Limitowane wydania gier.
#1 Napisany 21 czerwca 2007 - 10:43
Co się okazało później, najwyraźniej producenci podłapali motyw, że nie warto sprzedawać samego softu graczom, lecz opakowywać go w masę bonusów, które (nie czarujmy się) sztucznie podnosi cenę takiego zestawu.
Później ukazała się limitowana wersja Viva Pinata i Lost Planet - które jednak zdecydowałem się zakupić w normalnych wersjach, bo nie wydawały mi się na tyle masterskie, żeby szaleć dla nich z kapuchą i ... się na tym NIE przejechałem.
Co się okazało... czeka nas prawdziwy zalew wydań kolekcjonerskich w tym roku. Już pojawiają się głosy graczy, którzy z niecierpliwością czekają figurkę Big Daddy'ego w limitce BioShock. Niektórym cierpnie na rękach skóra z myślą jakie bonusy dorzuci BioWare do limitego Mass Effect. Fani Halo 3 praktycznie są w najtrudniejszej pozycji, ponieważ Bungie zapowiedziało 3 wersje samej gry, począwszy od zwykłego pudełka z grą, po pełnowartościowy kask w opakowaniu wielkości tego od gitary z Guitar Hero 2. GTA4 też dostanie limitkę, dziś rano wyczytałem że Two Worlds także ją dostanie.
Czekamy jeszcze na ogłoszenie odnośnie Assasin Creed, Haze, PGR4 i reszty tytułów, które są same w sobie na tyle dobre, że zapewne producent z chęcią pomyśli o stworzeniu jakiś wersji specjalnych.
A co na to sam gracz? Szczerze mówiąc nie potrafię sobie wyobrazić wyjścia ze sklepu z najuboższą wersją gry, widząc że ktoś obok szarpie mega wypaśne pudło tego samego produktu z masą dodatkowych bonusów. Taki już urok marketingu.
Choć patrząc też na taką limitkę Forzy 2, która mimo wszystko nieco rozczarowała, można mieć wątpliwości co do słuszności wyboru.
Jak wy to czujecie? Zaciągacie kredyt, czy główną wartością w życiu każdego z was jest sam miód na płytce, nie w jakim opakowaniu został sprzedany?
#2 Napisany 21 czerwca 2007 - 11:03
#3 Napisany 21 czerwca 2007 - 11:23
Ogólnie wydania kolekcjonerskie uważam za dobry pomysł. Sam kupiłem zwykłe wydanie Gearsów i teraz żałuję. W przyszłości najpewniej kupię limitowane wydania Bioshock, Halo 3 i Mass Effect oraz Assassins Creed jeżeli te gry będą warte wydania większej kasy.
Mam tylko nadzeję, że kiedyś nie stanie się tak, że limitowane edycje będą różnić się nie tylko pudełkiem oraz jego zawartością, ale także samą grą (lepsza grafika czy dźwięk, dodatkowe levele itp.) Wtedy IMO zostanie przekroczona pewna granica szacunku dystrybutora wobec graczy...
#4 Napisany 21 czerwca 2007 - 11:42
AC także został zapowiedziany w limitce. Nie pamiętam już dokładnie co tam było, ale wśród dodatków można będzie wyrwać figurkę Altaira.Czekamy jeszcze na ogłoszenie odnośnie Assasin Creed
Jeśli gra jest naprawdę wielkim hitem, 11/10 i ani punktu mniej, to jestem gotowy kupić limitkę. Zrobiłem tak z MGS3 i jestem z tego zadowolony. Oczywiśćie, ktoś może powiedzieć, co to jest metalowe pudełko, ale mi się to podoba. Cena gry nie była podniesiona (warunek - preorder), więć jest to kolejny plus. Teraz, kiedy patrze na półkę z grami widze dumnie stojącego metalowego boxa wśród innych gier. Ładnie to wygląda Mam w domu także limitke pierwszego J&D (wielkia drewniana skrzynia, gra z dwoma dodatkowymi płytami wrzucona do fajnej książeczki, koszulka, worek na coś i mapa krainy), Socoma 1 (gra, dwie dodatkowe płyty, headset, album i naklejki XD) oraz demo Getaway 1 (metalowe pudełko wielkości bombonierki, wyłożone gąbką, w środku demko, plan miasta - instrukcja gry, dwa zdjęcia i pukiel włosów, wszystko zapakowane było w brązowy papier z dedykacją dla Hammonda), ale te akurat dostałem. Nie jestem pewien czy gdybym miał możliwość ich zakupu zrobiłbym to. Jasne, wydanie Jaka & Daxtera jest po prostu świetne, ale to nie jest gra, na którą przeznaczyłbym ~250zł. Jak wcześniej juz napisałem, jeśli gra będzie naprawdę warta limitki i będzie w niej coś fajnego, to jestem skłonny kupićJak wy to czujecie? Zaciągacie kredyt, czy główną wartością w życiu każdego z was jest sam miód na płytce, nie w jakim opakowaniu został sprzedany?
Później wrzuce fotki tych wydań, może niech inni zrobią to samo? Chętnie zobaczyłbym co jest w tych Girsach.
EDIT:
Lecą obiecane foty Musze od razu poprawić swoją małą pomyłkę, to, co będzie na fotkach, to nie limitki, a press kity. Ale gdyby wersje dla graczy tak wyglądały...
Metalowe pudło Getaway.
Demko, press disc, dwa zdjęcia, włosy, i plan miasta - instrukcja
Gra, press dics, płyta How to play, headset i album na naklejki.
Skrzynia J&D.
Otwarta skrzynia.
Zawartość, czyli: worek, koszulka (jeszcze mokra po dzisiejszej ulewie XD), mapa świata gry, książka ze szkicami, historią i opisami postaci (w niej właśnie są płyty) oraz gra, płyta The making of... i press disc.
W tym miejscu chciałbym podziękować Gulowi, Mattowi i pierwszemu PSE, bez nich nie miałbym tych zestawów
#5 Napisany 22 czerwca 2007 - 07:38
Zwykle takie limitowanie wydanie kosztuje, odpowiednio więcej, a większej radości z gry tak nie przynosi. Czasem zdarzy się, że chce limitowaną edycje gry (tak czasem sie dzieje, przy największych hitach na, które czekam sporo czasu), ale i tak kończy się na tym że biorę "zwykłe" wydanie.
Ale nie powiem limitowana wersja Jaka wygląda świetnie i gdybym miał wybór, z miejsca wybrał bym limitowany zestaw.
#6 Napisany 22 czerwca 2007 - 07:49
Sam mam tylko MGS3 wydany w metalowym pudełku, które nie uważam za nic szczególnego. Wprawdzie w środku był jakiś krótki komiks, ale nie rozumiem po francusku
Podoba mi się wydanie God Of War 2, w którym oprócz płyty z grą jest również druga płyta z bajerkami w cenie normalnej "gołej" gry - i takie coś mi wystarcza.
#7 Napisany 22 czerwca 2007 - 08:45
Aktualnie posiadam niewiele wydań kolekcjonerskich, w tym:
-RE 4
-SH 2
-Gangs of London
Jak będę miał chwile to przylansuje się fotkami
Shini-wypas wydanie Jak'a i Socoma (jestem fanem, ale mam tylko "pancerną" menażkę Socoma )-respect
#8 Napisany 22 czerwca 2007 - 09:11
Z chęcią bym zobaczył wydanie kolekcjonerski np Persony 3 [w ogóle z chęcią bym zobaczył tą grę w europie] z OST, artbookiem i np figurką.
#9 Napisany 22 czerwca 2007 - 10:25
#10 Napisany 22 czerwca 2007 - 10:55
Z wersji kolekcjonerskich nie mam, ale chciałbym kosmicznie owe Word of ... serię, co wydana została na PC ostatnio. Jak dobrze pójdzie, za miesiąc zdobędę Mysta z owej kolekcji
#11 Napisany 22 czerwca 2007 - 11:36
#12 Napisany 23 czerwca 2007 - 11:34
#13 Gość__* Napisany 23 czerwca 2007 - 12:02
chociaz na limitce Forzy sie przejechalem - do niczego jest
#14 Napisany 27 czerwca 2007 - 18:18
A ja jestem na tak Uważam że jak ktoś ma możliwości finansowe na kupienie takiej limitowanej edycji, to czemu mu tego zabraniać. Przecież Limitowane edycje nie są kierowane do wszystkich, to oczywiste, tak jak cena Merca w porównaniu z ceną Fiata Panda Wiadomo że zwykły kierowca nie potrzebuje jeździć Mercedesem, natomiast biznesmen kupuje Merca bo.. możeJestem na nie. Nie kupuje limitowanych edycji. Według mnie to strata pieniędzy.
#15 Napisany 20 lipca 2007 - 00:41
No i jeszcze fakt że za wersje specjalnąna PC płacimy tyle samo lub mniej jak za zwykłą grę na konsole i to raczej nie na next geny (239-259), tylko jak za nowości na PS2...
Taka Forza... nie widzę powodu do wydawania stówki więcej na książeczke, i jakieś autka w grze (inna sprawa że w symulatory nie gram, ale to tylko przykład
Jedynymi fajnymi kolekcjonerkami które znam na Xboxa była ta z... Perfect Dark Zero, i może Gears of War wygląda też nieźle, Lost Planet akurat też mi się podoba, ale to ze względu na to śliczne pudełeczko:* bo też nic ciekawgo w środku nie ma. Ale np. Edycje Bioschocka, Assasins Creed, Halo Legendary, czy Blue Dragon są konkretne i napewno warte swojej ceny (tzn. z Halo Legendary można polemizować bo to w końcu tylko kask, a zdarzały się równie oryginalne opakowania, a limitka nie kosztowała 4+ stów^^)
Ja własnie czekam aż pokażą SE do AC, fajnie jakby dodali do tego zestawu jeszcze Artbook, w którym zawarliby wywiady z Jade (ewentualnie z innymi twórcami:), szkice koncepcyjne, arty, opisy... tak to byłoby ekstra
#16 Gość__* Napisany 20 lipca 2007 - 10:06
#17 Napisany 20 lipca 2007 - 10:10
#18 Napisany 28 maja 2009 - 21:03
#19 Napisany 28 maja 2009 - 21:16
W praktyce natomiast wszystko zależy od gry; póki co na żadną nie byłem na tyle napalony, żeby sobie sprawić edycję kolekcjonerską. W tej chwili jedyna gra jaka mi przychodzi na myśl, która skłoniłaby mnie do dodatkowego wydatku, to BG&E2.
#20 Napisany 28 maja 2009 - 21:25
#21 Napisany 28 maja 2009 - 21:33
#22 Napisany 28 maja 2009 - 21:39
#23 Napisany 28 maja 2009 - 23:33
#24 Napisany 29 maja 2009 - 07:32
#25 Napisany 29 maja 2009 - 14:00
#26 Napisany 29 maja 2009 - 14:57
#27 Napisany 29 maja 2009 - 15:28
#28 Napisany 29 maja 2009 - 17:02
PS2
Resient Evil 4 - metal box i nie wiem co jeszcze, dokupiłęm sobie jeszcze piłę (jedną chyba z 50000), mam też jakiś promo krążek z materiałami o grze, ale to chyba nie z limitki
Gran Turismo 4 - album zajebisty, płytka z materiałami bonusowymi, okładka na paszport, kalendarzyk, pudełko numerowane (1401/4000), coś takiego:
X360
Perfect Dark Zero - dodatkowa płyta, theme na dasha, jakieś artworki i inne bzdety i zajebiste metalowe pudełko, generalnie wydanie ssie
Bioshock - płytka z jakąś muzyczką, figurka Big Daddiego, steelbook
Halo 3 Limited Edition - wiadomo co, zajebiste pudełko i jakiś bonusowy krążek chyba
GTA IV - wiadomo co
Fable 2 - pudełko inne i jakiś gówniany kod na marketplace chyba, generalnie najsłabsza z limitek w ogóle chyba
Need For Speed Carbon - niedawno kupiłem, głównie dla dodatkowego contentu - płytka z materiałami bonusowymi, 6 dodatkowych fur w grze, kilka bonusowych zadań i wyścigów, jakieś winyle chyba też
PC:
Wiedźmin Edycja Kolekcjonerska plus Edycja rozszerzona Update - gra + update, soundtrack, materiały dodatkowe do gry, materiałby wideo o grze, płytka z muzyką zainspirowaną grą, bestiariusz, artbook, (zajebiście wydane oba), medalionik na kształt wiedźmińskiego, talia do karcianki, mapa, koszulka, list od szefa CDP i numer 7xx/2999 (a właściwie 3200, ale ćśśśś...).
Generalnie podoba mi się takie kolekcjonowanie i lubię mieć gry w limitowanych wersjach, ale przykuwam do tego wagę tylko wtedy gdy jestem czegoś wielkim fanem (PDZ, GT4) albo gdy gra jest w jakiśtam sposób magiczna dla mnie i niepowtarzalna (Bioshock, Wiedźmin, Halo 3). Resztę tego, co mam w edycjach limitowanych, mógłbym spokojnie mieć w normalnych (GTA IV, Fable 2).
Dla mnie edycja przede wszystkim powinna składać się z zajebistego pudełka i dobrych materiałów dodatkowych dla fanów (artbook, soundtrack), a jeśli jest jeszcze jakiś dodatkowy content to ekstra (np. kod na DLC). Fanty, typu koszulki, breloki i inne są oczywiście w porządku, ale niestety w konsolowych edycjach to rzadkość. Figurki są spoko, ale gdzie je trzymać? Reszta badziewia, typu kasa pancerna z GTA IV czy kalendarz mogą dla mnie nie istnieć. Dla zainteresowanych tematem polecam link: http://collectorsedition.org/ - można sporo się dowiedzieć i doszukać ciekawych edycji.
Generalnie zastanawiam się cały czas, czy Jiraiya nie miał kiedyś racji w swoim szalonym planie, który zakładał kupno zwykłej edycji konsolowej, pecetowej kolekcjonerki, wyjęcia fantów i pchnięcia pecetowej gry na Allegro. Można to oczywiście zrobić tylko z multiplatformami, ale za to gry wydane kolekcjonersko przez np. CDP zabijają dodatkami, a świeży pecetowy towar i tak na Allegro zejdzie.
Czy wykorzystujecie itemy z tych najbardziej dopasionych limitek w zyciu codziennym? Texz napisał, ze korzysta z torby, używał breloka do kluczy (GTA IV) a jak jest z wami? U mnie wszystkie itemy zostaja w pudle od gry:P
Breloczek z GTA przy kluczach noszę. Kiedyś nosiłem brelok z GT3 A-Spec, ale dałem go mamie, niech reprezentuje. I w koszulkach się jeszcze bujam non stop różnych.
#29 Napisany 30 maja 2009 - 12:37
Generalnie zastanawiam się cały czas, czy Jiraiya nie miał kiedyś racji w swoim szalonym planie, który zakładał kupno zwykłej edycji konsolowej, pecetowej kolekcjonerki, wyjęcia fantów i pchnięcia pecetowej gry na Allegro. Można to oczywiście zrobić tylko z multiplatformami, ale za to gry wydane kolekcjonersko przez np. CDP zabijają dodatkami, a świeży pecetowy towar i tak na Allegro zejdzie.
Sam zamierzam kupić kolekcjonerkę BioShocka tylko dla figurki Big Daddyego. Oczywiście na PC, a potem wszystko bez owej figurki opchnąć. I wyjdę na tym całkiem korzystnie bo ceny tej figurki sięgają 60/70 zł na ostatniej aukcji (tyle, że w gablocie), a cała kolekcjonerka z grą itd. to... 90 zł.