Cóż za pwnageHa ha, będziesz zgrywał ofiarę, a przecież sam dobrze wiesz (chyba, że wyparłeś z umysłu jak mistrz Rai) iż nie chodziło o samo przyzywanie pomocników, tylko zgrywanie kozaka, co to nie ja i ani słowa, że se lolków przyzywasz. No i to chyba pierwsze kiedy słyszymy, że hejt obrzydził ci grę, oficjalna wersja była taka, że ciężki, męczący klimat i trzeba odpocząć, a tajemnica poliszynela, że bez pomocników nie idzie Nikt ci nie zabraniał przyzywać ludków, problem masz taki, że udajesz kogoś kto umie w giereczki i było ci wstyd, że sam sobie nie radziłeś.
Podsumowanie roku 2017
#31 Napisany 05 stycznia 2018 - 15:07
#32 Napisany 05 stycznia 2018 - 16:05
#33 Napisany 05 stycznia 2018 - 16:58
Karwa, Greg, mogłeś odpuścić BB w podsumowaniu w takim stylu albo zamknąć tę dramę w jakiś taki...subtelny, stonowany, lekko samokrytyczny sposób. Ale nie, dalej brniesz i jestem tylko ciekawy czy w to wierzysz
#34 Napisany 05 stycznia 2018 - 17:01
#35 Napisany 05 stycznia 2018 - 17:15
Kiedyś pisał o sobie "nieomylny" tylko nie wiem czy "że nieomylny" czy "myślący, że nieomylny"
Anyway, Greg to Greg, żaden Godot, Greguś nasz i tyle Znamy go bardzo dobrze i myślę, że handlu nie trzeba z nim robić ani czasami przechwałek traktować poważnie. Przymykając oko na jego czasami bezpodstawną ofensywę, w jakiś sposób sympatia moja do jego osoby istnieje. Ale czy lubię i szanuję? No nie wiem, Greg jest tego typu osobą, że to wymaga analizy skrajnie od lubienia do niechęci
Liczę, że kiedyś Greg dowalisz lets playa z BB i będziesz w odpowiednich miejscach wskazywał na tekstury z ciężkim klimatem
Ten post był edytowany przez Kurzy dnia: 05 stycznia 2018 - 17:15
#36 Napisany 05 stycznia 2018 - 17:33
#37 Napisany 05 stycznia 2018 - 17:35
#38 Napisany 12 stycznia 2018 - 20:08
No ja w roku 2017 nie skończyłem żadnej gry.
#39 Napisany 13 stycznia 2018 - 01:17
jak wyzej.. chyba ze zapomnialem
#40 Napisany 13 stycznia 2018 - 09:47
#41 Napisany 13 stycznia 2018 - 16:32
TLG wyszedł 6 grudnia 2016 i mam go splatynowanego.
#42 Napisany 16 stycznia 2018 - 20:31
Już taki 2016 pod względem gier (Uncharted 4, Raczet i Klank, Doom, DkS III, Forza Godrizon III, GoW 4) oraz sprzętu (Pro, PSVR, One S) był znakomity, ale 2017r z łatwością go przebił.
Na "dzień dobry" kolosalne wrażenie zrobił na mnie RE VII ogrywany na VR. Coś niesamowitego i kazdy gracz powinien tego spróbować.
Następnie uderzył Nioh, jak dla mnie gra roku.
Jasne, ma swoje niedociągnięcia, po The Last Guardian to kolejny eks, który wygląda co najwyżej poprawnie, dokuczliwy jest recykling wrogów, miejscówek, ale niknie to w ogólnej zajebistości tego tytułu. Kupiłem również doń każdy dodatek i są to niezwykle soczyste kawałki kodu. Naciągne, ale jednak, 10/10 ode mnie.
Fantastycznie bawiłem się także z NieR Automata. I znowu technicznie nie jest to czego można by od eksa w 2017r wymagać, ale całość nadrabiała (z nawiązką) swoją niepowtarzalną stylistyką, natomiast warstwa audio to mistrzostwo świata. Cudowna gra.
Boska była także najnowsza Zelda. To co ekipa ze Słicza wycisnęła, jakie pomysły przedstawiła i jak całość podała - klasa.
Tekken 7 to zdecydowanie nie liga ww. pozycji, ale bawiłem się bardzo dobrze. Szkoda, że gra przez sieć była daremna, a grafika przypominała raczej 2k15, ale cóż począć.
WipEout Omega Collection absolutnie zachwycił i to w każdym aspekcie. Od zawartości, poprzez fantastyczną oprawę A/V, kończąc na grywalności.
Na podobnym poziomie umieszczam rewelacyjna Yakuzę Kiwami. Kapitalna reedycja, nieco więcej w temacie napiszę, by burn w nowym roku na fryzjerze zaoszczędził rwąc sobie włosy z głowy.
W 2017r. zaliczyłem również trzy gry z serii Assassin's Creed. Z pierwszą Unity mianowicie, wyszło niepoważnie, bowiem kupiłem na premierę za pełną cenę, a przechodził niemal dwa lata później, gdy kosztuje pięćdziesiąt zł w sklepie. Niemniej bawiłem się bardzo dobrze, a sama grafika jest śliczna.
W dniu jej ukończenia wybrałem się po Syndicate i tez było (bardzo) dobrze.
Jednak dopiero Orgins skruszył system całkowicie. Po pierwsze wersja na blachę/One X to ścisła czołówka najlepiej prezentujących się gier tej generacji , po drugie to znakomita gra i zasłużenie we wszelakich zestawieniach gier roku się znajduje.
Dalej chciałbym wyróżnić Titanfall II, którego dopiero kilka miesięcy temu ogrywałem. Znakomita, ciesząca oczy strzelanina.
Kto posiada blachę zdecydowanie powinien skosztować Divinity II oraz Warhammera.
Natomiast na PSVR świetnie bawiłem się przy DcVR oraz z RIGS.
W segmencie gier wyścigowych oczywiście zarządziła Forza Motorsport 7, graficznie odstawiając co najmniej o okrążenie PC Drugie i GTS, a pod względem zawartości najzwyczajniej w świecie je dublując.
Cuphead także jest warty wydanych nań pieniędzy. Podobnie zresztą, jak Wolfestein II. Stara szkoła w pięknym (dosłownie) wydaniu.
kilkadziesiąt godzin spędziłem również z Path of Exile. Sam miód, szczególnie w wersji na One X.
Rok 2017 to także dominacja PUBG, jak również premiera fenomenalnego Słicza, który szybko zawojował rynek, oraz premiera najpotężniejszej konsoli na rynku Xbox One X, dzięki, której osoby robiące larmo z różnicy 1080 vs 900, nagle ton wypowiedzi skierowały na "rozdzielczość się nie liczy".
Niesmacznie zrobiło się z powodu skrzynek, które choć w części gier nie są inwazyjne, tak w niektórych wołają o pomstę do nieba - a właściwie podejście graczy.
#43 Napisany 24 stycznia 2018 - 09:17
#44 Napisany 24 stycznia 2018 - 09:27
Większą pomyłką było to, że hejtowałeś zelde Nintendozjeby nigdy Ci tego nie zapomną!