Ja mam mutację przez którą na twarze zwracam uwagę tylko w miniaturkach na stronach porno. Gdzie indziej mnie odrzucają
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
#691 Napisany 11 sierpnia 2023 - 12:27
#692 Napisany 25 września 2023 - 08:44
Skończyłem! Zajęło mi 90 h.
Końcówka epicka, Nintendo poprawiło się w cinematikowej reżyserii, ale nie będzie to moja ulubiona Zelda. Jak na mój gust za długa (90h = 44% kompletności) oraz budowanie maszyn to nie mój ulubiony "gimmick".
Rozpiszę się w wolnej chwili.
#693 Napisany 25 września 2023 - 09:32
Po wszystkim stawiam oczko niżej niz botw, ale głównie z powodu tego ze była druga. Botw to był totalny strzał w ryj, a totk jednak mocno nabudował na znanym już schemacie. Ale i tak zeldy ze switcha zjadają Zeldy z Wii i Zeldy z GCN na śniadanie. Myśle ze ten double punch jest na równi z czasami N64.
#694 Napisany 25 września 2023 - 09:39
90h i 44% kompletności? Sheeeeit, ja po 150 godzinach zrobiłem może z 30% kontentu.
#695 Napisany 25 września 2023 - 11:08
O Zeldzie TOTK napisano już mnóstwo, więc nie będę pisał eseju, chyba że sam mi wyjdzie Zacznę krótko i po neoplusowsku:
Dobre:
+ Wielka, epicka przygoda, zarówno narracyjnie jak i gameplayowo.
+ Dużo set-pieces, które są w pełni grywalne i organiczne, a nie skryptowaną sceną (wspinaczka do Wind Temple, zdobycie Master Sworda, sama końcówka)
+ Zadowalający upgrade graficzny względem BOTW.
+ Lepsze dungeony (choć wciąż nie bez zarzutów)
+ Kocham Depths. Dużo bardziej niż Sky. Ta cisza i niepokojący klimat.
+ Ascend to game changer i chciałbym go jeszcze zobaczyć w serii.
+ Świadome nawiązania fabularne do poprzednich gier, zwłaszcza Skyward Sword.
+ Dodanie jaskiń do powierzchni dużo dało!
+ Jestem intelektualnie zachwycony ogromem możliwości wprowadzonym przez budowanie maszyn...
Złe:
- ...ale fun z tego miałem umiarkowany. W shrine'ach jako puzzle tak, ale w open worldzie jak miałem połączyć więcej niż 3 elementy to mi się szybko odechciewało. Totalnie więc zlewałem podwójne Koroki na przykład.
- Jak dla mnie za duża. Ta skala mnie wpierw zachwyciła, ale z czasem przytłoczyła. Grałem 90h do napisów końcowych, dla mnie to ok. 3 miesiące grania, trudno utrzymać emocje i intrygę przez taki czas, więc były momenty, kiedy trudno było mi wrócić do grania, bo siadała motywacja. Przez mnogość opcji, nie chciało mi się też brać udziału w niektórych aktywnościach skopiowanych z BOTW (oswajanie koni na przykład, budowanie miasta).
Brzydkie:
= Mieszanie w lorze serii (timelinie). Świadomie mamy drugiego Rauru, drugiego (?) Ganondorfa, świadomie mamy kolejne (?) Imprisoning War bez wyjaśnienia tego nazewnictwa. Z jednej strony tym razem nie ma mowy o przypadku, z drugiej strony w grze brakuje jakichś podpowiedzi, jaki sens mają te nawiązania. Backstory gry ma dużo wspólnego z wydarzeniami z Okaryny, ale też na tyle różnic, by nie móc uznać tego za odniesienie się do tych samych wydarzeń. Gdyby chcieli zrobić po prostu grę tak daleko w przyszłości, że Okaryna i jej sequele nie są ważne, mogli użyć po prostu innych nazw.
= Nielinearność gry sprawiałą, że część wydarzeń fabularnych była zdublowana lub łatwa do przewidzenia, a wciąż konieczna do zaliczenia (spotykanie championów, podążanie śladami Zeldy)
= Nie wiem, czy to moja wina, czy gry, ale wydaje mi się, że klasyczna walka tarczą i mieczem była duża trudniejsza. W BOTW byłem w pewnym momencie w tym dobry, a tutaj nie dawałem rady Lynelom. O Gleeokach nawet nie wspominam. A maszyn bitewnych nie chciało mi się budować, jak już pisałem.
Ostatecznie stawiam TOTK niżej niż BOTW, głównie ze względu na to, że BOTW było pierwsze oraz że główny "gimmick" TOTK , czyli budowanie, średnio mi siadło. Wciąż uważam, że gra może dostawać dychy, ponieważ technologicznie to budowanie jest mega zaawansowane, po prostu ja subiektywnie nie czerpałem z tego takiego funu.
Moja własna ocena to 9/10.
#696 Napisany 25 września 2023 - 19:34
Mieszanie w lorze serii (timelinie). Świadomie mamy drugiego Rauru, drugiego (?) Ganondorfa, świadomie mamy kolejne (?) Imprisoning War bez wyjaśnienia tego nazewnictwa. Z jednej strony tym razem nie ma mowy o przypadku, z drugiej strony w grze brakuje jakichś podpowiedzi, jaki sens mają te nawiązania. Backstory gry ma dużo wspólnego z wydarzeniami z Okaryny, ale też na tyle różnic, by nie móc uznać tego za odniesienie się do tych samych wydarzeń. Gdyby chcieli zrobić po prostu grę tak daleko w przyszłości, że Okaryna i jej sequele nie są ważne, mogli użyć po prostu innych
To mnie najbardziej zastanawia. Pewnie część rzeczy wyjaśnią w książce
W przypadku fabuły największy problem mam z (choć nie wiem czy to dobrze czy źle)
Ten post był edytowany przez lukaszSA dnia: 25 września 2023 - 19:34
#697 Napisany 26 września 2023 - 08:59
W przypadku fabuły największy problem mam z (choć nie wiem czy to dobrze czy źle)
Spoiler
To akurat jest wyjaśnione / mocno zasugerowane i nie jest super tajemnicą:
#698 Napisany 26 września 2023 - 09:59
#699 Napisany 26 września 2023 - 10:13
Mapa mapą, ale to co piszesz, to przecież w sumie pokazuje intro gry.
#700 Napisany 26 września 2023 - 10:16
#701 Napisany 19 października 2023 - 21:33
Mieszanie w lorze serii (timelinie). Świadomie mamy drugiego Rauru, drugiego (?) Ganondorfa, świadomie mamy kolejne (?) Imprisoning War bez wyjaśnienia tego nazewnictwa. Z jednej strony tym razem nie ma mowy o przypadku, z drugiej strony w grze brakuje jakichś podpowiedzi, jaki sens mają te nawiązania. Backstory gry ma dużo wspólnego z wydarzeniami z Okaryny, ale też na tyle różnic, by nie móc uznać tego za odniesienie się do tych samych wydarzeń. Gdyby chcieli zrobić po prostu grę tak daleko w przyszłości, że Okaryna i jej sequele nie są ważne, mogli użyć po prostu innych
To mnie najbardziej zastanawia. Pewnie część rzeczy wyjaśnią w książce
W przypadku fabuły największy problem mam z (choć nie wiem czy to dobrze czy źle)
Spoiler
Jakiej książce ?
#702 Napisany 20 października 2023 - 05:23
#703 Napisany 29 marca 2024 - 17:22
Gra jest 10/10, gra przewyższa BotW - BotW przy tej grze jest wręcz demem. Aczkolwiek jak już kiedyś pisałem - nie jest to rewolucja a zajebista ewolucja.
Jedyny minus tej gry to... jej gargantuiczny rozmiar.
Mapa powierzchni - równie duża co w BotW, ale dochodzą do tego jaskinie i studnie. Które przejrzałem niemal wszystkie i zebrałem niemal wszystkie klejnoty bańkowe klejnoty dla Koltina.
Mapa nieba - zrobiłem absolutnie całą, zbierając wszystkie szmaragdowe kule (do ulepszeń mędrców), chyba wszystkie stare mapy (które wskazują miejsca skarbów w podziemiach).
Mapa podziemi - tu zrobiłem jej jakoś ponad połowę chyba. To było już dla mnie za dużo. Tak samo nie szukałem wszystkich sześciu pomników Bargainerów, by wykupić wszystkie stroje za podziemną walutę.
Ogólnie tym razem to nie zbierałem Koroków z jakąś mapką, by znaleźć je wszystkie - po prostu co znalazłem to znalazłem. A zdobyłem ich około 600/1000. To chyba i tak sporo, tak samemu. Bo faktem jest, że po kolei przeczesałem wszystkie 15 regionów na powierzchni, dosłownie łażąc na każdy pagórek i w każdy zakątek. Region po regionie, skrupulatnie.
Pokonałem każdego napotkanego Lynela, każdego Gleeoka (także te królewskie w niebiosach i podziemiach), większość Hinoxów i Talusów.
Byłem wszędzie, widziałem wszystko. Zrobiłem niemal wszystkie questy dostępne w grze - oprócz tych z robieniem zdjęć krajobrazom nieopodal stajni, o które prosili ich właściciele, gdy podchodziło się do pustej ramy na ścianie - pierwszą taką interakcję przypadkiem uczyniłem po ponad 300h , więc nie miałem zamiaru wracać się do wszystkich stajni, jeśli już kończyłem ostatni, 15. region.
Zrobiłem wszystkie świątynie, otrzymując za to najlepszy strój w grze. Co do strojów - to zebrałem wszystkie sety.
W ogóle to miałem momenty, że myślałem, że nie dam rady - nim włączałem konsolę. Że to wszystko jest za duże. Dlatego też odpuściłem część podziemi (ale Master Khogę pokonałem w każdym miejscu). I miałem tak tylko nim grę włączałem...
Jak już grałem, to bardzo szybko i satysfakcjonująco mijały godziny.
Dlatego jednak jest to 10/10 i nie polecam grać najpierw w tę część, jeśli chciałoby się przejść też BotW - bo wydaje mi się, że będzie nazbyt meh względem TotK, mimo iż jest cudowną, na 10. grą.
Muszę teraz odpocząć od tak dużych tytułów. Chyba. Bo jeszcze nawet minuty nie grałem w Cyberpunka bądź Baldura - a chcę. No ale na razie to będą giereczki za 5-20 godzin, bo jest uczucie zmęczenia. Ale i tak kocham i podziwiam TotK.
W ogóle o grze mógłbym napisać 3 razy więcej akapitów - co zrobiłem, co mnie satysfakcjonowało - ale chyba już nie chce mi się myśleć o tej grze nawet ;s.
Inne z tagami:
Giereczki wideo dla dzieci →
Oldschool →
In The HuntRozpoczęte przez Tawotnica , 20 kwi 2024 Irem, Arcade, Saturn, PS1, PS4 i 2 więcej... |
|
|
||
Giereczki wideo dla dzieci →
CurrentGen →
Multiplatformy →
SteamWorld Heist 2Rozpoczęte przez ACZ , 17 kwi 2024 Image & Form, PS5, PS4, XSX, XSS i 3 więcej... |
|
|
||
Giereczki wideo dla dzieci →
CurrentGen →
Multiplatformy →
HolstinRozpoczęte przez ACZ , 24 mar 2024 Sonka, PS5, XSX, XSS, Switch, PC |
|
|
||
Giereczki wideo dla dzieci →
CurrentGen →
Nintendo Switch →
Mario vs. Donkey KongRozpoczęte przez Tawotnica , 12 mar 2024 NST, Nintendo, Switch |
|
|
||
Giereczki wideo dla dzieci →
CurrentGen →
Nintendo Switch →
9 Years of ShadowsRozpoczęte przez Tawotnica , 06 mar 2024 Halberd Studios, Freedom Games i 2 więcej... |
|
|