O kurczaczki. Kupiłem ową grę jakieś dwa lata temu (bliżej 2 i 1/2) w jakieś gazecie PC-towej za śmieszne kilkanaście złotych. Do tej pory nie ruszyłem (zawsze coś innego ciekawego się znalazło, i jeszcze ta wizja konieczności zagospodarowania kilkudziesięciu godzin). Aczkolwiek perspektywa tego, że mam ową grę jest dość miła Bo wiem, że kiedyś w końcu zagram (dla mnie sprawa grafy w grach RPG to kwestia trzeciorzędna. zwłaszcza, że zwykle te RPG 2D mają o wiele bardziej dopracowane plany kolejnych plansz, pokoi, detali i detalików - wszystko jest unikatowe )Pograłbym sobie w Arcanum
C'RPG Corner [PC]
#121 Napisany 23 grudnia 2007 - 23:02
#122 Napisany 25 grudnia 2007 - 15:48
#123 Napisany 25 grudnia 2007 - 21:11
#124 Napisany 25 grudnia 2007 - 23:05
Pisałem nawet tego reckę do zina oldschoolowego Bardzo miłe gry oparte o fantasy. To, co położyło Heretica to zbytnia podobność do Doom, co w przełożeniu klimatów na fantasy nie zgrało do końca. Ale Hexen to klasyka i poezja wzorcowa po dziś. Niesamowity power czuć, gdy przemierza się kolejne poziomy masakrując wszelakie monstra.dungeon crawlery od Raven Software, tj. Heretic albo Hexen?
No i historyjka miło (i w miarę logicznie) rozłożona na kolejne części ... ale co to ma wspólnego z RPG to nie wiem (poza klimatem standardowego heroic fantasy).
#125 Napisany 27 grudnia 2007 - 15:05
Bo ID 1 i 2 to gry stricte hack&slashowe na silniku Infinity i tyle. Jeżeli ktoś myślał inaczej to cóż, mylił się.
Hack&Slash?....spróbuj zacząć nawalać na ślepo w IWD to ciekawe jak daleko uda Ci się tak dojść...
Baldury są dobre, ale też na jeden, może dwa razy
Oj...
(dla mnie sprawa grafy w grach RPG to kwestia trzeciorzędna. zwłaszcza, że zwykle te RPG 2D mają o wiele bardziej dopracowane plany kolejnych plansz, pokoi, detali i detalików - wszystko jest unikatowe )
Jea!! 100% zgodności z tym stwierdzeniem ^^
Baldur's Gate 4ever Jak ja kocham tę grę, teraz czekam tylko na trójkę w pełnym 3D na poziomie Gears of War i kontynuującym historię z dwójki Ech...
#126 Napisany 27 grudnia 2007 - 15:43
Baldur's Gate 4ever Jak ja kocham tę grę, teraz czekam tylko na trójkę w pełnym 3D na poziomie Gears of War i kontynuującym historię z dwójki Ech...
Też chciałbym trójkę albo jakąś duchową kontynuację, rozgrywającą się gdzieś w Faerunie, ale to raczej mało prawdopodobne... Przynajmniej teraz.
#127 Napisany 27 grudnia 2007 - 16:17
#128 Napisany 27 grudnia 2007 - 17:08
#129 Napisany 27 grudnia 2007 - 19:05
Mhm, Dragon Age ciekawie się zapowiada. Eksploracja w FPP, jak w ES
o_O?
To źle
walka natomiast z TPP, podobnie jak w Baldurach.
w jakich niby Baldurach? Tylko nie mów ze w tym czyms na konsole...
#130 Napisany 27 grudnia 2007 - 19:12
w jakich niby Baldurach? Tylko nie mów ze w tym czyms na konsole...
Jak w tych na PC .
o_O?
To źle
IMO to całkiem fajne, biegasz po miastach, eksplorujesz dungeony to masz widok z oczu, drużynka biega sobie za Tobą. Gdy już spotkasz w lochu jakieś maszkary, to włączasz "Battle Mode" nagle kamera robi elo efekciarski wyskok w górę, ukazując pole walki, umożliwiając wydawanie komend postaci gracza i wszystkim jego towarzyszom .
#131 Napisany 27 grudnia 2007 - 19:57
#132 Gość__* Napisany 27 grudnia 2007 - 20:05
#133 Napisany 27 grudnia 2007 - 20:07
Kamera FPS była w gatunku "od zawsze", różne Ishary i Might&Magici to miały, to i Dragon Age może.
Dokładnie. O, właśnie, Ishar - moje pierwsze RPG właściwie, nie licząc może Dungeon Mastera i Bard's Tale, ale tych w końcu nie ukończyłem. Anyway, Ishary, choć nie były to może gry genialne(bez opisu bym w życiu dwójki nie przeszedł...), to wprost zabijały oprawą i KLIMATEM.
#134 Napisany 27 grudnia 2007 - 20:10
Jak w tych na PC .
Aha, ale tam nie jest kamera w TPP tylko rzut izometryczny z góry
IMO to całkiem fajne, biegasz po miastach, eksplorujesz dungeony to masz widok z oczu, drużynka biega sobie za Tobą. Gdy już spotkasz w lochu jakieś maszkary, to włączasz "Battle Mode" nagle kamera robi elo efekciarski wyskok w górę, ukazując pole walki, umożliwiając wydawanie komend postaci gracza i wszystkim jego towarzyszom .
Ja nie gram za bardzo w obojetnie co, co jest w perspektywie pierwszej osoby...po pierwsze głowa mnie boli, po drugie w Rpg'ach wole widziec moja postac i to co sie dzieje na około
#135 Napisany 27 grudnia 2007 - 20:19
BG2 miało fajny system walki Chciałbym znowu tak się powysilać nad grą Bioware.tam walić system walk w grach Bioware, byle nie było porażki jak w TESach
#136 Gość__* Napisany 27 grudnia 2007 - 20:25
BG2 miało fajny system walki Chciałbym znowu tak się powysilać nad grą Bioware.tam walić system walk w grach Bioware, byle nie było porażki jak w TESach
Ogólnie ja od cRPGów nie wymagam jakiś wypaśnych systemów walki. Mi naprawdę wystarczy, jeżeli nie muszę się bawić jak w Morrowindzie gdzie szło dostać kurwicy. Ale faktem jest w takiego BG2, czy P:T walczyło mi się przyjemnie. Gorzej jak oczywiście ktoś przesadzi i dostaje się coś ala ICewind 2 - brrr, drużynowe Diablo, hurra
#137 Napisany 27 grudnia 2007 - 20:43
Aha, ale tam nie jest kamera w TPP tylko rzut izometryczny z góry
Ah dżiz, whatever . W każdym razie akcję obserwowaliśmy z perspektywy osoby trzeciej .
Ja nie gram za bardzo w obojetnie co, co jest w perspektywie pierwszej osoby...po pierwsze głowa mnie boli, po drugie w Rpg'ach wole widziec moja postac i to co sie dzieje na około
Eee, cóż, jak uważasz. Sam nie widzę w tym niczego od czego miałaby "rozboleć głowa" .
#138 Gość__* Napisany 27 grudnia 2007 - 20:49
Kyo niektórzy tak maja ze jak graja w FPP to czuja cos na kształt choroby lokomocyjnej...Eee, cóż, jak uważasz. Sam nie widzę w tym niczego od czego miałaby "rozboleć głowa" .
#139 Napisany 27 grudnia 2007 - 21:13
Bo ID 1 i 2 to gry stricte hack&slashowe na silniku Infinity i tyle. Jeżeli ktoś myślał inaczej to cóż, mylił się.
Hack&Slash?....spróbuj zacząć nawalać na ślepo w IWD to ciekawe jak daleko uda Ci się tak dojść...
do samego końca ? kekkekee ! 3x wojownik + mag/czarodziej, kapłan i od biedy złodziej - "woje" dostają po kosie +3 tudzież innym młocie & hepalundze, kapłan świętego wyrwidęba aka młotodzierżce, mag kuszę albo procę [chociaz i tak będzie głównie niwelował pajęczyny i uruchomione pułapki, co ruski rok puszczając kamehame !] a złodziej szabelkę albo następną dmuchawkę na dystans i dawaj elo ! 4 z przodu, dwóch z tyłu, formacja "na rubika" i idziesz przez grę jak w psałterz wrześniowy tutu rutututu ! to nie jest miłość, to tylko zdaaaaje się, że to się skończyło tarara rara ra !
a można i jechać na 6x krasnolud wojownik, a da się, a jakże ! metoda "na jana" to symbol dolin lodowego wichru, heja ho ! jak to śpiewa stachursky
#140 Napisany 27 grudnia 2007 - 21:56
do samego końca ? kekkekee ! 3x wojownik + mag/czarodziej, kapłan i od biedy złodziej - "woje" dostają po kosie +3 tudzież innym młocie & hepalundze, kapłan świętego wyrwidęba aka młotodzierżce, mag kuszę albo procę [chociaz i tak będzie głównie niwelował pajęczyny i uruchomione pułapki, co ruski rok puszczając kamehame !] a złodziej szabelkę albo następną dmuchawkę na dystans i dawaj elo ! 4 z przodu, dwóch z tyłu, formacja "na rubika" i idziesz przez grę jak w psałterz wrześniowy tutu rutututu ! to nie jest miłość, to tylko zdaaaaje się, że to się skończyło tarara rara ra !
Tak...tylko ze do tych cudownych statystyk i ekwipunku trzeba najpierw dojsc...
Fakt, potworów jest bardzo dużo, ale bezmyślne walenie prowadzi jedynie pięknej animacji śmierci...
Kyo niektórzy tak maja ze jak graja w FPP to czuja cos na kształt choroby lokomocyjnej...
No własnie, ja to mam
#141 Napisany 27 grudnia 2007 - 22:06
yo niektórzy tak maja ze jak graja w FPP to czuja cos na kształt choroby lokomocyjnej...
No własnie, ja to mam
Duh, kurak, rzeczywiście, przypominam sobie, że czytałem już o tym. Przepraszam, Rikku...
#142 Gość__* Napisany 27 grudnia 2007 - 22:24
#143 Napisany 27 grudnia 2007 - 22:25
Duh, kurak, rzeczywiście, przypominam sobie, że czytałem już o tym. Przepraszam, Rikku...
Nie ma za co ^^
A poza tym lubie rzut izometryczny w RPG, w NN2 tez taki ustawiałam, przynajmniej wszystko widac...chociaż akurat w NN2 kamera lubi utrudniac zycie...
#144 Napisany 28 grudnia 2007 - 11:29
A Dragon Age i tak mi nie pójdzie
#145 Napisany 28 grudnia 2007 - 11:55
#146 Napisany 28 grudnia 2007 - 12:03
#147 Napisany 30 grudnia 2007 - 14:56
Icewind Dale
Drużynowy Diablo można by rzec - robimy sobie "drużynę pierścienia" na samym początku - w moim przypadku było tak :
- 2x wojownik zakapior
- paladyn
- złodziej [bo pułapek w tych lochach jest od groma ]
- kapłan
- mag od zauroczeń i zamętów [ od połowy robi taki rozgardiusz w pojedynkę że głowa boli]
Kapitalna pozycja Moj team cwany lisie wyglądał dokładnie tak samo , to jest najlepszy skład i kazdy znawca w tej materii to wie - inni maja problem
No i co racja to racja, mag na początku to "tylko kolejna postać" ale po połowie gry ( a co dopiero później ) jest najpotężniejszym zawodnikiem.
Jeden z najlepszych RPG na PC ( choc i tak osobiśce wolę "Doline Lodowego Wichru" ).Planescape Torment
Jakis czas temu zakończyłem swą przeszło 3 miesięczną przygodę z poszukiwaniem własnego "ja" Bezimiennego ... to chyba jedyna gra gdzie głównego bossa można zastraszyć tym samym pokonując go :sparta:
Dialogi i rozmowa z NPC to 50 % klimatu tej gry [reszta to ofc. klimat uniwersum i fabuła] tak więc nie polecam jej tym co chcą pograć w jakąś alternatywę dla Diablo czy konsolowe "slaszery"
Koniec gry bardzo ale to bardzo kozacki smutny ale sensowny i sprawiający, że takie gry pamięta się przez długo. Naprawdę mało jest gier które mnie zaintrygowały i sprawiły, że po ujrzeniu napisów końcowych ciągle o nich myślałem.
No i mało która gra ma takiego gł. bohatera
#148 Napisany 30 grudnia 2007 - 17:18
Co do NWN 2 to tam ciekawa była tylko kamera sama gra jest nuuuuudna. No może poza procesem, reszta to kupa.
Ma klimat Zapomnianych Krain...po prostu czułam sie jakbym znów była w tym samym świecie ;]
I jest o niebo lepsza od NWN1 (to dopiero było nuuuuudne..., tylko wątek Aribeth był tam jako tako ciekawy...)
Po prostu widać że to robota BioWare i że są tam jeszcze ludzie z Black Isle, hm...dla mnie też jedne z najlepszych elementów to postacie i to ze tworzą sie relacje miedzy nimi, no i historia wciąga (choć poczatek jest lolowaty...atak na wioske...geez...)
Ech, tak NWN jest prześwietne
Drużynowy Diablo można by rzec - robimy sobie "drużynę pierścienia" na samym początku - w moim przypadku było tak :
- 2x wojownik zakapior
- paladyn
- złodziej [bo pułapek w tych lochach jest od groma ]
- kapłan
- mag od zauroczeń i zamętów [ od połowy robi taki rozgardiusz w pojedynkę że głowa boli]
Hm...to taki powtarzany przez wszystkich schemat...a jest przecież tyle ciekawszych klas w D&D 3,5...
#149 Napisany 31 grudnia 2007 - 00:52
Inaczej się nie da , dwóch slasherów toruje drogę , to pancerne wozy bojowe, palladyn ich wspomaga mieczem oraz czarami zdrowotnymi , złodziej wiadomo....co mi z Gimliego x ileś tam jak rozplatają go pułapki ( opcjonalnie thief zajmuje się skrzynkami a i ma kilka kuszących ataków ) , mag....hmmm jak już pisalem, do połowy gry bezużyteczny niemal a później - moc. A kapłan , wiadomo "curaga-man" się przydaje.Hm...to taki powtarzany przez wszystkich schemat...