Heavenly Sword? Koszmarnie przehypowana gra.
Ten post był edytowany przez Wezyr dnia: 08 grudnia 2023 - 12:40
Heavenly Sword? Koszmarnie przehypowana gra.
Ten post był edytowany przez Wezyr dnia: 08 grudnia 2023 - 12:40
Widziałem, grałem. Nawet Enslaved miał bardziej rozbudowany system walki niż Hellblade.
Enslaved miał wspinaczkę znacznie bardziej uproszczoną niż Uncharted, to już trzeba mieć talent
A nie była taka sama? W sensie wychylasz analog i wciskasz "x" na padzie?
W Uncharted możesz spaść, w Enslaved nie
A nie była taka sama? W sensie wychylasz analog i wciskasz "x" na padzie?
Enslaved miał wspinaczkę znacznie bardziej uproszczoną niż Uncharted, to już trzeba mieć talent
Spaść w Uncharted to jak strzelić gola do własnej bramki w FIFIE, musisz tego naprawdę chcieć. No, ale mimo wszystko fajnie, że developer chociaż pomyślał o takiej możliwości.
Ten post był edytowany przez Kazuo dnia: 09 grudnia 2023 - 10:08
Heavenly Sword chyba wybrano na jakiegoś mesjasza w czasach kiedy PS3 desperacko potrzebowało dobrych gier.
Nie ważne jak trudno, w Enslaved dosłownie nie dało się spaść albo skoczyć w źle miejsce. Do tego durna walka i fabuła, która chciała być ambitna, ale zapomnieli, żeSpaść w Uncharted to jak strzelić gola do własnej bramki w FIFIE, musisz tego naprawdę chcieć. No, ale mimo wszystko fajnie, że developer chociaż pomyślał o takiej możliwości.
Kali to był ten ziomek, który każdemu Dynasty Warriors wlepiałby dychę, gdyby tylko Ściera mu na to pozwolił?
Wciąż nie tak dobre jak złoty okres Neo+, ale też dawali radę.
Premiera 21 maja.
Po 5 latach developmentu ma wyjść gra za niepełną cenę, tylko w cyfrze, i na 8 godzin.
W sumie nieźle, poza tą cyfrą, ale spodziewałem się microsoftowej odpowiedzi na GoWa. Perełki w koronie.
Po 5 latach developmentu ma wyjść gra za niepełną cenę, tylko w cyfrze, i na 8 godzin.
W sumie nieźle, poza tą cyfrą, ale spodziewałem się microsoftowej odpowiedzi na GoWa. Perełki w koronie.
Pierwsza część była AA tworzoną przez kilkunastu deweloperów. Nie wiem, dlaczego miałoby być inaczej w drugiej części
Przewiduje piękny pokaz UE, oryginalną historię i drewniany system walki
Będzie podobnie jak w przypadku The Plague Tale, zobczysz
Nie no w 2024 to już chyba pora skończyć z mierzeniem jakość gry tym ile na ile godzin starcza. Rozwlekanie gier na siłę jest bez sensu. Oby dowieźli to co mają dowieźć z dobrą historią i dla mnie nawet 5-6 godzin będzie super.
Nie wypowiadałem się z perspektywy co bym chciał (bo krótkie, tańsze gry lubię), tylko czego się spodziewałem. A jakoś po marketingu MS spodziewałem się, że chcą ten tytuł skalować mocno w górę, by było odpowiedzią na cinematikowe single playery od Sony.
No i jest - chodzisz pustym korytarzem i nic się nie dzieje, jedynie bohaterka gada do siebie.