301 odpowiedzi na ten temat

[ACZ]

[oranje]

Dobre porównanie. Ma nadzieję w takim razie, że nie zabraknie legendarnego "GET TO DA CZOPPA!!!" pod koniec gry.

Cocainum!

[ACZ]

[Kazuo]

To będzie najlepszy element tej gry i chyba jedyny powód by ją kupić.

[Pawlik]

nie nastawiałbym się na to. W Rise też zapowiadali duże i rozbudowane świątynie, nawet niektóre na pierwszy rzut oka sprawiały takie wrażenie, a w praniu wychodziło, że 10min  i po świątyni, a nagroda żadna. 

[BeSOS]

Najbardziej mnie rozwalały nagrody w grobowcach...niby zapomniany przez świat, otwieram grób na końcu a tam część do łuku z XXI wieku co za debil to wymyślił.

[burnstein]

Najbardziej mnie rozwalały nagrody w grobowcach...niby zapomniany przez świat, otwieram grób na końcu a tam część do łuku z XXI wieku co za debil to wymyślił.

 

[Wezyr]

Myślę że ten dysonans ludonarracyjny powinieś był zaakceptować już w pierwszej części Uncharted.

[BeSOS]

W którym momencie w którymkolwiek Uncharted w grobowcach znajdowałem rzeczy z XXI wieku?

Narracja nie ma tu nic do rzeczy, chodzi o logikę.

[vagrant3]

Najbardziej mnie rozwalały nagrody w grobowcach...niby zapomniany przez świat, otwieram grób na końcu a tam część do łuku z XXI wieku co za debil to wymyślił.

 

w grze przynajmniej z tego skorzystasz. a co bys chcial tam znaleźć? złote gacie chrystusa?
 

[BeSOS]

Twoje.

Wolałbym takie rozwiązanie jak w reboocie.

[Wezyr]

W którym momencie w którymkolwiek Uncharted w grobowcach znajdowałem rzeczy z XXI wieku?

Narracja nie ma tu nic do rzeczy, chodzi o logikę.

 

W żadnym, bo w żadnym nie było grobowców ani elementów metroidvanii tylko skrypty, kapiszony i full rambo mode.

[oranje]

Ale ten TR nikogo. Już Rise był mocno średni niestety.

[Hellmans]

Najbardziej mnie rozwalały nagrody w grobowcach...niby zapomniany przez świat, otwieram grób na końcu a tam część do łuku z XXI wieku co za debil to wymyślił.

 

W starych się znajdowało uzi i magazynki i nikt nie płakał 

[Wezyr]

Ale ten TR nikogo. Już Rise był mocno średni niestety.

 

Przesadzasz, bo akurat Rise >> TR2013. Szansa jednak że Eidos nie podoła więc będzie to najgorszy (i dalej bardzo smaczny) TR od rebootu.

[bartezoo]

W którym momencie w którymkolwiek Uncharted w grobowcach znajdowałem rzeczy z XXI wieku?

Narracja nie ma tu nic do rzeczy, chodzi o logikę.

 

No w Uncharted logiki też brak 

[oranje]

Ale ten TR nikogo. Już Rise był mocno średni niestety.

Przesadzasz, bo akurat Rise >> TR2013. Szansa jednak że Eidos nie podoła więc będzie to najgorszy (i dalej bardzo smaczny) TR od rebootu.

Nie mogę się zgodzić.

[Wezyr]

Ja jednak tak, więc nie sądzę żeby dalsza dyskusja miała jakikolwiek sens.

[BeSOS]

W którym momencie w którymkolwiek Uncharted w grobowcach znajdowałem rzeczy z XXI wieku?

Narracja nie ma tu nic do rzeczy, chodzi o logikę.

No w Uncharted logiki też brak

Ale ja mówię o tym że starożytne grobowce skrywają części do broni a nie o logice (a raczej jej braku) w fabule. Skup się.

Ten post był edytowany przez Jedyn dnia: 03 sierpnia 2018 - 14:59

[burnstein]

 

 

W którym momencie w którymkolwiek Uncharted w grobowcach znajdowałem rzeczy z XXI wieku?

Narracja nie ma tu nic do rzeczy, chodzi o logikę.

No w Uncharted logiki też brak

Ale ja mówię o tym że starożytne grobowce skrywają części do broni a nie o logice (a raczej jej braku) w fabule. Skup się.

 

 

Jesteś pewien? Bo mi się wydaje, że w opcjonalnych grobowcach były tylko skille, a części do współczesnych broni w skrzyniach po sowietach i Trinity.
 

[Kazuo]

Tak jak już Hellmans wcześniej napisał, w starych Tombach świątynie skrywały takie skarby jak apteczki czy naboje do strzelby i jakoś to przechodziło. Może już czas zaakceptować fakt, że gry nie mają po drodze z logiką, to nie odzwierciedlenie rzeczywistości. To, że Lara potrafi skakać na 10 metrów, zgarnia na cyce kilka serii z karabinu nim padnie albo że nigdy się nie męczy też Wam przeszkadza? Proponuję zmienić hobby. 

[BeSOS]

Logika a realizm w grze to imo trochę inne rzeczy. Są pewne konwencje jakie przyjmuje gra i w ich obrębie coś może mieć sens większy lub mniejszy.

To że Lara skacze na 10 metrów mniej mnie razi niż to, że wielką tajemnicą jakiegoś grobowca jest sposób na ulepszenie giwery.

Z założenia Lara jest zwinna, wysportowana i ma eksplorować duże lokacje, realizm nie byłby tutaj dobrym wyborem bo jej podboje skończyłyby się na dwumetrowej skałce.

[burnstein]

(...)

To że Lara skacze na 10 metrów mniej mnie razi niż to, że wielką tajemnicą jakiegoś grobowca jest sposób na ulepszenie giwery.

(...)

 

Powtarzam, tak nie było, kłamiesz w żywe oczy.

[xell]

Tak jak już Hellmans wcześniej napisał, w starych Tombach świątynie skrywały takie skarby jak apteczki czy naboje do strzelby i jakoś to przechodziło. Może już czas zaakceptować fakt, że gry nie mają po drodze z logiką, to nie odzwierciedlenie rzeczywistości. To, że Lara potrafi skakać na 10 metrów, zgarnia na cyce kilka serii z karabinu nim padnie albo że nigdy się nie męczy też Wam przeszkadza? Proponuję zmienić hobby. 

Ja pamiętam, jak grając w Tomb Raider 2 (1997) zwiedzałem starożytne, głęboko ukryte konstrukcje i w każdej komnacie dwóch-trzech najemników już tam czekało na Larę, mimo że dostanie się tam wymagało niesamowitych zdolności akrobatycznych i często gęsto kroczenia po zapadających się powierzchniach - oni tam przyfrunęli? To był dla mnie największy immersion breaker starych częsci

[oranje]

Niedawno tvgry miało materiał na ten temat. W grach nie ma logiki i spójności między gameplayem, a fabułą.

[Hellmans]

 

Tak jak już Hellmans wcześniej napisał, w starych Tombach świątynie skrywały takie skarby jak apteczki czy naboje do strzelby i jakoś to przechodziło. Może już czas zaakceptować fakt, że gry nie mają po drodze z logiką, to nie odzwierciedlenie rzeczywistości. To, że Lara potrafi skakać na 10 metrów, zgarnia na cyce kilka serii z karabinu nim padnie albo że nigdy się nie męczy też Wam przeszkadza? Proponuję zmienić hobby. 

Ja pamiętam, jak grając w Tomb Raider 2 (1997) zwiedzałem starożytne, głęboko ukryte konstrukcje i w każdej komnacie dwóch-trzech najemników już tam czekało na Larę, mimo że dostanie się tam wymagało niesamowitych zdolności akrobatycznych i często gęsto kroczenia po zapadających się powierzchniach - oni tam przyfrunęli? To był dla mnie największy immersion breaker starych częsci

 

 

Dlatego najmilej wspominam czwórkę. Tam się głównie błądziło i rozwiązywało zagadki, a jak już coś trzeba było odstrzelić, to głownie jakieś skorpiony, krokodyle, ewentualnie unikanie nieśmiertelnych mumii czy chmar skarabeuszy. Poczucie osamotnienia było dla mnie w tej części największe.

[Nyjacz]

Dla mnie na pierwszym miejscu jedyneczka, potem czworka, potem trojka. Wszystkie za to samo.

[Nyjacz]

https://youtu.be/HFc98vU4Ji0

 

Nawiasem mówiąc to wygląda lepiej niż cała ta nowa trylogia. Szkoda, że poszli z duchem czasu w inną stronę niż bym oczekiwał. IMO Core to lepiej rozumieli.

Ten post był edytowany przez Nyjacz dnia: 05 sierpnia 2018 - 11:44

[Schrodinger]

Nie, czasy byly inne, dziś by im nie pozwolono takiej gierki zrobic

[Nyjacz]

Zabrzmiałeś jak antyszczep czy inny płaskoziemca. Nam by nie pozwolono tego sprawdzić, oni by nas zabili 

 

Wygląda to archaicznie, bo jest to bardzo stary projekt, ale wygląda również bardzo grywalnie. Dla mnie obecny TR to jest kupa, wyreżyserowana gierka, w której Lara zamienia się w Predatora i poluje na ludzi, mordując ich bardzo brutalnie. Eksploracja była w 2013 nawet spoko, w sensie czyszczenie mapy ze znajdziek, ale wyzwania we wspinaczce zero, a i klimatu zero. Te gry nie mają klimatu odkąd co 5 metrów jest jakiś najemnik z karabinem.

 

Mój przepis na wspaniałego Tomba: wpuścić Larę w mistyczne i PRZERAŻAJĄCE miejsca. Konstrukcja poziomów: liniowo-metroidvaniowa. Nieco większe miejscówki z backtrackingiem i wracaniem w dane lokacje z nowymi umiejętnościami. Im bardziej czyścimy mapę ze znajdziek, tym Lara odblokowuje lepsze umiejętności pozwalające jej dostawać się w nowe miejsca. Całość wypełnić trudnym i złożonym platformingiem, gdzie pułapki leżą na każdym kroku. Przeciwników dawać wild & creepy. Wzorem najlepszych Tombów: najpierw zwierzęta, potem maszkary. I wyjebać całą tę reżyserkę, filmy i inne pierdoły.

 

Każdy kierunek podobał mi się bardziej. Czy to twór od Core Design, który dałem wyżej. Czy to anulowany Ascension:

 

https://youtu.be/jMIKnj8A7Q0

 

Ale Lara najemniko-morderczyni z reżyserką zaczerpniętą od Naughty Dog jest nudna.