208 odpowiedzi na ten temat

[Rudolf]

Medyczka    Wczoraj leciał win ze znajomym i jakimś randomem, drugi prawie wbity we dwóch, wyrąbaliśmy się dopiero na ostatnim teamie.

[burnstein]

91 na meta

https://www.metacrit.../critic-reviews

 

90

[Schrodinger]

Oszukuj się dalej

[burnstein]

?

[Schrodinger]

Dobrze wiesz!

[burnstein]

Uważam, że to prawdopodobnie bardzo fajna gra, od dawna byłem zdania, że battle royale to fajny gatunek kóremu brakuje wyłącznie dobrej gunplejowo gry i czymś takim zapewne jest Apex. Po prostu ciężko mi to wcisnąć gdzieś między inne konsumowane właśnie dobra kulturalne no i też trochę twoja rajkochowa postawa zniechęca do włączenia giereczki, choć gdzieś tam na dysku kumsoli leży.

[Danteusz]

Burn, spróbuj, ja zagrałem dwa mecze po 20 minut i dobrze się bawiłem

[leon]

 

 

 

Ten post był edytowany przez leon dnia: 14 lutego 2019 - 18:13

[BeSOS]

Ja zagrałem kilka i ziewalem.

[krak2610]

A ja teraz miałem dwie przyjemnie gry i myślę, że jak będę mieć czas przysiąść na spokojnie to gierka dopiero rozwinie swoje skrzydła. Do tej pory wiele to nie pograłem bo mam dopiero 7 level. Pierwszy win wciąż na mnie czeka. A przed chwilą miałem w składzie gościa, który miał ponad 600 killi 

[Schrodinger]

Ja miałem ostatnio gościa 51 lvl i 1500 killi

[BeSOS]

Ja mam 1 ukradziony

[logan]

 

i taka gra ma 88 na meta 

[Kazuo]

A to niby Anthem takie złe

Ten post był edytowany przez Kazuo dnia: 16 lutego 2019 - 17:27

[Schrodinger]

Ten post był edytowany przez Schrodinger dnia: 18 lutego 2019 - 16:49

[Kazuo]

Pograłem dzisiaj pół godzinki. Straszny kupsztal, sterowanie jakieś mało precyzyjne, lipna dynamika i za duża mapa. Można spuścić w kiblu razem z Anthemem. 

[Schrodinger]

Widzę zemsta za dmc5

[Kazuo]

A gdzie tam  

[Stan]

Pograłem dzisiaj pół godzinki. Straszny kupsztal, sterowanie jakieś mało precyzyjne, lipna dynamika i za duża mapa. Można spuścić w kiblu razem z Anthemem. 

Przetłumaczę:

Pograłem dziś z 15 min. Straszny kupsztal, nie mogłem nikogo zabić, bo rywale za szybko sie poruszali, a ja zgubiłem zespół na mapce i mnie zabili. Anthem to crap. 

[burnstein]

No ja ostatnio trochę mocniej pociorałem i to niestety nie gra dla mnie, właściwie to nawet nie gatunek dla mnie. Albo mnie dojeżdzają gdzieś na początku jak mam byle co na sobie jeśli w ogóle, a jeśli uda się pobiegać coś dłużej i zebrać w miarę sensowny ekwipunek, to już jestem na tyle zdekoncentrowany, że zapominam iż to strzelanka, a nie gra o zbieraniu grzybów i poziomek, zapominam też jaki typ broni mam akurat w łapach i że to to na przykład szczela burstem, a nie ciągłym. Toteż jak wpadnę na kogoś to wielce zdziwiony obecnością osób trzecich również zostaję dojechany.

 

Ja to jednak wolę grać w zwykłe pvp gdzie ciagle coś się dzieje, wezmę sobie jakąś konkretną pukawkę, tu ktoś mnie zabije, tam ja kogoś, czasem nie zaskoczy, a czasem jednak wejdzie ten fajny vibe i feeling gdzie człowiek właściwie nie myśli tylko jedzie na podświadomości i przekracza swoje granice.

[Spuczan]

Pusiak

[burnstein]

?

[Stan]

No ja ostatnio trochę mocniej pociorałem i to niestety nie gra dla mnie, właściwie to nawet nie gatunek dla mnie. Albo mnie dojeżdzają gdzieś na początku jak mam byle co na sobie jeśli w ogóle, a jeśli uda się pobiegać coś dłużej i zebrać w miarę sensowny ekwipunek, to już jestem na tyle zdekoncentrowany, że zapominam iż to strzelanka, a nie gra o zbieraniu grzybów i poziomek, zapominam też jaki typ broni mam akurat w łapach i że to to na przykład szczela burstem, a nie ciągłym. Toteż jak wpadnę na kogoś to wielce zdziwiony obecnością osób trzecich również zostaję dojechany.

 

Ja to jednak wolę grać w zwykłe pvp gdzie ciagle coś się dzieje, wezmę sobie jakąś konkretną pukawkę, tu ktoś mnie zabije, tam ja kogoś, czasem nie zaskoczy, a czasem jednak wejdzie ten fajny vibe i feeling gdzie człowiek właściwie nie myśli tylko jedzie na podświadomości i przekracza swoje granice.

Musze powiedzieć że mam bardzo podobne odczucia. 

[filip]

Ponoc gra zawodzi w fundamentalnej kwestii — nie sprzedaje tyle pierdol, ile w ea zakladali patrzac na fortnajta

Kwestia fpp? W destiny to nie chyba nie przeszkadzalo spedzac zycia na kolekcjonowaniu kwadratow.

W kazdym razie jesli trend sie nie odwroci, to ciekawie bedzie sie obserwowalo co ea bedzie probowalo z tym zrobic

[Kazuo]

Battle Royale to bardzo specyficzny gatunek gier, który potrafi zajebiście sfrustrować (zwłaszcza jeżeli przez kilka dni nie uda się zdobyć ani jednego zwycięstwa), ale też może dać ogrom satysfakcji (na przykład jeżeli uda ci się wygrać kilka razy z rzędu podczas jednego posiedzenia). Po przegraniu setek godzin w Fortnite stwierdzam, że to nie jest gatunek skierowany do ludzi, którzy lubują się w masterowaniu gier, bo tego wymasterować po prostu się nie da, za dużo w tej rozgrywce losowości przez co nawet mając zajebistego skilla i tak możesz często ginąć (Ninja w Fortnite z tego co wiem wygrywa "tylko" co trzecie starcie, a jest p*erdolonym kosmitą jeżeli chodzi o umiejętności). Wniosek? Chcesz spędzić przy Battle Royale miło czas = nie nastawiaj się, że będziesz często wygrywał. Dla mnie jednak frustracja wzięła górę, bo bardzo nie lubię przegrywać (mimo, że i tak miałem sporo zwycięstw, ale chciałbym wygrywać zawsze. No, na pewno dużo częściej ), więc sobie Fortnite'a i w ogóle to całe BR odpuściłem. Pewnie inaczej się w to gra z nastawieniem typu "a pykniemy sobie w teamie kilka luźnych meczyków. może dostaniemy wpierdol, ale przynajmniej będzie zabawnie", no ale nie każdy podchodzi do gier w taki sposób. 

[Rudolf]

Nowy karabin wlatuje.

 

Also this:

 

[leon]

Nowy energetyk. Wygląda, że karabin z możliwością ładowania jednego strzału i dobrze bo chyba na tą amunicję jest tylko snajpa i lkm.

Ten post był edytowany przez leon dnia: 20 lutego 2019 - 14:27

[Stan]

[Daddy]

W Destiny na "jedyneczkę" by się coś takiego kiedyś przydało.

[Schrodinger]

w końcu!!!