Ale 3: demko jest dobre
Już Kaxiemu przedwczoraj mówiłem, że rozgrywka na ekranie dotykowym jest całkiem wciągająca. Dzisiaj pooglądałem też te beznadziejnie wyglądające cutscenki i... wstyd się przyznać, ale mi się podoba
Dawno nie grałem w nic tak bezczelnie głupiego. Demko przechodziłem dziewczynką, Musashi, która straciła rodziców w wojnie o sushi. Okazuje się, że jedzenie sushi jest zakazane, ponieważ złe imperium miało jakieś ważne powody, żeby zakazać jedzenia sushi. Ogólnie bieda i ubóstwo w wiosce w której mieszka Musashi, więc zbiera niedobre jabłka z drzew, aż tu nagle 'poof' pojawia się nieznajomy Sushi Striker z pokemonem, który wyczarowuje sushi nie wiadomo skąd. Przekonujące zawiązanie fabuły, I'm in.
Ilość voice actingu jest niewspółmiernie duża do jakości grafiki. 'Gry' na facebooku wyglądają lepiej niż to coś, cutscenki to tanie animacje we flashu. Nawet Puyo Puyo Tetris przy tym wypada dobrze
ale za to dialogi są w pełni udźwiękowione. Poza scenkami zawsze przynajmniej jedną linijkę albo pierwsze parę słów jest wypowiedziane.
No i gameplay. Zbiera się talerze przeciągając po nich palcem, ma się 7 sekund żeby wycisnąć jak największe combo. Nazbierane tacki rzuca się później w przeciwników na przeciwko, najlepiej rzucać parę razy tym samym kolorem, żeby zadawać więcej obrażeń. Działa, wciąga, jest skillowe, obudowane dookoła dotyku (na padzie ssie), później pewnie trzeba będzie nawet trochę myśleć jaki kolor preferować.
Jak na porządną arcadówkę przystało są rankingi, które można śrubować i wyzwania, żeby zdobywać gwiazdki typu wygraj w 80 sekund, użyj ileśtam skilli etc.
Zakładam, że wersja na 3DSa będzie lepsza, bo stylus > paluch i po demie spodziewam się contentu, który usprawiedliwi wydanie takiej popierdółki w pudełku.
ed:
dodam jeszcze, że to ma elementy RPG jak levelowanie sushi pokemona i postaci czy ekwipunek.
Ten post był edytowany przez Tawotnica dnia: 26 maja 2018 - 14:54