Ten post był edytowany przez Greg dnia: 01 grudnia 2017 - 09:39
2017 - Cesarstwo Wielkiej Japonii kontratakuje
#1 Napisany 01 grudnia 2017 - 09:26
#2 Napisany 01 grudnia 2017 - 09:32
#3 Napisany 01 grudnia 2017 - 09:37
#4 Napisany 01 grudnia 2017 - 11:14
Metroid na 3DSa to w zasadzie hiszpańska gra
#5 Napisany 01 grudnia 2017 - 11:30
#6 Napisany 01 grudnia 2017 - 11:38
Na gamerankings jest błąd w takim razie. Nie zmienia to zbyt wiele
Gra była w early access w 2016 roku.
#7 Napisany 04 grudnia 2017 - 00:41
Najlepiej oceniana japońska gra, Dark Souls 3 raczej zawiodła hardcorowych fanów.
Karva skad ty to wziales
Jedyne kogo zawiodla to kilku casuli z forum nikogo ktorzy liczyli na wyscigi gokardami, a ogolnie jest to najlepsza czesc.
Ten post był edytowany przez Raikoh dnia: 04 grudnia 2017 - 00:43
#8 Napisany 05 grudnia 2017 - 14:44
#9 Napisany 05 grudnia 2017 - 14:45
#10 Napisany 05 grudnia 2017 - 15:02
Wszyscy mu wierzymy!
#11 Napisany 05 grudnia 2017 - 17:18
No a co do tematu, to faktycznie rok był całkiem syty, zwłaszcza na samym początku. Bardzo możliwe, że przyszły będzie równie dobry, jak nie lepszy. DMC5, Kingdom Hearts 3 i RE2 remake, zajebistość overloaded.
#12 Napisany 05 grudnia 2017 - 18:17
Jestem hardkorowym graczem miażdżącym ludzi w PvP, zaliczającym platyny w najtrudniejszych tytułach i uwielbiającym japońskie produkcje. Jak mówię, że Dark Souls 3 zawiodło, to tak właśnie jest. Sorry.
Po pierwsze nie grasz pvp, po drugie to JPN produkcja praktycznie ktora ma malo wspolnego z JPN grami i po trzecie na argumenty o Soulsach i wyzszosci jednej nad druga nikt tutaj wypowiedziec sie nie moze - co udowodnila przeszlosc. Jedyny argument jaki padal to hurr durr w DkS1 byl bardziej spony swiat niz w DkS2... i tutaj sie konczy rozmowa. Tu byloby tak samo.
Ten post był edytowany przez Raikoh dnia: 05 grudnia 2017 - 18:19
#13 Napisany 05 grudnia 2017 - 20:41
Nie kłóć się ze mną.
#14 Napisany 06 grudnia 2017 - 07:03
#15 Napisany 06 grudnia 2017 - 08:48
Jeromi ograł w tym roku 2 gry, Soulsy i Fifę. Zwykły Janusz którego bezwartościowymi wywodami o gierkach nie ma co się przejmować
#16 Napisany 06 grudnia 2017 - 08:50
Ten post był edytowany przez Schrodinger dnia: 06 grudnia 2017 - 08:51
#17 Napisany 06 grudnia 2017 - 23:51
Vide Yakuza - seria dopoero teraz nabrała u nas wiatru w żagle, bo wcześniej Sega nie kwapiła się jej nawet lokalizować na czas.
Persona 5. Te entuzjastyczne recki czyta się, jakby to pisal ludzie, którzy pierwszy raz mają z serią styczność. Baby's first rpg. WOW, menusy są takie flashyy. WOW tyle jest możlilwości fuzji. No shit, wiadomo to co najmniej od trzeciej części.
Duża zasługa jest w PS4 i Switchu tej nowo odkrytej popularności japońszczyzny. Jako naturalni spadkobiercy rynków Vity i 3DSa zaczynają po ich śmierci dostawać mid-tierową śmietankę od devów i wydawców jak Falcom (jal to możliwe, że Ys VIII nie ma na listach???), Atlus, NIS i zachodni świat jest w szoku jakie to te jrpgi potrafią być dobre.
A prawda jest taka, że tylko Nier i Zelda w 2017 są wyjątkowe. Reszta trzyma cały czas równy poziom.
Można ewentualnie jeszcze przyjrzeć się ilości - że pojawia się więcej gier na zachodzie. Znowu przywołam ogromną bazę użytkowników PS4, do tego prostotę dystrybucji (cyfrowej) i wreszcie zrozumienie przez japończyków na stołkach, że nie trzeba 'uzachadniać' rozgrywki, żeby dobrze coś sprzedać.
#18 Napisany 07 grudnia 2017 - 06:39
A ja jestem zdania, że japońskie gry mocno podupadły przez ostatnie lata (żeby nie powiedzieć: dekadę) i dopiero w tym roku wróciły na zasłużony tron. Wystarczy sobie przypomnieć czasy sprzed dwóch generacji, kiedy produkcje japończyków były niedoścignione jakością i zgarniały najwyższe miejsca w rankingach, kiedy to królowały takie serie jak SH, MGS, RE (czwórka niszczyła każdą strzelaninę w tamtych czasach), DMC, Fajnale i tona innych. Teraz jak patrzę na japońskie gry, to widzę tonę szajzu, który tylko Ciebie mógłby jarać, sequele które są tylko cieniem swoich poprzednich odsłon i sporadyczne perełki. Chociaż nie powiem, ostatnio jest dużo lepiej, zwłaszcza ten rok daje nadzieję na odrodzenie skośnookiego gamingu.
#19 Napisany 07 grudnia 2017 - 08:15
Przez ostatnią dekadę zachodni game dev eksplodował, więc ciężko się dziwić że daleki wschód zszedł na drugi plan.
#20 Napisany 07 grudnia 2017 - 09:31
#21 Napisany 07 grudnia 2017 - 09:35
Ale to wtórny tasiemiec, jeśli lubisz ciągle grać w to samo to nie problem.
#22 Napisany 07 grudnia 2017 - 10:18
Można ewentualnie jeszcze przyjrzeć się ilości - że pojawia się więcej gier na zachodzie. Znowu przywołam ogromną bazę użytkowników PS4, do tego prostotę dystrybucji (cyfrowej) i wreszcie zrozumienie przez japończyków na stołkach, że nie trzeba 'uzachadniać' rozgrywki, żeby dobrze coś sprzedać.
Taka jest różnica między Japonią a zachodem. Tamtejsza branża jest zdominowana przez wydawców, na zachodzie twórców niezależnych jest o wiele, wiele więcej.
#23 Napisany 07 grudnia 2017 - 21:06
Tawot ma rację. Zwłaszcza co do Persony. Gra robi wrażenie, to prawda, i jest obiektywnie bardzo dobra, ale gdyby ci wszyscy piewcy grali w 2 poprzednie części, to by zobaczyli, że tak naprawdę trzyma równy poziom serii, tu robiąc krok do przodu, tam znów się potykając.
Ale to nie znaczy, że docenienie japońskich gier mnie nie cieszy, bo to przekłada się na sprzedaż i większe inwestycje w kolejne projekty. A rok był rzeczywiście niesamowity, mógłby grać w tegoroczne hity przez kolejny rok.
#24 Napisany 07 grudnia 2017 - 22:09
Prawda jest taka, że to zachód ostatnio dostarczał gry zajebiste a japończycy tylko "bardzo dobre". A ponieważ apetyt rośnie w miarę jedzenia to ludziom już zaczęło się troszkę przestawiać w tyłkach i twierdzą, że co roku powinny wychodzić same mesjasze. Naprawdę każdą grę będziemy porównywać do MGS, SH czy RE? Teraz Kazek to brzmisz jak Raikoh który twierdzi, że w 2017 nic fajnego nie wszyło
MGSV: TPP nie jest emgieesem na jakiego czekaliśmy ale spędziłem z nim ponad 100 godzin i uważam, że to gra genialna gra. Dla lubiących cyferki odsyłam na Metacritic. Resident przeszedł już kolejną udaną transformację bo chyba nikt mi nie powie, że 7ka to słaba część. A jest zdecydowanie inna od świetnej 3ki czy genialnej 4ki
Nie lubię jak ludzie zestawiają gry z różnych lat i twierdzą, że już takich gier nie robią. MGS wyszedł w 1998, Silent Hill w 1999, Resident Evil w 1997 a Devil May Cry w 2001. Wiesz jakie japońskie szlagiery wyszły w 2015, 2016 czy 2017? Masa ale przecież nie w każdym roku będzie japońskie GOTY. Czy są one lepsze niż gry o których wspominasz? Kwestia sporna ale dla mnie na przykład RE4 zjada poprzednie residenty bez popitki a DMC3:DA jest najlepszą częścią z serii.
#25 Napisany 08 grudnia 2017 - 07:16
#26 Napisany 08 grudnia 2017 - 09:39
Wygranym jest w sumie Nintendo, bo nie dość, ze nagrody dla Zelda, to też statuetki zgarnął Mario Odyssey, a nawet Mario Rabbids, które pokonało Xcoma.
#27 Napisany 08 grudnia 2017 - 09:45
Króliki zostały zrobione w Paryżu przez Ubisoft.
#28 Napisany 08 grudnia 2017 - 10:36
Nie, w Milanie
#29 Napisany 08 grudnia 2017 - 10:49
#30 Napisany 11 grudnia 2017 - 08:39
Mogłyby być zrobione nawet w Polsce, a i tak zyskałoby najwięcej na tym Nintendo.