle z nikim se na xboksie nie pograsz.

 

 

Zależy jakie masz wymagania od partnerów do grania. Tobie wystarczy taki jedyn czy szrot, ja tak nisko nie celuję

 

Spoiler

kurwa nie ma z kim grać na tym xboxie serio. Gdyby PUBG był na PS4 to nie gralibyście w nic innego

[Pawlik]

można to bez bólu skończy w singla? Nie powiem, apetyt mi zrobiliście

[filip]

Można w singlu spoko.

 

Ale z randomami też się źle nie gra

[BeSOS]

Zupełnie jak BB z NPC

[Schrodinger]

Jedyn kiedy kupujesz?

[BeSOS]

Za pół roku. Mam już powoli doscyc orania, od dwóch miesięcy gram w gierki na 50h, muszę iodsapnac (czyt pooram na Swiczu )

[Juras]

Zupełnie jak BB z NPC

 

Akurat MHW solo z kocurem jest łatwiejszy od coopa, tym bardziej z randomami.
 

[Juras]

 

[Wezyr]

oh my

 

co za

 

m e s j a s z

 

temat aż wre od ilości uczestników

Ten post był edytowany przez Wezyr dnia: 06 lutego 2018 - 12:10

[burnstein]

Dokładnie, można się poczuć jak w dziale Xboksa.

[Wezyr]

Po prostu my w gry gramy, a nie teoretyzujemy na forum.

 

Swoją drogą, MHW wskoczył na pierwsze miejsce najlepiej sprzedających się cyfrowo gier na XoX.

 

https://www.vg247.co...the-xbox-store/

Ten post był edytowany przez Wezyr dnia: 06 lutego 2018 - 12:53

[Juras]

Ostanio trochę zaniedbałem Spencera, ale pięć pieszczoch i wszystko wróciło do normy.



Rozmiary upolowanych bestii oczywiście królewskie.
 


Przepraszam za jakość, jakby korniki się przeturlały, ale to na szybko twitter>gyazo.

Ten post był edytowany przez Juras dnia: 06 lutego 2018 - 17:14

[Juras]

Jak ktoś lata na zadaniach wysokiej rangi to wie o co chodzi:



Tapetka:
 
Kalkomanie gracza:


Szkice fana:

Spoiler

Ciufcia.


Tak, to Ty.


Anjanath co jest wielki.
 

To też Ty jak patrzysz na screeny z komsoli PS4.
 

Tobi.
 

Odogaron

Ten post był edytowany przez Juras dnia: 08 lutego 2018 - 11:13

[Starh]

Pograłem kilka godzin i o mamo jaka ta gra jest dobra!

 

Klimat to podstawa, a ten wylewa się z ekranu. Tu jakieś polowanie, tam zwiedzanie... Idziesz sobie na ekspedycje i nigdy nie wiesz na co trafisz Ta gra serio sprawia, że grind jest przyjemny, a odkrywanie przy tym nowych mechanik, słabych punktów potworów daje masę frajdy. Każda walka wygląda inaczej - jest tu wiele czynników, które mają na to wpływ. 

 

Piekę sobie żarcie na rożnie, pełen chilling, a za plecami nagle Tobi elektryczna jaszczura zaczyna walczyć z Anjanathem... po czym po kilkunastu sekundach do walki wpier się inny wielki potwór, a ja jak taka szara myszka tylko szukam gdzie by tu spier

 

Muzyka to cudo, pięknie wybrzmiewa i przy tym uspokaja - lubię sobie przystanąć i posłuchać jej przez chwilę tak poza walką.

Graficzka? Cóż myślałem, że będzie to wyglądać gorzej, a tu niespodzianka, bo gra przez swoją warstwę artystyczną jest naprawdę urzekająca i ma to coś cieszącego oko. Na Prosiaku betonowe 30 klatek nawet w chwilach największej zadymy

 

Gierka mi zaskoczyła już po chwili i wiem, że będę w nią ostro cisnął. Fajnie, że poziom trudności na wejściu nie jest taki hardcorowy, ale im dalej w las tym pewnie Zresztą sama mechanika walki jest bardzo przyjemna, a dzięki takiej gamie uzbrojenia każdy znajdzie coś dla siebie - przy tym gra nie nudzi, bo każdą z broni walczy się na swój unikalny sposób i należy stosować odpowiednie taktyki. Słowem bomba  Czy wspomniałem jeszcze o syndromie jeszcze jednego polowania, znalezienia kolejnych materiałów potrzebnych do ulepszenia naszego rynsztunku? Gra nie nudzi ani przez chwilę, magia..

 

A najważniejsze iż czuć, że jest się takim małym pionkiem w tym świecie pełnym wielkich bestii.

 

[Juras]

OST na Spotify.