921 odpowiedzi na ten temat

[burnstein]

To trudne jak się jest skoncentrowanym na pluciu wszędzie dookoła i nieustannym budowaniu swojego poczucia wyższości, co?

[xell]

Po co kłamiesz filipku? Nie chodziło o samą jakość gierek, ale o to, ze Sunny musi się ratować ich rozdawaniem, teraz to nagle taka fajna sprawa jak obóz się zgadza, przyszłość gejmingu.

Chyba nikt nie ma wątpliwości, że Game Pass został wprowadzony jako sposób na zwiększenie udziału w rynku przez Microsoft? Różnice są jednak dwie:
-Game Pass jest lepszą ofertą niż PS+ kiedykolwiek było
-aby utrzymać i zwiększyć ilość subskrypcji, jakość selekcji nie może polecieć na pysk jak to było z PS+ po wprowadzeniu przymusowej opłaty za online. Motywacją Game Passa nie jest zwiększenie sprzedaży kąsol, motywacją dla Game Passa jest liczba abonentów i przychody z subskrypcji. Netflix z samymi subskrypcjami jest firmą wartą $130 mld (Sony z kąsolami, wytwórniami filmowymi, ubezpieczeniami, kamerami w iPhone'ach, telewizorami i gdzie tam jeszcze mają sukces - $80mld). Stawka za bycie "netflixem giereczek" jest potencjalnie duża.

[filip]

To trudne jak się jest skoncentrowanym na pluciu wszędzie dookoła i nieustannym budowaniu swojego poczucia wyższości, co?

Chyba nie to okienko

[ACZ]

 

Netflix z samymi subskrypcjami jest firmą wartą $130 mld

Co z tego jak nie przynosi zysku? Netflix ma 12 mld $ długu. Karawana jedzie dalej tylko dlatego, że są nadal chętni do finansowania.

 

Ciekawy jestem jak tam z Game Passem. Tak często MS daje promki za kilka złotych miesięcznie, że nie sądzę, żeby byli w tej chwili na plusie.

Ten post był edytowany przez ACZ dnia: 14 grudnia 2019 - 18:54

[Ryan]

Nice try, ale Mateusz to nintendoklap.

To bez znaczenia, pisałem o tym jaki mental mnie przeraża prompnięty fotą devkita, a nie kim jest Mateo.

[burnstein]

Wybacz, ale nie bardzo widziałem żeby ktokolwiek poza mateo ekscytował się wyglądem tego devkita więc wygląda mi na to, że stworzyłeś sobie jakąś wyimaginowaną grupę o wyimaginowanych upodobaniach.

Ten post był edytowany przez burnstein dnia: 14 grudnia 2019 - 19:16

[Texz]

Abonamencik Xa to czyste zło. Na starcie masz masę nowych gierek do ogrania, a w zapasie już zapowiedziane premierówki, które wjeżdżają na pełnym sygnale w dniu premiery. Nie zdziwię się gdy zamiast lecieć z mamoną do sklepu w dniu premiery Halo Infinite, ściągnę sobie go gdy będzie taka opcja i w ramach subskrycji hardcorowego zwieracza poślad, będę w niego ciorał śmiejąc się z konkurencyjnego PS Biedaplusa.

[lukaszSA]

GamePass to desperacki ruch bogatego Microsoftu który musiał zrobić cokolwiek żeby ktokolwiek kupił Xboksa.

Mogli to zrobić bo ich stać i Phill jest VP Microsoftu

[Ryan]

Mogli to zrobić bo ich stać i Phill jest VP Microsoftu

A gdyby nie był, to co? A, no tak, nie on podejmowałby takie decyzje, tylko VP od kąsol. Cykliczna logika, z której nic nie wynika.

[Ryan]

Co z tego jak nie przynosi zysku? Netflix ma 12 mld $ długu.

Stosunek długu do equity maleje, więc to nie jest tak, że się zadłużają bez efektów (w przeciwieństwie do Sony). Filmy to investment heavy rynek, bez kasy konkurencja wygryzie Netfliksa i ostrożne inwestowanie na nic się zda. Wszystko zmierza ku temu, że zewnętrznie sfinansują się do punktu, w którym będą samowystarczalni. Pytanie tylko kiedy to się stanie i czy do tej pory wszystko nie yebnie. Ale umówmy się, że jeśli nadejdzie kryzys gospodarczy, który zabije Netfliksa, to znaczyć będzie, że mamy znacznie większe problemy niż ciachnięcie piątego sezonu Wiedźmina.

[xell]

Filmy to investment heavy rynek, bez kasy konkurencja wygryzie Netfliksa i ostrożne inwestowanie na nic się zda.

Z drugiej strony, mogliby ostro zaostrzyć kryteria jakości w procesie produkcji filmów i seriali, bo wyszukiwanie perełek w morzu gówna jest coraz większym wyzwaniem.
Ciekawe, jak MS sobie poradzi w tej kwestii, ostro zwiększyli ilość powstających gier, nabyli kilka studiów, które nie mają w swojej historii bardzo dobrze przyjętych gier (inXile czy Compulsion). Pilnowanie żeby wszystko powstawało na czas i spełniało kryteria musi być ogromnym wyzwaniem.

[Ryan]

mogliby ostro zaostrzyć kryteria jakości w procesie produkcji filmów i seriali, bo wyszukiwanie perełek w morzu gówna jest coraz większym wyzwaniem

Problemem jest chyba ocena co będzie perełką zanim się film nakręci. Gdyby było inaczej, to rottentomatoes miałoby same cert fresh filmy.

Ciekawe, jak MS sobie poradzi w tej kwestii, ostro zwiększyli ilość powstających gier

Liczbę.

Przypuszczam, że podobnie do netfliksa idą w taktykę shotguna: spory rozrzut, dużo śrutu, coś trafi do celu. No i nie wszystkie gry mają pewnie spełniać tą samą rolę. Część ma przyciągać graczy, a część (z mniej znanych studiów) ma być wypełniaczem dla znudzonych, którzy siedzą po kilkanaście h dziennie przy konsoli i dla samych calaków zagrają w średniaka (albo barbie horse adventure).

Mnie bardziej ciekawi (bo jestem zyebem) czy pójdą drogą Sony czy EA i zainwestują w wewnętrzny, customowy silnik. Przypuszczam, że nie i będą głównie licencjonować UE (plus pojedyncze gry będą miały własną technologię). Ale może się to zmieni. Jeśli tego nie spartolą jak EA (a MS ma więcej doświadczenia w budowaniu narzędzi i wspieraniu ekosystemu) to jest szansa na coś fajnego.

[filip]

Jak dobrze, ze Ryan wrocil.

Anielska cierpliwosc w punktowaniu niebywalej ignorancji u osob swiecie przekonanych o swojej racji. Szanuje niezmiernie

Ta moda na bycie januszowym specjalista w kazdej branzy to chyba nasza narodowa cecha. Czychu i jego analizy finansowe, za ktore oblal by przedmiot na dowolnej uczelni czy klapy i teorie teraflopowe

Btw Czychu, od zysku odprowadza sie podatek. Spolki *generalnie* daza do minimalizacji wykazywanego zysku

Ten post był edytowany przez filip dnia: 14 grudnia 2019 - 22:00

[Schrodinger]

Już zapomniałem jak mnie kręcił Ryanowy technobełkot

Im dłużej patrzę i czytam o tym całym X tym bardziej bym go kupował już teraz. Premiera jak PS5 czy szybciej?

[Texz]

Im dłużej czytam o tym Sexie tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że do czasu premiery za rok M$ coś wykombinuje z nazwą. I dodadzą obsługę odświeżacza powietrza. 

[filip]

Ja nic nie czytam i na razie mnie to wszystko nie interere, bo na technobelkocie sie nie znam, a na teraflopy po upokorzeniach kilku forumowiczow, nie mam zamiaru sie nabierac

Calkiem podoba mi sie to pudlo, ale poza tym bede czekal na konkrety w postaci gejplejow z gierek i na to co w tym aspekcie pokaze konkurencja. Na koncu dnia i tak wszystko, co bedzie tego warte bedzie stalo pod tv, kwestia tylko kiedy na poszczegolne sprzety przyjdzie pora

Na razie to jeszcze ani jednej gry na nowego xboxa czy plejtejszona nie zapowiedzieli, ktora bym koniecznie chcial ograc

Ten post był edytowany przez filip dnia: 14 grudnia 2019 - 22:13

[Pawlik]

Pudło mi się podoba, ma być ciche a Phil mówi, że jest super. Jak dla mnie brzmi to jak D1!

[Hellmans]

W pierwszej kolejności oczywiście Xbox dla Forzy 8, PS5 się kupi po roku jakiś odświeżony model który nie będzie się topił/odlatywał, dla tych kilku gier dla płaczków.

[BeSOS]

Konsole kupuje się dla gier.

[xell]

Problemem jest chyba ocena co będzie perełką zanim się film nakręci. Gdyby było inaczej, to rottentomatoes miałoby same cert fresh filmy.

Niby tak, ale np. takie HBO ma duuuużo wyższą przeciętną jakość swoich produkcji, więc jakieś tam sposoby selekcji wstępnej.

Przypuszczam, że podobnie do netfliksa idą w taktykę shotguna: spory rozrzut, dużo śrutu, coś trafi do celu. No i nie wszystkie gry mają pewnie spełniać tą samą rolę. Część ma przyciągać graczy, a część (z mniej znanych studiów) ma być wypełniaczem dla znudzonych, którzy siedzą po kilkanaście h dziennie przy konsoli i dla samych calaków zagrają w średniaka (albo barbie horse adventure).

Póki co wygląda na to, że pierwsza fala gier w 2020 celuje dużo wyżej od netfliksowego nastawienia "byle było dużo".

Mnie bardziej ciekawi (bo jestem zyebem) czy pójdą drogą Sony czy EA i zainwestują w wewnętrzny, customowy silnik. Przypuszczam, że nie i będą głównie licencjonować UE (plus pojedyncze gry będą miały własną technologię). Ale może się to zmieni. Jeśli tego nie spartolą jak EA (a MS ma więcej doświadczenia w budowaniu narzędzi i wspieraniu ekosystemu) to jest szansa na coś fajnego.

Sony ma jakiś wspólny wewnętrzny silnik? Chyba Horizon i Death Stranding są na tym silniku, a poza tym to każde studio robi na swoich narzędziach?

[Ryan]

Niby tak, ale np. takie HBO ma duuuużo wyższą przeciętną jakość swoich produkcji, więc jakieś tam sposoby selekcji wstępnej.

YMMV, jak dla mnie to obie platformy są pełne szrotów. Procentowo udział pewnie podobny, z tym że Netflix AFAIK w ogólności produkuje więcej niż HBO czy Amazon, więc i liczbowo wpadek ma więcej.

wygląda na to, że pierwsza fala gier w 2020 celuje dużo wyżej od netfliksowego nastawienia "byle było dużo".

Wstrzymałbym się z oceną jakości do premier.

Sony ma jakiś wspólny wewnętrzny silnik? Chyba Horizon i Death Stranding są na tym silniku, a poza tym to każde studio robi na swoich narzędziach?

Tak jakby. Sony WWS zdaje się sprawować pieczę nad dewelopmentem silników (l.mn.) ale r&d i spora część technologii jest wspólna. AFAICT tooling zarówno ND jak i GG był w pewnym momencie oparty na ATF i generyczny level editor, więc pipeline musieli mieć zbliżony (nie wyobrażam sobie, żeby np. Halo i Gearsy współdzieliły cokolwiek - asset pipeline przynajmniej do Guardians - był zupełnie inny niż w UE). Sporo publikacji mówiło też o tym jak różne składowe technologii wymieniane są między studiami. Na oko wygląda to na znacznie bliższą współpracę niż samo tylko wsparcie korporacyjnego overlorda czy budowanie grup uderzeniowych rozwiązujących konkretne problemy. To więcej niż miał MS, ale mniej niż EA. IMO jest miejsce na lepiej zrealizowany, bliższy EA model i MS mógłby iść w takim kierunku. Ale, ofcoz, mogą wybrać udeptaną ścieżkę, mieć silnik mniej więcej per gatunek, w tym dla kilku rzeczy licencjonować UE.

[xell]

Wstrzymałbym się z oceną jakości do premier.

Jasne, po trejlerach nigdy nie wiadomo, jakie gry będą do końca, chociaż większość z nich nie wygląda na growy odpowiednik netflixowej chałtury. Między marcem a majem wydają 5 gier, więc długo nie musimy czekać, aby się przekonać.

To więcej niż miał MS, ale mniej niż EA. IMO jest miejsce na lepiej zrealizowany, bliższy EA model i MS mógłby iść w takim kierunku. Ale, ofcoz, mogą wybrać udeptaną ścieżkę, mieć silnik mniej więcej per gatunek, w tym dla kilku rzeczy licencjonować UE.

W sumie na chwilę obecną to większość ich studiów ciągnie na Unrealu? Mnie to nie przeszkadza, stosunek oprawy do wydajności jest bardzo dobry. Model EA to chyba przesada, z artykułów Jasona Schreiera by wynikało, że Bioware czy zespoły od Need for Speed ostro się na Frostbite męczą.

[Ryan]

Hmm. Patrzę na tę listę:

https://www.onmsft.c...discussed-today

Gearsy i Bleeding Edge są na UE, State of Decay 2, The Outer Worlds też. CrossfireX na LithTech, Forza na Forzatech, Halo na ich odświeżonym Slipstream czy jakoś tak. Ori i Wasteland 3 na Unity. Minecraft custom, Flight Sim też (ACE), AoE2:DE chyba też. Battletoads robi Rare więc custom albo UE. Gearsy POP możliwe, że na UE, dunno.

Z dużych franczyz (czyli IMO: Halo, Gearsy, Forza, Flight Sim, Minecraft) na UE jest tylko jedna gra. Z pozostałych gierek UE używa głównie druga liga netfliksowych szrotów.

Co do Frostbite to problemem był brak dokumentacji i wsparcia. Korpodupki nie chciały wspierać rzeczy, które nie są Battlefieldem i efekty były opłakane. Nie pomogło to, że wielu głównych ziomów od technologii uciekło i założyło Embark Studios.

[Nexus]

Tylko te gry (a raczej ich brak)...

Śledzisz informacje o studiach Microsoftu? Przez ostatnie dwa lata bardzo się rozrosły, gier brakować nie będzie (czy komuś będą odpowiadać, to inna sprawa).

Śledzę. Wiem o tych studiach. Oby tak było, uwierzę jak zobaczę. Na początku ten generacji też słyszałem np. od Spencera jakie to cuda nas czekają a wyszło bardzo tak sobie. W skrócie: czekam na gry do kupienia w sklepie na rogu, a nie na plany i obietnice.

[xell]

Śledzę. Wiem o tych studiach. Oby tak było, uwierzę jak zobaczę. Na początku ten generacji też słyszałem np. od Spencera jakie to cuda nas czekają a wyszło bardzo tak sobie. W skrócie: czekam na gry do kupienia w sklepie na rogu, a nie na plany i obietnice.

Ale teraz dzięki linkedinom i podobnym wynalazkom można dobrze prześledzić, jakie studio ma zasoby i co mniej więcej robi. Więc to nie jest tak, że wujek Phil kłamca i oszust i nie można mu ufać, MS faktycznie robi masę giereczek, z których 5 wyjdzie za kilka miesięcy, będzie można dobrze się przyjrzeć w jakim kierunku MS zmierza jako wydawca.

Gearsy i Bleeding Edge są na UE, State of Decay 2, The Outer Worlds też. CrossfireX na LithTech, Forza na Forzatech, Halo na ich odświeżonym Slipstream czy jakoś tak. Ori i Wasteland 3 na Unity. Minecraft custom, Flight Sim też (ACE), AoE2:DE chyba też. Battletoads robi Rare więc custom albo UE. Gearsy POP możliwe, że na UE, dunno.

Z dużych franczyz (czyli IMO: Halo, Gearsy, Forza, Flight Sim, Minecraft) na UE jest tylko jedna gra. Z pozostałych gierek UE używa głównie druga liga netfliksowych szrotów.

Przez ostatnie dwa lata studia MSu wypuściło sporo giereczek na UE, więc taka może być percepcja, że chętnie na nim pracują. Z dużych giereczek będzie jeszcze Fable i projekt od The Initiative i ich status jest nieznany.

[bartezoo]

Oczywiście kwestia gustu i w ogóle, ale jak ma wyjść taki niby remake Demon's Souls na PS5, to ja już nie mam pytań i biorę nową konsolę Sony.

Super, w przeciągu 2020 roku ma wyjść +10 gier na konsole MS a ty mówisz ze wolisz remake jakieś starej gierki, i to ma o czymś świadczyć?
 

Halo na ich odświeżonym Slipstream czy jakoś tak.

Slipspace z tego co 343 napisało to nowy engine

 

 

 

Z dużych giereczek będzie jeszcze Fable i projekt od The Initiative i ich status jest nieznany.

Nowe Fable jest robione na UE a to studio w Santa Monica dopiero się kształtuje więc na ich owoce poczekamy pewnie do końca generacji 

Ten post był edytowany przez bartezoo dnia: 16 grudnia 2019 - 12:57

[Mateo]

No ale ile z tych studiów będzie się opierało na singlu? Bo dla mnie single player to podstawa zabawy, a multi mogłoby w ogóle nie istnieć. Mam wrażenie (może mylne) że Microsoft chce iść bardziej właśnie w multi i doświadczenia z tym związane, vide Sea of Thieves itp.

[bartezoo]

No ale ile z tych studiów będzie się opierało na singlu? Bo dla mnie single player to podstawa zabawy, a multi mogłoby w ogóle nie istnieć. Mam wrażenie (może mylne) że Microsoft chce iść bardziej właśnie w multi i doświadczenia z tym związane, vide Sea of Thieves itp.

 

Battletoads [SP]

Wasteland Remaster [SP]

Ori and the Will of Wisps [SP]

Bleeding Edge [MP]

Minecraft Dungeons [Co-op]

Grounded [MP]

Flight Simulator [SP]

Wasteland 3 [SP]

Psychonauts 2 [SP]

Tell Me Why [SP]

Gears Tactics [SP]

Halo Infinite [SP/MP]

Age of Empires III: Definitive Edition [SP/MP]

Age of Empires IV [SP/MP]

Everwild [Co-op]

Senua's Saga: Hellblade 2 [SP]

 

na TGA pokazano trailery trzech gier, wszystkie singlowe i nie, MS nie idzie bardziej w multi, po prostu ich głowne marki zawsze miały rozbudowany moduł multiplayera ale każdego Halo/Gears/Forza MS czy Horizon można ogrywac w singlu i mają sigleplayerowe kampanie a to, że SoT jest specyficzną grą nie oznacza, że każda gra od 1st party studiów będzie robić gry multiplayer, Everwild nowa gierka od Rare też pewnie bedzie stawiać na kooperacje podobnie jak SoT co widać na pierwszym zwiastunie ale co w tym złego? Fajnie jest jak jest balans między grami nastawionymi na sp, mp lub współpracę i eksplorujący trochę inny gameplay niż do tej pory znamy z gier. 

 

https://youtu.be/jWpcUH-tKEU

 

Polecam obejrzeć bo czuć ducha Zeldy 

Ten post był edytowany przez bartezoo dnia: 16 grudnia 2019 - 14:41

[Mateo]

Gra zapowiada się elegancko, ale jest skierowana z nastawieniem na multi i tylko na to. Dla nie których to źle, a dla niektórych dobrze. Ja jako łebek wychowany na singlu nie bardzo jaram się takim rozwiązaniem. Pisałeś że wolę remake jakiejś starej gierki od dziesięciu innych. I tu masz rację, rimejk uznanego Demon's Souls to już dla mnie naprawdę coś. W wykonaniu Bluepoint to może ładnie rozjeb@ć i spowodować że kupię konsole w dniu premiery. Sony jest cwane, bo wie gdzie uderzyć, natomiast Microsoft ładuje artylerię w gierki niekoniecznie powodujące sztywnienie wacka. Mamy jeszcze sporo czasu i mimo wszystko wierzę że Microsoft wyrąbie zapowiedzią czegoś co nie śniło się nikomu. Zdrowa konkurencja zawsze na plus.

[bartezoo]

No widzisz a ja wole jednak nowe gry niż odgrzewanie starego kotleta