1. Wiedźmin 3 GOTY - chociaż skończyłem to za wersję przenośną oddaję nerkę. I 299 w eshopie
2. GTA V - nie skończyłem, a chciałbym. Na Switchu gra się wybornie, więc bardzo chętnie przyjmę
3. Residenty - rimejki i siódemkę. Świetnie grało mi się w jedynkę na NDS, chętnie przyjmę i zapłacę za kolejne dobre odsłony serii.
4. Overwatch - idealna gra dla Switcha. Odpalasz gdziekolwiek, pykasz meczyk czy dwa i jedziesz dalej. Nie jestem fanem, ale ta gierka mi się podobała
5. Diablo 3 - podobnie jak Overwatch. Odpalasz i pykasz. Telewizora nie chce mi się dla Diablo odpalać, na handhelda idealna gra.
To tak moja życzeniowa złota piątka. Gdyby to wyszło mogę spokojnie olać resztę platform, a Switch stałby się głównym urządzeniem do grania
. Zelda jest, Mario Kart jest, Smash Bros przecież potwierdzony, Splatóna jest dwójka). Z jednej prostej przyczyny, jak było wszyscy wiemy, cały świat generalne położył wieklą lachę na WiiU i wielu ludzi te gry po prostu ominęły: Bayo2, Mario 3D World, Kapitan, Xeno X czy Donkey Tropical Freeze. Ze Switchem natomiast jest odwrotnie, nie nadążają z produkcją konsoli. Są same plusy tego rozwiązania: gry już są więc koszty portowania a więc i ryzyko dużo mniejsze oraz uniknięcie długich posuch tak przecież dotykających od zawsze N. Oczywiście dobrych rzemieślników do tego nająć, a boskie teamy firstparty N niech tworzą nowe gry i wszyscy będą hepi. Shu Yoshida powiedział kiedyś w wywiadzie, że jak się na początku generacji gimbaza przesiadała z X360 na PS4 to mu żyć na Twitterze nie dawali błagając o remastery Uncharted, które jak wiemy dostali 
. 
!
