Skocz do zawartości

Zdjęcie

W jaki automat wrzuciłeś najwięcej żetonów...???


  • Zaloguj się by odpowiedzieć
210 odpowiedzi na ten temat

#1 simian raticus Napisany 04 maja 2004 - 08:29

simian raticus

    Link

  • Forumowicze
  • 290 Postów:
Było to jakieś kilkanaście lat temu...przywieźli świerzutkie coin-up-y do kasyna wojskowego...ludzie ile to ja kasy (żetonów) w Burning Fight wrzuciłem.
Kradłem nawet z portfela, żeby tylko zagrać...
Byłem dzieciakiem i ta giera robiła wtedy namnie olbrzymie wrażenie...
Potem przyjechał koleś od automatów i podkręcił energię dla przeciwników, bo już wszyscy za długo grali na jednum żetonie.
TO BYŁY CZASY.............................................................................
  • 0

#2 Gość__* Napisany 04 maja 2004 - 12:11

Gość__*
  • Goście
Najwięcej żetonów?
Chyba w Soul Edga :D
  • 0

#3 Gość__* Napisany 04 maja 2004 - 13:40

Gość__*
  • Goście
Ja na automatach najbardziej lubię grać w chodzone mordobicia. Najwięcej kasy poszło chyba na Captain Commando (grałem tym czubem z nożami), można było grać w czterech to była dopiero rzeźnia.

Pamiętam też jedną super gierkę, z którą zetknąłem tylko raz w salonie w jakimś pierdziszewie dolnym. Przewaliłem całą kasę jaką miałem przy sobie. To była strzelanka na dwa guny, tylko że jechało się samochodem. Jeden z graczy oprócz nawalania do wszystkiego co się rusza prowadził furę (była kierownica i pedały). Jedna z najlepszych gier arcade w jakie grałem.
  • 0

#4 Gość__* Napisany 04 maja 2004 - 14:33

Gość__*
  • Goście
nawiecej zetonow polecialo do niesamowitego automatu Night Slashers - chodzona mordoklepka+zombiaki+piekna grafa 2D+sweet postaci=cudenko :). Nie marnowalem kasy na serie Samurai Shodown, KoF i Metal Slug (grajac w dwojeczke tracilem zetony hurtowo, po 15 na jedno przejscie calej gry). Hoho, przypomniala mi sie jeszcze jedna pozeraczka blaszakow - Alligator Hunt - cudowna strzelanina z dzieciakami na deskorolkach w rolach glownych, w ktora szpilalem ostro majac jakies 10 lat (mamusia daje pieniedze na buleczke synusiowi, a ten po szkole, glodny leci po raz n-ty przechodzic AH ;)). Cudowne czasy...
  • 0

#5 Gość__* Napisany 04 maja 2004 - 15:19

Gość__*
  • Goście
hmmm. dużo tego było. chba najwięcej wrzuciłem do maszynek ze street fighterem i outrunem. raz to nawet gałkę rozwaliłem :roll:. pamiętam, że tata był bardzo zły bo musiał płacić za moją szkodę. uff. tego się nie zapomina :)
  • 0

#6 Gość__* Napisany 05 maja 2004 - 14:19

Gość__*
  • Goście
The Punisher od capcomu i star trek pin ball czy jak to sie zwie.
  • 0

#7 miazga Napisany 05 maja 2004 - 14:30

miazga

    Mega Man

  • Narybek
  • 112 Postów:
heh, fajny temat :D
mi najwięcej kasy zeżarł Metal Slug i Soul Edge... było cudnie (automaty ownz) :mrgreen:
  • 0

#8 Texz Napisany 05 maja 2004 - 15:25

Texz

    1985 AI Bot

  • Forumowicze
  • 29 557 Postów:
Mooortal!!! Kommmbaaat 3 AAAA!!! -kilem Franek kilem dawaj mu Fatalita w dupę! ,
tekken 2!! tekken1!!. -Jeziusia Maryja jak on to robi:( Nie!!! to nie uczciwe. Mój drążek jest za bardzo POLUZOWANY Łeeeee....!

Metal Slug: -Jeje.. już jestem u kosmitów.. ale jazda.. ile jeszcze żetonów nam zostało Marian? -E... jesteśmy 12 w dupę stary. - O żesz!.

Mortal Kombat 4 - A masz ty wredna k%%%o!! Aaaahahaha.. - Pierwszy raz w to grasz? - Nie. - To musisz mi odstraszać klientów?!! -#%#!

Coś takiego Scrollowanedo w SPACE stateczkiem: bum bum bum gińcie kurw@ jebane kosmitery, nie KURW@!!! MAĆ!!! - Syneczku nie wiedziałam że znasz takie brzydkie słowa. -#%%@%

Flipper na realu (czytaktosiepisze?): Boing boing boing bum pyk pyk prrrreleleele game over. -Ja pierdziele: 3 kule w minutę @#%#@
  • 0

#9 luck1985 Napisany 05 maja 2004 - 20:20

luck1985

    Master Chief

  • Forumowicze
  • 2 501 Postów:
Metal Slug i Tekken 2 tam najwiecej poszlo ............Gdyby wtedy byly maty do tanczenia pewno by na to poszlo ;)
  • 0

#10 Gość__* Napisany 05 maja 2004 - 21:33

Gość__*
  • Goście
Najwiecej kasy wrzuciłem do automatów z chodzonymi mordoklepkami - bodajże najbardziej popularny wówczas gatunek :D.

Cadilacs & Dinosaurs - nie ma chyba bywalca salonów, któryby nie znał tej giery. Czesto wrzucałem jednego żetona i grałem z zamiarem przejścia jak najdalej - takie bicie rekordu. Pamiętam ze najdalej na jednym żetonie dochodziłem do 5 planszy i wtapiałem na bossie - a konkretnie jego drugiej formie. Gre oczywiście skończyłem :D

Three Wonders - a konkretnie Midnight Wanders. Tytuł ten bardzo mnie fascynował swoim surrealistycznym klimatem (późniejsze levele). Trole biegające z nozami, jednookie nietoperze, demoniczne pajace. Natomiast bossowie to mistrzostwo świata - szczególenie ogromne poskręcane drzewo dudniące głebokim basem. No i lewel w chmurach - klimat jak na obrazach Salvadora Dali.
  • 0

#11 Gość__* Napisany 05 maja 2004 - 21:57

Gość__*
  • Goście
Super Street Fighter 2 turbo or sth. :D
  • 0

#12 Gość__* Napisany 06 maja 2004 - 09:19

Gość__*
  • Goście
Najprawdopodobniej był to Metal Slug 1 później miałem na PSX'a a później na emulatorze Neo Geo MS1 i 2 i X :D 8)
  • 0

#13 Gość__* Napisany 06 maja 2004 - 14:37

Gość__*
  • Goście
Nigdy nie jechalem ostro na automatach...ale duzo kasy poszlo mi na pierwsza czesc House of the dead...dobra i wciagajaca gra, choc teraz wyglada koszmarnie...chlip !
  • 0

#14 sensei Napisany 06 maja 2004 - 14:43

sensei

    Rikimaru

  • Forumowicze
  • 406 Postów:
Na wszytkie 'chodzone mordoklepki' jakie byly w salonie.:)
Kupowalem od 10-15 zetonow i gralem jak opetany, az do momentu kiedy musialem stwierdzic, ze zetony sie skonczyly a w portfelu mam debet. :)
  • 0

#15 Mielu Napisany 06 maja 2004 - 17:54

Mielu

    crapmaster

  • Forumowicze
  • 1 949 Postów:
Hua, za dużo na automatach w życiu nie ciąłem, ale dobrze pamiętam ten dzień kiedy na wakacjach 97 w Międzyzdrojach ujrzałem automat z Tekken 3. Nie jest to moja ukochana gra, ale opadła mi całkowicie kopara. Aż sobie zdjęcie walnąłem :twisted: Co ciekawe w tym samym salonie (na molo) był też automat Virtua Fighter 3, która swoim cudownym wyglądem zabijała, a ja i tak zamiast się nią zachwycić traciłem kasę grając w Soul Blade. Cóż to za magiczne miejsce było :twisted:

(i tak mi pewnie nie wierzycie, że to było aż SIEDEM lat temu :shock: Jednak jestem pewien co do roku, bo we Wrocku w tym czasie szalała powódź i nie mogłem wrócić do domu razem z resztą kolonii ... ekhm ... obozu survivalowego się znaczy oczywiście ... :twisted: ).
  • 0

#16 TomisH Napisany 06 maja 2004 - 18:35

TomisH

    Viewtiful Joe

  • Forumowicze
  • 1 290 Postów:
No jak to na co? Na Shadow Dancer + Ghouls'n'Goblins.
Od czasu do czasu Pit Fighter a ostatnio HOTD 1, 3 (tak, tak - dwie strzelby rox!) plus Time Crisis II.

No i Cadillacs & Punisher, plus może jeszcze Asterix. I Zero Team. I Captain Commando. I... i... i... ;)

Kupa kasy na to poszła!

...dopisane...

A SF: The Movie? :o
  • 0

#17 Gość__* Napisany 06 maja 2004 - 20:09

Gość__*
  • Goście
SF: The Movie to IMO kicha - niby to samo ale grało mi sie o wiele, wiele gorzej. Paradoksalnie - mniej szczegółów, gorsza grafa i ruchy postaci. Kompletnie mi nie podpasiła ta gra - wole SF2/SF3.
  • 0

#18 gruby Napisany 08 maja 2004 - 15:23

gruby

    Big Boss

  • Forumowicze
  • 5 260 Postów:
W automat do kawy na mojej uczelni... A z gropwych to chyba VF2:D I house of Dead 2
  • 0

#19 Gość__* Napisany 09 maja 2004 - 12:39

Gość__*
  • Goście
Oj straciło się trochę tej kaski na automatach :D Ja głównie oblegałem wszelkiego rodzaju chodzone bijatyki (Final Fight, Punisher itp.) no i jeszcze niezapomniany Metal Slug który wciągnął mnie na bardzo długi okres. Jednak moją ulubioną grą była Crazy Taxi!! Kierownica i głośniki w fotelu to najlepszy klimat.
  • 0

#20 Gość__* Napisany 25 maja 2004 - 17:41

Gość__*
  • Goście
Pamiętam była taka bijatyka, bodajże Killer Instinct, przez nikogo jeszcze niewspomniana. A przecież grało się na prawdę super! Poza tym oczywiście Metal Slug-mogłem grać godzinami bez znużenia!!!
  • 0

#21 Grand Master B Napisany 30 maja 2004 - 19:58

Grand Master B

    Toad

  • Narybek
  • 7 Postów:
Niejedno kieszonkowe "poszło" na wszelkiej maści chodzone fightery,od Cadillacs&Dinosaurs, poprzez Punisher, Die Hard:Arcade, Alien vs Predator,itp. Sporo kasy przpuściłem na "celowniczki" 8) , Virtua CopI & II, House of the dead I & II, Lost World i masa innych. Natomiast zazwyczaj unikałem typowych mordobić 1 na 1(wyjątek Soul Edge i TTT), po prostu bezsensem wydaje mi się wrzucanie worka żetonów, tylko po to, aby dostawać w tyłek, tudzież nawalać dwoma technikami na krzyż, a o waleniu w klawisze jak perkusista nie wspomnę.
  • 0

#22 kubicz Napisany 31 maja 2004 - 11:32

kubicz

    cham, prostak i odważnik z internetu

  • Forumowicze
  • 2 860 Postów:
Przede wszystkim kasa szła na METAL SLUGa, ach co to były za czasy (teraz mam go na emulatorze MAME).Dla mnie METAL to gra genialna, nieporównywalna z żadną inną (boże ile czasu straciłem na poznanie sekretów a i tak pewnie wszystkich nie poznałem). Cadilacs & Dinosaurs też się katowało tygodniami a teraz to już tylko emulator MAME. Choć ostatnio zagrywam się w Virtua Striker ( ach te kańciaste postacie zawodników ).
  • 0

#23 Gość__* Napisany 03 czerwca 2004 - 17:49

Gość__*
  • Goście

Sporo kasy przpuściłem na "celowniczki" 8) , Virtua CopI & II, House of the dead I & II, Lost World i masa innych.

Mnie również wielce jarały automaty ze spluwami! Zabijanie zombiaków czy celowanie ze snajpery do gościa w motorówca naprawdę daje dużą frajdę. I to "na żywca" :) !
  • 0

#24 Gość__* Napisany 03 czerwca 2004 - 20:10

Gość__*
  • Goście
Metal Slug, Daytona, Virtua Fighter
  • 0

#25 Gość__* Napisany 04 czerwca 2004 - 15:15

Gość__*
  • Goście
Mało grałem na automatach, ale jeśli jakaś gra zeżarła mi dużo forsy to... cymbergaj:D a na serio to METAL SLUG (all) wydałem jakieś 30 zł na niego...
  • 0

#26 Gość__* Napisany 23 czerwca 2004 - 17:34

Gość__*
  • Goście
Słyszałem ostatnio o takim cacku jak minikonsola połączona z dżojstickiem zawierająca "w sobie" na stałe jedną grę. Kosztuje niewiele ponad stówę i oczywiście podłączane bezpośrednio do telewizorka. Fajna sprawa, tylko wie ktoś gdzie to kupić??
  • 0

#27 .Qzi Napisany 13 lipca 2004 - 08:15

.Qzi

    Pikachu

  • Narybek
  • 59 Postów:
Nigdy w zyciu nie przewalilem takiej kasy na automatach co na starenkim Fatal Fury :) 3 postacie do wyboru, grafika szokowala (stare neo-geo to bylo, rok 1995) i kolejne zetony uszczuplaly moja i tak pusta kieszen ;) Ale przynajmniej nikt ze znajomych nie mogl sie poszczycic rozwaleniem tej gry w pojedynke :)
  • 0

#28 Viruss Napisany 13 lipca 2004 - 10:52

Viruss

    Mokujin

  • Narybek
  • 38 Postów:
Jee co to byly za czasy :D najwiecej starcilem na hmm
Final Fight, "Kadilak" , Snow Bros, Areo Fighters 2, Street Hoops, Metal Slug, Mortal 1, Street Fighter 2, i masa fliperow :lol:
  • 0

#29 Gość__* Napisany 14 lipca 2004 - 16:17

Gość__*
  • Goście
Marvel Super Heroes ( codziennie po szkole ). Pozatym metal slugi .
  • 0

#30 Gość__* Napisany 23 lipca 2004 - 15:45

Gość__*
  • Goście

Najprawdopodobniej był to Metal Slug 1 później miałem na PSX'a a później na emulatorze Neo Geo MS1 i 2 i X :D 8)

.
na Xbox i na Ps2 gram codzennie:D.a ty??
  • 0