No i humor gituwa
"In the Hall of the Mountain King" plus Godrizon 4 - pięknie
Może sprawdź ostatniego NFSa ziomeczki polizia narkotyki i nie trzeba hamować cnie.
Też mam takie odczucia.
W Driveclub było zajebiście - z menu włączałeś wyścig i chuj. A tutaj? Co chwila jakieś durne dialogi. Dialogi kurwa w ścigałce
BEsos w sensie że Hellmans Ci jedzie od sebastianów co się jarają grami dla plebsu
FH4 jest elo słaba i tyle
fh4 jest królem w swojej kategorii - pod względem oprawy, mechaniki, zawartości, dodatków i wszystkiego innego. każdy horizon podnosi coraz wyżej porzeczkę (niestety tylko sobie, bo nie ma na rynku żadnej konkurencji), a festiwal jest od pierwszej części i jakoś spaja sandboksowy charakter tej gieruni. fm7 dla was zbyt nudne, w fh4 za duzo się dzieje
jak się nie podoba, to wracać przewalać łopatami świńskie łajno w rdr2 albo grać w wiedźmina 3 po angielsku!!! won
No tego nie czaje jedyn fapuje nad pierwszym horizonem, przecież tam ta otoczka to był taki sam paździerz i nagle w czwórce jest to problem co
Dopóki nie malujesz niebieskiego subaru na czerwono to nie potrzebujesz pomocy.
Dopóki nie malujesz niebieskiego subaru na czerwono to nie potrzebujesz pomocy.
Rozumiem że te Forzy nie Horizon to już są takie normalne wyścigi bez tego elo elo trzy dwa zero?
Kafeteria jest od WP!
Jak nie potrafisz w ścigałce cieszyć się jeżdżeniem tylko przyczepiasz się bzdetów to sobie gt sport odpal tam masz smutne kafelki z wyścigami do odhaczania z listy. Kurwa gość pierdolnięty.
No Forza Horizon to taki trochę Burnout Paradise - teraz zaorałem nie?
Wyścigi to wyścigi, dawać mnie zamknięty tor, szybki restart i ciśniemy wyniki, mogą być jakieś tam skróty w trasie, ale wyścigi wybierane z menu kurwa. Nie wszystko musi być open worldem dziś
Pomijając wyznanie Jedyna "FH była miodzio a FH4 nie" Majonez chyba coraz bardziej odpływa. Jedyn nie obraził twojej matki czy ukochanego pokemona. On stwierdził, że może formuła się wyczerpała a kilka osób napisało, że festiwalowy klimat ssie pałkę na co Majonez "gość pierdolniety!!! W gtsport sobie zagrajcie pedały sony bojki". Mi klimat Horizona się nie podoba. Na co komu to te festiwalowe wstawki? Jakby się dało to ja bym to wyłączył w pizdu po 5 minutach. Ale nie ukochane T10 uważa, że ja chce to oglądać. Serio tak się wam to podoba, że nie znudziło was to po 50 czy 100 godzinach? Jakbym miał zabrać samochodówkę na bezludną wyspę to wybrałbym FH4 za masę kontentu i świetną mechanikę. Natomiast jebnięty nie jestem ani zielony na tyle żeby tego bronić. I przypominam, że to jest opinia a nie gloryfikowanie Sonyplejstejszonfor.
Nie.
No tak, cieszmy się ściganiem, a na niefajne elementy przymknijmy oko, jakby nachalnie nas nie atakowały z każdej strony. Jest ewidentnie rysa na Forzy i musisz Hellmansie się z tym pogodzić .
O znawca forzy przyszedl sie wypowiedzieć
No w 3 i 4 nie grałem, ale to co tu BeSOS napisał serio mi trochę zmroziło krew w żyłach. No ale mnie to generalnie denerwuje nawet to całe "szoszial gówno" w dashu PS4...
Nie t10 tylko playground. Oni robią sandboksa, t10 robi symulator. Dla mnie idealnie sie obie serie uzupełniają, ale nie ma przymusu zeby w to grac, szczegolnie ze wiekszosc w scigalkach po 10h ma dość. 100h w fh4? To jak rozgrzewka
Chcecie konkretne sciganie to zapraszam na isle of man
Oczywiście masz rację. To Playground Games są twórcami serii Forza Horizon. Nie chodzi o to czy serie się uzupełniają, czy ktoś ma dość grania w ścigałki po xx godzinach albo przymus grania. Mnie "fesiwalowe wstawki" w Forza Horizon 4 atakowały i irytowały po 5 minutach. To nie jest kwestia odzywania się na radiu.