31 odpowiedzi na ten temat

[Kazuo]

Proste combosy, strzelanie kolorowymi gówienkami z rąk, różne rodzaje super-ataków mające różny efekt na przeciwniku (np. stun), uniki we wszystkich kierunkach, kontra, teleportowanie się za przeciwnika, korzystanie z pomocy postaci pomocniczych, konieczność ładowania KI, używanie itemków, zamiana w mocniejsze formy, buffowanie się przed walkami - no możliwe, że system walki nie poszedł zbyt daleko od czasu takiego Budokai, ale moim zdaniem nie jest tak tragicznie jak piszesz. Na pewno starcia nie sprowadzają się do tępego nawalania w jeden przycisk, więc sądzę że większość graczy powinna być usatysfakcjonowana. Ba, skoro ja (wielki fan DMC) potrafię się przy tym dobrze bawić, to inni pewnie będą tym bardziej. 

[Shinigami]

Ty grasz w Smoczą grę pierwszy raz od PS2. Ja grałem prawie we wszystkie po kolei Bicie po ryjach wygląda dobrze i naciska się przyciski ok, fajnie że tobie się podoba. Ale nie zmienia to faktu, że pod tym względem gra ssie w porównaniu do prawie każdej od czasu Budokai Tenkaichi z PS2 i uważam to za jedną z jej największych wad.