68 odpowiedzi na ten temat

[Woroq]

Nowa gierka od Supergiant Games, Hades.

Totalnie Transistor, na razie Early Access na Epic Store, trochę czekam
https://youtu.be/593xCDfumN0

Ten post był edytowany przez Tawotnica dnia: 14 czerwca 2021 - 07:42

[BeSOS]

Ja nawet jestem zainteresowany bo wreszcie system walki do przełknięcia a nie pseudo turówka.

[Schrodinger]

Taa, ta ich ostatnia gierka była średnia, jak teraz będzie normalny system walki to czekam

[Tawotnica]

Ważne słówko: "Rouge-like".

Po fantastycznych Dead Cells czy Into the Breach nie jest mi ten gatunek już tak straszny, ale z drugiej strony... znowu rogalik? Poza tym Transistor był taki sobie, więc Transistora z randomowymi mapkami niekoniecznie potrzebuję w swoim życiu.

[Schrodinger]

Poza tym Transistor był taki sobie,

Zdaj mandat moderatora i oddaje się w ręce prokuratury

[bartezoo]

Transistor 10/10, Pyre 9/10. Tak było nic nie sciemniam

[BeSOS]

Rogal?? Ja jebie, to jednak olewka chyba że będzie jakaś progresja ala DC.

[J3rzman]

Rogal?? Ja jebie, to jednak olewka chyba że będzie jakaś progresja ala DC.

Chyba ta olewka Ci nie wyszła co ?

[burnstein]

No nie, bo jest progresja ala DC. Warto czytać zdania do końca.

[J3rzman]

No nie, bo jest progresja ala DC. Warto czytać zdania do końca.

Ok

Ten post był edytowany przez J3rzman dnia: 08 października 2020 - 22:35

[Danteusz]

Zewsząd słychać że gra jest wybitnym przedstawicielem gatunku. Na konsolach póki co tylko Switch, wezmę pewnie na promce

[Pawlik]

Ja brałem na premierę bo była zniżka, cudna jest ta giereczka ale czasu nie mam za dużo grać, wiec z doskoku co któryś wieczór wpadam bo zginąć raz czy dwa oraz pogłaskać Cerbera :^^;

[BeSOS]

No gra jest niesamowita 10/10. I zaskakuje na każdym kroku. Imo lepsza niż Dead Cells.

[Kazuo]

Zewsząd słychać że gra jest wybitnym przedstawicielem gatunku. Na konsolach póki co tylko Switch, wezmę pewnie na promce

1. Rogal
2. Coś wybitnego.

Wybierz jedno.

[burnstein]

Jeszcze się po Dead Cellsach nie zrosło?

[Schrodinger]

dalej płacze że rogal nie może być wybitny, ale za wybitną gierkę uznaje korytarzyk z powolnym strzelaniem i ładną grafiką, czyli gierkę idealną dla sebastianów którą mogą odpalić obok fify21 i ufc ?

[Tawotnica]

Nie pisali nic o tym czy niedługo w pudle wyjdzie? Wtedy sprawdzę, bo też mi sie ostatnio przejadły rogaliki + Supergiant Games są imo ciut przehajpowani. 

[gruby]

Co za szpila... Wczoraj kolejne 3 runy, udało mi się dojść do final bossa i byłem o krok żeby go ubić. Nie poważam rogalików w ogóle, nawet Dead Cells wydawał mi się zupełnie daremny. Ale Hadesik to inna bajka, i walka i delikatny World building i postacie i historia i rozwijanie broni, buffy, design. No wszystko tu po prostu klika i jest na mega poziomie. W końcu tez gierka która nie traktuje mnie jak idioty, nie ma tutoriali, wszystkiego trzeba się nauczyć samemu.

Satysfakcja z walki jest przeogromna, a co najważniejsze dzięki interakcjom w Domu Hadesa- hubie gry- nawet po runie zawsze jest co robić i żadna próba nie idzie na marne. Jestem totalnie oczarowany ta gra i mógłbym ciorac non stop.

A oprawa av to już w ogóle kosmos. Szkoda trochę ze sam Zagreus jakiś taki niewyraźny, przydałoby się 4K. Ale już świat, w miarę stałe 60fps, muza, dubbing robia mega robotę. 10/10.

[Schrodinger]

Jak komuś podoba się Hades to warto sprawdzić Children of Morta, rozwój jest podobny w sensie że żaden run nie idzie na marne bo jest co rozwijać. Do tego mamy kilka postaci, które rozwijamy na zmianę, przyjemna grafika, w domu też zawsze jakieś pierdololo jest do poczytania. Polecam.

[gruby]

Właśnie oglądałem recke Hadesa sterlinga I wspominał o children of morta. To jest chyba w passie?

[Schrodinger]

Jest a na PSNie chyba z 50 zł kosztuje, ale jak ktoś lubi rogaliki albo i nie lubi to warto bo naprawdę zajebista gierka, a chyba nie dostała takiego fejmu jak powinna. 

[gruby]

Jest w passie jakby ktoś chciał

https://www.microsof...a/9P675WH90SB4 

[kowal]

goty '20. jak dla mnie ta gra nie ma słabych stron. podpisuje się pod wszystkim co powyżej napisał gruby. to co mnie jeszcze przyciąga za każdym razem do gry to to, że niemal każde kolejne podejście jest inne od poprzedniego. wystarczy wybrać inną broń i wpadające po drodze power-upy sprawiają, że walka po prostu się nie nudzi. a umieranie aczkolwiek bolesne to nie jest frustrujące i aż chce się razem z Zagreusem powiedzieć "to jeszcze jeden raz".

 

p.s. wyszukiwarka forumowa ssie pałe a gierka powinna wylądować w multiplatformach. nie za takie forum nic nie płacę.

[BeSOS]

Goty. 50 h wpadło nie wiem kiedy a nadal mam endgame. Gta ma niesamowita glebie i tony godzin można w niej utopić. Chętnie.

[Kazuo]

Gta ma niesamowita glebie i tony godzin można w niej utopić. Chętnie.

 

Zgadzam się, Vice City najlepsze <3 

[kowal]

Ja prd*le. 39, trzydzieści dziewięć pieprz*nych prób potrzebowałem żeby się wydostać. Mogę się usprawiedliwić tylko tym, że to mój pierwszy rogalik. Dziękuję Kapitanowi Ameryce za Kapitanowi urzyczenie tarczy. Chciałbym myśleć, że teraz będzie z górki ale muszę rozgryść jak pokonać innym orężem tego pedzia i byka bez straty życia, no i Starego.

[gruby]

U mnie dziadyga padł przy 32 ucieczce. Ale miałem builda marzeń. Gram endgame ale jakoś trudno się robi z tymi modyfikatorami.

[xell]

Ja przeszedłem pierwszy raz chyba koło 18. razu, nie wiem jaką bronią nawet, ale miałem wyjątkowego fuksa z boonami:

-dash od Ateny odbijający obrażenia

-cast od Artemis samocelujący

-boon od Artemis zający obrażenia, jak kryształ od cast wychodzi z przeciwnika

-boon od Hermesa przyspieszający poruszanie

-boon od Hermesa przyspieszający wypadanie kryształu od cast z przeciwnika

-boon od Hermesa dający autowracanie kryształu od ast

 

Biegałem w kółko z daleka od Hadesa i spamowałem 'B'

[kowal]

Obaj piszecie o szczęśliwym buildzie i to jest kurde najgorsze bo też mam takie wrażenie. Wpadły mi odpowiednie dopalacze ale bez tarczy chyba by się nie udało. Inna sprawa, że pierwsze 15 zgonów to ogarniałem o co chodzi z tym rogalem. Wystrzału zacząłem używać gdzieś po 10 zejściach

[BeSOS]

Ja już zajebalem Hadesa z 20 razy, każda bronią, najwięcej razy łukiem, mieczem i dzida. Najgorzej gra mi się rękawicami.
Endgame jest dłuższy chyba niż główny wątek bo nadal nie skończyłem na razie przerwa, skończę kilka innych gier i wrócę jakoś w grudniu.

Z czasem naprawdę gra to i się o wiele łatwiejsza, wymaksujcie sobie tylko renovation orders na maksa, lustro i z czasem będzie każdy run zajmował max 25 min.