W tym poście nie jest potrzebny ani jeden przecinek z tych trzech, które postawiłeś - ewentualnie zamiast pierwszej kropki mogłeś go dać. To raz
Sylwan. W grach From Software, respawn po odpoczynku przy ogniskach, jest uzasadniony fabularnie i spójne ze światem i lore.
W Star Wars, jest to mechanika z dupy
Dwa, że po raz pierwszy w życiu tak się w czymś chyba nie zgadzamy (z rzeczy, które o Tobie wiem) - ostatnio pisałem o tej grze, bo ją niedawno skończyłem. Mi bardzo siadła. Bohater naprawdę ciekawy, nie jakiś oryginalny, ale nie ma się czego czepiać. Gra też jest bardzo ładna. Mechanika akurat mi też jakoś wyjątkowo nie przypadła do gustu, ale w ogólnym rozrachunku bawiłem się przednio.
Hmm, woroq pisze konkretnie o respawnie przy ognisku. A Ty że się całkowicie nie zgadzasz, ale piszesz o wszystkim tylko nie o respawnie.
Respawn wkomponowany w fabułę da się mieć. Tu byłoby sensowniej mieć po prostu czekpointy jak w uncharted.